Wczoraj otrzymałam wiadomość na WhatssApp od polskiego lekarza pracującego kilkanaście lat w Niemczech - fragment poniżej.

Po przeczytaniu zaliczyłam kolejną nie przespaną noc, ale chyba było warto! Czytajcie od A-Z…."
Mateusz Mleczko-Tatkowski

Cytuje:

„Witam Panie Mateuszu. Jeden z moich znajomych udostępnił na tablicy Pana post o nadużyciach związanych z liczbą zgonów we Włoszech. Konkretnie w prowadzeniu statystyk. Tak do Pana trafiłem. Od 16 lat pracuję jako pulmonolog w Niemczech. Z jasnych przesłanek moje dane muszą pozostać nieznane, a z jeszcze jaśniejszych nie mogę dziś sam o tym mówić głośno! Chce Panu podpowiedzieć, wskazać punkt na którym powinien Pan się skupić. Jeśli chce Pan danych, to proszę sprawdzić tzw. klasyfikację zgonów ICD-10 od WHO, a konkretnie pozycję dla zgonów z powodu zapalenia płuc! Tam znajdzie Pan odpowiedź na pytania….. Większość zgonów z powodu zapalenia płuc wrzucało się do tej pory we wszystkich krajach pod kod J18.1 - pneumonia, unspecified organism, czyli śmierć z powodu zapalenia płuc, ale bez tzw. wyjściowej przyczyny zgonu! Bo niby co mieliśmy wpisywać? Zanieczyszczenie powietrza, które za te zgony odpowiada w 80%, czy może palenie papierosów? Nie ma czegoś takiego! Jedyne pod co czasem się wpisuje to grypę. O ile wystąpiła jako poprzedzająca! Teraz „nowo wynaleziony wirus” stał się brakującym ogniwem dla tej klasyfikacji! Można go dodać dosłownie pod każdy zgon z powodu zapalenia płuc, oczywiście po przetestowaniu, ale to nie jest żaden problemem. Wirusy z rodziny coronaviridea można znaleźć u 80% populacji, szczególnie w tym okresie roku i od lat odpowiadały one za przeziębienia, a niektóre z nich za cykliczne (średnio co kilka lat) epidemie zakażeń dróg oddechowych! Tylko do tej pory nikt nie robił testów bo ich nie było.

Wracając do sprawy - mamy dziś do zagospodarowania z tytułu kodu J18.1 w Europie około 150 000 zgonów rocznie.

Poszczególne kraje w przybliżeniu:

UK - około 30 tyś z tytułu pneumonia
Niemcy - około 18 tyś z tytułu pneunomia
Włochy - około 10 tyś z tytułu pneunomia
Hiszpania - około 9 tyś z tytułu pneunomia
itd….

Jeden kraj wykorzysta to bardziej inny mniej. W obiegłym roku w Europie pod kodem J18.1 znalazło się około 150 tyś zgonów! Dziś bez najmniejszego problemu mogą one trafić pod kod - U07.1 czyli SARS-CoV-2, lub wirus będzie widniał jako WYJŚCIOWA PRZYCZYNA ZGONU, a tym samym śmierć będzie w jego statystykach! Zresztą takie są wyraźne zalecenia samego WHO z przed kilku tygodni. Przesyłam zrzut gdzie czytamy: „Choroby zakaźne jako przyczyny wyjściowe są nadrzędne….” - czyli nawet gdybyśmy my lekarze uważali że przyczyna zgonu była inna, to w momencie pozytywnego testu ma być nią wirus! Dziś mamy pisać, a nie myśleć.

Jak to udowodnić? Dopóki publicznie nie udostępnią nam statystyk całej śmiertelności za miesiące 1-6 roku 2020 i nie porównamy, że te zgony w większości przeskoczyły po prostu z kategorii, do kategorii a nie powstały jako nowe to będzie ciężko! Myślę, że kiedy te liczby już będą dostępne, to nagle cała epidemia minie. Dodam, że śmiertelność z powodu zapalenie płuc wzrasta od lat bardzo szybko, szczególnie u osób starszych! Dane na pewno będą w 2020 wyższe niż w 2019 - nawet o 15%. Powód znany - stale pogarszające się powietrze, starzejące się społeczeństwa, co raz gorszy stan służby zdrowia, itd. Jak dziś znaleźć punkt zaczepienia? Gdyby dysponował Pan europejską mapą śmiertelności z powodu pneumonia, to zauważyłby Pan zależność! Każdy zauważy…. Tereny o największych ilościach zgonów z powodu zapalenia płuc w ubiegłych latach pokryją się z dzisiejszymi ogniskami zgonów z powodu wirusa! Domyślam się, że z taką mapą może być ciężko, ale zachodzi też olbrzymia korelacja z zanieczyszczeniem powietrza, bo to ono jest najczęstrzą przyczyną zgonów na zapalenie płuc w ubiegłych latach i w tych miejscach one występują najliczniej.”

Koniec cytatu.

Nie odnalazłem map zachorowań na zapalenie płuc, ale zgodnie z sugestią znalazłem mapy z różnych państw wskazujące mi miejsca, które w skali roku mają największy poziom zanieczyszczenia powietrza wywołany głównie pyłem PM10, lub jak w przypadku Hiszpanii równie śmiertelnym ozonem troposferycznym zwanym inaczej smogiem fotochemicznym. Znalezione mapy porównałem z mapami ognisk o najwyższej śmiertelności z powodu wirusa w tych trzech najbardziej interesujących mnie krajach!

No i voila…….

Minimalne różnice spowodowane nie równym prowadzeniem testów na wirusa, ale w większości mapy wyglądają jak kopie.

Co robic... nie wiem

Wypadało by chyba wysłać to do Morawieckiego z prośbą o zakończenie tego cyrku póki jeszcze czas!

Czytajcie, udostępniajcie, róbcie zrzuty bo post będzie ginął jak poprzednie! Załączniki jako zdjecia...

W załącznikach:

Mapy ognisk śmierci wirusa vs. Mapy miejsc z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w krajach Niemcy, Włochy, Hiszpania.

Wytyczne WHO w kwestii opisów kart zgonow"