"Mistrz podstępów i zagadek, strażnik równowagi, ten o wielu twarzach, znajdujący życie w śmierci, nielękający się niczego; ten, który przechodzi przez drzwi."
Christopher Paolini, Brisingr

Wiecie o kim a raczej czym piszę? Odnoszę się do prawdziwych sprawców chaosu, nieszczęść, śmierci i wojny na naszym globie, którzy o dziwo przez swoje faktyczne ofiary są wynoszeni na piedestał, jako opoka trwałości, sprawiedliwości, szczytnych wartości, obrońcy uciemiężonych i pogromcy tyranów.
Ten kto nie dostrzegał, dziś właśnie powinien przejrzeć na oczy. Ten który nadal tego nie widzi, jest pozbawiony oczu i raczej już pozostanie kaleką do końca swoich dni. Ten który to dostrzega, ale milczy i udaje, że król jest ubrany we wspaniałe szaty, ten jest z gruntu złym człowiekiem.
Oto wczoraj, trzymane na krótkiej smyczy i karmione własną hipokryzją, władze Polski, ogłosiły salomonową decyzję. Oto w wyniku nacisków strony amerykańskiej, zgodziły się one na nieodpłatne oddanie naszych myśliwców MiG29 do dyspozycji USA i przeniesienie ich do bazy Ramstein w Niemczech w celu oddania ich później przez Waszyngton i NATO, silom zbrojnym Ukrainy do walki z Rosjanami.
Tym samym w umysłach naszych rządzących, pojawił się cień refleksji oraz cień strachu. Chyba pierwsze od wielu miesięcy zastanowienie, że oto własne a raczej nachalnie podsuwane decyzje, mogą wyrządzić Polakom niewyobrażalnie wiele szkód i nieszczęść.
Bezpośrednie oddanie samolotów Ukrainie i przebazowanie ich z polskich lotnisk albo udostępnienie ich Ukraińcom, oznaczałoby bezdyskusyjny stan wojny z Rosją. Ja wiem, że są tutaj całe tabuny kamikadze, którzy tylko o tym marzą ani trochę nie myśląc o konsekwencjach dla swoich rodzin, dzieci, rodaków, kraju, jednak większość, której postępująca nienawiść do Rosji nie zabiła jeszcze wszystkich szarych komórek, powinna zacząć myśleć.
Co stało się dziś w nocy, po przedstawieniu owej propozycji? Oto wybuchło w USA niebywałe oburzenie na Polskę.
..."Perspektywa 'myśliwców w dyspozycji Stanów Zjednoczonych', które startują z bazy USA/NATO w Niemczech, by wlecieć w przestrzeń powietrzną nad Ukrainą, stwarza poważne obawy dla całego NATO. Nie jest dla nas jasne, że stoi za tym merytoryczne uzasadnienie" - napisał John F. Kirby.
W podobnym tonie wypowiedziała się Viktoria Nuland z Departamentu Stanu i cały szereg innych osobistości. Oburzenie wywołało także to, że Polska swojej propozycji nie skonsultowała z Waszyngtonem, ale ogłosiła ją publicznie.
A więc okazuje się, że krok z samolotami bojowymi, przekazywanymi Kijowowi przez NATO oraz USA, jest dla nich niebezpieczny, ponieważ stawia ich w obliczu wojny, nawet nuklearnej z Rosją. Rosyjscy ambasadorowie już dzisiaj wystosowali w tej sprawie poważne ostrzeżenia w stolicach wielu państw NATO.
O co więc tutaj chodzi? Czy ktoś jeszcze tego nie dostrzega? Oto USA nie może przekazać tych samolotów, ponieważ grozi to wojną (w domyśle III wojną światową) dla ich krajów ale Polska jak najbardziej może i powinna przekazać swą flotę myśliwców Ukrainie a nawet udostępnić własne lotniska do ataków. To jest wręcz konieczne. w tym kierunki idą naciski. Jest więcej niż pewne, że w takiej sytuacji pozostawiono by nas samych, śląc tutaj wyłącznie broń. Przecież to sami Polacy. Przecież wiecie jak oni są narwani. Nie mamy z tym wszystkim nic wspólnego. walczcie miedzy sobą. My umywamy ręce. Taka byłaby narracja.
Powiedzmy wprost. Nie chodzi tu o jakakolwiek pomoc Ukrainie. Nie chodzi o te samoloty.
Chodzi tylko i wyłącznie o wciągnięcie Polski do wojny z Rosją!!! Myśliwce to wyłącznie pretekst. Ta wojna jest długofalowym planem jastrzębi zza oceanu. Ona ma trwać jak najdłużej. Do ostatniego Polaka, Ukraińca, ewentualnie, Litwina, Rumuna czy Bułgara. Ona ma osłabić a najlepiej zniszczyć Rosję. Ma stanowić pretekst do prowadzenia przeciwko niej otwartej wojny hybrydowej i wylewania krokodylich łez nad nieszczęściem ludności wplątanej w nią krajów.
Dziś pytaniem jest czy pod falą kolejnych nacisków i szantaży, nasi rządzący, wplączą w tę wojnę nas, czy okażą resztki godności i na to nie pozwolą.
Otwórzmy w końcu oczy. Jeżeli nie w interesie własnym, to w interesie własnych rodzin, dzieci, wnuków, rodziców, sióstr...

"Pamiętajmy o logice. Tam, gdzie jej brak, należy doszukiwać się podstępu."
Arthur Conan Doyle