02:44
Gloria.TV News on the 2nd of March 2016 Confession without Confession: On February 11th Pope Francis addressed members of the Roman clergy. Only Zenit reported about it. Speaking about confession, …More
Gloria.TV News on the 2nd of March 2016
Confession without Confession: On February 11th Pope Francis addressed members of the Roman clergy. Only Zenit reported about it. Speaking about confession, Francis claimed that somebody may receive absolution in confession although he remains mute. Quote: “He spoke with the gesture by coming into the confessional.” This openly contradicts Church teaching as stated last time in Reconciliatio et paenitentia by John Paul II in 1984.
More Abuses: Yesterday L’Osservatore Romano published an article by the radical Enzo Bianchi, a layman who is prior of the ecumenical Monastic Community of Bose, Italy. Bianchi is allowed to use the official Vatican newspaper in order to ask for lay preaching during Mass, an abuse that has been decried many times by the recent popes.
He Went Through Hell: Bishop Max Davis, the former head of the Australian Defence Force's Catholic diocese, was accused three years ago of having abused five 13-year-old students in 1969 when …More
nederlanden
„Kiedy ktoś przychodzi do konfesjonału, to oznacza, że czuje, że coś jest nie w porządku, że chce coś zmienić lub prosić o przebaczenie. Ale nie wie, jak to powiedzieć i staje się niemy. «Skoro nie mówisz, to nie mogę dać ci rozgrzeszenia». Nie, tak nie. Przemówił już samym gestem przyjścia. A kiedy ktoś przychodzi, to oznacza, że nie chce już żyć w ten sam sposób” – mówił Ojciec Święty.
Co …More
„Kiedy ktoś przychodzi do konfesjonału, to oznacza, że czuje, że coś jest nie w porządku, że chce coś zmienić lub prosić o przebaczenie. Ale nie wie, jak to powiedzieć i staje się niemy. «Skoro nie mówisz, to nie mogę dać ci rozgrzeszenia». Nie, tak nie. Przemówił już samym gestem przyjścia. A kiedy ktoś przychodzi, to oznacza, że nie chce już żyć w ten sam sposób” – mówił Ojciec Święty.

Co prawda można dyskutować nad surowością zadawania pokuty wg słów papieża Innocentego I (405 r.), że to okoliczności danej epoki narzucają odpowiednią surowość w rozgrzeszaniu (BF 431) lecz nie można dyskutować lub zmieniać tego co do istoty tegoż sakramentu, gdyż przestaje on bez tego zachowania być sakramentem. Zatem jak twierdzi FP można przemówić gestem. Dogmatyczne nauczanie Kościoła wielokrotnie wskazuje na materię wyznania grzechów jako należącą do istoty: akty penitenta, mianowicie żal, WYZNANIE i zadośćuczynienie.

św. Leon Wielki: Pośrednik bowiem między Bogiem i ludźmi, człowiek Jezus Chrystus [1Tm 2,5] udzielił przełożonym Kościoła tej władzy, aby WYZNAJĄCYM swe grzechy udzielali sakramentu pokuty i dalej "nawet gdyby utracili władzę mowy (sytuacja na łożu śmierci a nie przyjścia do konfesjonału) i prosili o nią znakami świadczącymi o ich pełnej świadomości.

Sobór Trydencki Rozdział V. Spowiedź. ...Cały Kościół zawsze zdawał sobie sprawę, że Pan ustanowił także dokładne wyznanie grzechów [Jk 5,16; por. Łk 17,14] i że jest ono KONIECZNE Z PRAWA BOŻEGO dla wszystkich, którzy upadli po chrzcie". - jest to ostateczny dowód na to że FP występuje tu przeciw nie prawu kościelnemu, ale prawu Bożemu.

FP jest tego samego zdania co heretyk anglikański Wiclef, który twierdził, że istotą sakr. pokuty jest tylko żal grzesznika a wyznanie grzechów jest zbyteczne. Na domiar złego twierdzi on, że nie jest mu dane osądzać pewnego rodzaju grzechów, nawet u ochrzczonych (np. homoseksualizmu) wbrew temu co mówi Kościół: Kościół nad nikim nie sprawuje sądu, kto by wpierw nie wszedł do niego przez bramę chrztu. "Bo co mnie - mówi Apostoł - sądzić tych, którzy są poza Kościołem? [1Kor 5,12]. Inaczej rzecz się ma z "domownikami wiary", których Chrystus Pan "przez kąpiel chrztu uczynił raz członkami ciała swego"[1Kor 12,13] ... takich stawia się jako winnych przed trybunał sędziego kapłana, aby jego wyrokiem mogli być uwolnieni.

Wydaje się, że FP wykorzystał tu Kan. 960 Kodeksu Prawa Kanonicznego: Indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierny, świadomy grzechu ciężkiego, dostępuje pojednania z Bogiem i Kościołem. Jedynie niemożliwość fizyczna lub moralna zwalnia od takiej spowiedzi. W takim wypadku pojednanie może się dokonać również innymi sposobami.

sugerując występującą tu niemożliwość moralną. Jednak Kościół naucza, że niemożliwość moralna może wystąpić wtedy, gdy nie ma odpowiednich warunków, aby wyznać wszystkie swoje grzechy, nie narażając się bezpośrednio na utratę dobrego imienia, np. w sali szpitalnej, gdzie jest więcej chorych. Wtedy podczas następnej spowiedzi obowiązkowo te grzechy niewyznane należy dokładnie wyznać.- ks. prof. Wiesław Wenz

Podsumowując, w jakiej sytuacji stawia FP kogoś, kto nie chce z fałszywej bojaźni wyznać swoich grzechów? Mt 22,11-13 Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka, nie ubranego w strój weselny. Rzekł do niego: "Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego?" Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: "Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów". Jeśli więc kapłan przyzwyczai penitenta do zaniemówienia w konfesjonale, a jednocześnie poprzez gest i słowo rozgrzeszenia pozostawi go w przekonaniu odpuszczenia grzechów to to przekonanie stanie się jego pewnością, że nie musi się Bogu tłumaczyć z własnego życia i własnych grzechów. Oto szeroka droga do piekła po której systematycznie prowadzi ludzi FP. Bardzo niepokojące jest milczenie biskupów i kapłanów w tej materii. Czyżby fałszywe posłuszeństwo ze strachu całkowicie już przesłoniło im zdrowy osąd wg świętej doktryny?