Marksizm stawia sobie za cel zniszczenie religii. Być może jednak najniebezpieczniejszy jej wróg przychodzi nie z zewnątrz, ale z wewnątrz Kościoła? Podczas zeszłorocznego Synodu Amazońskiego promowano pomysły, które swoje źródła mają w myśli ekoteologów wyzwolenia, a wielu uczestników synodu wyrażało dla nich sympatię.
pch24.pl
Stara utopia w nowej odsłonie. Prof. Skrzydlewski o groźnych marksistowskich hybrydach - PCh24.pl
Marksizm posiada doskonałą zdolność przepoczwarzania się. Kiedyś walkę klas zastąpiono walką płci, a …
"Bóg przestaje być głównym celem człowieka i ludzkiej duchowowości" - Po II wojnie św. w większości monarchii musiano zmienić prawo dziedziczenia tronu ponieważ nowe władze uznały że kobieta równie dobrze może być królem co jej brat.Zatem kto pierwszy sie urodzi ten rządzi.W Biblii to mężczyzna miał panować nad stworzeniem,odwróćmy zatem role płci w imię dyskryminacji. To był początek jazdy,…Więcej
"Bóg przestaje być głównym celem człowieka i ludzkiej duchowowości" - Po II wojnie św. w większości monarchii musiano zmienić prawo dziedziczenia tronu ponieważ nowe władze uznały że kobieta równie dobrze może być królem co jej brat.Zatem kto pierwszy sie urodzi ten rządzi.W Biblii to mężczyzna miał panować nad stworzeniem,odwróćmy zatem role płci w imię dyskryminacji. To był początek jazdy,zaraz bowiem wyszło że Kościół Katolicki zabrania równouprawnienia w dostępie do święceń kapłańskich. Przecież jeśli kobieta "czuje" że byłaby dobrym księdzem to w imię czego jej bronić,czyż prawa człowieka nie są najważniejsze? Niemiecka Droga Synodalna inicjuje ruchy wyzwoleńcze - kobiety na ambony i do ołtarza ,pary homoseksualne powinny móc legalnie dostąpić wszystkich skramentów,dlaczego im skąpić. Wobec tak skrajnej nieodpowiedzialności duchowieństwa co mogą zrobić wierni? Przeczekać ten potop deprawacji w oazach wiary o których mówił kard.Ratzinger? Może będzie to Kościół podziemny czy coś w tym rodzaju, czasy "pandemii" sprzyjają takim rozwiązaniom.
