Maryja nie objawiła się w Medjugorje ! - bp Ratko Perić

- Wyniki badań licznych komisji są jednoznaczne - powiedział bp Ratko Peric, ordynariusz lokalnej diecezji Mostar-Duvno w Bośni-Hercegowinie, na której terenie mieści się znane sanktuarium.

Dwa tygodnie po tym, jak Watykan wysłał abpa Hosera, aby dokładniej poznał sytuację duszpasterską w sanktuarium w Medjugorje, bp Peric opublikował specjalne oświadczenie.

Zaznaczył w nim, że dwie diecezjalne komisje badały już domniemane objawienia w latach 1982-84 oraz 1984-86. Następnie zajmował się nimi jugosłowiański episkopat w latach 1987-1990.

- Wszystkie trzy komisje stwierdziły, że nie należy uznawać charakteru wydarzeń z Medjugorje za ponadnaturalny - podkreślił bp Peric.

Benedykt XVI ustanowił komisję, która badała sprawę objawień w latach 2010-2014. Kongregacja Nauki Wiary sprawdzała raport tej komisji w 2014 roku.

Według słów sześcioosobowej grupy 24 czerwca 1981 r. zaczęła im się ukazywać Matka Boża, przekazując przesłania. "Spotkania" te trwają do dzisiaj i są związane nie z miejscem (zdarzają się także poza Medjugorjem), ale z osobami wizjonerów. Trzy z sześciu osób, którym w czerwcu 1981 roku miała po raz pierwszy objawić się Maryja, twierdzą, że nadal mają widzenia każdego dnia. Pozostałe trzy mówią, że objawienia Maryi zdarzają się jedynie raz do roku.

Właśnie niespotykana w historii tego typu zjawisk długotrwałość i brak ich ostatecznego zakończenia są jedną z głównych przyczyn, dla których Kościół katolicki nie wypowiedział się ostatecznie na temat ich nadprzyrodzonego charakteru.

Bp Perić wskazał rówież na "dwuznaczność objawień", gdyż - w świetle zeznań - kobieta, która się ukazuje, zachowuje się zupełnie inaczej niż prawdziwa Matka Boża: zwykle to nie ona przemawia jako pierwsza, dziwnie się uśmiecha, pomija niektóre pytania, by po pewnym czasie wrócić do nich, znika i znów pojawia się przed widzącymi, nie jest pewna, jak długo będzie się jeszcze ukazywać, pozwala niektórym dotykać swego ciała, szat i welonu, który ciągnie się po ziemi. "Naprawdę nie jest to ewangeliczna Pani" - jest przekonany biskup.

Ordynariusz zauważa, że jeden z widzących Ivan Dragićević powiedział miejscowemu proboszczowi o. Zrinko Čuvalo (1936-91), że czwartego dnia zauważył "drżenie" rąk pojawiającej się kobiety. Zdaniem biskupa tego rodzaju stwierdzenie nie tylko budzi wątpliwości, ale też podważa prawdziwość samego objawienia. Inna zastrzeżenie dotyczy "nieprawdziwej rocznicy" pierwszego widzenia: najpierw była mowa o 24, potem o 25 czerwca 1981, gdyż nie wszyscy widzieli "Gospę" (chorwackie określenie Maryi jako Pani) owego pierwszego dnia, toteż za rocznicę pierwszych objawień postanowiono oficjalnie ten drugi dzień. Zdaniem biskupa wiąże się to z faktem, że w tym dniu na miejsce objawień przybyło wielu ludzi.

Istnieją też duże różnice w opisie postaci, która się pojawia: czworo wizjonerów widziało na jej rękach małe dziecko, podczas gdy wspomniany Ivan nie widział go, chociaż potrafił dostrzec z daleka "oczy" i "drżącą osobę" płci żeńskiej. Kolejne zastrzeżenia to "zwodnicze znaki" dawane przez ukazującą się niewiastę, jej "niewytłumaczalne milczenie" w pierwszym tygodniu i bardzo ogólnikowe wypowiedzi, gdy zaczynała mówić, "dziwne przesłania", gdy np. kobieta mówiła swym młodym słuchaczom, że są "największymi wiernymi" a one - według Pericia - same to wszystko zmyślały wymyślały.

Ordynariusz mostarski wspomina też m.in. o "kłamliwych proroctwach o kłamliwych objawieniach", o "różnych sukniach", w których objawiała się owa kobieta: błękitnych, kawowych i szarych oraz o "świadomych manipulacjach".

Stanowisko diecezji Mostar-Duvno jest jasne: "przez cały okres było jednoznacznie wiadomo, że to nie są prawdziwe objawienia Świętej Maryi Dziewicy". Oświadczenie bpa Perica zostało opublikowane w języku chorwackim i włoskim.

Po wizycie w Bośni i Hercegowinie w czerwcu 2015 roku, papież Franciszek zapowiedział, że decyzji w sprawie autentyczności objawień w Medjugorje "można oczekiwać niebawem".

m.deon.pl/137/art,29467,bp-pe…
mk2017
Medjugorie to święte miejsce, tam czuje się wielki pokój i obecność Maryi. Kto nie był niech jedzie.
ObjawieniaOlawskie.pl
Czy w diecezji Mostar podczas wojny nie doszło do porwania biskupa i bardzo mocnego zniszczenia i katedry i pałacu biskupiego. A co się stało w Medjugorie? Nic, spokój i pokój. Królowa Pokoju działa skutecznie i nie przejmuje się rzucanymi na Nią przez wrogiego tym Objawieniom biskupa. Fakty są lepsze od teorii, ale urażona duma Jego Ekscelencji tego nie przyzna.
osdamen
MEDJUGORJE
Ludzie przyjeżdżają tu z ogromnym głodem Boga, którego nawet sobie nie uświadamiają. Dlatego nawrócenia są tak spektakularne. Słyszę o nich niemal każdego dnia” – publikujemy pełen test wywiadu KAI z abp. Henrykiem Hoserem SAC, który od roku przebywa w Medjugorie jako wizytator apostolski „ad nutum Sanctae Sedis”, troszczący się o duszpasterski kształt tego międzynarodowego ośrodka …Więcej
MEDJUGORJE
Ludzie przyjeżdżają tu z ogromnym głodem Boga, którego nawet sobie nie uświadamiają. Dlatego nawrócenia są tak spektakularne. Słyszę o nich niemal każdego dnia” – publikujemy pełen test wywiadu KAI z abp. Henrykiem Hoserem SAC, który od roku przebywa w Medjugorie jako wizytator apostolski „ad nutum Sanctae Sedis”, troszczący się o duszpasterski kształt tego międzynarodowego ośrodka pielgrzymkowego. [...] pl.aleteia.org/…/to-jest-zupelni…
olek19801
Biskup Mostar-Duvno, Ratko Peric podkreślił, że w Medjugorie nie doszło do objawień Matki Bożej. Jego zdaniem to mistyfikacja, a nawet celowe oszustwo. Hierarcha diecezji, gdzie znajduje się parafia Medjugorie podkreślił, że zachowanie Gospy kłóci się z postawą Matki Bożej opisaną na kartach Pisma Świętego. Mimo to do miejscowości nadal przybywają pielgrzymi.
Read more: www.pch24.pl/biskup-…Więcej
Biskup Mostar-Duvno, Ratko Peric podkreślił, że w Medjugorie nie doszło do objawień Matki Bożej. Jego zdaniem to mistyfikacja, a nawet celowe oszustwo. Hierarcha diecezji, gdzie znajduje się parafia Medjugorie podkreślił, że zachowanie Gospy kłóci się z postawą Matki Bożej opisaną na kartach Pisma Świętego. Mimo to do miejscowości nadal przybywają pielgrzymi.

Read more: www.pch24.pl/biskup-miejsca-…
m.rekinek
Św. Jan od Krzyża - ,,szatan cieszy się bardzo, gdy dusza pragnie objawień i jest skłonna do nich"
(...)I tak, odnośnie do wzroku, miewają widzenia postaci i osób z drugiego świata: świętych, dobrych i złych aniołów, niekiedy też świateł i blasków niezwykłych.
Za pomocą słuchu słyszą nadzwyczajne głosy i słowa, które wymawiają widziane przez nie osoby lub inne, niewidoczne.
(...)
2. Trzeba …
Więcej
Św. Jan od Krzyża - ,,szatan cieszy się bardzo, gdy dusza pragnie objawień i jest skłonna do nich"
(...)I tak, odnośnie do wzroku, miewają widzenia postaci i osób z drugiego świata: świętych, dobrych i złych aniołów, niekiedy też świateł i blasków niezwykłych.

Za pomocą słuchu słyszą nadzwyczajne głosy i słowa, które wymawiają widziane przez nie osoby lub inne, niewidoczne.
(...)
2. Trzeba zaś wiedzieć, że chociaż wszystkie te rzeczy mogą się zdarzać zmysłom ciała drogą Bożą, nigdy jednak nie wolno im ufać ani ich dopuszczać, trzeba raczej od nich uciekać, nie badając nawet, czy są dobre czy złe. Im bardziej bowiem są zewnętrzne i cielesne, tym mniej pewne jest ich pochodzenie od Boga.
(...)
3. Kto więc podobne rzeczy ceni, bardzo błądzi i naraża się na wielkie niebezpieczeństwo złudzenia, a przynajmniej stawia sobie całkowitą przeszkodę w drodze do wartości duchowych. Wszystkie bowiem rzeczy cielesne, jak już mówiliśmy, nie mają żadnej proporcji do rzeczy duchowych. Dlatego należy zawsze podejrzewać, że pochodzą one nie od Boga, lecz raczej od szatana, który odnośnie do rzeczy bardziej zewnętrznych i cielesnych ma większy wpływ i łatwiej tu może oszukać niż w tym co bardziej wewnętrzne i duchowe.
(...)
7. Nigdy zatem nie powinna dusza ośmielać się pragnąć i dopuszczać do siebie tych objawień, choćby nawet były, jak mówię, od Boga. Gdyby bowiem pragnęła je przyjmować, spadnie na nią sześć przykrych następstw.
Pierwsze: pomniejszy swoją wiarę, doświadczenie bowiem zmysłowe bardzo osłabia wiarę, ponieważ wiara, jak mówiliśmy, przekracza wszelkie odczucie zmysłowe. Nie zamykając oczu na te wszystkie rzeczy zmysłowe, pozbawia się środka zjednoczenia z Bogiem.
(...)
Szatan cieszy się bardzo, gdy dusza pragnie objawień i jest skłonna do nich; ma bowiem wówczas wiele sposobności, by ją łudzić i, jak tylko zdoła, umniejszać wiarę. W takiej bowiem duszy, jak już mówiliśmy, wielka jest nieczułość odnośnie do wiary. Cierpi ona również rozmaite pokusy i dochodzi do różnych niedorzeczności.
molot
„Madonna zawsze podkreśla, że jest tylko jeden Bóg i że ludzie narzucają nienaturalny podział. Nie można naprawdę wierzyć, być prawdziwym Chrześcijaninem, jeśli nie szanuje się również innych religii.”[1] - „Widząca” Ivanka Ivankovic
„Madonna powiedziała, że religie są podzielone na ziemi, ale jej Syn akceptuje ludzi wszystkich religii.”[2] - „Widząca” Ivanka Ivankovic
Pytanie: „Czy Błogosławiona …Więcej
„Madonna zawsze podkreśla, że jest tylko jeden Bóg i że ludzie narzucają nienaturalny podział. Nie można naprawdę wierzyć, być prawdziwym Chrześcijaninem, jeśli nie szanuje się również innych religii.”[1] - „Widząca” Ivanka Ivankovic

„Madonna powiedziała, że religie są podzielone na ziemi, ale jej Syn akceptuje ludzi wszystkich religii.”[2] - „Widząca” Ivanka Ivankovic

Pytanie: „Czy Błogosławiona Matka wzywa wszystkich ludzi do bycia katolikami”
Odpowiedź: „Nie. Błogosławiona Matka mówi, że wszystkie religie są jej drogie i jej Synowi.”
[3] - „Widząca” Vicka Ivankovic

To jest całkowita apostazja w Orędziu Medjugorja. Jest to odrzucenie katolickiego dogmatu; jest to odrzucenie dogmatu Poza Kościołem Katolickim nie ma Zbawienia; i jest to całkowite odrzucenie oczywistego nauczania Ewangelii o konieczności wiary w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, dla zbawienia. Dowodzi to, że Medjugorje, podobnie jak reszta fałszywych współczesnych objawień, jest zwiedzeniem Diabła. Ci, którzy są świadomi tych faktów i odmawiają odrzucenia tego jako fałszywego objawienia, odrzucają katolicką Wiarę.

Przypisy końcowe do rozdziału 37:
1 The Apparitions of Our Lady of Medjugorje, Franciscan Herald Press, 1984.
2 The Apparitions of Our Lady of Medjugorje, Franciscan Herald Press, 1984.
3 Janice T. Connell, The Visions of the Children, The Apparitions of the Blessed Mother at Medjugorje, St. Martin's Press, August, 1992.
Marioil.1986
pan rekinek ,dobrze się czuje z tym oczernianiem medugorie ? ,nie ma ważniejszych tematów
PiotrM
To nie oczernianie, to prawda was zabolała. Zdrajcy Jasnej Góry.
m.rekinek
Jeżeli stanowisko biskupa ordynariusza miejsca, dot. rzekomych objawień na jego terenie oraz orzeczenie dwóch komisji diecezjalnych i Episkopatu nazywasz ,,oczernianiem Medjugorje"
to stajesz przeciwko Kościołowi.
matikatika
Najbardziej zagorzały przeciwnik Gospy, biskup miejsca Ratko Perić, wypowiedział się kiedyś publicznie, że niczego bardziej nie pragnie, niż żeby prawdziwa Matka Boża objawiała się w jego diecezji.
PiotrM
Maryja z Jasnej Gory się nie ukazuje a cudów jest tysiące. Jest cicha i Pokorna tak jak Ją Biblia opisuje. Natomiast ta z Medjugorie gada więcej ode mnie, robi wokół siebie wielkie widowisko. Nie wspomnę o 10. orędziach co napisała w niebie i dała im na pergaminie widzącym. Poczekam, może i do mnie coś napisze? Jeśli ktoś trzyma się nauki Kościoła i jest w Kościele Katolickim wystarczy mu jego …Więcej
Maryja z Jasnej Gory się nie ukazuje a cudów jest tysiące. Jest cicha i Pokorna tak jak Ją Biblia opisuje. Natomiast ta z Medjugorie gada więcej ode mnie, robi wokół siebie wielkie widowisko. Nie wspomnę o 10. orędziach co napisała w niebie i dała im na pergaminie widzącym. Poczekam, może i do mnie coś napisze? Jeśli ktoś trzyma się nauki Kościoła i jest w Kościele Katolickim wystarczy mu jego Depozyt wiary, Sakramenty do zbawienia. Nauka Kościoła głosi: Jeśli ktoś szuka tylko jakiś cudów, jeździ i goni za nimi, to odpadł od wiary. Jeśli ktoś uparcie chce trzymać się tylko tych orędzi to zaprzecza w prawdziwe Objawienie Pana Jezusa i Słowa Ewangelii które powinny mu wystarczyć do życia. św. Paweł mówi: jeśli nie wiecie co robić w tym zamęcie to wróćcie do Tradycji, a nie gonić gdzieś za fenomenami. Jeśli jakieś miejsce ma przybliżyć was do Boga to owszem można tam pojechać ale nigdy wam nie zastąpi Depozytu Wiary i Ewangelii i Sakramentów potrzebnych do zbawienia. Natomiast jeśli Kościół czegoś nie uznał a człowiek uparty twierdzi że się myli, że na pewno tam się ukazuje gospa i orędzia są prawdziwe, taki człowiek nie tylko nie słucha kościoła, podważa decyzje Biskupów i Biskupa miejsca który odrzucił ten cały fenomen, taki człowiek jest zarozumiały i zwiedziony. I o to szatanowi chodziło aby zrobić podziały i oddalić wiernych od prawdziwego Kościoła.
matikatika
To prawda, na Jasnej Górze wedle mojej wiedzy nigdy żadnych objawień nie było.