Kościół najpierw narodził się w Niebie, więc tak. Pan Jezus przyszedł, aby wypełnić Prawo, a nie je zmienić. Wcześniej były ofiary całopalne. Później Ofiarą stał się Jezus Chrystus, dzięki któremu możemy iść do Nieba, nie zaś do Szeolu. Kościół zawiera w Bogu, gdyż jest mistycznym Ciałem Chrystusa. Chrystus przyszedł zatem odkupić Swą Przenajdroższą Krwią członki swego ciała, które były obumarłe, a ożyły. Niemniej, dalej były w Kościele. Tak, jak Katolicy dalej są w Kościele Świętym, mimo, że popełniają grzech ciężki. Nadal w nim pozostają. Jednak dopiero później, na sądzie duszy odłączają się Chrystusa, są wycinane jak gałęzie. Tak to przynajmniej rozumiem. Po prostu nie byłoby możliwym, by Kościół Szatana trwał dłużej, skoro Bóg uczynił nas świątynią Ducha Świętego. Oczywiście, gdy Adam i Ewa zgrzeszyli, zerwali łączność, ale czy przez to przestali być częścią Boga, czyli Kościoła, to jest sprawa dyskusyjna i ciekawa problematyka. Bóg zapłać za pytanie.

Mam modlitewnik z 1996r, wiecie jaka jest tajemnica radosna 4 i 5.

Ofiarowanie Pana Jezusa w kosciele
Odnalezienie Pana Jezusa w kościele

nie w świątyni.

Nie w latach trwania jest sedno sprawy...ks. tadeuszu...

ale w Prawdzie o Bogu i Panu naszym, i grzechu,
czlowieku, ktory ciagle "wierzga" przeciw "oscieniowi".

JEZUS i MARYJA