mkatana
20702

Znieważanie Najświętszego Sakramentu w neokatechumenacie.

Znieważanie Najświętszego Sakramentu

Do dyrektora włoskiego Radia Maryja

04.11.1993

Wielce Czcigodny Ojcze Dyrektorze!

27 października br., o godzinie 900, Radio Maryja poinformowało o zatroskaniu biskupów niemieckich z powodu apostazji katolików w ich kraju: ponad 200 000 osób w ciągu jednego roku. Ojciec Livio skomentował to słowami: "Wiara przygasła, ponieważ zabrakło tam światła".

Nam się jednak zdaje, że zaczęło braknąć światła, odkąd w Kościele zaczęły się zdarzać, jedne po drugich, liczne i ciężkie profanacje Najświętszego Sakramentu, to znaczy odkąd pozwolono wiernym otrzymywać Komunię na rękę. Również, niestety, mnożące się systemowe profanacje na "Eucharystiach" odprawianych przez neokatechumenów.

Na przykład w bazylice św. Jana na Lateranie, w katedrze samego Papieża, po obrzędach wyświęcania na diakonów i kapłanów, po wielokroć znajdowano i zbierano okruchy i fragmenty konsekrowanego Chleba porozsypywane na posadzce. Ponieważ udało się nam pozbierać je do specjalnej szkatułki, oddaliśmy je potem do rąk odpowiedniej osoby. Ostatnio ta profanacja powtórzyła się 19 października bieżącego roku.

Również na stole, który zastępuje ołtarz, stwierdza się świętokradzkie rozsypywanie mniejszych i większych cząstek Najświętszego Sakramentu, a dzieje się to wtedy, gdy księża stojący dookoła stołu, każdy z własną tacką postawioną wśród kwiatów zdobiących ołtarz, dzielą Chleb konsekrowany na drobne części, "oczywiście" bez żadnego korporału. Wtedy właśnie rozsypywanie konsekrowanych okruchów jest wprost nieuniknione, one się rozpryskują, mieszają z kwiatami, pełno ich na stole.

Podczas przedostatnich święceń (21 października 1992 r.) zebrano część tych cząstek Eucharystii; lecz przy ostatnich (19 października 1993 r.) okazało się to niemożliwe, ponieważ dyrygenci neokatechumenów przewidzieli to i zabronili "obcym" zbliżyć się do ołtarza i być naocznymi świadkami tego, co i tak jest powszechnie wiadome: że mianowicie neokatechumeni, tak się obchodząc z Najświętszym Sakramentem, dowiedli już, że nie wierzą w realną Obecność. I oto po zakończonym nabożeństwie, księża (prezbiterzy, jak oni ich nazywają) otoczyli stół i czekali do momentu, aż przyszła kobieta i zdjęła obrus ze wszystkim, co się na nim znajdowało, to znaczy fragmenty Eucharystii pomieszane z kwiatami. Wszystko, zapewne, wyrzucone kto wie dokąd…

Godne ubolewania profanacje są nieuniknione także dlatego, że Komunię Świętą rozdziela się wiernym, którzy siedzą sobie i czekają, aż wszyscy (wraz z dziećmi) zostaną obsłużeni, i nie troszczą się o spadanie i poniewieranie się cząstek Chleba konsekrowanego, wypiekanego tak, żeby był jak najbardziej kruchy.

Ktokolwiek bierze udział w "Eucharystiach" neokatechumenów, choćby nie komunikował, doznaje wstrząsu duchowego aż do poważnego zwątpienia w rzeczywistą obecność Pana Jezusa, widząc, że z taką niewybaczalną lekkomyślnością poddaje się Go tego rodzaju zniewagom. Może się nawet zrodzić obawa, że jednym wielkim kłamstwem jest to wszystko, czego Kościół w tym przedmiocie zawsze, od dwóch tysięcy lat, nauczał. Wielu ludzi dochodzi po prostu do utraty wiary.

Zapytujemy, dlaczego Hierarchia, która od dawna wie o tym wszystkim, wciąż jeszcze nie zabiera głosu. Nie pogodzimy się nigdy z tak skandalicznym poniewieraniem Najświętszego Sakramentu, który Kościół wysławia jako szczyt i źródło kultu Bożego i chrześcijańskiego życia.

(Podpisy licznej grupy wiernych, naocznych świadków świętokradzkich "Eucharystii" neokatechumenów Rzymu).
danutadubiel
To jest chleb Eucharystyczny...
Nie może więc dziwić fakt, że okruchów po łamaniu tego chleba, jest co niemiara....
mkatana
Trzymajmy się z daleka od środowisk, w których stosuje się praktykę Komunii na rękę!
Sacerdos Hyacinthus wtorek, 15:54
Trzymajmy się z daleka od środowisk, w których stosuje się profanacyjną praktykę Komunii na rękę!
Tylko ten jeden fakt utraty, spadania na podłogę i deptania partykuł Eucharystycznych jest wystarczający jako obiektywne kryterium negatywne.
Nie miejmy z tymi środowiskami nic …Więcej
Trzymajmy się z daleka od środowisk, w których stosuje się praktykę Komunii na rękę!

Sacerdos Hyacinthus wtorek, 15:54

Trzymajmy się z daleka od środowisk, w których stosuje się profanacyjną praktykę Komunii na rękę!

Tylko ten jeden fakt utraty, spadania na podłogę i deptania partykuł Eucharystycznych jest wystarczający jako obiektywne kryterium negatywne.

Nie miejmy z tymi środowiskami nic wspólnego. Przestrzegajmy innych!
Jeśli ktoś wszedł w te środowiska w dobrej wierze, niechże się jak najszybciej stamtąd ewakuuje!

Chodzi o sprawę najświętszą: o sposób traktowania Najświętszego Sakramentu.

I chodzi o sprawę zbawienia bądź potępienia dusz ludzkich.

Uważajmy!
"Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu" (1 J 3, 7).

Wierzący Biskup Athanasius Schneider mówi:

"Tymczasem trzeba by częściej dawać dzieciom i dorosłym katechezę oraz pełne i dokładne nauki o Eucharystii, zwłaszcza o wielkości i wzniosłości Komunii świętej. Później należałoby konkretnie wyjaśnić rzeczywiste i częste ryzyko, niebezpieczeństwo utraty czy też ukradzenia partykuł eucharystycznych, uzmysławiając wiernym bolesny i straszny fakt, że Nasz Pan obecny w Świętej Eucharystii, w niezliczonej liczbie kościołów jest po prostu rozdeptywany. Później należy wiernym wyjaśnić, że Komunia święta na rękę jest wyjątkiem w prawie liturgicznym, zwanym indultem, podkreślając tym samym, że regułą jest Komunia święta na klęcząco i do ust. To z kolei tłumaczy logicznie konieczność ustawienia klęcznika, ławki komunijnej lub – jeszcze lepiej – balasek do dyspozycji wiernych, aby nie dyskryminować tych, którzy przecież mają prawo otrzymywać Komunię świętą do ust i na kolanach.

Innym użytecznym środkiem byłaby publikacja przez ordynariusza diecezji listu pasterskiego poświęconego Eucharystii i Komunii świętej stanowiącego jednocześnie dobrze argumentowane zaproszenie wiernych do przyjmowania naszego Pana do ust i na kolanach. Stolica Apostolska powinna także to uczynić, mając na uwadze wszystkich biskupów i wszystkie diecezje świata. Ostatnim krokiem takiej procedury byłby formalny zakaz udzielania Komunii świętej na rękę".

Całość WYWIADU TUTAJ - koniecznie PRZECZYTAJMY i polećmy innym:
sacerdoshyacinthus.wordpress.com/…/rozmowa-z-bp-at…
mkatana
Na przykład w bazylice św. Jana na Lateranie, w katedrze samego Papieża, po obrzędach wyświęcania na diakonów i kapłanów, po wielokroć znajdowano i zbierano okruchy i fragmenty konsekrowanego Chleba porozsypywane na posadzce. Ponieważ udało się nam pozbierać je do specjalnej szkatułki, oddaliśmy je potem do rąk odpowiedniej osoby. Ostatnio ta profanacja powtórzyła się 19 października bieżącego …Więcej
Na przykład w bazylice św. Jana na Lateranie, w katedrze samego Papieża, po obrzędach wyświęcania na diakonów i kapłanów, po wielokroć znajdowano i zbierano okruchy i fragmenty konsekrowanego Chleba porozsypywane na posadzce. Ponieważ udało się nam pozbierać je do specjalnej szkatułki, oddaliśmy je potem do rąk odpowiedniej osoby. Ostatnio ta profanacja powtórzyła się 19 października bieżącego roku.
2 więcej komentarzy od mkatana
mkatana
Przede wszystkim należy pokładać wiarę w Bożą Opatrzność, że w swoim czasie nastąpi takie odnowienie świadomości liturgicznej, które będzie w umiejętny sposób czerpać z bogactwa wielowiekowej Tradycji. Właśnie taką wiarę podziela Ojciec Święty Benedykt XVI, który jeszcze jako kardynał Joseph Ratzinger w książce pt. „Bóg i świat”, stawia przed Kościołem następujące zadania:
„(…)Po pierwsze, musi …Więcej
Przede wszystkim należy pokładać wiarę w Bożą Opatrzność, że w swoim czasie nastąpi takie odnowienie świadomości liturgicznej, które będzie w umiejętny sposób czerpać z bogactwa wielowiekowej Tradycji. Właśnie taką wiarę podziela Ojciec Święty Benedykt XVI, który jeszcze jako kardynał Joseph Ratzinger w książce pt. „Bóg i świat”, stawia przed Kościołem następujące zadania:
„(…)Po pierwsze, musi zniknąć to osobliwe czy samowolne konstruowanie, musi się przebudzić wewnętrzny zmysł sacrum. Gdy to nastąpi, w drugim etapie można będzie dostrzec, gdzie, tak to ujmijmy, zbyt wiele zostało wykreślone – tym sposobem związek z całą historią Kościoła na powrót stanie się bardziej wyraźny i żywy. Sam mówiłem w tym sensie o reformie reformy. W moim przekonaniu, najpierw miałby to być przede wszystkim proces wychowawczy, który położy kres zachwaszczaniu liturgii własnymi pomysłami[17].(…)”
mkatana
Przestroga poważna w obronie czci Najświętszego Sakramentu!
Sacerdos Hyacinthus 16:53
Trzymajmy się z daleka od środowisk, w których stosuje się profanacyjną praktykę Komunii na rękę!
Tylko ten jeden fakt utraty, spadania na podłogę i deptania partykuł Eucharystycznych jest wystarczający jako obiektywne kryterium negatywne.
Nie miejmy z tymi środowiskami nic wspólnego. Przestrzegajmy innych!
Więcej
Przestroga poważna w obronie czci Najświętszego Sakramentu!

Sacerdos Hyacinthus 16:53
Trzymajmy się z daleka od środowisk, w których stosuje się profanacyjną praktykę Komunii na rękę!

Tylko ten jeden fakt utraty, spadania na podłogę i deptania partykuł Eucharystycznych jest wystarczający jako obiektywne kryterium negatywne.

Nie miejmy z tymi środowiskami nic wspólnego. Przestrzegajmy innych!
Jeśli ktoś wszedł w te środowiska w dobrej wierze, niechże się jak najszybciej stamtąd ewakuuje!

Chodzi o sprawę najświętszą: o sposób traktowania Najświętszego Sakramentu.
I chodzi o sprawę zbawienia bądź potępienia dusz ludzkich.
Uważajmy!
"Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu" (1 J 3, 7).

W swoim wystąpieniu na XI Zwyczajnym Zgromadzeniu Ogólnym Synodu Biskupów w Watykanie, w październiku 2005 roku, Arcybiskup Jan Paweł Lenga, ówczesny Ordynariusz Karagandy (Kazachstan) mówił:
„Prośmy Ducha Świętego, aby rozpalił w naszych sercach «gorliwość o dom Pański» i o jego największy skarb, którym nie jest jakiś przedmiot czy teoria, lecz Ciało i Krew naszego Boga i Zbawiciela. Być może moglibyśmy uczyć się tego od św. Ojca Pio z Pietrelciny, świętego czciciela Eucharystii żyjącego w naszych czasach. Oto jego słowa: «O Ojcze święty, ile profanacji, ile świętokradztw musi znosić Twoje łaskawe serce! Któż więc, Boże, stanie w obronie tego łagodnego Baranka, który nigdy nie otworzył ust swoich w swojej sprawie, lecz zawsze tylko w naszej?»”.

A tutaj słowo innego wierzącego biskupa - czytajmy:
Trzymajmy się z daleka od tych środowisk, które...
Germon
"Znieważanie Najświętszego Sakramentu w neokatechumenacie."
Hola schola, wpierw by należało ustalić to czy czy w neokatecumenacie występuje Najświętszy Sakrament>
**************************
Eucharystia (gr. εὐχαριστία, eucharistía = ‘dziękczynienie’) lub Wieczerza Pańska, Sakrament Ołtarza, Msza św., Komunia Święta, Najświętszy Sakrament, Najświętsza Ofiara, Ciało Chrystusa[1] – uroczysta …Więcej
"Znieważanie Najświętszego Sakramentu w neokatechumenacie."

Hola schola, wpierw by należało ustalić to czy czy w neokatecumenacie występuje Najświętszy Sakrament>

**************************
Eucharystia (gr. εὐχαριστία, eucharistía = ‘dziękczynienie’) lub Wieczerza Pańska, Sakrament Ołtarza, Msza św., Komunia Święta, Najświętszy Sakrament, Najświętsza Ofiara, Ciało Chrystusa[1] – uroczysta celebracja Ostatniej Wieczerzy, uczty paschalnej, którą Jezus spożył przed swoją zbawczą męką, śmiercią i zmartwychwstaniem i którąchrześcijanie sprawują wypełniając polecenie Mistrza: To czyńcie na moją pamiątkę (Łk 22,19). Eucharystia jest antycypacją, zaczątkiem uczty zaślubin Baranka zapowiedzianej w Apokalipsie (Ap 19,1).
************************************
I tu zdaje się jest rozbieżność dość zasadnicza.
Protestanci zdaje się uznają to jako coś czynionego ku ucczczenia pamięci pewnego wydarzenia które się wydarzyło 2000 lat w stecz.
Zaś Kościół rzymskokatolicki traktuje to za każdym razem tak jak by to się działo naprawdę.
wojciechowskikrzysztof
Dodam wyjaśnienie bo paru "prostakom" tak trzeba - ostiariusz to potoczna nazwa używana we wspólnotach określająca osobę, która dba o piękno i wystrój liturgii i Eucharystii wspólnotowych.
mkatana
SŁOWA ŚWIĘTYCH KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO
Święty Tomasz Anielski

Są trzy powody, dla których rozdawnictwo Chrystusowego Ciała należy do Kapłana.
Po pierwsze, jak wiemy, Kapłan konsekruje Eucharystię z ramienia Chrystusa. Chrystus sam konsekrował swe Ciało na Ostatniej Wieczerzy, podobnie też sam dawał je do spożywania. Toteż zarówno konsekrowanie Ciała Chrystusa, jak i Jego rozdawnictwo należy do …
Więcej
SŁOWA ŚWIĘTYCH KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO

Święty Tomasz Anielski

Są trzy powody, dla których rozdawnictwo Chrystusowego Ciała należy do Kapłana.
Po pierwsze, jak wiemy, Kapłan konsekruje Eucharystię z ramienia Chrystusa. Chrystus sam konsekrował swe Ciało na Ostatniej Wieczerzy, podobnie też sam dawał je do spożywania. Toteż zarówno konsekrowanie Ciała Chrystusa, jak i Jego rozdawnictwo należy do Kapłana.
Po drugie, Kapłan pełni rolę łącznika między Bogiem a ludem. Toteż jak do niego należy ofiarowanie Bogu darów ludu, tak też do niego należy przekazywanie ludowi darów uświęconych mocą Bożą.
Po trzecie, uszanowanie dla sakramentu Eucharystii wymaga, by dotykały się go tylko przedmioty konsekrowane. Toteż konsekruje się korporał i kielich a także ręce Kapłana, ujmujące ten sakrament.
Dlatego bez koniecznej potrzeby nie godzi się dotykać tego sakramentu innym osobom, chyba że domaga się tego podniesienie upuszczonej hostii lub jakaś inna konieczność.
danutadubiel
Anty_modernista 01:33
A może już przeszli na patery ...
Jak biesiada to biesiada. 😀
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Biesiadują, biesiadują...
I na Eucharystii i często po....Więcej
Anty_modernista 01:33

A może już przeszli na patery ...
Jak biesiada to biesiada. 😀
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Biesiadują, biesiadują...
I na Eucharystii i często po....
danutadubiel
wojciechowskikrzysztof poniedziałek, 21:42
Czy ktoś z Was był na Eucharystii w Neokatechumenacie? Ja po przeczytaniu tekstu powyższego twierdzę że to są opowieści fantastyczne lub podróżniczo-awanturnicze. Nic z tego nie zdarza się podczas Eucharystii, jestem ostiariuszem i do mnie należy przeniesienie patery i kielicha z Ołtarza na boczny stolik. Z wielką dokładnością i wybieram każdą najmniejszą …Więcej
wojciechowskikrzysztof poniedziałek, 21:42

Czy ktoś z Was był na Eucharystii w Neokatechumenacie? Ja po przeczytaniu tekstu powyższego twierdzę że to są opowieści fantastyczne lub podróżniczo-awanturnicze. Nic z tego nie zdarza się podczas Eucharystii, jestem ostiariuszem i do mnie należy przeniesienie patery i kielicha z Ołtarza na boczny stolik. Z wielką dokładnością i wybieram każdą najmniejszą okruszynkę z obrusa i odkładam na paterę. Więc opisy powyższe nie są prawdziwe.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Krzysiu, nie chcę łapać Cię za słówka, ale w Kościele katolickim używa się PATENY A NIE na PATERY,
mkatana
wojciechowskikrzysztof 21:42
... Nic z tego nie zdarza się podczas Eucharystii, jestem ostiariuszem i do mnie należy przeniesienie patery i kielicha z Ołtarza na boczny stolik. Z wielką dokładnością i wybieram każdą najmniejszą okruszynkę z obrusa i odkładam na paterę. Więc opisy powyższe nie są prawdziwe.
===========================================================
Pan Jezus do św. Brygidy
(o 5…
Więcej
wojciechowskikrzysztof 21:42

... Nic z tego nie zdarza się podczas Eucharystii, jestem ostiariuszem i do mnie należy przeniesienie patery i kielicha z Ołtarza na boczny stolik. Z wielką dokładnością i wybieram każdą najmniejszą okruszynkę z obrusa i odkładam na paterę. Więc opisy powyższe nie są prawdziwe.

===========================================================
Pan Jezus do św. Brygidy
(o 5 władzach danych kapłanom): „- po piąte, dałem im władzę dotykania się palcami Mego Ciała, czego żadnemu innemu stworzeniu czynić nie jest wolno.”
wojciechowskikrzysztof
W neokatechumenacie jest!
Cloud
@wojciechowskikrzysztof,nasza Danutella bywała,a ona wie. 🙂
wojciechowskikrzysztof
Czy ktoś z Was był na Eucharystii w Neokatechumenacie? Ja po przeczytaniu tekstu powyższego twierdzę że to są opowieści fantastyczne lub podróżniczo-awanturnicze. Nic z tego nie zdarza się podczas Eucharystii, jestem ostiariuszem i do mnie należy przeniesienie patery i kielicha z Ołtarza na boczny stolik. Z wielką dokładnością i wybieram każdą najmniejszą okruszynkę z obrusa i odkładam na paterę …Więcej
Czy ktoś z Was był na Eucharystii w Neokatechumenacie? Ja po przeczytaniu tekstu powyższego twierdzę że to są opowieści fantastyczne lub podróżniczo-awanturnicze. Nic z tego nie zdarza się podczas Eucharystii, jestem ostiariuszem i do mnie należy przeniesienie patery i kielicha z Ołtarza na boczny stolik. Z wielką dokładnością i wybieram każdą najmniejszą okruszynkę z obrusa i odkładam na paterę. Więc opisy powyższe nie są prawdziwe.
mkatana
wojciechowskikrzysztof 20:58
VRS jeżeli tak twierdzisz to po co zarzucasz Nam coś co sam byś robił, to znaczy rozrzucał partykuły na ziemię.
================================================================================
VRS, wojciechowskkrzysztof idzie w zaparte, że nic złego się nie dzieje. Ma wolną wolę, nikt go na siłę nie nawróci.Więcej
wojciechowskikrzysztof 20:58

VRS jeżeli tak twierdzisz to po co zarzucasz Nam coś co sam byś robił, to znaczy rozrzucał partykuły na ziemię.
================================================================================
VRS, wojciechowskkrzysztof idzie w zaparte, że nic złego się nie dzieje. Ma wolną wolę, nikt go na siłę nie nawróci.
mkatana
Godne ubolewania profanacje są nieuniknione także dlatego, że Komunię Świętą rozdziela się wiernym, którzy siedzą sobie i czekają, aż wszyscy (wraz z dziećmi) zostaną obsłużeni, i nie troszczą się o spadanie i poniewieranie się cząstek Chleba konsekrowanego, wypiekanego tak, żeby był jak najbardziej kruchy.
3 więcej komentarzy od mkatana
mkatana
Podczas przedostatnich święceń (21 października 1992 r.) zebrano część tych cząstek Eucharystii; lecz przy ostatnich (19 października 1993 r.) okazało się to niemożliwe, ponieważ dyrygenci neokatechumenów przewidzieli to i zabronili "obcym" zbliżyć się do ołtarza i być naocznymi świadkami tego, co i tak jest powszechnie wiadome: że mianowicie neokatechumeni, tak się obchodząc z Najświętszym …Więcej
Podczas przedostatnich święceń (21 października 1992 r.) zebrano część tych cząstek Eucharystii; lecz przy ostatnich (19 października 1993 r.) okazało się to niemożliwe, ponieważ dyrygenci neokatechumenów przewidzieli to i zabronili "obcym" zbliżyć się do ołtarza i być naocznymi świadkami tego, co i tak jest powszechnie wiadome: że mianowicie neokatechumeni, tak się obchodząc z Najświętszym Sakramentem, dowiedli już, że nie wierzą w realną Obecność. I oto po zakończonym nabożeństwie, księża (prezbiterzy, jak oni ich nazywają) otoczyli stół i czekali do momentu, aż przyszła kobieta i zdjęła obrus ze wszystkim, co się na nim znajdowało, to znaczy fragmenty Eucharystii pomieszane z kwiatami. Wszystko, zapewne, wyrzucone kto wie dokąd…
mkatana
Ktokolwiek bierze udział w "Eucharystiach" neokatechumenów, choćby nie komunikował, doznaje wstrząsu duchowego aż do poważnego zwątpienia w rzeczywistą obecność Pana Jezusa, widząc, że z taką niewybaczalną lekkomyślnością poddaje się Go tego rodzaju zniewagom. Może się nawet zrodzić obawa, że jednym wielkim kłamstwem jest to wszystko, czego Kościół w tym przedmiocie zawsze, od dwóch tysięcy lat …Więcej
Ktokolwiek bierze udział w "Eucharystiach" neokatechumenów, choćby nie komunikował, doznaje wstrząsu duchowego aż do poważnego zwątpienia w rzeczywistą obecność Pana Jezusa, widząc, że z taką niewybaczalną lekkomyślnością poddaje się Go tego rodzaju zniewagom. Może się nawet zrodzić obawa, że jednym wielkim kłamstwem jest to wszystko, czego Kościół w tym przedmiocie zawsze, od dwóch tysięcy lat, nauczał. Wielu ludzi dochodzi po prostu do utraty wiary.
mkatana
Również na stole, który zastępuje ołtarz, stwierdza się świętokradzkie rozsypywanie mniejszych i większych cząstek Najświętszego Sakramentu, a dzieje się to wtedy, gdy księża stojący dookoła stołu, każdy z własną tacką postawioną wśród kwiatów zdobiących ołtarz, dzielą Chleb konsekrowany na drobne części, "oczywiście" bez żadnego korporału. Wtedy właśnie rozsypywanie konsekrowanych okruchów …Więcej
Również na stole, który zastępuje ołtarz, stwierdza się świętokradzkie rozsypywanie mniejszych i większych cząstek Najświętszego Sakramentu, a dzieje się to wtedy, gdy księża stojący dookoła stołu, każdy z własną tacką postawioną wśród kwiatów zdobiących ołtarz, dzielą Chleb konsekrowany na drobne części, "oczywiście" bez żadnego korporału. Wtedy właśnie rozsypywanie konsekrowanych okruchów jest wprost nieuniknione, one się rozpryskują, mieszają z kwiatami, pełno ich na stole.