Jota-jotka
12694

EWANGELICZNA KONCEPCJA WYCHOWANIA: CHRYSTUS I FARYZEUSZE

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła Najmilsi: Starszych, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która …Więcej
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła
Najmilsi:
Starszych, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, po Bożemu; nie ze względu na brudny zysk, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą wspólnoty, ale jako żywe przykłady dla stada. Kiedy zaś objawi się Najwyższy Pasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?»
A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków».
Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»
Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci …Więcej
Jota-jotka udostępnia to
2461
,,dwie zwalczające się koncepcje religijnego wychowania człowieka: Chrystusową i faryzejską.
Kiedy wypowiadamy słowo „faryzeusz", to musimy brać je w znaczeniu, jakie wówczas posiadało.
Chodziło mianowicie o człowieka szanowanego, cieszącego się dużym autorytetem moralnym. Faryzeuszy nigdy nie było za dużo, i każdy kto należał do ich grona, szczycił się tą przynależnością. Stąd św. Paweł chlubi …Więcej
,,dwie zwalczające się koncepcje religijnego wychowania człowieka: Chrystusową i faryzejską.

Kiedy wypowiadamy słowo „faryzeusz", to musimy brać je w znaczeniu, jakie wówczas posiadało.
Chodziło mianowicie o człowieka szanowanego, cieszącego się dużym autorytetem moralnym. Faryzeuszy nigdy nie było za dużo, i każdy kto należał do ich grona, szczycił się tą przynależnością. Stąd św. Paweł chlubi się, że był faryzeuszem i uczniem jednego z najsławniejszych faryzeuszy - Gamaliela.,,
Jota-jotka
,,Zdecydowana postawa.
Tu nie chodzi o to, aby w jednej godzinie wszystko sprzedać, ale by człowiek w każdym momencie, gdy będzie musiał wybierać między dobrami doczesnymi a Chrystusem, gotów był bez najmniejszego wahania stracić wszystkie dobra doczesne, byle nie stracić Chrystusa.
Każdy chrześcijanin otwierający Ewangelię, aby nią żyć, musi przeanalizować swoje własne powołanie, swoje pierwsze …Więcej
,,Zdecydowana postawa.
Tu nie chodzi o to, aby w jednej godzinie wszystko sprzedać, ale by człowiek w każdym momencie, gdy będzie musiał wybierać między dobrami doczesnymi a Chrystusem, gotów był bez najmniejszego wahania stracić wszystkie dobra doczesne, byle nie stracić Chrystusa.
Każdy chrześcijanin otwierający Ewangelię, aby nią żyć, musi przeanalizować swoje własne powołanie, swoje pierwsze świadome spotkanie z Chrystusem.
Czy był to moment dojrzałej decyzji, czy też przyzwyczajenie, tradycja, wychowanie...? Czy nie znaleźliśmy się w tej szkole przypadkowo... wciągnięci, zagarnięci, może wepchnięci?
W szkole Chrystusa można odnaleźć szczęście tylko po podjęciu świadomej decyzji: wybieram Chrystusa.
I drugi moment, który uczeń Chrystusa musi głębo- ko przemyśleć: Czy w tej decyzji potrafi zająć ewangeliczną postawę wobec najbliższych ojca, matki, dziecka, żony, męża - i wobec dóbr doczesnych?


Jeśli te trudne decyzje zostały podjęte, jeśli ten świadomy wybór Mistrza został dokonany, to człowiek może być uczniem Chrystusa.
Został bowiem zrealizowany podstawowy warunek postawiony przez Chrystusa. Gdyby warunek ten nie został zrealizowany, to człowiek taki może chodzić z Chrystusem, ale będzie to trud bezowocny, będzie należał - jako wolny słuchacz - do sympatyków Jezusa, ale nigdy nie zostanie przez Niego uznany za ucznia.
Jota-jotka
,,wskazania Chrystusa dotyczące ucznia:
Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostawała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie (Mt 6,3). Bóg i ja, wzgląd ludzki zupełnie odpada. A ponadto Chrystus wzywa, aby życie religijne było tak dyskretne, by ludzie go nie dostrzegali, by otoczenie nie zwracało na nie uwagi -…Więcej
,,wskazania Chrystusa dotyczące ucznia:

Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostawała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie (Mt 6,3). Bóg i ja, wzgląd ludzki zupełnie odpada. A ponadto Chrystus wzywa, aby życie religijne było tak dyskretne, by ludzie go nie dostrzegali, by otoczenie nie zwracało na nie uwagi - lewa ręka ma nie wiedzieć, co czyni prawa.
Gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu (Mt 6,6).
Gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu (Mt 6,17).

Całe życie religijne ucznia Chrystusowego ma być ukryte przed ludźmi, oni nie mogą się nawet domyślać, że on pości, praktykuje ascezę. To ma być znane wyłącznie Bogu.,,
Anieobecny
Wychowanie to odpowiedzialność...
Jota-jotka
„Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi" (Mt 15,3-9).
Niebezpieczeństwo takiego podejścia istnieje do dnia dzisiejszego. I dziś wielu powołuje się na prawa ustanowione przez ludzi, a zapomina o prawie Boskim. Według Chrystusa prawo Boskie jest święte i w żadnym wypadku nie może być usunięte przez prawo ludzkie. …Więcej
„Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi" (Mt 15,3-9).

Niebezpieczeństwo takiego podejścia istnieje do dnia dzisiejszego. I dziś wielu powołuje się na prawa ustanowione przez ludzi, a zapomina o prawie Boskim. Według Chrystusa prawo Boskie jest święte i w żadnym wypadku nie może być usunięte przez prawo ludzkie. Uczeń Jezusa musi to prawo wypełnić, a nie usuwać. Nauczyciel z Nazaretu mówi:

Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę, bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się to wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszym w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim (Mt 5,17-20).

Skąd dziś płynie zagrożenie usunięcia prawa Bożego na rzecz ludzkiego? Jeżeli ktoś np. odwołuje się wyłącznie do dekretów soborowych lub prawa kanonicznego nie biorąc pod uwagę Ewangelii, postępuje jak faryzeusz. Albo częste zjawisko w życiu kapłańskim czy zakonnym, gdzie reguła i konstytucje usuwają w cień Ewangelię.
Tak rosną faryzeusze Nowego Testamentu. Tylko ten, kto ma ducha ewangelicznego, może właściwie zrozumieć przepisy i wymagania tych dokumentów.
Dokumenty soborowe, synodalne, prawo kanoniczne, reguły i konstytucje są bardzo istotne i ważne, ale właściwa ich interpretacja jest możliwa tylko przy pomocy Ewangelii.
Jeżeli ktoś zgubi Ewangelię i zostanie mu w ręku tylko i wyłącznie ludzkie prawo, to człowiek ów nie jest uczniem Chrystusa, lecz faryzeuszem.