Kościół w gruzach: zamknięte dwa domy kartuzów
Kartuzi, zakon o wybitnie ścisłej regule, założony przez św. Brunona, zdecydowali o zamknięciu dwóch swoich domów z powodu braku powołań, informuje …
- Report
Social networks
Change post
Remove post
W mojej parafii zamknięto dom sióstr pasjonistek. Były u nas 20 lat, prowadziły przedszkole, lekcje religii w szkole i inne dobre rzeczy. Podobno brak powołań. Ale czy w innym miejscu one będą czynić większe dobro? O co w tym wszystkich chodzi?
przeciwherezjom
- Report
Change comment
Remove comment
O zniszczenie. Chodzi o zniszczenie Kościoła. Zaczyna się od zakonów, potem celibat itd. I niestety w części uda im się (masonom) to. Ale nie do końca. Było to zaplanowane kilkadziesiąt lat temu!
Katastrofa jednak zostanie złagodzona w zależności ilu wezwanych - najczęściej nas świeckich - odpowie na wezwanie życia modlitwą i wyrzeczeniem.
Katastrofa jednak zostanie złagodzona w zależności ilu wezwanych - najczęściej nas świeckich - odpowie na wezwanie życia modlitwą i wyrzeczeniem.
Anieobecny
- Report
Change comment
Remove comment
A modlimy się o powołania?
Tak szczerze......
Tak szczerze......
przeciwherezjom
- Report
Change comment
Remove comment
I o to chodzi wrogom Kościoła. Zniszczyć zakony kontemplacyjne. Wtedy nie będzie modlitwy, która boli szatana. Dlatego świeccy powinni jak najszybciej przejąć tę dziedzinę życia Kościoła - modlitwę. Jeśli to możliwe nawet wielogodzinną dziennie!
grzywka-a1
- Report
Change comment
Remove comment
Bóg nie potrzebuje naszej modlitwy... tylko czy człowiek pozostaje czlowiekiem bez modlitwy i bez Boga?! Być może dzięki mnichom i mniszkom pozostającym w ukryciu ten świat jeszcze istnieje...
przeciwherezjom
- Report
Change comment
Remove comment
grzywka-a1
Bóg nie potrzebuje owszem naszej modlitwy. Tak, to prawda, ale nie do końca. Nie potrzebuje, ale chce potrzebować! Taką podjął decyzję, że dzieło zbawienia nie obejdzie się bez modlitwy nas biedaków. Koniec końców Bóg potrzebuje naszej modlitwy, bo tego chce! "Ten świat istnieje dzięki modlitwom mnichów". To też niepełna prawda. Przecież w ciągu wieków życia Kościoła nie tylko …More
grzywka-a1
Bóg nie potrzebuje owszem naszej modlitwy. Tak, to prawda, ale nie do końca. Nie potrzebuje, ale chce potrzebować! Taką podjął decyzję, że dzieło zbawienia nie obejdzie się bez modlitwy nas biedaków. Koniec końców Bóg potrzebuje naszej modlitwy, bo tego chce! "Ten świat istnieje dzięki modlitwom mnichów". To też niepełna prawda. Przecież w ciągu wieków życia Kościoła nie tylko mnisi się modlili i ratowali świat. Ot, choćby św. Katarzyna ze Sieny. Ale wracam do głównej myśli. Teraz nadszedł czas, by to świeccy zwyczajni ludzie zamienili się w "mnichów" i to baaaaaardzo gorliwych!
Bóg nie potrzebuje owszem naszej modlitwy. Tak, to prawda, ale nie do końca. Nie potrzebuje, ale chce potrzebować! Taką podjął decyzję, że dzieło zbawienia nie obejdzie się bez modlitwy nas biedaków. Koniec końców Bóg potrzebuje naszej modlitwy, bo tego chce! "Ten świat istnieje dzięki modlitwom mnichów". To też niepełna prawda. Przecież w ciągu wieków życia Kościoła nie tylko mnisi się modlili i ratowali świat. Ot, choćby św. Katarzyna ze Sieny. Ale wracam do głównej myśli. Teraz nadszedł czas, by to świeccy zwyczajni ludzie zamienili się w "mnichów" i to baaaaaardzo gorliwych!