Papież zwalcza „ideologów” i „dogmatyków”
Jak wobec tego wszystkiego pozycjonuje się papież Franciszek? Znamy tylko ogólne przemówienia Ojca Świętego, a te wskazują jasno: biskup Rzymu chce zmian. Papież nie wzywa do wierności Tradycji ani do obrony pełni depozytu katolickiej wiary. Wprost przeciwnie: w synodalnych i okołosynodalnych przemówieniach piętnuje „ideologów” i „dogmatyków”, zachęcając …Więcej
Papież zwalcza „ideologów” i „dogmatyków”
Jak wobec tego wszystkiego pozycjonuje się papież Franciszek? Znamy tylko ogólne przemówienia Ojca Świętego, a te wskazują jasno: biskup Rzymu chce zmian. Papież nie wzywa do wierności Tradycji ani do obrony pełni depozytu katolickiej wiary. Wprost przeciwnie: w synodalnych i okołosynodalnych przemówieniach piętnuje „ideologów” i „dogmatyków”, zachęcając do tego, by nie trzymać się kurczowo „tego, co było”. Franciszek mówił między innymi o dwóch modelach Kościoła, jednym pozytywnym, otwartym i akceptującym rzeczywistość taką, jaka jest, drugim - negatywnym, Kościołem „ideologii, w które sam się uwikłał”. Przestrzegał przed „oddawaniem czci formułom dogmatycznym” i wzywał do porzucania „religii jako ideologii religijnej, społecznej i politycznej”. Piętnował ludzi, „którzy są ideologiami, ponieważ chcą czystości - w cudzysłowie - Kościoła” i którzy w ten sposób „uderzają w Chrystusa”. Przestrzegał wreszcie przed „obroną status quo”. Gdy idzie o konkret, nie wiemy wiele; papież poświęcił w swoich wystąpieniach wiele uwagi piętnowaniu kolonializmu, przemocy, wykorzystywania lokalnej amazońskiej ludności, ale o czołowych problemach według aktualnych przekazów - nie mówił.
Jak wobec tego wszystkiego pozycjonuje się papież Franciszek? Znamy tylko ogólne przemówienia Ojca Świętego, a te wskazują jasno: biskup Rzymu chce zmian. Papież nie wzywa do wierności Tradycji ani do obrony pełni depozytu katolickiej wiary. Wprost przeciwnie: w synodalnych i okołosynodalnych przemówieniach piętnuje „ideologów” i „dogmatyków”, zachęcając do tego, by nie trzymać się kurczowo „tego, co było”. Franciszek mówił między innymi o dwóch modelach Kościoła, jednym pozytywnym, otwartym i akceptującym rzeczywistość taką, jaka jest, drugim - negatywnym, Kościołem „ideologii, w które sam się uwikłał”. Przestrzegał przed „oddawaniem czci formułom dogmatycznym” i wzywał do porzucania „religii jako ideologii religijnej, społecznej i politycznej”. Piętnował ludzi, „którzy są ideologiami, ponieważ chcą czystości - w cudzysłowie - Kościoła” i którzy w ten sposób „uderzają w Chrystusa”. Przestrzegał wreszcie przed „obroną status quo”. Gdy idzie o konkret, nie wiemy wiele; papież poświęcił w swoich wystąpieniach wiele uwagi piętnowaniu kolonializmu, przemocy, wykorzystywania lokalnej amazońskiej ludności, ale o czołowych problemach według aktualnych przekazów - nie mówił.
Pierwszy tydzień Synodu Biskupów. Czarne chmury nad Watykanem
Pierwszy tydzień Synodu Amazońskiego potwierdził wszystkie obawy krytyków niesławnego Instrumentum laboris. Na zgromadzeniu dyskutuje …
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
fartuszniak leszek
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Zniknęły komentarze Pani Quas Primas .
Czym się naraziła ta Pani ?
Czym się naraziła ta Pani ?
przeciwherezjom
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Idzie jak burza (siarkowa) w stronę schizmy
Anieobecny
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Hmmm...
Ktoś spodziewał się czegoś innego...?
Lekcja to dla nas by trwać...
Ktoś spodziewał się czegoś innego...?
Lekcja to dla nas by trwać...