ja się dzieciom nie dziwię i dzieci nie winię... ja mam nadzieję że księża zatrzymają się ,zaczną sie zastanawiać ,ze może jednak ten program religii ,który mają narzucony z góry ,prowadzi dzieci na manowce.. Że jak sie ukryje przed dziećmi diabła to wszystko traci sens .Może katecheci po 100 razy przeczytają objawienia cataliny Rivas i na nich oprą lekcje religi i tak podziałaja na wyobraźnię dzieci ,że one wszystko zobacza oczami swoich dusz i wtedy łatwiej będzie im uwierzyć..

alanowa
co sie dziwic dzieciom, ze nic nie wiedza o prawdziwej religii i ze nie rozumieja co ksieza mowia w kosciolach.
Ja sama tyle sie dowiedzialam od Ks Piotra rzeczy, o ktorych nie mialam pojecia, a uwazalam sie za osobe religijna, a okazalo sie, ze nic prawie nie wiem.
Zreszta sam Ks Piotr podkresla, ze po 20 latach bedac ksiedzem i nauczajac ludzi, tez duzo nie wiedzial i dopiero teraz zaczyna naprawde rozumiec wszystko coraz lepiej.
Jesli chcemy nauczac nasze dzieci odsylajmy je do ksiazek sprawdzonych przez nas samch, a jesli nie chca czytac, nalezy im wszystko opowiadac to co sami wiemy chociazby z kazan Ks Piotra.

łaski ,które Pan Jezus nam wysłużył są niewyobrażalną bronią w walce z szatanem.. Dlatego taki jest program religii ,żeby dzieci o szatanie nic nie wiedziały i o żadnych łaskach nie wiedziały i w nie nie wierzyły ..Wszystko po to żeby młodzież była łatwym łupem...A kazania ,które słysze od dwóch lat też usypija czujność wiernych zamiast im uświadomić z jaką moca sztan działa na nas i nasze dzieci..Choćby ostatnie kazania bp Jezierskiego... nic o Bogu ,nic o szatanie ,głównym bohaterem był człowiek który musi walczyć ze złym CHARAKTEREM...Takie filozoficzne opowiadanie..

Niedawno na Glorii zadałam pytanie ,w jakiej postaci jest Pan Jezus w Eucharystii ,czy jest zmartwychwstały? Otóż zdania katolików były 50 na 50 ,jedni z całym przekonaniem twierdzili że przyjmujemy Jezusa zmartwychwstałego drudzy ,że przyjmujemy Baranka Bożego ,Jezusa konającego ,który w nas umrze i zmartwychwstanie ,jedna osoba stwierdziła ,co to za róznica ,ważne żeby wierzyć że Jezus jest żywy....Pisały to osoby ,wydaje mi się bardzo wierzące i z dużą wiedzą religijną ...

wcale się nie dziwię, że wiara młodych jest taka jak opisujecie. Już dawno temu obserwując jako nauczyciel zachowanie uczniów w kościele podczas rekolekcji, i podczas SAKRAMENTU pokuty, byłam zrozpaczona tym co widzę i brakiem ZDECYDOWANEJ reakcji księży. Ale dziś też wiem, że jak człowiek nie dozna WSTRZĄSU WEWNĘTRZNEGO i nie dotknie go ŁASKA BOGA na nic gadanie.
Ja taki wstrząs przeżyłam dwa lata temu, a zaczęło się wszystko od przypadkowego wejścia na stronę z kazaniem księdza Piotra. To był mój czas, aby na nowo się narodzić, choć tamto moje życie nie było bezbożne. Gorąco życzę wszystkim zagubionym, błądzącym, słabo wierzącym, itp. itd. doznania takiego wstrząsu. Dlatego modlę się o ŁASKĘ WIARY dla ludzi. TYLKO SAM BÓG MOŻE UZDROWIĆ TO ZBŁĄKANE POKOLENIE

Rozmawiałem ostatnio z moim młodszym kolegą z pracy,dlaczego nie chodzi do kościołą choć uważa się za wierzącego.Odpowiedział mi,że za bardzo zraził się zachowaneim duchownych,których był świadkiem bezpośrednio bądź o takich przypadkach słyszał.Powiedziałem mu,że szkoda żeby przez kilku nierozsądnych księży marnował swoje życie i zbawienie,że jest duża większość duchownych,którzy są porządni,że poszli za Panem Bogiem z powołania.Wiecie co mi odpowiedział?że wie o tym,bo zna księży którzy są spoko,z któymi można zapalić papierosa albo wypić kielicha...W tym momencie mógłbym zakńczyć rozmowę i stweirdzić że z kimś o takiej świadomości nie ma sensu rozmowa,ale spytałem jeszcze czy wierzy,że Kościół to jest dom Boży,że w tabernakulum mieszka Pan Jezus,a w Komunii Świętej jest Żywy Bóg,odpowiedział mi że nie wierzy.Przyznam dużo racji Alanowie,która zauważyła ten problem u młodych ludzi,gdyż widzą jak zachowują się księża.Po części to prawda.Co ja miąłem powiedzieć swojemu koledze,ktróry m.in na własne oczy widział jako ministrant o.T.Rydzyka wysiadającego ze swojego maybacha?Mogę mu tłumaczyć że to prezent i tak mi w to nie uwierzy.Ale z drugiej strony wszyscy dorośli ochrzxczeni wierzący ludzie zdają sobie sprawę,że nie chodząc do kościoła łamią najważniejsze przykazanie Boże i wykluczja się zkościołą i chyba wiedzą co się z tym wiąże.Poza tym co to znaczy wierzyć,wierzyć można równmież w UFO czu Yeti i nic tej wiary nie wynika.Wiara bez miłości jest zwykłym pustosłowiem nie znaczącym nic,ktoś kto mówi że wierzy a nie kocha i nie praktykuje stawia się w jescze gorszej sytuacji od zatwardziałego grzesznika ateisty.Duża wina jednak jest niestety po stronie kościoła,gdyż mało albo wcale nie mówi o tym ludziom,skoro ok 80% katolików praktykujących nie wierzy w to,że w Komunii św przyjmuje żywego Pan Jezusaa.Sam osobiście się przyznam,że gdyby nie ksiądz Natanek nadal żyłbym w totalnej niewiedzy i ciemnocie

ks.Piotr powiedział ,że stan wiary Polaków to 20 %...Przepytałam 20 osób -młodzież ,która ma praktyke zawodową czy wierzą w Boga ..Każdy odpowiedział że wierzy.. Ta wiara w Boga to wiara w dobro ,każdy odpowiedział ,że nie chciałby krzywdzić drugiego człowieka i że nie czułby się dobrze ze swiadomością że zrobiłby przykrosć drugiemu...Wydaje mi się że to jest działanie Ducha św w każdym młodym...Natomiast na pytanie o mszę św ,Sakramenty ,moc modlitwy ,ofiarę Pana Jezusa.... nikt z tych 20 osób nie potrafił powiedzieć ani jednego słowa i nikt nie chodzi do kościoła bo nie moga zrozumieć nic co się podczas mszy św dzieje . Wiedzą ,że Pan Jezus umarł za nasze grzechy i tyle ,nic z tego nie rozumieją ,nic nie wiedzą o łaskach ,które Pan Jezus nam wysłużył ...Nie wiedza nic o wrogu największym szatanie i o środkach do walki z nim...Ale mają w sercu dobro i wystarczyłoby "nawrócenie kapłanów" o którym mówi Pan Jezus do ks. Micheliniego i można byłoby te wszystkie pogubione duszyczki uratowac...Kto nie uwierzyłby w Eucharystię gdyby kapłani uwierzyli w nią tak jak Ojciec Pio??? ,kto nie uwierzyłby w moc modlitwy ,w moc sakramentów gdyby kapłani mówili o tym z prawdziwa żarliwą wiarą... Dlatego kapłani muszą się nawrócić bo bez nich młodzi zginą

Wyzułem się ze wszystkiego i uznałem to za śmieci,
bylebym pozyskał Chrystusa i w Nim się znalazł.
Alleluja, alleluja, alleluja
Flp 3,8-9

Najdalej widzi ten,kto niczego nie pragnie dla siebie.Wszystko co czynimy niech będzie na większą Chwałę BOŻĄ!Jakie życie taka śmierć.
Możemy jeszcze zasłużyć na Łaskę Dobrej Śmierci.Czego sobie i nam Wszystkim życzę!

z Psalmu 23, werset 4.

Wg. Biblii Tysiąclecia:
" Chociażbym chodził ciemną doliną,zła się nie ulęknę,bo Ty jesteś ze mną."

"Yea, though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil; for Thou art with me; Thy rod and Thy staff, they comfort me."
==============
re
versja angielska wyraźnie wskazuje, że ta dolina zaciemniona to przejście z tego świata do świata duchowego.
the valley of the shadow of death
innymi słowy
Choćbym przechodził przez tą ciemną dolinę to Szatana się nie ulęknę bo Pan jest ze mną.
Wyrażam głęboką nadzieję, że pan Antoni Natanek przeszedł przez tą Dolinę z Panem Jezusem, Aniołami i Świętymi.
Wyrazy współczucia dla pogrążonej w smutku pani Anastazji Natanek, syna- kochanego ks Piotra Natanek i córek z dziecmi.
Dziękuję całej rodzinie za świadectwo czystej Wiary Nadziei i Miłości przekazywane Polonii światowej przez Telewizję Prywatną.
Stan Piasta Ottawa

Boże, Ty nam nakazałeś miłować wszystkich ludzi jak braci i siostry, także tych, których śmierć zabrała z tej ziemi. Wszyscy bowiem żyjemy w Tobie, wszyscy zjednoczymy się z Tobą w jednej wierze i miłości. Dopomóż nam, miłosierny Boże, zawsze dążyć ku temu zjednoczeniu, z miłością pomagając naszym żyjącym braciom i siostrom radą i dobrym przykładem, a zmarłym modlitwą i zasługami płynącymi z naszych dobrych uczynków. Racz przyjąć tę modlitwę, a przez nieskończone Miłosierdzie Twoje, przez Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Zbawiciela i Odkupiciela, zmiłuj się nad duszami zatrzymanymi w czyśćcu, które muszą odpokutować za swoje grzechy, zanim wejdą do Twojej chwały. Ześlij im Ducha Twego, Pocieszyciela, aby je oświecił światłem i Twoją łaską oraz umacniał w nadziei Twego Miłosierdzia. Racz je wprowadzić do Królestwa Twojej chwały za przyczyną Najświętszej Maryi Panny i wszystkich Twoich świętych, jak również przez modlitwy Twego świętego Kościoła i nas wszystkich, niegodnych sług Twoich, którzy błagamy dla nich o Twe zmiłowanie. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen.
Panie, nakłoń Twego ucha ku naszym prośbom, gdy w pokorze błagamy Twego miłosierdzia; przyjmij duszę sługi Twego sp.Antoniego, której kazałeś opuścić tę ziemię, do krainy światła i pokoju i przyłącz ją do grona Twych wybranych. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.