02:40
Pieśń o dolinie. mistyczna moda mistyczna muzyka mistyczna codzienność ludy pierwotne Prolog przedstawienia. Etnodizajn myzyczny nowy styl życia Dolina wyłoniła się ze śpiączki płaskowyżu. On stawał …Więcej
Pieśń o dolinie.

mistyczna moda
mistyczna muzyka
mistyczna codzienność
ludy pierwotne
Prolog przedstawienia.
Etnodizajn myzyczny
nowy styl życia

Dolina wyłoniła się ze śpiączki płaskowyżu.

On stawał się wziesieniem, a ona mu podnóżem.

Tak trwały jak ku sobie pochylone róże

Przez wiatr, przez Wzruszyciela muśnięcie ze spiżu.

A drzewo, co pośrodku nich zasłoną róż wyrosło

Chyliło się by kwiaty połączył dziękczynieniem

Wzruszenia Wiew, co jeden zaplatać umiał wieniec

I dzierżyć go niezwiędłym, zaszczepionym w Boskość.

lalaj lalaj...

A drzewa owoc wydał, co leżało z drugiej strony.

Choć Wicher nie pozwolił, gałązki się wyrwały

Z korzenia, pnia, zachwytu, z Karmiciela- Skały

Poznały- żyje wrosły, ginie odszczepiony.

Poznały: z własną cząstką tchu uciekać przed Wszechdechem,

By sięgnąć po poznanie- złączenie góry z dołem

Jest próbą skłonu skały- skruszeniem jej, popiołem,

Spękaniem dna pod gruzem, pierwszych ruin śmiechem.

lalaj lalaj...

*****************

Oboje zobaczyli, że ich ciała są w rozsypce,

Więc trawę, las włożyli i chmury przyoblekli,

By oddech nie uważył, że z miejsc swoich uciekli...

On widział- Góra z dołem zostały wygnane.

I stawać w szranki miały wciąż wraz z własnym rozerwaniem

I w pęta brać zywioły, które niemi miotały,

Przyciągań samowolnych powstrzymywać strzały,

A Wiatr je z sobą splecie- zostaną kryształem.

lalaj lalaj...