oj marek, marek

po to mamy magisterium kościoła, aby nam wyjaśniał Pisma.

Tak właśnie na swój sposób interpretują Pismo protestanci, stąd wzięło się ich odrzucenie Matki Pana. Jak będziesz tak powierzchownie czytał Pismo, to daleko nie zajedziesz. Słuchać trzeba Kościoła!

To jak zinterpretujesz słowa Jezusa na krzyżu: Oto Syn Twój, oto Matka Twoja"? To też jest bez podtekstów? Po prostu Św. Jan miał zająć się Mamą Jezusa i tyle, tak?

A co do tego, że nie masz matki przełożonej. Hmm. jak tyle zrozumiałeś z tego cytatu z dzienniczka, to ja nie wiem czy warto wogóle z Tobą gadać, na prawdę.

A to że się czepiacie Jana Pawła II doskonale świadczy o tym, że Szatan krąży wokół wyznawców jedynego prawdziwego, słusznego, świętego x Natanka.

A Stenia jak zwykle. Argumentu zero a emocji 100% "Obudź się i daj sobie spokój , bo mądrego nie przekonasz, a głupi i tak nie zrozumie o co w tym wszystkim chodzi." Jak to mówi ks. Piotr mądremu w lot..., a ja mówię mądrej głowie dość pałką w łeb. Nie zauważyłaś, że tu jest tak:
-Bóg
-Papież (ale już niezbyt lotny, bo "na fali wypowiedzi JP II mógłby ogłosić piąty dogmat maryjny" to z kazania; nawiasem mamy doradcę za free dla Ojca św. , ciekawe tylko czy z panią Agnieszką w ramach bonusu),
- ks. Piotr- ten już wie wszystko, tylko do tej pory nie wiedział. Ciekawi mnie, że jak nasz o. Benedykt Huculak chlastał ks. Hryniewicza, to o tym nie słyszał, " w Krakowie i Lublinie wrzało, pewnie mu dobrze było", bo my to wiedzieliśmy już w 1997r., o hołdzie ruskim też nie słyszał, a brat mój Wiesław swego czasu prorektor na ówczesnym PAT nam o tym mówił, pewnie "przysnął na wykładzie" jak ks. Boniecki, o masonerii pisał ks. Zwoliński; historia też mu się miesz, bo jak Chmielnicki był pod Lwowem, to nie Matka Boska tam była, tylko św. Jan z Dukli unosił się nad miastem ( oprócz opisów jest obraz "Chmielnicki pod Lwowem"), a Maryja broniła Sokala "Częstochowy Wschodu" i tu wystarczy,
- potem są ludzie wielcy i święci ks. kard. Sapiecha, Wyszyńsk et consortes- tu pełna zgoda,
- z żyjących autorytetów to Wizjonerzy, Vsulla i pani A gnieszka, reszta to beee, a z hierarchii jakoś nie słyszałem, o ks. Kiersztynie nigdy ani słowa, i tu zonwu dość.
Mam tylko dwa pytania zupełnie na poważnie:
1. Sam udzielam Komunii św. tylko na kolanach, wyjątkowo stojącym (wiek, kule..) nigdy na rękę i u nas to norma więc zjawisko szykan jest mi obce. Jak pogodzić żertwę (a więc upokorzenia i prześladowania znoszone w cichości i odpowiednim usposobieniu) z nawoływaniem do pisania protestów do Rzymu?
2. Zastanawia mnie dlaczego ci, którzy zajmowali się Rozalią nie tylko popadli w problemy, ale nie tylko nie współpracują , ale przechodzą to w różny sposób.
O wyjaśnienia poproszę na priv. Pax

marek no widzisz, gadasz jak protestant. Z nimi też się tak rozmawia. Nie wchodzą w głębie Słowa, tylko siwerdzają coś takiego jak Ty, "nie jestem niewilnikiem". Szukaj sensu tych słów.

Św. Faustyna była pokorna i posłuszna, że wy macie tupet o niej mówić , heh.
Z zeszytu Św. Faustyny:

"W pewnej chwili powiedział mi Jezus: Idź do
matki przełożonej36 i poproś, żeby ci pozwoliła przez
siedem dni nosić włosienni-cę37 ' raz w nocy wstaniesz i
przyjdziesz do kaplicy. Odpowiedziałam, że dobrze,
jednak miałam pewną trudność pójść do przełożonej.
Wieczorem Jezus mi się zapytał: Dokąd odkładać
będziesz? Postanowiłam przy pierwszym spotkaniu
powiedzieć o tym matce przełożonej. Na drugi dzień
przed południem zauważyłam, że matka przełożona
idzie do refektarza, a że kuchnia, refektarz i pokoik
siostry Alojzy jest prawie razem, więc poprosiłam matkę
przełożoną do pokoiku siostry Alojzy i powiedziałam
żądanie Pana Jezusa.
Na to odpowiedziała mi matka, że: Nie pozwalam
siostrze na żadne noszenie włosiennicy. Nic absolutnie.
Jeżeli Pan Jezus da siostrze siły kolosa, to ja pozwolę
na te umartwienia. Przeprosiłam matkę, że zabieram
czas, i wyszłam z pokoiku. Wtem ujrzałam Pana Jezusa,
który stał w drzwiach kuchni, i powiedziałam Panu:
Każesz mi iść prosić o te umartwienia, a matka
przełożona nie chce mi pozwolić. Wtem Jezus rzekł do
mnie: Byłem tutaj podczas tej rozmowy z przełożoną i
wiem wszystko, i nie żądam twoich umartwień, ale posłuszeństwa.
Przez to oddajesz mi wielką chwałę., a
sobie skarbisz zasługę."

Chcesz o tym podyskutować?

marek żal mi Ciebie, na prawdę. Ty już mocno poza Kościołem stoisz.
Jeśli nie widzisz ogromu miłośći Boga, która objawia się w Jego Świętych, w Jego Świętym Kościele, to już niestety smutno strasznie.

Założe się, że Natanek to najświętszy z ludzi, no nie?

@myschonok

Ten marek, może to kolejne lewe konto któregoś z Twoich znajomych.
Tu nikt nie przedstawia dowodu tożsamości, że jest z ks. Piotrem.

'' Kwasem faryzeuszy została nazwana obłuda religijna, czyli udawanie kogoś, kim się w rzeczywistości nie jest
Wiara prowadzi do uwielbienia Boga jako sprawcy wszystkiego, co może się zdarzyć, a udawanie prowadzi do uzyskania uznania, szacunku, a nawet uwielbienia ze strony ludzi: “jacy t oni są pobożni".

I teraz wypadalo by pojsc pod posty z kazaniami x. Natanka i poczytac slowa uwielbienia jakie macie dla niego, jaki to on jest pobozny i bez skazy.

proszę z szacunkiem o błogosławionym!

marku biedny marku, nawet jeśli tak by postępowali kardynałowie, nawet jakby byli takimi złymi ludźmi, to nie Tobie to oceniać! Nie sądź, a nie będziesz sądzony. Pądź posłuszny, a zaskarbisz sobie wdzięczność samego Boga.

"Niewolnicy, ze czcią i bojaźnią w prostocie serca bądźcie posłuszni waszym doczesnym panom, jak Chrystusowi, nie służąc tylko dla oka, by ludziom się podobać, lecz jako niewolnicy Chrystusa, który z duszy pełnią wolę Bożą Z ochotą służcie, jak gdybyście [służyli] Panu, a nie ludziom, 8świadomi tego, że każdy - jeśli uczyni co dobrego, otrzyma to z powrotem od Pana - czy to niewolnik, czy wolny."

kolejny cytat z Pisma, macie prawo dyskutować z Pismem.

Ja na prawdę wam polecam, załóżcie sobie jakieś wyznanie natankowców i sobie zróbcie z Natanka swojehgo mistrza, ale nie mówcie, żeście Katolicy!

Czytaj uważnie, bo nigdzie nie pisałam o zabijaniu.
Wierzę w kościół, ale miłujący Chrystusa i oddający Mu należną czesc i uwielbienie.

Dzisiejsza hierarchia kościoła to:

'' Kwasem faryzeuszy została nazwana obłuda religijna, czyli udawanie kogoś, kim się w rzeczywistości nie jest (masoneria kościoła)
Wiara prowadzi do uwielbienia Boga jako sprawcy wszystkiego, co może się zdarzyć, a udawanie prowadzi do uzyskania uznania, szacunku, a nawet uwielbienia ze strony ludzi: “jacy t oni są pobożni".

Spokojnej nocy.