Gratulacje z powodu zabawienia się Kapłanem
Z dniem 31.08.2018 Ks. Michał Woźnicki przestał być kapłanem Zgromadzenia Ojców Salezjanów. Gratuluję wszystkim jego doradcom, "opiekunom" i "kierownikom" duchowym. Po owocach Was poznaliśmy. A teraz …More
Z dniem 31.08.2018 Ks. Michał Woźnicki przestał być kapłanem Zgromadzenia Ojców Salezjanów. Gratuluję wszystkim jego doradcom, "opiekunom" i "kierownikom" duchowym.
Po owocach Was poznaliśmy.
A teraz kto ugotuje mu obiadek, nie mówiąc o śniadanku, kawie i herbacie?
Nie tej tylko raz na tydzień, czy na miesiąc, gościnnie, ale codziennie?
Kto zapewni mu kolację i wypierze bieliznę?
Kto mu zapewni ubezpieczenie, ubranie i lekarstwa?
Kto to zrobi?
Kto zapłaci czynsz i gdzie będzie mieszkał, czy mieszkanie będzie stosowne? Czy towarzystwo z którym zamieszka, będzie stosowne? Przedstawienie się skończyło. Aktorzy i scenarzyści, i medialni beneficjenci mogą wrócić do domu. A gdzie ma wrócić ten ksiądz?
Po owocach Was poznaliśmy.
A teraz kto ugotuje mu obiadek, nie mówiąc o śniadanku, kawie i herbacie?
Nie tej tylko raz na tydzień, czy na miesiąc, gościnnie, ale codziennie?
Kto zapewni mu kolację i wypierze bieliznę?
Kto mu zapewni ubezpieczenie, ubranie i lekarstwa?
Kto to zrobi?
Kto zapłaci czynsz i gdzie będzie mieszkał, czy mieszkanie będzie stosowne? Czy towarzystwo z którym zamieszka, będzie stosowne? Przedstawienie się skończyło. Aktorzy i scenarzyści, i medialni beneficjenci mogą wrócić do domu. A gdzie ma wrócić ten ksiądz?
"Przedstawienie się skończyło"- nic się nie skończyło. Nie było przedstawienia. Jest Kapłan - wierny i posłuszny Bogu. Nie ma innego scenariusza poza wiernością temu, co w Kościół Rzymsko-Katolicki i Tradycja przekazują. Nie ma miejsca na sensacje. Jest głęboka cisza, w której słychać tylko dziesiątki Różańca.