Sunday Times : WYBORY PREZYDENCKIE w MOLDAWI MOZE WYGRAC ......PUTIN

Za faworyta w wyborach prezydenckich w Mołdawii uważa się lidera opowiadającej się za zbliżeniem z Rosją Partii Socjalistów Igora Dodona. Zamierza on wycofać się z umowy stowarzyszeniowej z UE, przyłączyć Naddniestrze i przystąpić do Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Jeśli wygra, będzie to niewątpliwe zwycięstwo Władimira Putina.

Rosja może odnieść kolejne zwycięstwo w konfrontacji z Zachodem, jeśli w wyborach prezydenckich w Mołdawii, niewielkiej byłej republice radzieckiej, która przez cały ten czas dążyła do zacieśnienia kontaktów z UE i NATO, zwycięży prokremlowski polityk, pisze „Sunday Times”.

To pierwsze bezpośrednie wybory prezydenckie w Mołdawii od 1996 roku. Wcześniej w wyniku wprowadzonych do konstytucji zmian prezydenta wybierał parlament. W mołdawskim systemie politycznym głowa państwa ogrywa głównie formalną rolę. Może jednak powoływać sędziów i prokuratorów oraz udzielać poparcia swojej partii w wyborach parlamentarnych, które odbędą się w 2018 roku.

Za faworyta w tych wyborach jest uważany 41-letni Igor Dodon, lider opowiadającej się za zbliżeniem z Moskwą Partii Socjalistów, należący do rosyjskiej mniejszości narodowej. – Jeśli Dodon wygra wybory, będzie to niewątpliwe zwycięstwo Władimira Putina – powiedział Paul Ivan, analityk z Centrum Polityki Europejskiej.

Wciśnięta pomiędzy Rumunię i Ukrainę Mołdawia jest jednym z biedniejszych krajów w Europie. Mołdawski rząd podpisał umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską, ale państwo jest uzależnione od rosyjskiego gazu i pieniędzy wysyłanych przez setki tysięcy pracujących w Rosji Mołdawian. Jeśli Dodon zwycięży, to wycofa się z umowy z Unią Europejską i przyłączy Naddniestrze (kontrolowaną przez Moskwę enklawę, która została oddzielona od Mołdawii w wyniku krótkotrwałej wojny domowej na początku lat 90. ubiegłego wieku). Krytycy obawiają się, że ten krok da Rosji (w Naddniestrzu stacjonują wojska rosyjskie) bezpośrednią kontrolę nad mołdawskim rządem, co dodatkowo zwiększy zagrożenie dla Ukrainy.
Dodon, który wcześniej był ministrem ekonomiki, chce przeprowadzić referendum w sprawie zmiany kursu politycznego z prozachodniego na prorosyjski. Opowiada się za przyłączeniem Mołdawii do putinowskiej Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, do której należy kilka innych byłych republik radzieckich. Tymczasem wielu mieszkańców Mołdawii jest rozczarowanych licznymi skandalami korupcyjnymi, które wiążą z rządowym „projektem integracji europejskiej”.

— Najnowsze sondaże pokazują, że poziom poparcia społecznego dla integracji europejskiej osiągnął swój najniższy poziom w ciągu ostatnich pięciu lat – powiedział mołdawski analityk Dinu Toderasku. Według niego nie oznacza to, że ludzie są nastawieni prorosyjsko – po prostu chcą zmian. Jeśli teraz nie zostanie wyłoniony zwycięzca, w przyszłym miesiącu odbędzie się druga tura wyborów, pisze „Sunday Times”.