Edward7
2900

Kult "Covidian"

C.J. Hopkins
The Covidian Cult (Część I) i (Część II) scharakteryzowałem tak zwaną „Nową Normalność” jako „globalny totalitarny ruch ideologiczny”.

Odkąd opublikowałem te eseje, coraz więcej ludzi przyszło zobaczyć, czym jest ta "pandemia"; czy nie jest ona „szaleństwem” , „nadmierną reakcją”... ale w rzeczywistości jest nową formą totalitaryzmu, zglobalizowaną, patologizowaną, odpolitycznioną formą, która jest systematycznie wdrażany pod przykrywką „ochrony zdrowia publicznego”. Aby przeciwstawić się tej nowej formie totalitaryzmu, musimy zrozumieć, jak ona przypomina, i różni się od wcześniejszych systemów totalitarnych. Podobieństwa są dość oczywiste – zawieszenie praw konstytucyjnych, rządy rządzące dekretami, oficjalna propaganda, publiczne rytuały lojalnościowe, zakazanie opozycji politycznej, cenzura, segregacja społeczna, oddziały bandytów terroryzujące społeczeństwo itd. – ale różnice nie są oczywiste.

Podczas gdy totalitaryzm XX wieku (tj. forma, którą większość ludzi jest ogólnie znana) był mniej lub bardziej narodowy i jawnie polityczny, totalitaryzm "Nowej Normalności" jest ponadnarodowy, a jego ideologia jest znacznie bardziej subtelna. Nowa normalność to nie taki; nazizm ani stalinizm. Jest to totalitaryzm globalno-kapitalistyczny, a globalny kapitalizm nie ma ideologii, technicznie, a raczej jego ideologią jest „rzeczywistość” (kapitalizm=komunizm, wszystkie totalitaryzmy nawet faszyzm były socjalistyczne-lewicowe dopow.). Kiedy jesteś niezrównanym globalnym hegemonem ideologicznym, tak jak globalny "kapitalizm", który był przez ostatnie 30 lat, twoja ideologia automatycznie staje się „rzeczywistością”, ponieważ nie ma konkurujących ideologii. Właściwie nie ma żadnej ideologii… jest tylko „rzeczywistość” i „nierzeczywistość”, „normalność” i „odstępstwa od normy”. Tak, wiem,"rzeczywistość" jest "rzeczywistością"… dlatego umieszczam wszystkie te terminy w widocznych cytatach, więc proszę oszczędź mi długich e-maili jednoznacznie potwierdzających rzeczywistość i spróbuj zrozumieć, jak to działa.

Istnieje rzeczywistość (cokolwiek w to wierzysz) i „rzeczywistość”, która dyktuje funkcjonowanie naszych społeczeństw. „Rzeczywistość” jest konstruowana (tj. symulowana) zbiorowo, zgodnie z ideologią dowolnego systemu, który kontroluje społeczeństwo. W przeszłości „rzeczywistość” była otwarcie ideologiczna, niezależnie od tego, w jakiej „rzeczywistości” żyłeś, ponieważ istniały tam inne konkurujące „rzeczywistości”, teraz już tego nie ma. Jest tylko jedna „rzeczywistość”, ponieważ cała planeta – tak, włączając w to Chiny, Rosję, Koreę Północną i gdziekolwiek – jest kontrolowana przez jeden globalny system hegemoniczny.
Globalnie hegemoniczny system nie potrzebuje ideologii, ponieważ nie musi konkurować z konkurencyjnymi ideologiami. Wymazuje więc ideologię i zastępuje ją „rzeczywistością”. Rzeczywistość (cokolwiek w to osobiście wierzysz, co oczywiście jest tym, czym naprawdę jest) tak naprawdę nie jest wymazane.
To po prostu nie ma znaczenia, bo ty nie dostaniesz „rzeczywistości”, globalny "kapitalizm" może dyktować „rzeczywistość”, a dokładniej symuluje „rzeczywistość”, a tym samym symuluje przeciwieństwo „rzeczywistości”, co jest równie ważne, jeśli nie ważniejsze.

Ta wytworzona przez globalnych kapitalistów „rzeczywistość” jest odpolitycznioną, ahistoryczną „rzeczywistością”, która tworzy niewidzialną ideologiczną granicę wyznaczającą granice tego, co „rzeczywiste”. W ten sposób globalny "kapitalizm" (a) ukrywa swoją ideologiczną naturę i (b) sprawia, że wszelka ideologiczna opozycja, staje się automatycznie nieuprawniona lub, ściślej, nie istnieje. Ideologia, jaką znaliśmy, znika. Argumenty polityczne, etyczne i moralne sprowadzają się do pytania o to, co jest „prawdziwe” lub „faktyczne”, co dyktują „eksperci” i „weryfikatorzy faktów” "GloboCap".
Ponadto, ponieważ ta „rzeczywistość” nie jest spójnym systemem ideologicznym z podstawowymi wartościami, podstawowymi zasadami itd., można ją drastycznie zrewidować lub całkowicie zastąpić mniej lub bardziej w jednej chwili. Globalny kapitalizm nie ma żadnych fundamentalnych wartości – innych niż oczywiście wartość wymienna – i dlatego może swobodnie wytwarzać dowolną „rzeczywistość”, jaką chce, i zastępować jedną „rzeczywistość” nową „rzeczywistością” za każdym razem, gdy służy jej celom, jak pomocnicy zmieniający scenografię teatralną.

Na przykład „Globalna wojna z terroryzmem”, która była oficjalną „rzeczywistością” od 2001 r., aż do odwołania jej latem 2016 r., kiedy oficjalnie rozpoczęła się „ Wojna z populizmem ”. Lub teraz „ Nowa normalność ”, która zastąpiła „Wojnę z populizmem” wiosną 2020 roku. Z których każda nowa symulacja „rzeczywistości” została wprowadzona nagle, a nawet niezdarnie, jak ta scena w 1984 roku, kiedy Partia zmienia oficjalnych wrogów w samym środku przemówienia w tygodniu nienawiści. Poważnie, pomyśl o tym, gdzie jesteśmy obecnie, 18 miesięcy w naszej nowej „rzeczywistości”, a następnie wróć i przejrzyj, jak "GloboCap" rażąco wypuścili "New Normal"wiosną 2020 r. … a większość mas nawet nie mrugnęła. Płynnie przeszli do nowej „rzeczywistości”, w której nowym oficjalnym wrogiem stał się (rzekomy) wirus, a nie „biała supremacja”, „rosyjscy agenci” czy „islamscy terroryści”. Odłożyli scenariusze, które recytowali dosłownie przez ostatnie cztery lata, oraz scenariusze, które recytowali przez poprzednie 15 lat, i zaczęli gorączkowo bełkotać kultową mowę Covida, jakby brali udział w przesłuchaniu, jak w parodii Orwella.
*
Co prowadzi nas do problemu kultu Covidian… jak się do nich dostać, co, bezbłędnie, musimy zrobić, w taki czy inny sposób, w przeciwnym razie Nowa Normalność stanie się naszą trwałą „rzeczywistością”. Nazwałem "New Normals" „kultem Covidian”, nie po to, by bezpodstawnie ich obrażać lub kpić, ale dlatego, że tym właśnie jest totalitaryzm … kultem napisanym na szeroką skalę, na skalę społeczną. Każdy, kto próbował do nich dotrzeć, może potwierdzić trafność tej analogii.

Możesz pokazać im fakty, aż zsiniejesz. Nie zrobi to najmniejszej różnicy. Myślisz, że debatujesz nad faktami, ale tak nie jest. Zagrażasz ich nowej „rzeczywistości” (religii). Myślisz, że walczysz o to, by zaczęli myśleć samodzielnie. Nie możesz. Jesteś heretykiem, agentem sił demonicznych, wrogiem wszystkiego, co „prawdziwe. Scjentolodzy nazwaliby cię „osobą tłumiącą”. W "New Normals" nazywają cię „teoretykiem spiskowym”, „antyszczepionkowcem” (anty terapio genowcem dopow.) lub „negującym wirusy”. Konkretne epitety tak naprawdę nie mają znaczenia. Są tylko etykietami, których członkowie kultu i totalitaryści używają do demonizowania tych, których postrzegają jako „wrogów”… każdego, kto kwestionuje „rzeczywistość” kultu lub „rzeczywistość” systemu totalitarnego.
Prostym faktem jest to, że nie można wyperswadować ludziom kultu i nie można ich wyperswadować totalitaryzmowi. Zwykle to, co robisz, w przypadku sekty, polega na tym, że wyciągasz osobę z kultu. Porywasz ich, zabierasz do kryjówki lub gdziekolwiek, otaczasz ich wieloma nie związanym z tym kultem sekty członkami, i deprogramujesz ich stopniowo w ciągu kilku dni.
Robisz to, ponieważ dopóki nadal są w kulcie - sekty , nie możesz się do nich dostać. Nie słyszą cię. Kult jest ich zbiorową, samowystarczalną „rzeczywistością”. Jego moc płynie z organizmu społecznego złożonego z przywódców kultu i innych członków kultu (sekt). Nie możesz „rozmawiać” z tą mocą (opętaniem). Musisz fizycznie odsunąć tę osobę (z sekty, zniszczyć okultystyczne przedmioty służące opętaniu), zanim zaczniesz z nią dyskutować.
Niestety obecnie nie mamy takiej możliwości. Nowa Normalność to globalny system totalitarny. Nie ma „poza” systemu, do którego można by się wycofać. Nie możemy wszystkich porwać i zabrać np; do Szwecji. Jak zauważyłem w części I tej serii, paradygmat kult/społeczeństwo został odwrócony. Kult stał się dominującym w społeczeństwie, a ci z nas, którzy nie zostali nawróceni, stali się zbiorem odizolowanych istniejących nie na zewnątrz, ale wewnątrz kultu. Dlatego musimy przyjąć inną strategię. Musimy sprawić, by potwór pokazał się czym naprawdę jest , nie tym z nas, którzy już go widzą, ale masom "Nowej Normalności", wyznawcą Covidian... Trzeba usuwać ten kult od wewnątrz. Nie próbujesz powstrzymać jego postępu; lecz popychasz go do logicznego zakończenia. Sprawiasz, że objawia się to w pełni, ponieważ to, gdy on imploduje to umiera. Nie robisz tego, będąc grzecznym, ugodowym lub unikając konfliktów. Robisz to poprzez generowanie jak największej ilości wewnętrznego konfliktu w sekcie.

Innymi słowy, musimy sprawić, by "GloboCap" (i jego podwładni) jawili się jako jawnie totalitarni… Globalny "kapitalizm" nie może tak funkcjonować (jako jawnie totalitarny). Otwarcie totalitaryzm spowoduje implozję… nie, nie sam globalny kapitalizm, ale jego totalitarną wersję. W rzeczywistości zaczyna się to już dziać. Potrzebuje symulacji „rzeczywistości”, „demokracji” i „normalności”, aby utrzymać posłuszeństwo mas. Więc musimy zaatakować tę symulację. Musimy w nią uderzać, aż pęknie i pojawi się kryjący się w środku potwór. To jest słabość systemu… totalitaryzm "Nowej Normalności" nie zadziała, jeśli masy postrzegają go jako totalitaryzm, jako program polityczny/ideologiczny, a nie jako „odpowiedź na śmiertelną pandemię”.

Musimy więc uwidocznić go jako totalitaryzm. Musimy ukazać "Nowo Normalnym", by zobaczyli to, czym jest. Nie chodzi mi o to, że musimy im to tłumaczyć. Są poza zasięgiem wyjaśnień. Chodzi mi o to, że musimy sprawić, by to zobaczyli , poczuli , namacalnie, nieuchronnie, dopóki nie rozpoznają, z czym współpracują. Przestań się z nimi kłócić na ich warunkach, a zamiast tego bezpośrednio zaatakuj ich „rzeczywistość”. Kiedy zaczynają gadać o wirusie, jego wariantach - „szczepionkach” i wszystkie inne kultowe mowy "Covidan", nie dają się wciągnąć w ich narrację. Nie odpowiadaj tak, jakby to by miało być racjonalne. Odpowiadaj im tak, jakby mówili o („ Xenu ”, „ ciałach tetanów ”, „ Helter Skelter ”) lub innych sekciarskich bzdurach, ponieważ to jest dokładnie to, czym jest.

To samo dotyczy ich zasad i ograniczeń, „zakrywania twarzy”, „dystansu społecznego” i tak dalej. Przestań się z nimi kłócić na tej podstawie, że nie działają. Oczywiście nie działają, ale nie o to chodzi (a argumentowanie w ten sposób wciąga cię w ich „rzeczywistość”). Sprzeciw się im z powodu tego, kim są, zbiorem dziwacznych rytuałów podporządkowania wykonywanych w celu scementowania lojalności wobec kultu i stworzenia ogólnej atmosfery „śmiertelnej pandemii”.

Można to zrobić na wiele sposobów, np. wywołać wewnętrzny konflikt. Robię to po swojemu, inni robią to po swojemu. Jeśli jesteś jednym z nich, dziękuję. Jeśli nie, zacznij. Zrób to jednak i gdziekolwiek możesz. Spraw, by Nowi Normalni zmierzyli się z potworem, potworem, którego karmią… potworem, którym się stali częścią .

C.J. Hopkins Offguargians przez bibliotecapleyades.net/ciencia3/ciencia_coronavirus426.htm
CUDOWNY MEDALIK
''(...)Aby przeciwstawić się tej nowej formie totalitaryzmu, musimy zrozumieć, jak ona przypomina, i różni się od wcześniejszych systemów totalitarnych. Podobieństwa są dość oczywiste – zawieszenie praw konstytucyjnych, rządy rządzące dekretami, oficjalna propaganda, publiczne rytuały lojalnościowe, zakazanie opozycji politycznej, cenzura, segregacja społeczna, oddziały bandytów terroryzujące …Więcej
''(...)Aby przeciwstawić się tej nowej formie totalitaryzmu, musimy zrozumieć, jak ona przypomina, i różni się od wcześniejszych systemów totalitarnych. Podobieństwa są dość oczywiste – zawieszenie praw konstytucyjnych, rządy rządzące dekretami, oficjalna propaganda, publiczne rytuały lojalnościowe, zakazanie opozycji politycznej, cenzura, segregacja społeczna, oddziały bandytów terroryzujące społeczeństwo itd. – ale różnice nie są oczywiste.(...)
CUDOWNY MEDALIK
''(...)Innymi słowy, musimy sprawić, by "GloboCap" (i jego podwładni) jawili się jako jawnie totalitarni… Globalny "kapitalizm" nie może tak funkcjonować (jako jawnie totalitarny). Otwarcie totalitaryzm spowoduje implozję… nie, nie sam globalny kapitalizm, ale jego totalitarną wersję. W rzeczywistości zaczyna się to już dziać. Potrzebuje symulacji „rzeczywistości”, „demokracji” i „normalności”…Więcej
''(...)Innymi słowy, musimy sprawić, by "GloboCap" (i jego podwładni) jawili się jako jawnie totalitarni… Globalny "kapitalizm" nie może tak funkcjonować (jako jawnie totalitarny). Otwarcie totalitaryzm spowoduje implozję… nie, nie sam globalny kapitalizm, ale jego totalitarną wersję. W rzeczywistości zaczyna się to już dziać. Potrzebuje symulacji „rzeczywistości”, „demokracji” i „normalności”, aby utrzymać posłuszeństwo mas. Więc musimy zaatakować tę symulację. Musimy w nią uderzać, aż pęknie i pojawi się kryjący się w środku potwór.
To jest słabość systemu… totalitaryzm "Nowej Normalności" nie zadziała, jeśli masy postrzegają go jako totalitaryzm, jako program polityczny/ideologiczny, a nie jako „odpowiedź na śmiertelną pandemię”.

Musimy więc uwidocznić go jako totalitaryzm. Musimy ukazać "Nowo Normalnym", by zobaczyli to, czym jest. Nie chodzi mi o to, że musimy im to tłumaczyć. Są poza zasięgiem wyjaśnień. Chodzi mi o to, że musimy sprawić, by to zobaczyli , poczuli , namacalnie, nieuchronnie, dopóki nie rozpoznają, z czym współpracują. Przestań się z nimi kłócić na ich warunkach, a zamiast tego bezpośrednio zaatakuj ich „rzeczywistość”. Kiedy zaczynają gadać o wirusie, jego wariantach - „szczepionkach” i wszystkie inne kultowe mowy "Covidan", nie dają się wciągnąć w ich narrację. Nie odpowiadaj tak, jakby to by miało być racjonalne. Odpowiadaj im tak, jakby mówili o („ Xenu ”, „ ciałach tetanów ”, „ Helter Skelter ”) lub innych sekciarskich bzdurach, ponieważ to jest dokładnie to, czym jest.

To samo dotyczy ich zasad i ograniczeń, „zakrywania twarzy”, „dystansu społecznego” i tak dalej. Przestań się z nimi kłócić na tej podstawie, że nie działają. Oczywiście nie działają, ale nie o to chodzi (a argumentowanie w ten sposób wciąga cię w ich „rzeczywistość”). Sprzeciw się im z powodu tego, kim są, zbiorem dziwacznych rytuałów podporządkowania wykonywanych w celu scementowania lojalności wobec kultu i stworzenia ogólnej atmosfery „śmiertelnej pandemii”.(...)''