00:30
Kościół niemiecki: Śmiech Joga Katolickiego Kościoła Miejskiego Norymberga. Wideo diecezji Eichstätt: Kościół neosynodalny w działaniuWięcej
Kościół niemiecki: Śmiech Joga Katolickiego Kościoła Miejskiego Norymberga.

Wideo diecezji Eichstätt: Kościół neosynodalny w działaniu
przeciwherezjom
fartuszniak
Przenoszę na górę naszą rozmowę, bo zrobiła się dość dla mnie pracochłonna i problem jest szeroki i ważny.
Sprawiłem przykrość fartuszniakowi tymi zdaniami:
"ktoś ma w tym interes, by skłócić katolików i przy okazji zasiać atmosferę wątpliwości i dyskredytacji wobec normalnej Mszy."
"To diabeł was mami."
" I powiem Ci dosadnie "fartuszniak" - stajesz się jednym z nich."
Odpowiadam:Więcej
fartuszniak
Przenoszę na górę naszą rozmowę, bo zrobiła się dość dla mnie pracochłonna i problem jest szeroki i ważny.
Sprawiłem przykrość fartuszniakowi tymi zdaniami:
"ktoś ma w tym interes, by skłócić katolików i przy okazji zasiać atmosferę wątpliwości i dyskredytacji wobec normalnej Mszy."
"To diabeł was mami."

" I powiem Ci dosadnie "fartuszniak" - stajesz się jednym z nich."
Odpowiadam:
Za to ostatnie zdanie (fartuszniak) to Cię przepraszam - czasem puszczają mi nerwy, taka grzeszna słabość. Gdy np: (to nie do Ciebie) widzę jak ktoś z bliskich bezczelnie kłamie, to kosztuje mnie bardzo wiele, by choć częściowo się opanować....
Za pozostałe zdania Cię nie przepraszam, bo były słuszne, tyle, że niezbyt konkretnie do Ciebie. Zauważ, że użyłem liczbę mnogą. Gromy słałem tak naprawdę na lefebrystów, a Tobie się przy okazji nieco oberwało... Ale troszkę słusznie, bo zauważyłem, że część ich poglądów powielasz.
Jeśli Papież i z Nim cały Kościół zatwierdził, że Mszę odprawia się tyłem do starego ołtarza i co wielu boli (nieco słusznie, ale nie do końca - nie jestem w stanie tu teraz tego wątku rozwinąć) tyłem do tabernakulum to trzeba być posłusznym. Posłuszeństwo to miłość. A miłość jest największa. Jest zdanie w Biblii teraz często pomijane: "Milsze Panu posłuszeństwo od ofiary".
Podam Ci przykład. Obydwie Msze - stara i nowa, istotowo, obiektywnie mają identyczną ważność (niestety, herezja niektórych lefebrystów posuwa się tak daleko, że zaczynają sugerować, że nowa jest nieważna) - chodzi o Przeistoczenie. Od strony Boga obydwie Msze są identyczne. Ale istnieje pojęcie owocności dla ludzi, którzy w liturgii tej czy tamtej uczestniczą. Owoce Najświętszej Ofiary są nieco osłabione w nas z bardzo wielu powodów. Przede wszystkim z powodu grzechów, z których za rzadko się spowiadamy, mało żałujemy. W skrajnych wypadkach - bardzo ciężkich grzechów, to Msza św. ma dla nas tylko zgniły owoc: śmierć. Taki owoc spożył Judasz w czasie Ostatniej Wieczerzy. Ale są inne. Np. niedopełniony post eucharystyczny. Pisaliśmy o tym na innym naszym blogu "obronaeucharystii.com". Tak naprawdę wpis w Prawie Kanonicznym podpisany przez św. Jana Pawła II dotyczący jednej godziny jest przepisem minimalistyczno-zaporowym. Obowiązuje (do postu) encyklika Piusa XII (lefebryści uwaga - to Papież przedsoborowy!) Otóż w zasadzie w normalnych (nie skrajnych - jak choroba, problem z dzieckiem co idzie prosto do szkoły itd) obowiązuje minimum trzygodzinny post eucharystyczny! Jeśli tak tęsknicie za Tradycją to dlaczego tego warunku nie wypełniacie??? A jest ważny. Postawiłbym go na równi z przyklęknięciem do Komunii św. - Domyślam się. Bardzo wielu tego po prostu nie wie. Ale za to wielu doskonale wie, w którym momencie przenieść Mszał z lewej na prawą i odwrotnie. Przecedzanie komara się kłania....
Inną sprawą (w sumie to tylko przykłady - trzeba by chyba z 10 stron maszynopisu napisać żeby wymienić wszystkie), która obniża owocność Mszy św. są profanacje np. takie jak artykuł pod którym sobie blogujemy.
Ale w sumie dopiero dochodzę do sedna. Otóż porównując owocność i zakładając tych samych (tak samo grzesznych lub niegrzesznych...) ludzi, normalnie starających się pobożnie uczestniczyć w dwóch rytach to trzeba przyznać, że w większości przypadków jest bardziej owocna byle jak sprawowana, z bardzo kiepskim organistą i "fatalnym" księdzem novus ordo. (przypominam, że ciągnę temat subiektywnej owocności Mszy św.) A dlaczego. Dlatego, że o jedno oczko wyżej wycenił ją Benedykt XVI - i tu się kłania owo posłuszeństwo które wyżej zacytowałem z Pisma św.. Nie ma tej różnicy w "gorszości" tylko u niektórych uczestników Mszy trydenckiej. Tylko u tych, którzy, zgodnie ze wskazaniami Benedykta XVI chodzą na nią, by odetchnąć od czasu do czasu pięknem i sacrum. Niestety. Takich jest niewielu, bo idąc na Mszę św Trydencką szybko stajesz się obiektem manipulacji ideowej lefebrystów. Oni tam łowią. Zaczynają od pięknej Mszy, po czym tłumaczą, że nowa jest gorsza, bo chociażby brzydsza, bo tyłem do tabernakulum. - I tu już jest poważny grzech - krytykanctwo liturgii Kościoła zatwierdzonej przez kilku Papieży. Ale idą dalej. Mówią: źli są Papieże, którzy to wymyślili, zły był Sobór, dogmat o nieomylności był błędem, papieże błądzili itd. I tak w krótkim czasie nowi adepci Mszy trydenckiej zaczynają mieć delikatnie najpierw na sumieniu grzech malutkiej apostazji... Jest oczywiste, że z czymś takim na sumieniu, to lepiej dla was, byście uczestniczyli w takich tragicznych Mszach jak ta z powyższego artykułu. Byłoby to sto razy lepsze, bo nie mielibyście na sumieniu jeszcze grzechu pychy - elitarności. Ale to kolejny problem na całą książkę pisania.
Jeszcze na deser napomknę coś z fartuszniaka:
"ale jak kobiety dopuszczą do ołtarza (obecnie stołu) to już do takiego kościoła nie pójdę" - przykład skrajnie absurdalny, horror i rzeczywiście dojść do tego nie może, aż tak daleko władza modernistów nie sięga. Ale, jeśli nie będzie wyjścia, a Msza będzie tragicznie zniszczona, ale będzie jeszcze istotowo ważna, to zachęcam Cię, byś chodził. Najwyżej zamknij oczy i uszy. I tylko leć na kolanach (jeśli Ci pozwolą) do Komunii i odpraw dziękczynienie - bo masz wtedy w sercu naprawdę Pana Jezusa. I powiem wam, że do takich skrajnych (no nie z babami) sytuacji raczej dojdzie. Z tego powodu wierni wyznawcy będą strasznie cierpieć. Ale to cierpienie nie musi być na darmo. Potem przyjdzie ohyda spustoszenia. Żadna Msza św. nie będzie ważna z wyjątkiem bardzo trudno dostępnych odprawianych w gorszych warunkach niż w Kościele podziemnym w Chinach. Ale myślę, że to będzie właśnie nagroda dla tych, co w żaden sposób nie próbują niszczyć teraz Mszy św i są gorliwi i wiele cierpią z tego powodu - nagrodą będzie to, że wylądują w strasznych czasach na prawdziwych Mszach w Kościele podziemnym. Czego sobie i Wam życzę. Amen.
P.S. powyższe, to tylko hasłowe przykłady. Problem jest ciężki i rozległy.
Fartuszniak: dużą pociechę i zrozumienie sytuacji, naszego aktualnego położenia dałaby Ci "Księga Prawdy" - orędzia Marii od Miłosierdzia Bożego
fartuszniak leszek
przeciwherezjom
Twoja wypowiedź jest dosyć obszerna.
Nie było moim zamiarem wszczynać polemiki z Tobą.
Odniosłem się tylko do komentarza ELOHIM. , który ironicznie odniósł się do "trydentu".
Ten komentarz też poparłeś.
Trydent także popierają lefebryści i jasno wyraziłeś swój pogląd:
"Gromy słałem tak naprawdę na lefebrystów"
---
"Sprawiłem przykrość fartuszniakowi tymi zdaniami"
Nie tyle …Więcej
przeciwherezjom
Twoja wypowiedź jest dosyć obszerna.
Nie było moim zamiarem wszczynać polemiki z Tobą.
Odniosłem się tylko do komentarza ELOHIM. , który ironicznie odniósł się do "trydentu".
Ten komentarz też poparłeś.
Trydent także popierają lefebryści i jasno wyraziłeś swój pogląd:
"Gromy słałem tak naprawdę na lefebrystów"
---
"Sprawiłem przykrość fartuszniakowi tymi zdaniami"

Nie tyle poczułem się urażony, bo dzisiaj przyznając się do tego, że jest się wierzącym, to można spotkać się z ironicznymi komentarzami nawet od najbliższych znajomych.
Bardziej mi chodziło o konkretne odniesienie się do moich komentarzy.
Na zachodzie Kościoła Katolickiego prawie nie ma, bo wyburzono tysiące kościołów, a stawia się meczety. Ta pogańska niekiedy wręcz demoniczna zaraza też idzie do Polski. A ostatni jeszcze trochę wierzący sprzeczają się między sobą.
---
"idąc na Mszę św Trydencką szybko stajesz się obiektem manipulacji ideowej lefebrystów"

Tak nie musi być. Mając mocne własne przekonania to nieraz trudno przyjąć że "tamci" mogą mieć część racji, powtarzam część racji, bo lepiej jest dostrzec jakieś pozytywy tej drugiej strony niż widzieć tylko zło. Wrogowie Wiary Katolickiej nie rozróżniają tego czy to posoborowy czy lefebrysta czy natankowiec, bo niewierzący nie wnikają w te niuanse wiary, ale wyśmieją każdą osobę wierzącą, która próbuje przestrzegać Przykazania Boże.
Nie chodzi o jakiś "ekumenizm bis", ale o zrozumienie bardzo trudnych warunków dla Wiary Katolickiej (dla naszego zbawienia) i lepiej złagodzić publiczny spór.
---
"Jeśli Papież i z Nim cały Kościół zatwierdził, że Mszę odprawia się tyłem do starego ołtarza"

Czy to rzeczywiście był pomysł Papierza i całego Kościoła ?
Kim był Annibale Bugnini ?
=> Annibale Bugnini - twórca Nowej Mszy
=> Teczka Bugniniego: analiza podmiany kościoła
=> ks. Gelineau: „Ryt rzymski, taki jaki znaliśmy, już nie istnieje. Został zniszczony”
Oficjancie nie usunięto Trydentu ale dano pierwszeństwo dla wprowadzenia Nowej Mszy.
---
"Jest zdanie w Biblii teraz często pomijane: "Milsze Panu posłuszeństwo od ofiary".

Pełny cytat z Pisma Świętego:
1 Samuela 15:21-22
Lud zaś zabrał ze zdobyczy mniejsze i większe bydło, aby je w Gilgal ofiarować Panu, Bogu twemu, jako pierwociny rzeczy obłożonych klątwą.
Samuel odrzekł: Czyż milsze są dla Pana całopalenia i ofiary krwawe od posłuszeństwa głosowi Pana? Właśnie, lepsze jest posłuszeństwo od ofiary, uległość - od tłuszczu baranów
.

Tu jest mowa o posłuszeństwu głosowi Pana Boga, a nie posłuszeństwu hierarchy który może nie przestrzegać Przykazań Bożych.
---
"ale jak kobiety dopuszczą do ołtarza (obecnie stołu) to już do takiego kościoła nie pójdę" przykład skrajnie absurdalny, horror i rzeczywiście dojść do tego nie może"

Ten temat parę lat temu już był poruszany w Radiu Maryja:
=> Szafarze, szafarki, ministrantki, posłuszeństwo kościołowi.
co nie jest tak "absurdalne", można mieć nadzieję że to nie będzie działo się w takiej skali jak na zachodzie, to zależy od kapłanów i wiernych.
---
Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów.
Nie jest moim zamiarem wywoływanie mocnych polemik.
A czy dobrze wybraliśmy, to się przekonamy tam na Górze.
przeciwherezjom
"Czy to rzeczywiście był pomysł Papierza i całego Kościoła ?
Kim był Annibale Bugnin
i ?" -
Wiem kim był. Na tym polega Boża działalność, że Bóg daje pstryczka w nos posługując się jego pracą i pomysłami. Naprawdę. Przekonali się w ciągu wieków o tym wszyscy posłuszni i święci. Jeżeli szef, przełożony zakonu (sam z siebie z piekła rodem) wydał takiemu świętemu zarządzenie wg swojego mniemania …Więcej
"Czy to rzeczywiście był pomysł Papierza i całego Kościoła ?
Kim był Annibale Bugnin
i ?" -
Wiem kim był. Na tym polega Boża działalność, że Bóg daje pstryczka w nos posługując się jego pracą i pomysłami. Naprawdę. Przekonali się w ciągu wieków o tym wszyscy posłuszni i święci. Jeżeli szef, przełożony zakonu (sam z siebie z piekła rodem) wydał takiemu świętemu zarządzenie wg swojego mniemania fatalne dla tego świątobliwego zakonnika, to kończyło się to dla tego świętego znakomicie. Nie podam tu przykładów, ale znajdziesz ich pełno w wielu żywotach świętych. Chociażby krzywdy jakie wyrządzano posłusznemu do bólu ks. Dolindo - krzywdy, które pozornie wyrządzał mu nawet sam Papież ileż dobra przyniosły owemu księdzu (uświęcenie), ileż Matce Kościołowi? Pytanie retoryczne.
Myślisz, że w końcu Paweł VI nie dowiedział się kim był jego doradca w sprawach liturgii? Wiedział zapewne dużo wcześniej niż wszyscy myślą. Wiedział, a mimo to podtrzymał reformę, bo wiedział jako Głowa Kościoła, że reforma musi być przeprowadzona. Wiedział to od Ducha Świętego. I był posłuszny, bo to był święty Papież. A jego następca Jan Paweł II, czyż nie zdawał sobie sprawy z fałszowania liturgii? Doskonale. Sam to nawet powiedział - czytałem kiedyś tę wypowiedź. Można pytać, dlaczego mimo to nie rozniósł na drobny mak wszystkich modernistów. Gdyby był Stalinem albo Hitlerem zapewne dopiąłby celu - ale i tak do końca by nie wygrał. Takie są realia naszego świata. Nie można zrobić czystki. Nigdzie, i nawet ten nieszczęsny Hitler tego nie potrafił, bo był przecież na niego zamach spośród jego własnych zaufanych szeregów oficerskich.... Z wrogami albo się żyje i udaje się, że się nic nie wie, i korzysta się z ich rad i pomysłów (ale nie ze wszystkich - przebiegle) albo się z nimi walczy czystkami, ale ta druga opcja jest bardzo niebezpieczna. Spróbował tego sam Jan Paweł I. Poprzednik naszego Rodaka. Wziął się ostro za likwidację masonów z Watykanu. Gdy się zorientowali, to nie pozwolili mu przeżyć nocy, po której miała nastąpić ta akcja. 60 dni i go załatwili... Myślisz że nasz święty Papież tego nie wiedział???...
Ciekawostka. Kardynał Karol Wojtyła miał rozeznanie, którzy kapłani w jego archidiecezji współpracują z ubekami. Nie dawał jednak tego po sobie poznać. Z tymi księżmi nawiązał "współpracę".... Otóż była wówczas potrzeba budowy wielu nowych kościołów a komuna pozwoleń na budowy nie chciała dawać. I wtedy Kardynał mianował księdza ubeka na nową parafię - awansował go. Warunek był tylko jeden - trzeba zbudować kościół. Ubek pozwolenie od swoich ziomów z partii bez problemu dostawał i kościół stanął.
Nie masz pojęcia jak diabła wścieka tak przebiegłe wykorzystanie jego diabelskich umiejętności. Podobnie jest z nową Mszą. Myślisz, że gdyby Papież wywalił wszystkich masonów poza Watykan to byłoby lepiej i reforma byłaby lepsza? Mylisz się. Jest pewne, że masoni zidentyfikowani wzięliby się do akcji z innej strony i raczej dokonaliby z wściekłości jeszcze większego zniszczenia w sacrum.
Tak samo, gdyby Pan Jezus wywalił Judasza na zbity pysk z grona Apostołów. Co by to dało? A tak Judasz w sposób pokrętny przyczynił się do zbawienia świata. To tak działa.
"Tu jest mowa o posłuszeństwu głosowi Pana Boga, a nie posłuszeństwu hierarchy który może nie przestrzegać Przykazań Bożych." Aż wziąłem na czerwono. To jest dokładnie herezja lefebrystów i natankowców. Tragedia. Z tego co piszesz to jest najgorsze, bo to ukazuje, że wyłączasz się z Kościoła. Tak. Gdyby przełożeni Kościoła byli nieomylni i święci to posłuszeństwo byłoby bez zasługi. Właśnie mamy być posłuszni nawet "upadłym" hierarchom. I to z szacunkiem. Na deser ostatni przykład. Pewna małżonka mawiała - żony bądźcie poddane mężom, ale jak mam być posłuszna mężowi skoro on jest głupi? To byli bardzo wierzący i gorliwi małżonkowie. Jednak ta myśl doprowadziła ową kobietę do czynu nagannego nawet wśród pogan - opuściła męża i jeszcze parę innych złych rzeczy mu uczyniła na odchodnym, o których nie ma co tu wspominać.
fartuszniak leszek
przeciwherezjom
"To jest dokładnie herezja lefebrystów i natankowców. Tragedia. Z tego co piszesz to jest najgorsze, bo to ukazuje, że wyłączasz się z Kościoła"
---
"wyłączasz się z Kościoła" to bardzo poważny zarzut.
Skąd tego jesteś pewien ogłaszając taki "wyrok".
Że próbuję coś pozytywnego znaleźć u lefebrystów czy natankowców.
Co jest większą Tragedią ?
Czy częste zmienianie tej nowej …Więcej
przeciwherezjom
"To jest dokładnie herezja lefebrystów i natankowców. Tragedia. Z tego co piszesz to jest najgorsze, bo to ukazuje, że wyłączasz się z Kościoła"
---
"wyłączasz się z Kościoła" to bardzo poważny zarzut.
Skąd tego jesteś pewien ogłaszając taki "wyrok".
Że próbuję coś pozytywnego znaleźć u lefebrystów czy natankowców.
Co jest większą Tragedią ?
Czy częste zmienianie tej nowej Mszy pod gusta ludzi, czy próba ocalenia tradycji katolickiej przez lefebrystów czy natankowców ?
Przecież ten podział nastąpił w wyniku tego kryzysu w Kościele Piotrowym po przemianach ostatniego soboru.
Lefebryści i natankowcy wyszli z tego przemienionego Kościoła, by ocalić Wiarę Katolicką która ginie na naszych oczach.
Nie odniosłeś się do mojego pytania:
"To jaka teraz jest ta "normalna Msza" bo ja tego nie wiem ?"
Przecież ta "nowa Msza" ciągle jest zmieniana i bardzo się różni w zależności od rejonu geograficznego.
Kiedyś w TV TRWAM był reportaż z Aryki, w którym było, jak w czasie podniesienia Hostii "wierni" stoją i klaszczą.
=> W Ameryce Komunia Św. to ciasteczko i pół szklanki wina
Czy to jest normalna liturgia ?
Liturgia Mszy trydenckiej była wszędzie taka sama w której zmiany były niedopuszczalne pod karą grzechu.
Czy nie możemy uczyć się na czyich błędach ?
Czy mamy czekać, aż dewastacja Kościoła osiągnie taką skalę jak na zachodzie ?
Co dopiero wówczas mamy się martwić, bo jak na razie idzie wytrzymać.
Można klękać na "Święty, Święty" czy przed "znakiem pokoju" czy do Komunii Świętej.
Klękanie w tych momentach to chyba też "nieposłuszeństwo kościołowi" i też ktoś może powiedzieć, że "wykluczam się z Kościoła".
---
"Myślisz, że gdyby Papież wywalił wszystkich masonów poza Watykan to byłoby lepiej i reforma byłaby lepsza?"
Nigdy tak nie myślałem. Często stawałem w obronie Jana Pawła II co znajdziesz we wcześniejszych moich komentarzach. Te problemy, jakie mieli posoborowi papierze są mi znane. Jan Paweł I został otruty z próbę zmian na Watykanie, to wiedziałem.
---
Nie odniosłeś się też do problemu zmian w liturgii przez udział kobiet i powiedziałaś, że to przykład absurdalny:
=> Szafarze, szafarki, ministrantki, posłuszeństwo kościołowi.
co nie jest tak "absurdalne", można mieć nadzieję że to nie będzie działo się w takiej skali jak na zachodzie"
Lepiej by było jakby nie było podziałów w Kościele, to jest znak naszych czasów, bo większość ludzi odrzuciła Boga nie zważając na to, że może grozić nam wieczne potępienie.
przeciwherezjom
poddaje sie. opadly mi rece
fartuszniak leszek
przeciwherezjom
Tak trudno odnieść się do tych pytań ?
Chyba ta nasza różnica zdań wynika z oceny tego:
Czy pożyteczni są lefebryści i natankowcy ?
Moim zdaniem TAK.
Twoim zdaniem NIE.
No i niech tak na razie pozostanie.
Wszystkiego dobrego.
przeciwherezjom
Zgadzam się. Są pożyteczni. Diabłu!
fartuszniak leszek
Twoja sprawa, masz prawo do takiej oceny.
Poprawię moje pytanie:
Czy pożyteczni są lefebryści i natankowcy w zachowaniu Wiary i tradycji Katolickiej ?
Moim zdaniem TAK.
Ty przeciwherezjom już dałeś odpowiedź.
przeciwherezjom
Nie widzę błędu w wypowiedzi Elohima. "Myślisz że jak narzucisz im "trydent" to się nawrócą" Co źle napisał? Trydent jest legalny, kto chce to z niego korzysta, ale środkiem na nawrócenie to raczej nie jest. Może być przydatny (trydent) do nabrania poczucia sacrum - dewastowana przez modernistów normalna Msza św. coraz bardziej zatraca ten element świętej ciszy i skupienia. Szczególnie np: w …Więcej
Nie widzę błędu w wypowiedzi Elohima. "Myślisz że jak narzucisz im "trydent" to się nawrócą" Co źle napisał? Trydent jest legalny, kto chce to z niego korzysta, ale środkiem na nawrócenie to raczej nie jest. Może być przydatny (trydent) do nabrania poczucia sacrum - dewastowana przez modernistów normalna Msza św. coraz bardziej zatraca ten element świętej ciszy i skupienia. Szczególnie np: w Niemczech.
Ale z drugiej strony potrzebne jest nie tyle nabranie poczucia skupienia i sacrum - bo to jest piękna nadbudowa, co istota: Nawrócenie. Przecież Kościół w Niemczech jest już zdewastowany doktrynalnie. A Kościół w Polsce wydaje się, że niestety za nim podąża. I Niemcy i Polacy muszą się nawrócić. Przede wszystkim od win moralnych. Np: Przecież to w Polsce mamy już powszechny konkubinat i to wśród rodzin katolickich! I co? Chcecie, żeby ci ludzie żyjący w tak ciężkich grzechach chodzili do kościółka i pięknie "tradycyjnie" się modlili.?! To ja już wolę tych zimnych, którzy jasno deklarują, że pobłądzili, niż tych hipokrytów, którzy za złożonymi rączkami kryją obrzydliwe grzechy, które w dodatku uważają za dobre.
fartuszniak leszek
Nikt wcześniej nie wspominał o Mszy trydenckiej.
Nie było podstaw do tak ironicznej wypowiedzi.
Co z tego, że "Trydent jest legalny" ale ogólnie nie jest sprawowany, co sam zauważyłeś.
Sam Trydent nie spowoduje nawrócenia się ludzi na wiarę Katolicką, ale jest ważnym składnikiem tej możliwości nawrócenia, czego nie będzie bez wierzących kapłanów i miejsc Kultu w których z najwyższym szacunkiem …Więcej
Nikt wcześniej nie wspominał o Mszy trydenckiej.
Nie było podstaw do tak ironicznej wypowiedzi.
Co z tego, że "Trydent jest legalny" ale ogólnie nie jest sprawowany, co sam zauważyłeś.
Sam Trydent nie spowoduje nawrócenia się ludzi na wiarę Katolicką, ale jest ważnym składnikiem tej możliwości nawrócenia, czego nie będzie bez wierzących kapłanów i miejsc Kultu w których z najwyższym szacunkiem jest oddawana Chwała Boga w Trójcy Świętej Jedynemu.
---
"Chcecie, żeby ci ludzie żyjący w tak ciężkich grzechach chodzili do kościółka i pięknie "tradycyjnie" się modlili.?!"
---
Człowiek z grzechami ma prawo wejść do Kościoła, jeżeli nie ma zamiaru zarwać z swoimi grzechami, to nie może korzystać z sakramentów, bo popełni świętokradztwo, co się nie opłaci.
Jeżeli się idzie do Kościoła to dla spotkania z Bogiem, by uzdrowić swą duszę i oddać Chwałę Bogu, a inne ludzkie motywy są pozbawione sensu, które nie prowadzą do zbawienia duszy.
Człowiek Boga nie oszuka, może tylko oszukać sam siebie i innych ludzi, ale to się nie opłaci na dłuższą metę, bo człowiek tu na ziemi nie jest wieczny.
Każdego z nas dosięgnie Sprawiedliwość Boża i konieczność zapłaty za każdy nieodpokutowany grzech.
przeciwherezjom
Nie była ironiczna. CAŁKIEM serio. Zbyt wielką wagę przywiązuje się do starej Mszy. Traktuje się ją jak bożka. Trzeba słuchać się Papieża. Benedykt XVI wyraźnie zaaprobował ją drugorzędnie i na tym powinien się spór zakończyć. Ci, co chcą właśnie tak, to niech mają tak. Ci, co nie mają wyjścia lub chcą zwyczajnie to mają zwyczajnie. A te kłótnie o starą i nową Mszę są przez kogoś sztucznie …Więcej
Nie była ironiczna. CAŁKIEM serio. Zbyt wielką wagę przywiązuje się do starej Mszy. Traktuje się ją jak bożka. Trzeba słuchać się Papieża. Benedykt XVI wyraźnie zaaprobował ją drugorzędnie i na tym powinien się spór zakończyć. Ci, co chcą właśnie tak, to niech mają tak. Ci, co nie mają wyjścia lub chcą zwyczajnie to mają zwyczajnie. A te kłótnie o starą i nową Mszę są przez kogoś sztucznie podsycane, ktoś ma w tym interes, by skłócić katolików i przy okazji zasiać atmosferę wątpliwości i dyskredytacji wobec normalnej Mszy.
Ta atmosfera, niedobra, wokół zwyczajnej Mszy jest zarówno przez tradycjonalistów jak i modernistów tworzona specjalnie.
Chodzi o to, by łatwiej było Mszę św. zniszczyć. To doprowadzi do ohydy spustoszenia. Obrońcy (po co bronić, jak jest legalny - dziwadło) Trydentu powiedzą, że jeśli zginie nowa Msza - do czego dążą ramię w ramię z antypapieżem - to ocaleje tylko ich kochana stara i będzie extra. To diabeł was mami. Usunięcie starej Mszy z powierzchni ziemi przy jednym promilu jej popularności będzie dziecinnie łatwe dla wrogów Kościoła. "Problem" jest w zniszczeniu powszechnej Mszy św. - tu wrogowie potrzebują "mądrych" działań i czasu i głupich, zwiedzionych pomocników. I powiem Ci dosadnie "fartuszniak" - stajesz się jednym z nich.
fartuszniak leszek
"ktoś ma w tym interes, by skłócić katolików i przy okazji zasiać atmosferę wątpliwości i dyskredytacji wobec normalnej Mszy."
"To diabeł was mami."
" I powiem Ci dosadnie "fartuszniak" - stajesz się jednym z nich."
---
Skąd taka twoja mocna reakcja ?
Co takiego powiedziałem ?
To jaka teraz jest ta "normalna Msza" bo ja tego nie wiem ?
Dałem przykład, że obecnie chodzę do Kościoła, który ma …Więcej
"ktoś ma w tym interes, by skłócić katolików i przy okazji zasiać atmosferę wątpliwości i dyskredytacji wobec normalnej Mszy."
"To diabeł was mami."
" I powiem Ci dosadnie "fartuszniak" - stajesz się jednym z nich."
---
Skąd taka twoja mocna reakcja ?
Co takiego powiedziałem ?
To jaka teraz jest ta "normalna Msza" bo ja tego nie wiem ?
Dałem przykład, że obecnie chodzę do Kościoła, który ma status zabytku, jeszcze jest normalny ołtarz i ambona z dawnych czasów, ale balaski usunęli i postawili stół protestancki, na którym jest odprawiana Msza Św. tyłem do prawdziwego Ołtarza. Postawili też tron dla kapłana.
Przecież ten Kościół był zbudowany pod Kult Boga według Mszy trydenckiej, a teraz kapłan stoi tyłem do Ołtarza.
Jak to wygląda ?
Mówisz: " jeśli zginie nowa Msza", nie chodzi o to by nagle zginęła, tak obecnie musimy być przy takim Kościele, jaki mamy w u siebie, ale jak kobiety dopuszczą do ołtarza (obecnie stołu) to już do takiego kościoła nie pójdę.
Zostali tylko nieliczni kapłani i wierni, by temu zapobiec.
fartuszniak leszek
ELOHIM.
Nie mogę skomentować bezpośrednio pod pod Twoją wypowiedzią, bo mnie zablokowałeś.
---
ELOHIM. wczoraj
Myślisz że jak narzucisz im "trydent" to się nawrócą bo odkryją bogactwo Liturgii?
---
Ty chyba nie rozumiesz sensu Wiary w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, że otrzymaliśmy wolną wolę od naszego Stwórcy i tu na ziemi mamy możliwość wyboru, komu lub czemu chcemy oddawać chwałę.
Wiary i …Więcej
ELOHIM.
Nie mogę skomentować bezpośrednio pod pod Twoją wypowiedzią, bo mnie zablokowałeś.
---
ELOHIM. wczoraj
Myślisz że jak narzucisz im "trydent" to się nawrócą bo odkryją bogactwo Liturgii?
---
Ty chyba nie rozumiesz sensu Wiary w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, że otrzymaliśmy wolną wolę od naszego Stwórcy i tu na ziemi mamy możliwość wyboru, komu lub czemu chcemy oddawać chwałę.
Wiary i Kultu Boga, nikomu nie da się narzucić, musi być przyjęta dobrowolnie.
Jak pomrzemy to Bóg chce przyjąć dusze dobrowolnie Mu oddane, a nie te przymuszone i fałszywie udające wiarę.
To musi dotrzeć do każdego człowieka, że jest nikim i jest całkowitą własnością Boga, a jeżeli może być kimś, to tylko z Woli Boga i Któremu człowiek całkowicie powinien się podporządkować, jeżeli chce być zbawionym w imię Jezusa Chrystusa.
Tu na ziemi może być "kimś", ale jeżeli to czyni wbrew przykazaniom Boga, to może być potępionym, jeżeli w porę się nie nawróci.

W Piśmie Świętym nie ma mowy o jakim kolwiek "kolegowaniu" się z Bogiem, Któremu należy się Chwała oddawana z najwyższym szacunkiem.

Św. Jana 1:26-27
,,Jan im tak odpowiedział: Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie,
który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała.
"

Apokalipsa 4:8-11
,,Cztery Zwierzęta - a każde z nich ma po sześć skrzydeł - dokoła i wewnątrz są pełne oczu, i spoczynku nie mają, mówiąc dniem i nocą: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi.
A ilekroć Zwierzęta oddadzą chwałę i cześć, i dziękczynienie Zasiadającemu na tronie, żyjącemu na wieki wieków,
upada dwudziestu czterech Starców przed Zasiadającym na tronie i oddaje pokłon żyjącemu na wieki wieków, i rzuca przed tronem wieńce swe, mówiąc:
Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone
."
---
Msza trydencka jest najbardziej dopracowaną formą Kultu dla Chwały Boga w Trójcy Świętej Jedynego, gdzie sprawowana liturgia była jednakowa na całym świecie z językiem łacińskim, który miał szansę stać się językiem światowym, zamiast tej angielszczyzny.
Że Msza trydencka w obecnym posoborowym Kościele została wycofana, to dlatego, że Msza trydencka była główną przeszkodą w ustanowieniu "nowego porządku świata" pod nadzorem lucyfera.
Winę także ponoszą wierni Katolicy, którzy nie potrafili obronić tego wielowiekowego dziedzictwa Mszy trydenckiej.

Obecnie chodzę do Kościoła, który ma status zabytku, jeszcze jest normalny ołtarz i ambona z dawnych czasów, ale balaski usunęli i postawili stół protestancki, na którym jest odprawiana Msza Św. tyłem do prawdziwego Ołtarza.
Postawili też trony dla kapłanów, którzy też tyłem siedzą do tego prawdziwego Ołtarza.
Jak na razie nie mam lepszego wyboru.
---
Św Jan Chrzciciel uważał się za niegodnego, by rozwiązać rzemyk u sandała Jezusa Chrystusa.
Jeżeli zrozumiesz, że Chwała należny się tylko Boga w Trójcy Świętej Jedynego a nie sobie, to zmienisz swój pseudonim i ikonkę na tej stronie.
ELOHIM.
Myślisz że jak narzucisz im "trydent" to się nawrócą bo odkryją bogactwo Liturgii?
gra-stokrotka
😲 🤦 .