Martyna1
91.2K

TRZYMAJ SIĘ WIARY KATOLICKIEJ!

TRZYMAJ SIĘ WIARY KATOLICKIEJ - KS. KAZIMIERZ BISZTYGA SI WSTĘP. Trzymaj się wiary katolickiej. A trzymaj się dlatego, że wiara katolicka jest skarbem najdroższym. 1. Wiara skarb. Bo i cóż jest wiara …More
TRZYMAJ SIĘ WIARY KATOLICKIEJ - KS. KAZIMIERZ BISZTYGA SI
WSTĘP.
Trzymaj się wiary katolickiej.
A trzymaj się dlatego, że wiara katolicka jest skarbem najdroższym.
1. Wiara skarb.
Bo i cóż jest wiara katolicka? Sam Chrystus Pan i Bóg nasz. Chrystusowa Krew za nas obficie przelana, Chrystusowe Słowo, czyli Ewangelia i nieomylna nauka Jezusowa, tysiączne łaski w świętych sakramentach złożone, a przez kapłaństwo Chrystusowe na całym świecie szafowane – to stanowi przedmiot, treść i istotę świętej naszej wiary. Wiara katolicka jest skarbem, bo czymże byliby wszyscy ludzie bez wiary Chrystusowej, czyli wiary katolickiej? Poganami w ciemnościach najstraszniejszych błędów tonącymi. Bez wiary nie znalibyśmy, ani Boga żywego na niebie, ani Jego Syna, Zbawcy i Odkupiciela całego rodu ludzkiego. Bez znajomości wiary katolickiej nie wiedzielibyśmy, jaki jest cel i przeznaczenie życia naszego tu na tej ziemi, jakie Bóg ma zamiary względem nas, jakich środków używać należy ku ocaleniu duszy naszej …More
Quas Primas
I. Naród polski, a wiara katolicka.
"Wiarą i to nie jakąkolwiek, ale wiarą rzymsko-katolicką ożywiona była cała dusza polska. Gorące, żywe, wprost synowskie przywiązanie do wiary, Kościoła katolickiego i Stolicy Apostolskiej cechowały każdego Polaka bez różnicy na to, jakie w Polsce zajmował stanowisko, czy urząd, czy też do jakiej warstwy ludności przynależał. Rozgrzane wiarą i wychowane w …More
I. Naród polski, a wiara katolicka.

"Wiarą i to nie jakąkolwiek, ale wiarą rzymsko-katolicką ożywiona była cała dusza polska. Gorące, żywe, wprost synowskie przywiązanie do wiary, Kościoła katolickiego i Stolicy Apostolskiej cechowały każdego Polaka bez różnicy na to, jakie w Polsce zajmował stanowisko, czy urząd, czy też do jakiej warstwy ludności przynależał. Rozgrzane wiarą i wychowane w wierze katolickiej serce polskie czerpie swe natchnienie i pobudki do najszlachetniejszych przedsięwzięć i czynów, jakimi zajaśniały dzieje polskie. W tym, że Polska cała żyła po katolicku, że się trzymała Rzymu i Stolicy rzymskiej, że gotowa była zawsze stanąć w jej obronie, nie czuje swego poniżenia, swej hańby, czy niewoli, jak to śmią twierdzić dzisiejsi zaprzańcy wiary katolickiej. Polska zdawała sobie jasno z tego sprawę, że trzymając się wiary katolickiej, służy tym samym i Bogu i Chrystusowi i Jego Królestwu na ziemi. Kto zaś służy Bogu i Chrystusowi, ten służy i sobie w sposób najlepszy. Wiara i to rzymskokatolicka była dla narodu polskiego jego chlubą i chwałą, zaszczytem i błogosławieństwem, a nie przekleństwem, jak to niedawno wyraził się jeden z masońsko-żydowskich naganiaczy.

Wiara katolicka, jak złota nić ciągnie się w poprzek całych dziejów naszych, jak szeroki potok rozlewa się po wszystkich polach prac naszych. Złote czasy dla wiary katolickiej, były także równocześnie złotymi czasami i dla Polski samej. Przeciwnie upadek w wierze był upadkiem siły, potęgi i ducha polskiego. Kto by temu przeczył, ten kłamałby świadomie, albo pokazałby dosadnie, że nie zna kart historii naszej Polski."