Co do ekumenizmu to rozpowszechnilo się bardzo jego złe rozumienie, które jest zaczynem pod jedną światową religię.
Jedyne dopuszczalne rozumienie: pełnia prawdy KK musi być utrzymana i stać się podstawą wspólnoty dla i z innymi religiami...nie inaczej. Franciszek głosi dokładną odwrotność.

Co do objawień dodam jeszcze :

Dekret papieża Pawła VI

Na mocy Dekretu Kongregacji Doktryny Wiary z 15 listopada 1966 r.,
podpisanego przez papieża Pawła VI, zostały zniesione kanony 1399 i 2318 w
obowiązującym dotychczas prawie kanonicznym, tym samym zezwalając na
drukowanie i publikację nowych pism i książek dotyczących prywatnych
objawień, wizji, proroctw, cudów bez imprimatur władz kościelnych.

Ten dekret był skutkiem walki z masonerią jaką Paweł VI rozpoczął i zdał sobie sprawę z wielkiego zagrożenia, jakie pośród notabli Watykanu pojawiło się w postaci tajnych lóż masońskich...

Byłbym mniej radykalny w ocenach, że oto te różne orędzia są fałszywe...wiele z nich na pewno jest moim zdaniem pra dzieje a pozostałe prawdopodobnie są prawdziwe...
Lepiej jest milczeć niż walczyć z nimi bo może się okazać, że walczymy z Bogiem.

Papież Urban VIII o objawieniach „prywatnych”

„W podobnych przypadkach lepiej jest wierzyć niż nie wierzyć, gdyż jeżeli
wierzymy i zostanie udowodnione jako prawdziwe – będziemy szczęśliwi, że
uwierzyliśmy, gdyż o to prosiła Matka Najświętsza. Natomiast jeśli
wierzycie i to okaże się fałszywe, otrzymacie wszystkie łaski, jakby to
było prawdziwe, gdyż uwierzyliście, że to było prawdziwe”.

Papież Benedykt XIV o objawieniach „prywatnych”

„Kto odrzuca całkowicie objawienia prywatne, ten nie grzeszy przeciw
wierze, ale postępuje nierozważnie”.

Do nukula

Dobrze byłoby nieco się dokształcić przed próbą podsumowywania stanowiska Kościoła na temat rozmaitych objawień. Jest bowiem oszczerstwem rzucanie takich oskarżeń, jak to że Vassula obecnie uznaje spisane w książce "Prawdziwe Życie w Bogu" za własne przemyślenia (nie jest to prawdą, nigdy nie wyrzekła się wiary w Boskie pochodzenie tych słów). Zapraszam na stronę www.vassula.pl tam jest m. in. możliwość odczytania całego procesu wyjaśnień i dyskusji Kongregacji Nauki Wiary pod przewodnictwem kard. J. Ratzingera z Vassulą, w wyniku czego kard. Ratzinger uznał stawiane Vassuli zarzuty za bezzasadne i wielokrotnie w serdecznej atmosferze się z nią spotykał i rozmawiał.

Kolejne oszczerstwo to to, że Vassula prowadziła bardzo grzeszne i nieuporządkowane życie. Proszę o jakieś fakty, dowody. Vassula jest prawosławną obrządku greckiego i w swoim Kościele uzyskała prawomocny rozwód (powodem było opuszczenie jej przez męża podczas gdy spodziewała się drugiego dziecka) co dało jej możliwość zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego w swoim kościele. Jedyny fakt, do którego się przyznaje to to, że zaniechała praktyk religijnych jak wiele współczesnych wierzących niepraktykujących. Obecnie prowadzi przykładne życie modlitwy, pokuty, daje świadectwo swego nawrócenia. NB. gdyby Pan Bóg oceniał tak jak ludzie nigdy do nikogo nie wyciągnąłby swej pomocnej Dłoni. Wielu świętych w historii Kościoła prowadziło naprawdę grzeszne życie, weźmy np Szawła (św. Pawła) zabijającego ludzi... św. Marię Magdalenę, ladacznicę opanowaną przez 7 złych duchów... Mateusza - zdziercę i oszusta... czy kontynuować? Kłania się Historia Kościoła, będąca historią wielkich nawróceń dających świadectwo Mocy Boga.

Treści przez nią głoszone "podobne do tych z Garabandal" to chyba jakiś wielki skrót myślowy...? lub kolejny dowód braku elementarnej wiedzy. W Garabandal Marka Boża dała zaledwie dwa przesłania nawołujące do modlitwy, nawrócenia i rozważania Męki Chrystusa. U Vassuli pojawia się tylko nawoływanie do uznania tego objawienia za prawdziwe. Obecny biskup Santanderu twierdzi, że pracuje z jego polecenia nowa komisja, która bada wydarzenia. On sam jest w kontakcie z żyjącymi wizjonerkami (posiadam list biskupa, do którego zwróciliśmy się z prośbą o określenie jego stanowiska w odniesieniu do tych wydarzeń).

Vassula nie pisze pismem automatycznym. Słyszy orędzia i je zapisuje, nie jest to więc pismo automatyczne. Wyjaśniało to wielu fachowców w tym egzorcysta o. Ch. Curty, znany nawet w Polsce z publikowanych książek. Zapraszam ponownie na w/w stronę, jesli ktoś szuka prawdy, a nie - plotek głoszonych np przez TVN.

Treścią przesłania danego Vassuli jest zwłaszcza nawoływanie do zjednoczenia Kościoła i zgromadzenia się wokół Papieża, a szczególna prośba dotyczy połączenia dat Wielkanocy z Kościołem Prawosławnym. W r 2011 Vassula była gościem kard. Bergoglio (obecnie: Papieża Franciszka) w jego mieszkaniu w Buenos Aires i właśnie o wspólnej dacie Wielkanocy rozmawiali (NB Nawoływał do tego również Sobór Watykański II a w roku 2013 próbnie wprowadzono świętowanie Wielkanocy w Ziemi Świętej łącznie z prawosławnymi czyli dopiero 5 maja 2013). zachęcam do zapoznania się z artykułami na ten temat w najnowszym numerze "Vox Domini (1/2013)

Życzę zatem nieco więcej roztropności w ocenach i przede wszystkim niegłoszenia kłamstw.

1. Garabandal nie mają oficjalnej aprobaty Kościoła, ale też nie są uznane jako fałszywe objawienia. Wielu kapłanów i biskupów wydało pozytywną opinię o tych objawieniach.

2. Palmar de Troya, o tym nie słyszałem. W tym co tu jest napisane, to oczywiste że to jakieś chore.

3. Oława oficjalnie odrzucone przez Kościół katolicki. Metropolita wrocławski potępił te "objawienia". Prawdopodobnie tu był zły duch, stąd uzdrowienia itd.

4. Bayside, nie ma oficjalnego stanowiska Kościoła.

5. William Kamm, nie ma oficjalnego stanowiska Kościoła.

6. Vassula Ryden, jej przekazy Kościół uznaje jako prywatne przemyślenia. Vassula utrzymywała, że to są nadprzyrodzone widzenia, a teraz przyznaje, że mogą to być tylko przemyślenia. Wątpliwości budzi automatyczne pismo wizjonerski, ekstazy, treści podobne jak w Garabandal i to, że Vassula przed wizjami prowadziła bardzo grzeszne i nieuporządkowane życie. Zazwyczaj wizje otrzymują ludzie święci, mistycy o nienagannej moralności. Dla mnie możliwe jest, że to pochodzi od złego.

7. Medjugorie, właśnie trwa komisja watykańska dotycząca tych objawień. Kościół ich nie neguje, w treściach nie ma błędów teologicznych i doktrynalnych. Dobre zdanie o Medjugorie w prywatnej rozmowie wyraził bł. Jan Paweł II. Wielu wysokich hierarchów Kościoła dobrze wypowiada się na temat Medjugorie. Wg mojej oceny objawienia te są prawdziwe i szczerze wierzę, że widzącym objawia się Matka Boża.

Jak odróznić prywatne objawienia za prawdziwe lub fałszywe:

Objawienie prywatne to autentyczne objawienie (przez słowo) skierowane do jednostki, które jednakże nie nakłada na wszystkich bezpośredniego obowiązku wiary (i które nie jest przez Boga przekazane Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła do strzeżenia i publicznego głoszenia).
Takie mistyczne objawienie udzielone jednostce na pokierowania jej życiem i dla jej zbawienia jest całkowicie możliwe; jego respektowanie może być dla tej jednostki oczywistym obowiązkiem wiary. Uznanie takiego objawienia za autentyczne wymaga zgodności z objawieniem kościelnym (ogólnym objawieniem w Jezusie Chrystusie). Również takie autentyczne, dziejące się w głębi sumienia objawienie prywatne może być przez człowieka zdeformowane albo fałszywie interpretowane; egzaltacja i fanatyzm często są źródłem urojeń, które są subiektywnym, nagłym przejawem podświadomości, a które są fałszywie interpretowane jako objawienie prywatne.
Autentyczne objawienia prywatne mogą też stanowić podstawę profetycznej misji jednostki względem Kościoła, ale to nie znaczy, że można je traktować jako ulepszenie czy choćby uzupełnienie ostatecznego objawienia w Jezusie Chrystusie - jest to absolutnie wykluczone; mogą one tylko pobudzać Kościół do działania przystosowanego do wciąż zmieniającej się sytuacji, ale zawsze zgodnego z jedną i niezmienną Ewangelią.
K.Rahner, H.Vorgrimler, Mały słownik teologiczny, Warszawa 1987, s.287.