"Piękny list"? Kogo Franciszek – i Gänswein – próbują oszukać?

Zadzwonił do Ratzingera i zapewnił go o swojej solidarności, zaufaniu, pewności i modlitwie. Ratzinger wysłał swoją odpowiedź na kampanię najpierw do Franciszka z pytaniem, czy wszystko jest w porządku. Dwa dni później nadszedł "piękny list" od Franciszka, który ponownie zapewnił Ratzingera "w bardzo wzruszających słowach" o swoim wsparciu, powiedział Gänswein.
Gänswein powiedział, że zapytano go, czy ten list może być opublikowany. Jego odpowiedź brzmiała: "To jest list Franciszka do Benedykta i jako taki musi pozostać poufny i prywatny. Dopuszczalne jest jednak mówienie o nim".
Kiedy Franciszek napisał list do homoseksualnej propagandzistki Jeannine Gramick żadna taka "poufność" nie była potrzebna. List został opublikowany w całości.
#newsFhmjuntewv
