DO peccatoribus: Informacyjnie - jestem prosty chłop, który urodził się, wychował i mieszka na wsi. Tak więc prośba, jak piszesz do mnie to staraj się pisać prostym językiem... mam na myśli „infantylne”. Przykro mi nie rozumiem tego słowa.... Dziękuję za zrozumienie ograniczeń...

Ale inne rozumiem...
Twoje słowa …. .Ja Jestem Drogą, Prawdą i Życiem,.. Kto we Mnie wierzy...
Odpowiedź – PEŁNA ZGODA

Twoje słowa... PRAWDA - jej doświadczenie, to kwestia wiary a nie wynik jakiś "poszukiwań"
Odpowiedź – BRAK ZGODY

Mt, 7, 7-8
7 Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.

Powodzenia
Króluj Nam Chryste!!!

Szukający PRAWDY - hmm, w takim razie przejdę na poziom "chłopski" i spróbuję jeszcze raz odnieść się do twojego wpisu. Pokazałeś iż coś tam jednak kumasz, z tym że nie do końca! Otóż zacytowany przez ciebie fragment odnosi się do tych którzy już UWIERZYLI w słowa "Ja JESTEM PRAWDĄ..."- czyli do tych już doświadczonych PRAWDĄ, tych wszystkich którzy mają w sobie tę wiarę, bowiem proście w imię Chrystusa, "a znajdziecie", proście w imię Chrystusa, a "będzie wam dane"itd..itd. Krótko mówiąc po "chłopsku" tj. "znajdziesz", "otworzą ci", "dostaniesz"..ale wcześniej musisz uwierzyć....w PRAWDĘ. Poganie też szukają i kołatają.... i...też "dostają" i "otwierają im", pytanie tylko z jakiego źródła to wszystko pochodzi!? Ps. dalej próbujesz być taki sobie uszczypliwy, z tym że na poziomie szkolnych przepychanek , to takie infantylne !

DO peccatoribus:
Pokazałeś, że coś tam kumasz...
Dzięki za dobre słowo, to dla mnie bardzo ważne... zwłaszcza, że pada z ust osoby – kandydata na nobla, w przyszłości noblisty.

pytanie tylko z jakiego źródła...
Zauważ, że tutaj na glorii każdy jest „ekspertem”, chociażby częściowym, w tym ja i Ty co do Słowa – PRAWDY. Powiem tak – warto słychać osoby, których OWOCE ŻYCIA są wyjątkowe, piękne Jezusowi Chrystusowi.

dalej próbujesz być taki sobie uszczypliwy...
Lepiej być uszczypliwy, aniżeli.... a potrafię być bardziej uszczypliwy, jak zauważyłeś... Ale Górze się to bardzo nie podoba, tak więc walczę w tej materii.

Na poziomie szkolnych przepychanek...
Tutaj dziękuję za takie słowa, widocznie robię postępy:

Mk, 10, 13-16
13 Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. 14 A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. 15 Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego». 16 I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.

Króluj Nam Chryste!!!