Primo
252K

Komu przeszkadzał krzyż?!

Od jakiegoś czasu już nie widać w Polsce na karetkach pogotowia ratunkowego - jak to się dzisiaj ponoć "ładniej" mówi - na ambulansach - oznakowania "krzyżem"? W Polsce cywilna Służba Zdrowia "oduczyła …More
Od jakiegoś czasu już nie widać w Polsce na karetkach pogotowia ratunkowego - jak to się dzisiaj ponoć "ładniej" mówi - na ambulansach - oznakowania "krzyżem"?
W Polsce cywilna Służba Zdrowia "oduczyła się" stosować tego wymownego i bardzo ważnego dla nas symbolu. Jak wszyscy dobrze pamiętamy na karetkach cywilnych używano "niebieskiego krzyża". Niestety, kilka lat temu krzyże widniejące na karetkach pogotowia zamieniono na pogański znak węża "Eskulapa". Czerwony krzyż był także używany przez PCK, wojsko i przez lotnictwo sanitarne. Wojsko również miało prawo umieszczać na ambulansach czerwony krzyż na białym tle.
Dlaczego tak się stało, kto o tym zdecydował i dlaczego tak łatwo zrezygnowaliśmy z tego godnego, starego i typowo polskiego oznakowania?
Z takim zapytaniem zwróciłem się do Ministerstwa Zdrowia w Warszawie.
Odpowiedź przyszła z Departamentu Polityki Zdrowotnej: "Uprzejmie wyjaśniamy, iż oznaczenie systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne w formie tzw. "star of life" jest …More
+ + +
Komu zatem przeszkadzało w Polsce, od wielu lat używane oznakowanie "krzyżem"?
W połowie stycznia br. niektóre media "półgębkiem" podały, że Izrael zażądał od "Czerwonego Krzyża" wprowadzenia nowego, obojętnego religijnie emblematu, gdyż dotychczas obowiązujący czerwony krzyż ma znaczenie religijne.
"Czerwony półksiężyc", to ponoć nowe logo Czerwonego Krzyża obowiązujące od 14 stycznia 2007 roku? …More
Komu zatem przeszkadzało w Polsce, od wielu lat używane oznakowanie "krzyżem"?

W połowie stycznia br. niektóre media "półgębkiem" podały, że Izrael zażądał od "Czerwonego Krzyża" wprowadzenia nowego, obojętnego religijnie emblematu, gdyż dotychczas obowiązujący czerwony krzyż ma znaczenie religijne.

"Czerwony półksiężyc", to ponoć nowe logo Czerwonego Krzyża obowiązujące od 14 stycznia 2007 roku?

Oficjalny komunikat Czerwonego Krzyża próbował wyjaśniać, że "dzięki temu organizacja może rozszerzyć swoją działalność i pomóc potrzebującym na całym świecie"?

Co za przedziwne i przewrotne tłumaczenie! Czyli oznakowanie "krzyżem" było przeszkodą do "niesienia pomocy na całym świecie"? Ponoć wprowadzenie nowego znaku to był warunek, dzięki któremu izraelska organizacja humanitarna "Magen David Adom" (MDA) zechce dopiero pracować pod auspicjami Czerwonego Krzyża?


Jest to bardzo smutne, przykre i dotykające nas Katolików i wierzących Polaków. Bo krzyż chrześcijański, krzyż naszego Zbawiciela to znak, który szczerze, otwarcie i zawsze bardzo realistycznie obrazuje prawdę o naszym życiu.

Co jeszcze będziemy musieli zmienić i wyrzucić z naszej polskiej codzienności w wolnej Rzeczypospolitej, aby podporządkować się kolejnym i ciągle nowym żądaniom tzw. "międzynarodowych organizacji"?

Czy w wolnej Polsce - mocno wierzymy, że taka powstanie (a tzw. III RP odejdzie?) - sami w końcu u siebie będziemy mogli decydować, jakie symbole, jakie znaki i wartości mają nam towarzyszyć w naszym życiu narodowym, religijnym i społecznym?