
Bazylika Matki Bożej Większej jest trzecią bazyliką patriarchalną Rzymu - po bazylice pw. św. Piotra (wł. Papale Basilica Maggiore di San Pietro in Vaticano) i bazylice pw. św. Jana na Lateranie (wł. Basilica di San Giovanni in Laterano) - i znajduje się pod specjalnym patronatem Ojca św.
Pochodzenie SALUS POPULI ROMANi od wielu już lat jest obiektem zainteresowania historyków, i nie tylko. Pewne informacje pochodzą z wieku XV. Wiadomo, że wtedy, w Rzymie, MATKA BOŻA – OCALENIE LUDU RZYMSKIEGO (niekiedy WSPOMOŻENIE LUDU RZYMSKIEGO) - cieszyła się czcią mieszkańców Wiecznego Miasta i uznawana była za wizerunek cudowny.
Wiek XV to czas upadku cesarstwa bizantyjskiego i Konstantynopola (1453 r.), gdy chrześcijanie uciekali ze Wschodu to czas zniszczenia wielu wspaniałych ikon, obrazów, dzieł sztuki chrześcijańskiej, kościołów i klasztorów, przez nie uznających sztuki figuratywnej mahometan. Nic dziwnego więc, że chrześcijańscy uciekinierzy ze Wschodu unosili często ze sobą najcenniejsze relikwie i najwspanialsze zabytki, ponad tysiącletniej kultury chrześcijańskiej na tamtych terenach.
Dwie historyczne części chrześcijaństwa rozdzielone zostały bezpowrotnie. A za zniszczeniem najważniejszych ikon i świętych wizerunków szło też niszczenie wszelkich o nich pamiątek. Czy chodzi to o zapiski, książki, czy kościoły, świątynie, dzieła sztuki – prawie wszystko zostało stracone……
SALUS POPULI ROMANI. Niektórzy historycy argumentują, że najwcześniejszą datą, o której można w JEGO przypadku mówić, to wiek XIII, gdy w latach 1204-1261 Konstantynopolem rządzili łacińscy krzyżowcy. I to oni mieliby przywieźć ten WIZERUNEK do Rzymu.
Inni twierdzą, że WIZERUNEK został namalowany w VIII w., tuż po zakończeniu paro-wiekowych kontrowersji okresu ikonoklazmu (gr. eikōn – obraz; klao – łamać), czyli obrazoburstwa, gdy przeciwnicy oddawania czci świętym wizerunkom ustąpili na soborze niecejskim II (787 r.)…
Ruch obrazoburstwa na dobre rozprzestrzenił się w 726 r., gdy cesarz bizantyjski Leon III Izauryjczyk (gr. Λέων Γ' ο Ίσαυρος) (ok. 680 – 741, Bizancjum) zakazał kultu świętych obrazów. 4 lata później nastąpiło zerwanie z Rzymem (cesarz został przez papieża św. Grzegorza II ekskomunikowany). W odwecie władca bizantyjski usunął ze stanowiska i wydalił z Konstantynopola przeciwnika polityki cesarskiej, patriarchę św. Germana I (gr. Γερμανός) (ok. 634 – 733, Planion). Przed opuszczeniem miasta German miał wszelako napisać list do Grzegorza II, w którym informował go o „powierzeniu Świętego Wizerunku Maryi falom morskim”…
Opwiesc podaje dalej, że parę dni później Grzegorz II otrzymał we śnie polecenie, by udać się nad brzeg Tybru. W otoczeniu wielu kapłanów, procesyjnie poszedł tam i rozpoczął modlitwy. I wtedy, nagle, z wody uniosla sie ŚWIĘTA IKONA i osiadla na rękach papieskich…
Po szczęśliwym zakończeniu okresu ikonoklazmu za pontyfikatu papieża Sergiusza II (zm. 847, Rzym) owa ŚWIĘTA IKONA zacząć się miała niespodziewanie przemieszczać. Przerażeni wierni zaczęli się modlić i IKONA uspokoiła się. Na krótko: ku zdumieniu obecnych miała się nagle unieść, opuścić świątynię, gdzie była przechowywana, i przenieść się, w obecności papieża, który zdążył przybyć, i wiernych, nad Tyber.
Tam, tak jak przybyła tak i miała opuścić wówczas Wieczne Miasto…
Następnego dnia w Konstantynopolu odebrać JĄ miał patriarcha św. Metody I Wyznawca (gr. Μεθόδιος) (788-800, Syrakuzy – 847, Konstantynopol). WIZERUNEK przenieść miano do bazyliki Chalkoprateia (dziś w ruinie), gdzie miała być czczona przez następne wieki jako „LA ROMANA”.
Przechowywanie WIZERUNKU w bazylice Chalkoprateia wiąże SALUS POPULI ROMANI z innym świętym wizerunkiem, MADONNĄ O ZŁOTYCH DŁONIACH, który swe pochodzenie również łączy z ową „LA ROMANA”…
Wizerunek MATKI BOŻEJ OCALENIE LUDU RZYMSKIEGO uznawany jest przez specjalistów za rodzaj ikonograficznego typu hodogetrii (gr. Οδηγήτρια), czyli „TEJ, KTÓRA ZNA DROGĘ”. Samo słowo hodogetria swój źródłosłów bierze od klasztoru zwanego Hodegon (zwanym także Panagia Hodegetria) w Konstantynopolu, gdzie przez wieki miał znajdować się cudowny WIZERUNEK MADONNY. Legenda głosi, że nazwę zyskać miał dzięki samej MADONNIE, która objawić się miała dwóm niewidomym i zaprowadzić ich przed swój WIZERUNEK, gdzie odzyskali wzrok (stąd „TA, KTÓRA ZNA DROGĘ”).. Na wizerunkach w tym typie MATKA BOŻA wskazuje bowiem na SWEGO SYNA jako ZBAWICIELA, natomiast w przypadku SALUS POPULI ROMANIJEJ prawa ręka obejmuje nogi SYNA w macierzyńskim geście opieki…
Ale początki OCALENIA LUDU RZYMSKIEGO (117×79) cm, malowanego na grubej desce drzewa cedrowego, mogą być znacznie wcześniejsze. Popatrzmy na zapis z brewiarza rzymskiego: „Po soborze efeskim (431 r.), na którym MATKA JEZUSA została ogłoszona MATKĄ BOŻĄ, papież Sykstus III wybudował na wzgórzu Eskwilin w Rzymie bazylikę poświęconą czci MATCE BOŻEJ. Poźniej nazwano ją bazyliką Matki Bożej Większej i jest ona najstarszym kościołem na zachodzie poświęconym DZIEWICY MARYI”. Pontyfikał Rzymski (łac. Pontificale Romanum), zawierający modlitwy, przepisy czynności ceremonii i obrzędów odprawianych przez papieży, biskupów i opatów, usciśla: „Bazylika zwana dziś Matki Bożej Większej, założona przez papieża Liberiusza (lata 352-366), została odbudowana i powiększona przez Sykstusa III. Liberiusz wybrał od dawna czczony wizerunek, którzy wisiał w papieskim oratorium. Został on przywieziony do Rzymu przez św. Helenę”… A jeśli do Rzymu przywiozła go cesarzowa św. Helena (łac. Flavia Iulia Helena) (255, Drepanum/Nisz - 328, Nikomedia) to możliwe jest również, że ów CUDOWNY OBRAZ wyszedł spod pędzla św. Łukasza Ewangelisty

Sredniowiecze okres kiedy popularne bylo opowiadanie o losach MARYI Matki Bozej po Ukrzyżowaniu CHRYSTUSA. Wiadomo, że MATKA BOŻA zamieszkała wtedy u św. Jana, zgodnie z życzeniem naszego Pana („Kiedy więc JEZUS ujrzał MATKĘi stojącego obok NIEJ ucznia, którego miłował, rzekł do MATKI: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął JĄ do siebie”J 19, 26-27). Wśród kilku rzeczy, które wzięła ze sobą miał być i stół wykonany rękami JEZUSA, w warsztacie św. Józefa. Gdy więc w pierwszych latach po Zmartwychwstaniu kobiety zaczęły prosić Łukasza, znanego nie tylko z Ewangelii i Dziejów Apostolskich, ale również ze zdolności artystycznych, o namalowanie obrazu DZIEWICY MARYI, ten miał wykorzystać blat owego stołu. I to wówczas, podczas malowania, przysłuchiwać się miał MARYI Matki Bozej opowiadającej o pierwszych latach życia JEZUSA Chrystusa (większość informacji o tych dniach pochodzi właśnie z Ewangelii św. Łukasza).
Obraz MADONNY przywieziony przez św. Helenę, najpierw trafił do Konstantynopola, miasta założonego przez jej syna, cesarza Konstantyna I Wielkiego (łac. Gaius Flavius Valerius Constantinus) (272, Nisz – 337, Ancyron), który miał tam wybudować specjalny kościół ku czci owego WIZERUNKU.
Istnieje też inna tradycja, wiążąca SALUS POPULI ROMANI z najwcześniejszymi latami chrześcijaństwa. Związana jest z wizytą św. Piotra w palestyńskim miasteczku LiddaDz 9, 32-41, uzdrowieniem niejakiego Eneasza i przywróceniem życia Tabicie, oraz nawróceniem mieszkańców tego miasta. Nowi chrześcijanie mieli, według tradycji, natychmiast wybudować kościół. Poprosili następnie apostołów Piotra i Jana, by na poświęcenie przybyła MARYJA Matka Jezusa, MARYJA odpowiedziala: „Idźcie z radością, jestem z wami”.
Gdy więc Piotr i Jan przybyli do Liddy, bez MARYI, na jednej z kolumn nowego kościoła zobaczyli WIZERUNEK DZIEWICY, „nie ludzką ręką namalowany” (czyli acheiropoietos (gr. Αχειροποίητος)).
W późniejszym czasie MATKA BOŻA odwiedzila Liddę i pobłogosławila WIZERUNEK.
W IV w., gdy do władzy w cesarstwie rzymskim doszedł Julian Apostata (łac. Flavius Claudius Iulianus) (332, Konstantynopol – 363, Maranga), cesarz wysłał do Liddy rzemieślników z rozkazem usunięcia WIZERUNKU. Ale okazało się to niemożliwe – dłuta miały się łamać i giąć, gdy próbowano odbić OBRAZ… To wydarzenie nadało WIZERUNKOWI olbrzymiego rozgłosu na wschodzie cesarstwa rzymskiego…
Z WIZERUNKIEM – zakładając JEGO starożytne pochodzenie - tradycja wiąże wiele innych. niezwykłych wydarzeń. Między innymi podczas pontyfikatu papieża św. Grzegorza I Wielkiego (ok. 540, Rzym – 604, Rzym) Rzym zaatakowała plaga. Umierało wielu, nieraz całe rodziny. Wtedy papież, podczas uroczystości Wielkanocnych wyniósł WIZERUNEK MADONNY – zapewne ten, o którym mówi Pontyfikał Rzymski, przywieziony przez św. Helenę - i w procesji przeszedł z NIM przez miasto.
W pobliżu mauzoleum cesarza Hadriana - dziś stoi tam Zamek Świętego Anioła (wł. Castel Sant'Angelo) – usłyszeć miano anielski chór śpiewający maryjny hymn resurekcyjny:
Regina coeli, laetare, alleluia
Q quia quem meruisti portare, alleluia.
R resurrexit sicut dixit, alleluia.
Królowo nieba, wesel się, alleluja,
A albowiem Ten, któregoś nosić zasłużyła, alleluja,
Z zmartwychwstał, jak powiedział, alleluja
Papież odpowiedział:
Ora pro nobis Deum, alleluia.
Módl się za nami do Boga, alleluja.


W 1837 r. Grzegorz XVI (1765, Belluno – 1846, Rzym) modlił się do NIEJ z prosba o zakończenie epidemii cholery w mieście.
Nie dziwi więc, że MATKA BOŻA SALUS POPULI ROMANI była co najmniej trzykrotnie koronowana: przez Klemensa VIII (1536, Fano – 1605, Rzym), 15.VIII.1838 r. przez Grzegorza XVI i 1.XI.1954 r. przez Piusa XII (1876, Rzym – 1958, Castel Gandolfo). Korony z tej ostatniej koronacji znajdują się dziś w muzuem bazyliki św.Piotra…

W ciągu wieków SALUS POPULI ROMANI zaczęła być również zwaną MATKĄ BOŻĄ ŚNIEŻNĄ. To określenie jest związane z tradycyjną historią powstania bazyliki pw. Matki Bożej Większej (wł. Basilica di Santa Maria Maggiore), gdzie dziś przechowywane jest OCALENIE LUDU RZYMSKIEGO. A mianowicie w 352 r. rzymski patrycjusz Jan miał mieć widzenia MARYI, która m.in. zapowiedzieć mu miała, iż urodzi mu się długo oczekiwany potomek. W podziękowaniu miał wybudować świątynię ku czci MARYI w miejscu, które wskazać miało jakieś zjawisko atmosferyczne, związane z opadem śniegu. Jan udał się do papieża św. Liberiusza (papież 352 -366, Rzym) i uzyskał od niego zgodę na postawienie nowej świątyni.
Oczekiwano tylko na owo zjawisko. I rzeczywiście, 5.VIII.352 r., w środku lata, w Rzymie niespodziewanie na wzgórzu Eskwilin miał spaść śnieg. I tam, gdzie to miało miejsce, Jan z żoną wybudował świątynię…
Około sto lat później papież św. Sykstus III (papież 432 – 440, Rzym) ją - zwaną wówczas bazyliką Liberiusza (łac. basilica Liberii) lub po prostu Liberiana - rozbudował i zmienił jej nazwę na Santa Maria Maggiore.

Ten najczęściej kopiowany i najpopularniejszy wizerunek Najświętszej Maryi Panny pochodzi z XII wieku. Bizantyński w stylu obraz zdobią greckie litery. Obraz przedstawia Matkę Boską Śnieżną obejmującą prawą ręką dzieciątko Jezus, które trzyma na lewym przedramieniu. Widoczna dłoń ozdobiona jest pierścieniem, zaś na naszyjniku wisi duży krzyż. Dzieciątko trzyma w dłoni Ewangelię. Obraz, otoczony kultem jako cudowny, zdobią papieskie korony.

Początkowo kult Matki Boskiej Śnieżnej miał charakter lokalny, od XIV wieku objął inne świątynie Rzymu, a za sprawą Piusa V od 1568 upowszechniony został na cały Kościół i przetrwał do czasów nam współczesnych, mimo iż Benedykt XIV chciał znieść wspomnienie.
Szczególnie czci się wizerunek w Rzymie, gdzie nosi on wezwanie Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) i gdzie był obnoszony w procesjach w czasach klęsk. Rzymianie przypisują cudownemu wizerunkowi zażegnywanie niebezpieczeństw.
Istnieją na całym świecie kopie obrazu w setkach świątyń poświęconych Matce Boskiej Śnieżnej, w innych (np. w poświęconym w 1782 r. sanktuarium na Górze Iglicznej) – figury, z których wiele jest koronowanych. W Polsce kilkadziesiąt sanktuariów nosi to wezwanie, a w kilkunastu wizerunki udekorowane są papieskimi koronami.
Matka Boska Śnieżna jest patronką kobiet oczekujących poczęcia, ludzi dotkniętych chorobami oczu, sportowców i turystów.
Kościół katolicki obchodzi święto Matki Boskiej Śnieżnej 5 sierpnia, czcząc rocznicę znaku jakim był śnieg na Wzgórzu Eskwilińskim. W kaplicy bazyliki w czasie obchodów dorocznie z kopuły zrzucane są białe płatki róż


Basilica di Santa Maria Maggiore

