szuirad1
61.1K

Ksiądz profesor Waldemar Chrostowski: Brak owoców dialogu z Żydami

W wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ksiądz profesor Waldemar Chrostowski obszernie opowiada o Żydach, judaizmie i wielowiekowych relacjach Polaków z narodem zamieszkającym przez wieki nasze ziemie, a …More
W wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ksiądz profesor Waldemar Chrostowski obszernie opowiada o Żydach, judaizmie i wielowiekowych relacjach Polaków z narodem zamieszkającym przez wieki nasze ziemie, a także ocenia obecny konflikt.
Odpowiadając na pytanie o specyfikę myślenia żydowskiego, w którym bardziej niż treść zjawisk, liczy się ich znaczenie, wybitny biblista wskazuje, że możemy zaobserwować tę prawidłowość zarówno w przekazie biblijnym, jak i późniejszych dziejach tego narodu. Również w opowieściach o jego obecności w Polsce.
„Na pytania, na które nasze odpowiedzi wydają się oczywiste, Żydzi odpowiadają zupełnie inaczej. My pytamy, co jest dobre oraz szukamy obiektywnego dobra i zasad, które można uogólnić na wszystkich ludzi. Natomiast Żydzi pytają, co jest dobre dla Żydów.
Także w odpowiedzi na pytanie, co jest prawdziwe, interesuje ich, co jest prawdziwe dla Żydów, a więc, co wybrać z tego, co się wydarzyło, by interpretacja historii i teraźniejszości oraz wizja przyszłości były …More
Weronika.S
Zdaje się, że ten dialog, o którym mówi Ks. Chrostowski jest oparty na podstawach tzw. ogólnych, abstrakcyjnych, oderwanych od myślenia Bożego. Jak inaczej bowiem rozumieć słowa Księdza ,,my szukamy obiektywnych zasad, które można uogólnić na wszystkich ludzi,,. To nie jest myślenie katolickie, te owe ,,zasady ogólne,, a obowiązkiem takiego czy innego kapłana jest reprezentowanie myślenia …More
Zdaje się, że ten dialog, o którym mówi Ks. Chrostowski jest oparty na podstawach tzw. ogólnych, abstrakcyjnych, oderwanych od myślenia Bożego. Jak inaczej bowiem rozumieć słowa Księdza ,,my szukamy obiektywnych zasad, które można uogólnić na wszystkich ludzi,,. To nie jest myślenie katolickie, te owe ,,zasady ogólne,, a obowiązkiem takiego czy innego kapłana jest reprezentowanie myślenia katolickiego, z kimkolwiek. A więc, tenże dialog, nie ma żadnego sensu religijnego. Niech dialogują politycy, jeżeli to się im uda.