Edward7

Wielkie trucie : wzbogaconą syntetycznymi "witaminami" mąką, ryżem, mlekiem, nabiałem ...

AGENT131711
"Medicine Girl" pracuje w ośrodku opieki stacjonarnej i jest świadkiem całkowitego pogorszenia się stanu ciał naszych starszych. Musi patrzeć na babcie i dziadków, którzy kiedyś mogli zabrać swoje wnuki na mecz sportowy lub ugotować obiad dla swojej rodziny, a teraz przykuci do łóżka z opuchniętymi kończynami, gdy ich ciała poddają się różnorodnym truciznom podawanym im przez uśmiechniętych lekarzy jako lekarstwo . Nazwanie tej sytuacji smutną jest niedopowiedzeniem. W miarę upływu miesięcy Medicine Girl i ja wymieniałyśmy wiadomości tekstowe, próbując poskładać w całość ostateczny cel tego, co nazywam The Vitamin PSYOP . Oczywiste jest, że przemysł nie chce nas zabijać, ponieważ martwi ludzie nie płacą podatków. Ale nie chce też, abyśmy dożyli 90. roku życia, ponieważ „starsi ludzie to bezużyteczni żarłocy”, a ci, którzy korzystają z rządowych świadczeń, są postrzegani jako plaga dla społeczeństwa . To system jednokierunkowy; spędź swoje życie, płacąc, a potem proszę umrzyj (ale umrzyj dopiero po tym, jak spędzisz dekadę walcząc z rakiem lub inną dojną krową…?).

Młodzi ludzie, którzy wrzucają procent swojej pensji do wielkiej puli pieniędzy, nie są jeszcze " bezużytecznymi żarłokami ", ale na pewno (globaliści) nie chcą, żeby się rozmnażali, ponieważ ustalenie pułapu wzrostu populacji jest światowym celem od lat 60. Czy to tylko przypadek, że wszystkie rozwiązania, które są nam sprzedawane jako cuda zdrowia, zmniejszają płodność, wyłączają nasze organy, pozbawiają nasze kości wapnia i powodują „choroby”? Czy to tylko przypadek, że ci sami ludzie wzywający do redukcji populacji to ci sami ludzie, którzy wymagają dodawania witamin do podstawowych produktów spożywczych , ponieważ po prostu nie możemy ich mieć wystarczająco dużo? Czy to tylko przypadek, że Rada ds. Populacji Rockefellera stwierdziła, że środki zmniejszające płodność mogą być dodawane do żywności w zakładach przetwórczych , a my jesteśmy tutaj, ponad 50 lat później, z wzbogaconą mąką , ryżem , nabiałem, pszenicą i innymi produktami? Czy to tylko przypadek, że te same środki dodawane do niezbędnych produktów do gotowania to te same środki, które są sprzedawane jako zdrowie w butelce, dostępne w każdym sklepie spożywczym, drogerii, a czasem nawet na stacjach benzynowych? Te same składniki, które wciskają nam słynni lekarze, do których jesteśmy prowadzeni, namawiani pod pretekstem „medycyny alternatywnej”? Gdziekolwiek spojrzymy, te same składniki w innym opakowaniu. Mój małżonek kupił ostatnio żel pod prysznic i jest napisane, że zawiera witaminy , ponieważ ewidentnie samo ich zjedzenie nie wystarczy, musimy je również wchłonąć przez nasze pory. Wygląda na to, że naprawdę chcą tego w nas... żeby "przedłużyć nasze życie i utrzymać nas w szczytowej formie", prawda? Mam na myśli, że to musi być to, co robią te chemiczne mikstury, ponieważ tak mówią NIH i CDC, a Bill Gates, we współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych, tak bardzo chce światowego zdrowia, że rozdaje witaminy za darmo . … Gates od początku XXI wieku hojnie angażuje się w przekazywanie suplementów, leków i szczepionek – jeśli to nie jest bohaterstwo, to co nim jest?

Tymczasem witamina D jest najpopularniejszym na świecie suplementem kupionym w ramach oszustwa . To ona również spowodowała szkody fizyczne u mojej rodziny, jak i u "Medicine Girls" . Oboje już wiele razy to ujawniliśmy (dodam linki na dole tej strony), ale ostatnio Medicine natrafiło na nowe informacje, które mnie zaskoczyły.

W swoim ostatnim artykule zatytułowanym FORNIFIKACJA Żywności (ponieważ nasze ciała są gwałcone przez trucizny zdrowotne), ujawnia, że to, co jest nam sprzedawane jako niesamowite suplementy , które wydłużają nasze życie, jest zasadniczo identyczne z paszą dla bydła . Dla tych z was, którzy są jak ja, urodzeni w środku przedmieść, możecie nie wiedzieć, czym dokładnie jest pasza dla bydła , więc oto definicja: (zdj na stronie). Jak widać, „pasza wykańczająca” tuczy zwierzę, co oznacza więcej pieniędzy dla sprzedawcy mięsa. Sprawia również, że mięso jest smaczniejsze – omówimy tę część za chwilę, ale najpierw przyjrzyjmy się, co zawierają te pasze wykańczające: (zdj) Czy główne składniki są takie same jak podstawa Piramidy Żywienia? TAK.…co oznacza, że powinniśmy spożywać 6-11 porcji „pasza wykańczająca” dziennie ? Tak. Ale to nie jest tak interesujące jak inne składniki paszy:
Dlaczego uważasz, że ktoś chciałby karmić zwierzę, które ma zdechnoć, całą masą witamin ? Oczywiście, że nie, to byłoby głupie. A jednak tak się dzieje z „pasza wykańczająca”, więc jaki jest jej cel? Dlaczego po prostu nie karmić bydła tuczącą warstwą podstawową piramidy żywieniowej, a następnie nie zbierać mięsa? Może dlatego, że witaminy są tak zdrowe, że mięso wygląda tak pysznie? Przeanalizujmy składniki dokładniej i spróbujmy znaleźć odpowiedzi. Oto zrzut ekranu paszy pokazanej w artykule Medicine: (zdj)

Porównajmy teraz składniki podawane świniom przed ubojem z jednym z najpopularniejszych preparatów multiwitaminowych (którego nazwa jest okrutnym żartem, „Nature Made”, a którego logo przedstawia liść, podczas gdy produkt nie zawiera żadnych śladów liścia, nie mówiąc już o naturze ): Oto porównanie pokazujące niemal identyczne składniki. Wierzę, że żelazo jako siarczan żelazawy/fumaran żelazawy jest również takie samo, ale ponieważ ma dwie różne nazwy, nie zaznaczyłem tego:


Porównajmy teraz składniki płatków śniadaniowych Frosted Flakes:

Teraz, gdy potwierdziliśmy, że karmimy tym samym, czym karmione są zwierzęta przed ubojem, aby je tuczyć, szybko przybierać na wadze i poprawić jakość mięsa, przyjrzyjmy się bliżej jego lepszej części. Znalazłem ten artykuł, w którym wyjaśniono, że witamina D3 jest kluczem do idealnego mięsa: Cytat: „…dodanie witaminy D3 do paszy na krótki okres przed ubojem (7-10 dni) jest jednym z naturalnych sposobów na poprawę kruchości ”. – i najwyraźniej sztuczka z mięsem z witaminą D nie jest żadną tajemnicą:

Więc ta witamina (która nie jest naturalna , pomimo tego co mówi artykuł) nie ma na celu uczynienia mięsa zdrowszym , ma sprawić, że będzie mniej gumowate. Okazuje się, że witamina D3 nie tylko zmiękcza mięso, ale także zmiękcza więzadła i tkanki. Teraz, gdy wiedziałem, że D3 zmiękcza mięso, nie mogłem przestać się zastanawiać, czy to dlatego, gdy mój lekarz i fora kulturystyki zaleciły mi przyjmowanie dużej dawki D, zacząłem cierpieć na skurcze nóg tak silne, że wstawałem z krzesła przy komputerze i czułem się, jakbym został dosłownie postrzelony w łydkę. Czasami skurcz był tak silny, że moje kolana się uginały. Czy to dlatego, że mój mięsień łydki był tak miękki, że nie był w stanie utrzymać ciężaru mojego ciała? Nie wiem, ale mogę powiedzieć, że byłem 37-letnim byłym sportowcem, który kuśtykał na spotkanie biznesowe jak 96-latek i w tamtym czasie nie wiedziałem, dlaczego.

Odkrycie medycyny skierowało mnie na własną ścieżkę badań. Pamiętaj, „ Witamina D3 nie tylko zmiękcza mięso, ale także zmiękcza więzadła i tkanki” - chciałem wiedzieć, jakie choroby człowieka są powodowane lub powiązane z chorobami miękkich mięśni. Kiedy zacząłem szukać chorób związanych ze słabą tkanką mięśniową, po raz pierwszy natknąłem się na stwardnienie rozsiane (SM). Czym dokładnie jest SM? „ Przyczyna stwardnienia rozsianego jest nieznana . Uważa się, że jest to choroba o podłożu immunologicznym, w której układ odpornościowy organizmu atakuje własne tkanki ”. Osłabienie mięśni jest częstym objawem stwardnienia rozsianego . Ok, następne pytanie: kiedy zaczęto rejestrować przypadki tej tajemniczej choroby?

Natrafiłem na wykres przedstawiający liczbę zachorowań na stwardnienie rozsiane według roku: Jeśli czytałeś moje artykuły o historii wzbogacania żywności (która była w pełnym rozkwicie w latach 70.), witaminach prenatalnych, które oficjalnie stały się „szałem” w latach 80. i wielkich koncernach farmaceutycznych, które inwestowały w witaminy w latach 50., ale nie nakłoniły dużej części populacji do kupowania i aplikowania sobie suplementów aż do późnych lat 80. i intensywnie w latach 90. (wtedy też wykupiły małych konkurentów, a następnie ponownie przepisały wytyczne dotyczące dziennego spożycia, aby wszyscy mieli niedobór witamin); jeśli porównasz te informacje z wykresem przedstawiającym przypadki tajemniczej choroby SM, pasują jak ulał (nie jest to rękawiczka O.J. Simpsona - tamta nie pasowała). A teraz sprawdźcie to: oto oś czasu propagandy witaminy D (pisze się artykuły o tym, jak cudowny jest ten suplement. Ciekawe, że gdy Big Pharma wyruszyła w swoją trasę witaminową w latach 80. i 90. , propaganda wzrosła):

Propaganda D3 jest tym, czego używa przemysł medyczny, ponieważ jest dowodem na to, że ten cud w butelce, stworzony w laboratorium, jest niezbędny dla zdrowia człowieka. Jak ze wszystkim w życiu, wystarczy trochę propagandy, a stanie się faktem, dlatego obecnie wiemy, że tej witaminy nikt z nas nie ma w nadmiarze, dlatego musimy ją kupować i jeść… ale nie wiedzieliśmy tego w 1920 roku, ponieważ nie było propagandy na ten temat, a ludzie w tamtych czasach byli uczeni, że pierwszą zasadą nauki jest niejedzenie chemikaliów. Wyobraź sobie, jak chorowici byli wszyscy ci ludzie, ponieważ nie mieli pojęcia, że mają niedobór witaminy D. Oto grupa chorych dzieci z chorym mężczyzną: Niezdrowe kobiety na plaży: Dzieci z niedoborem witamin w szkole, którym podaje się niewzbogaconą żywność: Wszystkie te obrazy były na pierwszej stronie wyników wyszukiwania „ludzie w latach 20.”. Spędziłem pięć minut, próbując znaleźć zdjęcia „grubych ludzi w latach 20.” i znalazłem tego gościa: Jestem pewien, że było ich więcej, po prostu nie chciałem tracić czasu na ich szukanie. Teraz, gdy rzuciliśmy okiem na niezdrowych ludzi z lat 20., wróćmy do badania przypadków SM. Jeśli nałożymy na siebie dwa wykresy; propagandę D3 i przypadki SM, otrzymamy coś takiego: Kolejny zbieg okoliczności? Następnie mamy dystrofię mięśniową, o której mówi się, że jest „chorobą genetyczną spowodowaną zmianami w genach, które wpływają na białka wzmacniające i chroniące mięśnie ”. „Głównym objawem dystrofii mięśniowej jest postępujące osłabienie mięśni” . Według nauki istnieją trzy typy MD: Tutaj widzimy liczbę pacjentów zdiagnozowanych z typem MD zwanym „DMD”. Według tego wykresu , ta wersja choroby zaczęła się rozrastać w latach 2014-2015: Następnie natrafiłem na ten artykuł BBC dotyczący recept na witaminę D w latach 2006–2016: W artykule znajduje się wykres pokazujący liczbę recept na D3 zakupionych tylko w Irlandii Północnej . Dane nie obejmują witaminy D kupionej bez recepty. Jeśli ponownie nałożymy wykres propagandowy witaminy D, otrzymamy coś takiego:

Nawiasem mówiąc, pierwszy przypadek „dystrofii mięśniowej Beckera” odnotowano w latach 50. W latach 60. „Ryzyko wad wrodzonych wywołanych witaminą D zostało uznane za taki problem przez Komitet ds. Żywienia Amerykańskiej Akademii Pediatrii, Komitet Rady ds. Żywności i Żywienia oraz Radę ds. Leków Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego , że w wydaniu Federal Register z sierpnia 1965 r. FDA opublikowała propozycję, która ograniczyłaby suplementację i wzbogacanie żywności witaminą D”. O, i pierwszy przypadek dystrofii mięśniowej obręczowo-kończynowej pojawił się około 1965 r. Wraz ze wzrostem propagandy, wzrosła liczba recept, wzrosła liczba zakupów w sklepach, podobnie jak liczba przypadków MS i MD. Czy to może być przypadek? Pewnie. Szukajmy dalej.

Następnie mamy zespół bólu mięśniowo-powięziowego , który, jak nam powiedziano, jest „długotrwałym stanem bólowym. Obejmuje mięśnie i cienką warstwę tkanki, która utrzymuje mięśnie na miejscu , zwaną powięzią”. Stan ten powoduje stan zapalny mięśni, a także ich tkliwość i osłabienie . Znalazłem ten wykres w artykule NIH na ten temat: Tutaj widzimy, że choroba ta zaczęła zyskiwać popularność pod koniec lat 90.: Nakładka z propagandą D3:

Jeszcze bardziej zaskakujące wydało mi się nałożenie tego na wykres BBC dotyczący recept na witaminę D: Czy jest punkt, w którym to już nie jest przypadek? I pamiętajcie, moi przyjaciele, zwierzęta gospodarskie powinny być karmione paszą końcową przez 7 do 10 dni , a w tym tygodniu witaminy zmiękczają mięso. Co się dzieje, gdy ludzie tacy jak ja spożywają te same składniki przez 7-10 lat (lub 20+?). Następnie mamy miastenię, która „powoduje, że mięśnie pod twoją kontrolą czują się słabe i szybko się męczą. Dzieje się tak, gdy komunikacja między nerwami i mięśniami zawodzi. Nie ma na to lekarstwa”. W artykule zatytułowanym Epidemiologia miastenii na Słowacji w latach 1977–2015 widzimy przypadki tej choroby na Słowacji: (zdj) To tylko kilka z nich, które dotyczą słabych mięśni. Potem są wszystkie „choroby tkanek miękkich”, takie jak reumatoidalne zapalenie stawów (RA). Oto wykres z artykułu Globalne, regionalne i krajowe obciążenie reumatoidalnym zapaleniem stawów, 1990–2020, i prognozy do 2050 r .: Chciałbym, żeby wykres sięgał dalej, ale nie sięga. Nakładka:

Istnieje również twardzina układowa , ziarniniakowatość z zapaleniem naczyń (GPA, dawniej nazywana chorobą Wegenera) , zespół Churga-Straussa , toczeń rumieniowaty układowy (SLE) , mikroskopowe zapalenie naczyń (MPA), zapalenie wielomięśniowe / zapalenie skórno-mięśniowe , mieszana choroba tkanki łącznej (MCTD), zwana również zespołem Sharpa, niezróżnicowane choroby tkanki łącznej i wiele innych. Wszystkie te schorzenia mają to samo, charakteryzują się stanem zapalnym i zwyrodnieniem mięśni i/lub tkanek - a przyczyna? Genetyka, nieznana lub to twoja wina, powinieneś był więcej ćwiczyć . Ale co jeśli przyczyna nie jest nieznana lub genetyka? Co jeśli, po prostu co jeśli , spożywanie produktu przeznaczonego do zmiękczania mięsa zwierząt gospodarskich, który zmiękcza również nasze mięso?

Teraz, gdy znamy cel kukurydzy, pszenicy, soi i witaminy D w paszy końcowej, chciałem poznać cel innych witamin w tych produktach. Oto, co znalazłem: Wykazano, że witamina E „przyspiesza degradację składników tkanki łącznej, poprawiając tkliwość mięśni” (Archile-Contreras, Cha, Mandell, Miller i Purslow, 2011; Archile-Contreras i Purslow, 2011). Witamina A działa także jako środek zmiękczający.

Więc co tu mamy, ludzie? Cóż, mamy piramidę żywieniową, która mówi nam, że musimy spożywać nieludzkie ilości zbóż dziennie. Te ziarna są wzbogacone witaminami i są tymi samymi ziarnami, którymi karmi się bydło, aby je tuczyć przed ubojem. Ponadto ziarna są używane do produkcji wysoko przetworzonej białej mąki, która jest dosłownym narkotykiem powodującym uzależnienie od niej , co prowadzi do otyłości. To wyjaśnia, dlaczego szybko schudłem 40 funtów, kiedy przestałem spożywać produkty z białej mąki , a inni, którzy przestali jeść zboża i nabiał, stracili jeszcze więcej (nabiał jest również sztucznie witaminizowany). To również wyjaśnia, dlaczego, kiedy wróciłem do jedzenia białej mąki, wyglądałem, jakbym przytył 15-20 funtów w niecały tydzień . Skoro mowa o epidemii otyłości, czy wiesz, kiedy oficjalnie zaczęto ją zauważać w USA? W latach 80. (w tym samym czasie, gdy w Ameryce mocno promowano witaminową PSYOP i bzdurną piramidę żywieniową).

… 40% kur kończy z podaniem większej ilości fluoru i chloru.
Wraz ze wzrostem popularności witaminy D3, która idzie w parze z propagandą witaminy D, zaczęły pojawiać się przypadki chorób mięśni miękkich. Wraz ze wzrostem suplementów witaminy D, przypadki osłabionych mięśni, tkanek i więzadeł szybko się rozprzestrzeniły. Tymczasem witaminy D, E i A w paszach dla tuczników działają jako zmiękczacze mięsa, zmiękczając mięśnie. Wczoraj wieczorem wysłałam SMS-a do Medicine Girl, witamina A tworzy piękną marmurkowatość w mięsie, witaminy A i D rozpuszczają się w tłuszczach (rozpuszczają się i pozostają w naszym tłuszczu), czy to dlatego te dwie są zawsze łączone razem jako środki wzmacniające?

Przewiduje się, że sprzedaż witaminy D podwoi się w ciągu niecałej dekady, osiągając 2 miliardy dolarów … …leki na stwardnienie rozsiane, tak bardzo potrzebne do zwalczania choroby osłabienia mięśni o nieznanej przyczynie, mają osiągnąć wartość 34 miliardów dolarów do tego samego roku: Czy to też tylko zbieg okoliczności? Na zakończenie tego artykułu ludzie zawsze pytają: „Jeśli nie mogę brać tabletek, aby uzyskać witaminę D, to co mogę brać?” - jeśli założymy, że istnieje coś takiego jak witamina (w co wyjątkowo trudno mi uwierzyć), twierdzą, że witamina D występuje w dużych dawkach w grzybach i pochodzi ze słońca. Teraz, jeśli jesteś uzależniony od suplementów, tak jak ja, pierwszą rzeczą, jaką zrobisz, będzie to, co ja zrobiłem - wybiegniesz i kupisz najlepsze z najlepszych tabletek z grzybami, jakie możesz znaleźć, ponieważ , żebyśmy po prostu zjedli te pieprzone grzyby i wyszli na zewnątrz. Jednak po moim Przebudzeniu, w którym zdałem sobie sprawę, że wszystkie te rzeczy są trucizną, wziąłem moją butelkę... Odwróciłem ją i tam była... „ Witamina C” , która jest wytwarzana przy użyciu wszelkiego rodzaju zabawnych substancji , takich jak amoniak, kwas siarkowy, metanol i inne, w całkowicie absurdalnym procesie, który nie ma żadnego sensu (dokładnie tak samo jak produkcja szczepionek).

Witamina C jest zazwyczaj produkowana w Chinach i Indiach w procesie fermentacji , w którym wykorzystuje się genetycznie zmodyfikowane bakterie – bakterie, które nie występują w naturze. (ale w jakiś sposób jest to to samo co zjedzenie pomarańczy?) A w tych drogich tabletkach z grzybami, które rzuciłam się kupić, bo nie mogłam pojąć, jak głęboko sięga PSYOP, nie ma tylko witaminy C , to palmitynian witaminy C - palmitynian jest też obrzydliwy - więc nie, dziękuję. Będę trzymać się z daleka od mód, które mówią mi, żebym kupowała i spożywała wszystko, od tabletek z dzikiej róży po rzekomy proszek z alg, a zamiast tego po prostu jadła (swoje) owoce, warzywa, grzyby i orzechy. Będę się uczyć, jak cieszyć się zdrowymi, pełnymi składników odżywczych herbatami i zrobię, co w mojej mocy, żeby unikać białej mąki i substancji wzmacniających, ponieważ pierwszą zasadą nauki jest niejedzenie tych chemikaliów... Fattening us up for SLAUGHTER: Vitamin D & Wheat

Wielkie zatrucie i kozły ofiarne w postaci wirusa
Myślę, że można śmiało powiedzieć, że prawie każdy, kto czyta ten artykuł, zdał sobie sprawę, że wirusy nie istnieją, ale kiedy ci, którzy wierzą w wirusy, chcą, abyśmy wyjaśnili, w jaki sposób masowe grupy ludzi chorują w tym samym czasie, nasza strona nie jest w stanie przedstawić jasnych, zwięzłych wyjaśnień. Często słyszę, jak mówimy, że masowe zachorowania były spowodowane „niehigienicznymi warunkami życia”, wypuszczeniem nowego herbicydu/pestycydu, kampanią szczepień itd. Chociaż w 100 % zgadzam się, że te rzeczy mogą powodować choroby i mają potencjał, aby wywołać to, co jest określane jako wybuch choroby , co jeśli pokażę ci coś innego, co mogłoby trafić w sedno? Widzisz, poprzez badanie zupełnie niezwiązanego tematu natknąłem się na zaskakujące informacje, które z łatwością wszystko wyjaśniają…

Ponieważ odkryte przeze mnie informacje odnoszą się do Wielkiej Brytanii, zacznijmy od niej (wkrótce przejdziemy do Ameryki): Poniżej przedstawiamy choroby , które nękały obywateli Wielkiej Brytanii w latach 1700. i 1800., w skrócie ich najczęstsze objawy:

Ospa prawdziwa - ból głowy, gorączka, ból pleców, wysypka
Zapalenie opon mózgowych - ból głowy, gorączka, wymioty, wysypka
Szkarlatyna - ból głowy, gorączka, ból gardła, ból brzucha, wymioty
Grypa - ból głowy, gorączka, kaszel, ból gardła, katar lub zatkany nos, ból ciała, dreszcze, zmęczenie, wymioty
Odra - gorączka, kaszel, katar, wysypka
Gruźlica - gorączka, kaszel, zmęczenie, kaszel
Kiła - gorączka, obrzęk węzłów chłonnych, wysypka, rany, ból ciała
Świerzb - wysypka
Krztusiec - gorączka, katar, łzawienie oczu, ból gardła, kaszel, zmęczenie, niemowlęta mogą mieć poważne problemy z oddychaniem
Jak widać, wszystkie wirusy , niezależnie od nazwy, mają takie same objawy. Oto te odstające:
Szkorbut - zmęczenie, ból ciała, rozwija się aż do rozpadu organizmu
Błonica – gorączka, ból gardła, może powodować nienormalny obrzęk węzłów chłonnych szyi i/lub paraliż
Krzywica – „choroba, która wpływa na rozwój kości u dzieci, powodując ich miękkość i osłabienie, co może prowadzić do ich deformacji”.
Pelagra – dziwne problemy skórne, biegunka, owrzodzenia w jamie ustnej, może prowadzić do demencji
Dna moczanowa – ból ciała, obrzęk/zapalenie, szczególnie stóp
A są jeszcze te dwa:
Dżuma dymienicza – możemy ją wykreślić z listy, ponieważ w książce The Shocking True Story of the Plague Doctors dowiedzieliśmy się, że było to celowe masowe zatrucie przeprowadzone przy użyciu wody pitnej
Cholerę – również można usunąć z listy, ponieważ rozwiązaniem okazało się po prostu oczyszczenie systemu wodnego i zapewnienie odpowiedniego drenażu – doskonały przykład „niehigienicznych warunków życia”
prowadzących do wybuchu choroby , która nie miała absolutnie nic wspólnego z wirusem. Teraz omówmy, co odkryłam jako moment „aha”. Blogerka Geri Walton napisała : „ na początku XIX wieku praktyka fałszowania [żywności] stała się tak powszechna , że ludzie w XIX wieku nabrali smaku na oszukańcze substancje w jedzeniu i napojach i często nie zdawali sobie sprawy, że coś jest nie tak z tym, co spożywają, dopóki nie było za późno ”. - Nie miałam pojęcia, że tak dawno temu serwowano zatrute jedzenie. Byłam pod wrażeniem, że przed I wojną światową jedzenie było świeże i czyste. Dalsze badania ujawniłyby, że moje założenie nie mogło być dalsze od prawdy. Pozwólcie, że pokażę wam szokujące informacje, które będą gwoździem do trumny dotyczące tego, jak te historyczne „wirusy” chorób szybko rozprzestrzeniały się w miastach.

Chociaż kreda lub mączka kostna mogłyby być użyte do konserwacji chleba, o wiele lepszą, tańszą opcją był ałun (fosforan glinowo-potasowy). Ałun był używany w połączeniu z wybielaczem, aby chleb wyglądał ładniej i miał bardziej zwartą konsystencję. Teraz ktoś powie mi: „Oni nadal to robią i dzisiaj nie mamy dżumy!”, na co odpowiem: „1.) Wiem, dlatego przestałem jeść białą mąkę i przetworzoną żywność i 2.) nie uwierzysz, ile ałunu dodawali do chleba, więc pozwól, że ci powiem…”

Piekarze w Londynie dodawali około 1½ uncji ałunu na bochenek. Aby pokazać, ile to było, oto 1-uncjowy kieliszek obok kawałka ananasa: Teraz dodaj jeszcze 1/2 kieliszka i masz ilość ałunu, która trafia do każdego bochenka chleba. Co gorsza, w tamtym czasie chleb nie był tylko podstawowym pożywieniem, był tym, z czego rodziny, zwłaszcza dzieci, mogły przeżyć. Oprócz objawów wysypki, zatrucie aluminium może objawiać się grypą : A to tylko z aluminium w ałunie. Wiadomo, że nadmiar potasu produkowanego w laboratorium powoduje problemy z mięśniami, a nawet paraliż: Trzeci składnik ałunu, fosforan, również powoduje wysypki, problemy z ośrodkowym układem nerwowym i wiele innych:

Bardzo łatwo jest zobaczyć, jak choroba może rozprzestrzeniać się jak dziki ogień w całym mieście, które je to samo jedzenie (i pije z tego samego źródła wody). Ale ktoś może twierdzić, że to tylko jeden przykład i nie wyjaśnia setek lat wirusów , więc pozwólcie, że pokażę wam więcej, tylko z lat 1700. i 1800., biegnących równolegle z wybuchami wirusów: Oprócz chleba zatruty był również ser. Co dodali do sera? Odpowiedź: OŁÓW . Dokładniej rzecz ujmując, minia ołowiana. Ołów był używany jako barwnik spożywczy, ponieważ uważano, że im bardziej pomarańczowy odcień, tym lepszy ser, dlatego producenci z Gloucester dodawali do swojego produktu ołów, aby sprzedawać go po wyższej cenie. Objawy zatrucia ołowiem obejmują bóle głowy, zmęczenie, drażliwość, problemy z pamięcią i zmniejszone funkcje poznawcze, bóle brzucha, zaparcia, nudności i wymioty, anemię, osłabienie i bóle stawów. Ludzie strasznie zachorowali, a choroba utrzymywała się, by zarażać ludzi w miasteczkach przez bardzo długi czas. Pamiętajcie, że wtedy w lokalnym sklepie spożywczym nie było alejki z serami, pełnej tych wszystkich różnych opcji…

W tamtych czasach ser pochodził tylko z kilku źródeł. Ostatecznie przyczynę choroby ustalono u producenta, mleczarza. Ten jeden rolnik zatruwał dostawy sera „przez lata”. Tak, ludzie spożywali sery z domieszką ołowiu i chleb wypełniony związkiem aluminium przez wiele kolejnych lat, podczas gdy wirusy wciąż zarażały ich miasta. Kontynuujmy: Warzywa: Ponieważ marynowane warzywa traciły kolor podczas procesu marynowania, zdano sobie sprawę, że można je sztucznie zabarwić za pomocą miedzi. Miedź zmieniała kolor warzyw na jasnozielony, sprawiając, że wyglądały jak świeżo zerwane. Nie tylko marynarze używali miedzi, ale ta sztuczka zmieniająca kolor była znana opinii publicznej, więc gospodynie domowe używały miedzianych garnków, które dodatkowo wypłukiwały metal do jedzenia. Co gorsza, proces marynowania obejmował inny powszechny składnik gotowania, ocet, który również był zatruwany kwasem siarkowym.

Obywatele, którzy spożywali kiszone jedzenie, zapadali na objawy grypy: wymioty, gorączkę i silny ból brzucha. Podobnie jak wirus grypy , objawy te trwały średnio od pięciu do dziewięciu dni. W wielu przypadkach obywatele umierali - ale nie z powodu wirusa, umierali z powodu toksyn w jedzeniu. Ale to nie wszystko... Ci, którzy pili likiery, również byli zatruwani. Likiery takie jak gin, rum i brandy były wytwarzane przy użyciu niebezpiecznych chemikaliów przemysłowych w celu maksymalizacji zysków. Wino było zupełnie inną sytuacją. Jeśli chodzi o wino, wytwórnie cydru miały zjełczały cydr, ale zamiast go wyrzucać, sprzedawały go winiarzom, którzy zamieniali zepsuty sok w wino porto . Proces, którego używali do produkcji porto, czasami obejmował zatruty ocet. Jak widać, od warzyw po chleb, ser i wino, wszystko było zatrute - ale nawet na tym się nie kończy.

Dzieci kochają i zawsze kochały słodycze, a to również było niesamowicie niebezpieczne. Słodycze, jako całość, były barwione tą samą miną ołowianą co ser i barwione na zielono miedzią, która zmienia kolor warzyw. Ponadto „Cukier używany w smakołykach często zawierał „glinę kornwalijską (gatunek bardzo białej glinki fajkowej)”. Biała glinka fajkowa i glinka w ogóle, często zawierają toksyczne poziomy metali ciężkich . W tamtych czasach biała glinka fajkowa była bardzo niskiej jakości , dlatego była tak tania, że była używana do produkcji jednorazowych fajek tytoniowych, ale ludzie nie lubili okropnego smaku, jaki tania glinka dawała dymowi. Ta sama niskiej jakości toksyczna glinka była używana do rozcieńczania cukru , co przynosiło producentowi cukru więcej pieniędzy. Oznacza to, że słodycze, spożywane głównie przez dzieci, były nasączone wyjątkowo wysokimi poziomami metali ciężkich .

Nawet kremy, puddingi i inne desery były skażone. Trujące liście, takie jak te z wawrzynu, były używane do tworzenia orzechowego smaku. I to jest tylko część tego, co wytropiłem w Wielkiej Brytanii w latach 1700. i 1800. Jestem pewien, że gdybym szukał dalej, mógłbym napisać dziesięcioczęściowy serial na ten temat. Teraz przenieśmy się do Ameryki w tych samych latach. W Stanach Zjednoczonych cierpieliśmy na te same choroby co w Wielkiej Brytanii, oprócz żółtej febry (gorączka, dreszcze, silny ból głowy, ból pleców, ogólny ból ciała, nudności, wymioty, zmęczenie i osłabienie) i tyfusu (te same objawy plus wysypka). Tutaj nasze zapasy żywności zostały zatrute tak samo jak w Wielkiej Brytanii, ale jeśli chodzi o cukier, spojrzeliśmy na Wielką Brytanię i powiedzieliśmy „potrzymaj mi piwo”, podczas gdy my zatruwaliśmy naszą czekoladę pyłem ceglanym, piaskiem i metalami ciężkimi. Mówiąc o piwie, ono również było skażone. Dorzucono pikrotoksynę, a także trujące jagody zwane Cocculus indicus . Te toksyny nadały piwu bogatszy, ciemniejszy kolor i wzmocniły smak.

Nasz ser nie tylko zawierał te same trucizny co ser naszego przyjaciela zza oceanu, ale podnieśliśmy stawkę siarczanem wapnia, węglanem wapnia i tlenkiem żelaza, które często zawierały zarówno ołów, jak i miedź. Następnie dodaliśmy do niego sól, aby ukryć smak zanieczyszczeń. Trik z solą został również zastosowany w naszym maśle z dodatkiem soli. (Wszystkie te taktyki są stosowane do dziś). Aby poprawić wygląd i kremowość mleka, dodawano do niego formaldehyd, chromian ołowiu, boraks, kwas borowy, kwas salicylowy, salicylan sodu, azotan potasu, fluorek sodu, kredę, skrobię, benzoesan i barwniki.

Czarny pieprz zmieszano ze żwirem, natomiast pieprz cayenne zanieczyszczono siarczkiem rtęci i ochrą
(pigmentem zawierającym glinę i tlenek żelaza ). Miód nie był nawet miodem, gdy producenci dowiedzieli się, że mogą produkować sztuczny miód, używając tanich, słodkich substytutów (które, jak już wcześniej omawialiśmy, były już zatrute). Posunęli się nawet do wynalezienia form do odlewania sztucznych plastrów miodu.

Sok z cytryny rozcieńczano kwasem siarkowym lub innymi kwasami. Nawet nasze olejki eteryczne były celowo zanieczyszczone terpentyną lub innymi tanimi olejkami i tanim alkoholem. Mieloną kawę fałszowano praktycznie wszystkim, łącznie z trocinami zamiatanymi z podłogi i końską wątrobą, natomiast herbatę osiągano dzięki dodawaniu do niej suszonych liści z „innych roślin”. Oto garść przykładów z lat 1700. i 1800. Jeśli przesuniemy zegar nieco do przodu, jak omawiałem w moim artykule The White Bread Scandal , podczas I i II wojny światowej marynarze, którzy byli na morzu przez długi czas, zapadali na niewiarygodną chorobę zwaną beri-beri. Okazało się, że winowajcą było odżywianie się przez wiele miesięcy nadmiernie przetworzonym, pozbawionym składników odżywczych białym ryżem i nadmiernie przetworzonymi, pozbawionymi składników odżywczych, konserwowanymi produktami z białej mąki. Nie było to spowodowane „brakiem witaminy B”, rozwiązaniem było po prostu „jedzenie czegokolwiek innego niż te dwa okropne pokarmy”.

POZYCJONOWANIE
Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkę Google „ objawy zatrucia” , otrzymasz lustrzaną kopię objawów każdego wirusa:
Ogólne objawy zatrucia:


Zawrót głowy
Słabość
Ból głowy
Mdłości
Wymioty
Biegunka
Ból brzucha
Dezorientacja
Drażliwość
Napady padaczkowe
Niewydolność oddechowa
Obrzęk płuc
Odwodnienie
Niskie ciśnienie krwi
Niski poziom cukru we krwi (hipoglikemia)
Specyficzne objawy trucizny
Węglowodory benzolowe

Arytmia komorowa
Paraliż
Anemia aplastyczna
Białaczka
Depresja ośrodkowego układu nerwowego

Bromki:
Mdłości
Wymioty
Wysypka
Niewyraźna mowa
Ataksja
Dezorientacja
Zachowanie psychotyczne

Żelazo:
Wymioty
Ból w górnej części brzucha
Bladość
Sinica
Biegunka
Senność

Sole ołowiu:
Ostre połknięcie: pragnienie, palący ból brzucha, wymioty, biegunka
Ostre wdychanie: bezsenność, ból głowy, ataksja, mania, drgawki
Długotrwałe narażenie: anemia, neuropatia obwodowa, dezorientacja, encefalopatia ołowiowa

Sole talu:
Ból brzucha
Wymioty
Biegunka
Zapalenie jamy ustnej
Nadmierne wydzielanie śliny
Drżenie
Bóle nóg
Parestezje
Zapalenie wielonerwowe
Porażenie wzrokowe i twarzowe
Delirium
Napady padaczkowe
Niewydolność oddechowa

Trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne:

Działanie antycholinergiczne
Efekty na ośrodkowy układ nerwowy
Efekty sercowo-naczyniowe
Depresja oddechowa
Niedociśnienie
Wymioty
Hipergorączka
Mydriaza
Pocenie się
Objawy zatrucia pokarmowego
Krwawa biegunka
Biegunka trwająca dłużej niż 3 dni
Gorączka powyżej 102°F
Wymioty tak częste, że nie można utrzymać płynów w żołądku
Objawy odwodnienia

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale na tej liście wysypka jest wymieniona pod bromkami. Czym są bromki? Oto one: Ludzie, jedzenie jest zatrute. Jemy i pijemy truciznę i chorujemy, to naprawdę takie proste. Ale w dzisiejszych czasach nie polegamy na jednym rolniku, który dostarcza nam ser, więc skąd pochodzi jedzenie?

W USA mamy trzech głównych producentów żywności:
Archer Daniels Midland (ADM), „ światowy lider w dziedzinie żywienia ludzi i zwierząt oraz wiodąca na świecie firma zajmująca się produkcją i przetwórstwem produktów rolnych”, która w 2021 r. osiągnęła niesamowite 85,3 mld USD sprzedaży . ADM specjalizuje się w syropie kukurydzianym i syropie kukurydzianym o wysokiej zawartości fruktozy, soi, zbożach (białej mące), olejach nasiennych, „suplementach” i karmie dla zwierząt domowych. Posiada ponad 800 zakładów przetwórczych , 330 zakładów produkujących żywność i składniki oraz 450 upraw. Ta firma wytwarza składniki, które są wykorzystywane do produkcji przetworzonej żywności, która obecnie stanowi zdecydowaną większość dostaw żywności, a wszystkie te składniki są znane z powodowania problemów zdrowotnych. Następnie mamy PepsiCo ze sprzedażą na poziomie 74,5 miliarda dolarów w 2021 roku. Oto niektóre z zakładów należących do PepsiCo w pobliżu mojego rodzinnego miasta Detroit: Firma ta ma tysiące produktów , a na czele stawki stoją Pepsi i Mountain Dew: Tylko w USA Pepsi posiada ponad 25% całego rynku napojów gazowanych, a ich słynne Pepsi i Mountain Dew są bezalkoholowymi napojami nr 1 i są również czystą trucizną. Zawartość Pepsi obejmuje:

Bromowany olej roślinny? Więc jeśli na lunch zjesz Pepsi i bajgla, podwajasz porcję wywołujących wysypkę bromków. Czy wiesz, ile osób cierpi teraz na egzemę? Liczby są szokujące…

Około 10% dorosłych i aż 30% dzieci w Stanach Zjednoczonych cierpi na egzemę. Tymczasem badanie z 2023 r. wykazało, że około 25% respondentów w Stanach Zjednoczonych codziennie spożywa napoje gazowane/energetyczne, podczas gdy 76% je biały chleb. Jaki procent osób cierpiących na wysypki, których nie mogą się pozbyć, spożywa ogromne ilości bromków? Tyson Foods zajmuje trzecie miejsce na liście największych producentów żywności ze sprzedażą na poziomie 47,0 mld USD w 2021 r. Opowiem ci o Tysonie: Niedawne dochodzenie w sprawie firmy Tyson wykazało, że pięć jej największych zakładów w Nebrasce było odpowiedzialnych za zrzucenie do dróg wodnych ponad 111 milionów funtów zanieczyszczeń , w tym azotanów, azotu, fosforu, chlorku, ropy naftowej i cyjanku, w ciągu zaledwie czterech lat (2018–2022).

Firmę oskarżono również o zrzucanie toksycznych substancji chemicznych do jezior i rzek na terenie Stanów Zjednoczonych. W ciągu pięciu lat 41 jej rzeźni i zakładów przetwórczych uwolniło ponad 370 milionów funtów substancji chemicznych. W 2013 r. „Tyson zapłacił prawie 4 miliony dolarów grzywny z powodu ośmiu odrębnych incydentów w latach 2006–2010, w których uwolnił bezwodny amoniak, niebezpieczną substancję powodującą oparzenia chemiczne , zabijając co najmniej jednego pracownika i raniąc prawie tuzin innych”. …wszystkie te okropne toksyny, w tym cyjanek, są tym, czego używa producent żywności. Wpadamy w panikę, gdy odkrywamy, że jest on zrzucany do cieków wodnych… a potem go jemy?…

Trzema kolejnymi największymi producentami żywności są General Mills, Nestle i Hormel - wszystkie one produkują toksyczne śmieci. Większość składników tych produktów to GRAS , czyli ogólnie uznawane za bezpieczne , co oznacza również , że nie zostały przetestowane . Wróćmy do początku tego artykułu; w jaki sposób wirusy tak szybko rozprzestrzeniły się w całych miastach? Miasto polegało tylko na kilku źródłach pożywienia, a zapasy żywności zostały zatrute. Obecnie postrzegamy , że mamy wiele źródeł pożywienia, jednak większość surowców pochodzi od tych samych kilku firm. To, jak bardzo zachorujesz i jakie objawy wykazuje twoje ciało, będzie zależeć od tego, co spożywasz, ile spożywasz, jak często i od twojego ogólnego stanu zdrowia.

Jak mówi stare przysłowie, jesteś tym, co jesz , więc jeśli jesz konserwanty, które mają na celu usuwanie wilgoci, zapobieganie rozwojowi mikroorganizmów, w tym bakterii, zmianę kwasowości i niszczenie białek, twoje ciało nie może funkcjonować. Teraz wrzuć na wierzch truciznę i zakręć kołem choroby. Pod koniec dnia, to wszystko jest po prostu trucizną, niezależnie od tego, jaką nazwę jej przypiszemy. Cały powód, dla którego musimy nazywać to grypą , a nie zatruciem, polega na tym, że ktoś jest odpowiedzialny za zatrucie i tę osobę lub firmę można pozwać, ale nikt nie jest odpowiedzialny za niewidzialne wirusy ukryte na każdej klamce i poręczy, czekające, aby wskoczyć na nasze palce i przedostać się do naszych ust. The Great Poisoning & the Virus Scapegoat🥦☠️Crazy Untold History of the Food Supply

Historia „WZMOCNIENIA”- Dodawanie TOKSYCZNYCH CHEMIKALIÓW pod przykrywką WITAMIN

Przez zupełny przypadek odkryłem autentyczny dokument Organizacji Narodów Zjednoczonych, który dokładnie określa, jakie substancje chemiczne muszą być dodawane do naszej żywności pod przykrywką Wzbogacania i Uszlachetniania ! Ponadto dokument stwierdza, w jaki sposób substancje chemiczne muszą być dodawane . Byłem w szoku, gdy w końcu znalazłem listę, która dokładnie opisuje, w jaki sposób jesteśmy systematycznie zatruwani suplementami , a gdy zacząłem badać substancje chemiczne na liście ONZ, kurczę, moi przyjaciele, niektóre z nich to produkty uboczne, czyli odpady przemysłowe !

Zanim pokażę ci dokument Organizacji Narodów Zjednoczonych, musimy przyjrzeć się fascynującej, nieopowiedzianej historii wzbogacania i wzbogacania żywności, abyśmy mogli dowiedzieć się, jak doszliśmy do tego punktu. Ten artykuł będzie częścią 1, w której omówimy prawdziwą historię oszałamiającego wymuszenia, przekupstwa i korporacyjnej chciwości. Podczas pisania czułem się, jakbym pisał film. W pewnym momencie złapałem się na tym, że obgryzam paznokcie w napięciu. Wtedy pomyślałem sobie: „WTF? To praca badawcza na temat wzbogacania żywności, a nie Władca Pierścieni!” . Bez zbędnych ceregieli przedstawiam ci szaloną historię, która powinna być hollywoodzkim filmem. Daj mi znać w sekcji komentarzy, czy jesteś tak samo zachwycony, jak ja…

ZAUFAJ NAUCE
Składniki odżywcze
, znajdujące się w czystej żywności, są niezbędne dla naszych ciał. Kawałek pomarańczy to nie tylko witamina C, to setki (prawdopodobnie tysiące) różnych mikroelementów, wszystkie trzymające się za ręce i śpiewające Kumbaya, podczas gdy działają razem w nas. Ta armia składników, działająca w zgodzie, daje nam energię, utrzymuje nas w zdrowiu, sprawia, że nasze włosy rosną, wzmacnia nasze paznokcie, pomaga w gojeniu się ran, sprawia, że czujemy się dobrze i bla, bla, bla. Ale Nauka , będąc Nauką , nie lubi pomarańczy jako cudownego owocu, złożonego z tych wszystkich mikroskopijnych elementów, które roślina wsysa przez swój niesamowity system korzeniowy, w jakiś sposób produkując jadalny cud… cud, którego Nauka nie może odtworzyć, dlatego Nauka nim gardzi. Widzisz, w religii Scjentyzmu człowiek jest Nauką, Nauka jest Bogiem, zatem człowiek jest Bogiem, zatem oni są Bogiem. Tak jak chrześcijanie mówią „Ufaj Bogu”, w Scjentyzmie mówią Ufaj nauce ”. Więc nauka w przenośni rozcieńczyła wszystkie fenomenalne składniki odżywcze w cudownej pomarańczy, a następnie nazwała ją witaminą C. Następnie , bawiąc się w Boga, nauka stworzyła syntetyczną (chemiczną) wersję witaminy C i zaczęła twierdzić, że połykanie dwóch dziennie ich chemicznych tabletek jest tym samym, co jedzenie pomarańczy.

To powiedziawszy, kiedy kupujemy witaminy i suplementy , kupujemy chemikalia wyprodukowane w laboratorium, ponieważ nauka nie ma sposobu, aby wytworzyć wszystkie te niesamowite składniki odżywcze i mikroelementy. Nauka ma tylko chemikalia . Nauka nie ma prawdziwych witamin; tylko syntetyczne próby replikacji. Oznacza to, że kiedy nasza żywność jest wzbogacana i fortyfikowana , jest ona poddawana obróbce chemicznej , różnymi związkami chemicznymi, które, jak nam powiedziano, są identyczne z jedzeniem świeżej żywności składającej się ze wszystkich składników odżywczych. Oczywiste jest, że to nieprawda. To oszustwo. A jeśli poszukasz wystarczająco głęboko, odkryjesz, że jest to śmiertelne oszustwo.

PROGRAM SOLNY, KTÓRY ZMIENIŁ HISTORIĘ
W latach 20. Michigan State Medical Society i Michigan Salt Producers Association spotkały się i opracowały plan za zamkniętymi drzwiami. Plan ten był tak obliczony, że na zawsze zmieni nasze zaopatrzenie w żywność, pozwalając producentom chemikaliów i korporacjom produkującym żywność zawierać umowy na fałszowanie naszych artykułów spożywczych pod pozorem „ wzbogacania ” i „ wzbogacania ”.

Jod występuje w jajach, dorszu, ostrygach, halibucie, mintaju, krabach, kałamarnicach, tuńczyku, wołowinie i wielu innych produktach, ale dwie firmy doszły do wniosku, że ludzie nie są w stanie dostarczyć sobie wystarczającej ilości jodu poprzez spożywanie tych produktów, dlatego też postanowiły, że ich firmy muszą wkroczyć do akcji i zmusić ludzi do stosowania suplementów za pomocą środków chemicznych … oczywiście w imię zdrowia . Michigan State Medical Society i Michigan Salt Producers Association chciały poddać chemiczną obróbkę soli kuchennej, rzekomo, aby „ zatrzymać wole” . Wole oznacza powiększoną tarczycę, co, jak twierdzą, jest spowodowane niedoborem jodu w diecie, więc zamiast mówić ludziom, aby jedli więcej ryb i wołowiny, postanowili, że dodając chemikalia do żywności. Sól miałaby być pierwszym produktem wzbogaconym chemikaliami . Została wybrana jako główny nośnik suplementów , ponieważ każdy używa jej w gotowaniu, więc każdy otrzymywałby tak bardzo potrzebne mu chemikalia, jod , zapobiegając tym samym problemom z tarczycą… rzekomo… teoretycznie… miejmy nadzieję… Zaskakująco, nie użyto jodu do wzmocnienia, być może dlatego, że chemiczny jod jest wysoce toksyczny dla tarczycy ? Zamiast tego wybrano jodek sodu . Jodek sodu jest związkiem chemicznym, który powstaje w wyniku zmieszania metalu sodowego z jodem:

Gotowy wywar jest następnie stosowany do wzbogacania żywności, a także w przemyśle suplementów diety i farmaceutycznym : Chemiczny jodek sodu ma znane skutki uboczne, w tym podrażnienie układu oddechowego i pokarmowego . Według producenta chemikalium „Długotrwałe narażenie może powodować obrzęk płuc . Co gorsza, udowodniono, że powoduje on „niekorzystne skutki reprodukcyjne i płodowe” u zwierząt (ponieważ to na zwierzętach przeprowadza się testy). Z tego powodu jodek sodu jest oceniany jako zagrożenie dla zdrowia poziomu 1 przez NFPA:

Dodawanie jodku sodu do soli kuchennej byłoby teraz nazywane „ jodowaniem ”, co brzmi o wiele lepiej niż „ dodawanie lekko niebezpiecznych substancji chemicznych do jedzenia” , prawda?

ROZPOWSZECHNIANIE PROPAGANDY
Zaraz po stworzeniu tego planu, Michigan State Medical Society i Michigan Salt Producers Association zrekrutowały 170 lekarzy, a także reklamodawców, aby stworzyli materiały edukacyjne i zorganizowali wokół nich kampanię reklamową. Następnie zatrudniono osoby z prasy, aby rozpowszechniały informacje wśród społeczeństwa . W międzyczasie personel kampanii fortyfikacyjnej strategicznie wysyłał materiały edukacyjne do nauczycieli w całym kraju. W ciągu kilku tygodni szkoły miały plakaty zawieszone na ścianach, a rodziny uczniów otrzymywały instrukcje, aby spożywać wzbogaconą sól kuchenną, aby zapobiec wolu. Konta bankowe Michigan Salt Associations zaczęły CHA-CHING, gdy napływały dodatkowe obroty. (Prawdziwa propaganda z lat 20. XX wieku skierowana do matek:) Przez całą historię, aż do wojny, swastyka symbolizowała szczęście i dobrobyt. A ponieważ chemicznie obrobiona sól daje szczęście i dobrobyt, oto swastyka-sól-moneta, którą możesz nosić w kieszeni, bo, GOITER!

Michigan State Medical Society i Michigan Salt Producers Association chciały zagwarantować, że cała sól kuchenna będzie traktowana tym związkiem chemicznym, więc wymyśliły sposób, aby rząd tego wymagał . Jeśli ten plan się powiedzie, oznaczałoby to, że każda firma produkująca sól, która nie chciałaby fałszować swoich produktów, byłaby zmuszona sprzedawać tylko nieoczyszczoną sól i inne niejadalne formy, co doprowadziłoby do wywrócenia ich działalności , a tym samym wzbogacenia (gra słów zamierzona) firm produkujących sól, które poparły ten plan, ponieważ, GOITER MUTHERF*CKERS! W 1924 r. propaganda była już w pełnym rozkwicie, a stan Michigan wskoczył na pokład, oficjalnie deklarując, że sól kuchenna musi być wzbogacona . Od tego orzeczenia 0,02% każdej soli kuchennej musi być chemicznym jodkiem sodu . W 1926 r., mniej niż sześć lat po tym, jak plan się wykluł, stał się on już faktem : sól jodowana zapobiega wolu. Teraz, gdy stał się faktem , stan Michigan rozpoczął publiczne ogłoszenia, błagając swoich obywateli o spożywanie soli jodowanej. Inne stany wskoczyły na pokład. Cóż za fantastyczna, darmowa (finansowana z podatków) kampania marketingowa dla spiskowców w tym planie.

NARODZIŁ SIĘ PRZEMYSŁ
Gdy tylko sól zaczęto traktować chemikaliami
(GOITER!!!) , duże korporacje zdały sobie sprawę, że jest to zupełnie nowa koncepcja, na której można zarobić. Ta nowa branża była absolutnym darem niebios dla producentów chemikaliów. Producenci żywności masowej również widzieli w tym żyłę złota, jeśli mogliby uzyskać pieniądze z podatków na pokrycie kosztów. Więc wkrótce po tym, jak 0,02% każdego pojemnika soli kuchennej było chemiczne, zdano sobie sprawę, że mleko również potrzebuje witamin, nie z powodu wola, ale z powodu witamin ! Oto: wzbogacenie witaminą D. (Jeśli nie czytałeś mojego posta Witamina D to trucizna na szczury , to powinieneś najpierw go przeczytać, żeby zrozumieć, co tu się dzieje.) To, co uczyniło nową koncepcję chemicznego wzbogacania mleka witaminą D interesującą, to fakt, że naciskali na dodanie chemikaliów do mleka, zanim zostało ono oczyszczone lub zsyntetyzowane . Oznacza to, że nie mieli nawet gotowego produktu, ale wiedzieli, że trzeba go dodać do mleka. To zabawne, co? Potem zdano sobie sprawę, że należy również dodawać syntetyczną witaminę A , ponieważ musimy dbać o zdrowie ludzi! (Wole! + Witaminy! + Witaminy! = dobre zdrowie dla Ciebie!) …i tu zaczyna się robić szaleństwo…

ŁAPÓWKARSTWO
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zaczęła od udostępnienia farmom mleczarskim opcji wzbogacania swoich produktów chemicznymi witaminami A i D. FDA zasadniczo powiedziała: „Hej! Jeśli chcecie dodać te chemikalia do swoich produktów, mówimy, że to w porządku”. Jednak większość hodowców bydła mlecznego nie chciała fałszować swojego produktu. Gospodarstwa traktowały to tak: „Nigdy wcześniej nie dodawaliśmy tego gówna do mleka, dlaczego mielibyśmy zacząć teraz?” Tymczasem FDA nie chciało, aby ktokolwiek spożywał mleko niepoddane obróbce chemicznej , więc obmyśliło własny program. Rząd był sceptyczny co do stworzenia prawa wymagającego wzbogacania, ponieważ takie rzeczy wkurzają ludzi, a potem ludzie zaczynają zadawać pytania, a wybory stają się problemem i tak dalej. Więc zamiast tego zaczęli finansowo zachęcać do wzbogacania mleka poprzez finansowane z podatków kontrakty rządowe , znane również jako legalne PRZEKUPSTWO . Oznacza to, że rząd był teraz taki: „Hej! Co powiesz na to; jeśli chcesz dodać te chemikalia do mleka, wsuniemy ci czek do skrzynki pocztowej. Ale jeśli nie chcesz uczestniczyć, to w porządku, nie martw się!” Teraz rolnicy powiedzieli: „Wiesz, teraz, gdy znów patrzę na te witaminy, wydają się być niezbędne dla zdrowia i chętnie je dodajemy! Jak długo będę czekać na pieniądze?” Korzyści finansowe szybko skłoniły przemysł mleczarski do dobrowolnego przystąpienia do programu wzbogacania mleka.

Zaledwie 10 lat po tym, jak wymyślono schemat solny i zaledwie cztery lata po rozpoczęciu wzbogacania mleka, nauka ustaliła, że mąka również potrzebuje witamin ! Tak, moi przyjaciele, sól, mleko i mąka przez całą historię nie zawierały żadnych dodanych składników odżywczych , aż do czasu, gdy zaczęto produkować syntetyczne „ witaminy ”, a potem nagle te chemikalia musiały być nam podawane na wszelkie możliwe sposoby… aby zachować dobrą kondycję fizyczną.

NAUKA?
Jeśli chodzi o mąkę, wybrali witaminę B ( dosłownie rakotwórczą ) i chemiczne żelazo, które miały zostać dodane. To był naprawdę cudowny moment, ponieważ Merck właśnie skończył produkcję syntetycznej witaminy B i była ona gotowa do sprzedaży jako suplement. Ilość(y) tych chemikaliów, które należało dodać do mąki, opierały się na szacunkach SJ Cargilla. „Kim do cholery jest SJ Cargill?” , pytasz. Cóż, czy uznałbyś za interesujące, gdybym powiedział ci, że to dokładnie ten sam facet, który właśnie brał udział w wzbogacaniu mleka ? Więc facet od wzbogacania mleka chemikaliami ustalił, ile „ witamin ” należy dodać do mąki, na podstawie tego, ile tych produktów jego zdaniem ludzie spożywają, ogólnie . Ale tak naprawdę te ilości chemicznych dodatków to nic więcej niż jakiś facet zgadujący, ile produktów na bazie mąki jedzą ludzie. Zasadniczo Cargill powiedział coś w stylu: „Jeśli ludzie jedzą 1 kanapkę zawierającą 2 kawałki chleba, oprócz 1 bułki na obiad każdego dnia, ilość witaminy B i żelaza, którą będziemy musieli dodać do mąki, aby mieć pewność, że otrzymują wystarczającą ilość suplementów, wynosi 5 mg na uncję”, a następnie dodał coś w stylu: „Ale w stanach południowych ludzie jedzą więcej chleba, więc załóżmy 4 mg, na całej linii” … to był naprawdę taki poziom śmieszności. ZAUFAJ NAUCE! Zanim się obejrzałem, zaczęto reklamować wzbogacony chleb jako tak samo dobry dla zdrowia jak jedzenie warzyw . (to prawdziwa reklama, która promowała jedzenie „tylko 8 kromek dziennie”, aby uzyskać lepsze odżywianie. Zwróć uwagę na obraz zdrowych, szczęśliwych dzieci…)

Ten nowy plan wzbogacania diety witaminami zaczęto przedstawiać jako „ubezpieczenie na wypadek niedoborów składników odżywczych” , więc dietetycy, którzy byli postrzegani jako autorytety, przyłączyli się do programu jako jego propagatorzy i zaczęli namawiać do stosowania tych chemicznych metod leczenia.

WYMUSZENIE

Aby mieć pewność, że każdy młyn mączny chemicznie wzbogaca swoją mąkę, dwaj liderzy Enrichment Campaign, Robert Williams i WH Sebrell, przypadkiem wzięli udział w kolejnym dorocznym zjeździe Młynarzy Krajowej Federacji. Podczas zjazdu przypadkiem poinformowali młynarzy, że jeśli nie wzbogacą dobrowolnie swojej mąki, będzie to oznaczać, że ich młyn chce, aby ludzie cierpieli z powodu „złego odżywiania” . A jeśli młyny chcą, aby ludzie byli chorowici , Enrichment Campaign będzie zmuszona zwrócić się do rządu i stworzyć federalne prawa, ponieważ obowiązkiem Kampanii jest dbanie o zdrowie ludzi . Przypomina mi to mafię pojawiającą się w butiku 10 minut przed zamknięciem sklepu i mówiącą: „byłoby wstydem, gdyby ktoś wybił te okna dziś wieczorem. Czy chciałbyś nam zapłacić za pilnowanie twojego sklepu dziś wieczorem?” . Groźba nowych praw oznaczała, że młyny będą zmuszone do chemicznego przetwarzania mąki pod nadzorem rządu lub zamknięcia działalności. Młynarze niechętnie zaczęli fałszować mąkę, aby zadowolić tłum i uniknąć ingerencji rządu w ich interesy oraz dbać o zdrowie ludzi.

Pod presją Kampanii cała branża piekarnicza szybko się poddała i zaczęła kupować tylko wzbogaconą mąkę do swoich wypieków, chlebów, skorupek do ciast i innych produktów. Koncepcja tej części programu polegała na tym, że jeśli branża piekarnicza będzie kupować tylko wzbogaconą mąkę, jeszcze bardziej zmusi młynarzy do stosowania obróbki chemicznej, jeśli chcą utrzymać branżę piekarniczą jako swojego największego klienta.

Chociaż młynarze pierwotnie padli ofiarą gróźb, w ciągu zaledwie dwóch lat liczba młynów wzbogacających ich mąkę spadła do 40%. Powodem było to, że w przeciwieństwie do wzbogacania mleka, przemysł mączny nie otrzymywał pieniędzy z podatków z kontraktów rządowych, dlatego koszt chemikaliów i koszt dodatkowej pracy w procesie wzbogacania wychodził z ich kieszeni. Podczas gdy duże młyny nie miały problemu z przerzucaniem tych dodatkowych kosztów na konsumentów poprzez trywialne podwyżki cen, małe młyny nie mogły sprostać żądaniu przetworzenia bez znacznego podniesienia ceny. 60% młynów odmawiających współpracy wywołało panikę w Kampanii Wzbogacania.

Obawiając się zakończenia programu fortyfikacji, Kampania Wzbogacania wysłała dietetyków do rządu, aby błagali o interwencję. Rząd rozpatrzył ich obawy. Rezultatem było to, że armia zgodziła się kupować tylko mąkę, która została poddana obróbce . Teraz możesz uznać to za równie interesujące, jak ja: przed 1942 r., kiedy dietetycy poprosili rząd o ocalenie ich kampanii chemicznej, armia nie była w ogóle zainteresowana zakupem produktu chemicznego, ponieważ uważała, że dieta ich żołnierzy „powinna być lepsza od diety cywilów” .

Oprócz umowy zakupu, Armia pomogła, reklamując Enrichment. Te reklamy zachęcały społeczeństwo do kupowania tylko wzbogaconych produktów, aby mogli uzyskać witaminy, których potrzebują. Niech Bóg błogosławi dolary podatkowe.

Ale nawet przy tym wzroście sprzedaży dzięki bezpłatnej (finansowanej z podatków) reklamie armii, nie wystarczyło to, aby wszyscy młynarze wrócili na pokład. To rozwścieczyło Kampanię, więc wysłali dietetyków z powrotem do rządu, tym razem domagając się ustawodawstwa, i wygrali. Do 1950 r. ponad połowa Stanów Zjednoczonych wymagała wzbogacania wypieków.

Po tym orzeczeniu zdano sobie sprawę, że płatki zbożowe również powinny być wzbogacane o witaminy!

NIH, PRZEMYSŁ WAPNIOWY I MLECZARSKI

W tym samym czasie, co program wzbogacania i fortyfikacji (chemicznej) „ witaminy B” , przemysł mleczarski przeżywał kryzys sprzedaży. Nawet przy reklamie witaminy D i nawet przy rządowych kontraktach na wzbogacanie, ludzie nie kupowali wystarczającej ilości produktów mlecznych… dopóki nie wkroczył Narodowy Instytut Zdrowia (NIH)… To NIH zdał sobie sprawę, że (chemiczny) wapń można dodawać do wszystkich produktów mlecznych. Nie tylko zdali sobie z tego sprawę, ale zrobili przemysłowi mleczarskiemu i chemicznemu ogromną przysługę, zwiększając zalecane dzienne spożycie wapnia. Zwiększone spożycie natychmiast sprawiło, że dieta niemal każdego stała się niewystarczająca pod względem wapnia. Wiecie, co to oznacza, prawda? Czas wzmocnić wszystko i nazwać to „zdrowym”!

Węglan wapnia to chemiczna wersja wapnia , która jest często stosowana do wzmacniania . To również substancja chemiczna, której nie należy dodawać do żywności, ponieważ producent stwierdza, że nie powinna być spożywana ani stosowana jako lek: Powodem, dla którego nie powinno się go spożywać, jest prawdopodobnie to, że NFPA przyznała mu kategorię zdrowotną 2. Jak widać na wykresie NFPA , zagrożenie dla zdrowia 2 oznacza, że jest niebezpieczny:

Ale to nie miało znaczenia. Ważne było ZDROWIE! Następnie Dairy Board uruchomiło kampanię wapniową. Kampania PSYOP wywołała u matek obawy, że ich dzieci nie będą w stanie uzyskać odpowiedniej ilości wapnia, której potrzebują, bez spożywania produktów mlecznych zawierających suplement , dzięki NIH!

Kampania Calcium, połączona z zaleceniami NIH dotyczącymi zwiększenia spożycia, odniosła taki sukces, że nawet Coca-Cola wskoczyła na pokład, dodając chemiczny wapń do swojego napoju gazowanego Tab z lat 60. A jeśli jest jakaś firma, która chce, żebyśmy byli sprawni fizycznie, to jest to Coke. (A tak przy okazji, czytałeś mój post Was Coca-Cola Released as Secret Spermicide? ) Dzięki kampanii strachu sprzedaż tabletów Tab wzrosła o prawie 190% w czterech testach rynkowych. Po sukcesie Tab, Coke zaczęła badać swoje inne produkty i zdała sobie sprawę, że może wzmocnić linię soków owocowych Tropicana. Następnie przyszła kolej na mleko modyfikowane dla niemowląt. Do 1999 roku dietetycy, lekarze, zespoły marketingowe i korporacje przeprowadzili tak dogłębną kampanię Psychological Operation , że dane wykazały, że prawie 70% kupujących poszukiwało produktów Fortified and Enriched dla zdrowia swoich dzieci . Tak, kochanie, tak!

CHCIWOŚĆ
Dzięki przerażaniu matek, że ich dzieci mogą cierpieć na niedożywienie bez tych produktów, te wzbogacone witaminami kampanie przynosiły teraz tak duże zyski, że korporacje zaczęły dodawać chemiczne suplementy do wszystkiego, bez proszenia ich przez rząd.
Stało się to tak niekontrolowane, że w pewnym momencie rząd federalny próbował interweniować i ograniczyć chemiczne witaminy tylko do niezbędnych i niezbędnych witamin, ale lobby wygrało, sędzia orzekł na korzyść chemikaliów, a pociąg suplementów ruszył pełną parą .

DUŻE FIRMY PHARMA I WITAMINY
Na początku i w połowie lat 2000. nie tylko Merck był aktywny w branży witamin. Teraz wszystkie duże firmy farmaceutyczne zdały sobie sprawę, że dokładnie te same substancje chemiczne, których używają w produktach farmaceutycznych, mogą być używane w witaminach i suplementach . Pomyśl o tym jak o Taco Bell. Bell ma tylko kilkadziesiąt składników, a mimo to ich menu jest duże, ale jeśli naprawdę na nie spojrzysz, to wszystko to samo gówno w innym opakowaniu. To są produkty farmaceutyczne, witaminy i suplementy; to samo gówno, inne opakowanie. Farmacja dostrzegła szansę na wykorzystanie tej branży, więc zaczęła wykupywać wszystkich producentów, zakłady chemiczne, a nawet obecnych sprzedawców witamin, aby móc zmonopolizować wszystko. Niedługo potem butelkowane syntetyczne witaminy przeszły z czegoś nieznanego, czego niewielu potrzebowało, do posiadania głównej powierzchni handlowej w drogeriach, sklepach spożywczych i sklepach typu convenience.

Dzięki pomocy NIH, CDC, FDA i innych organów decyzyjnych, dzienne poziomy spożycia zostały podniesione, co spowodowało, że wszyscy mają niedobór witaminy . Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, jak omawialiśmy w Witamina D to trucizna na szczury , opracowano testy, aby sprawdzić, czy ludzie mają niedobór witaminy, ale to, co testy sprawdzają (w większości, jeśli nie we wszystkich przypadkach), to chemiczna wersja witaminy. A jeśli okaże się, że masz niedobór tej substancji chemicznej, rozwiązaniem jest spożywanie większej ilości suplementów chemicznych. Czy to tylko ja, czy to całkowite szaleństwo?

W ostatnich czasach rozpoczął się nowy rodzaj wzbogacania i fortyfikacji; BioFortyfikacja . Tak, teraz mogą „ wzbogacać ” poprzez GMO i chemikalia . Od 2024 r. niektóre z chemikaliów używanych do wzbogacania i fortyfikacji obejmują (chemiczny) kwas foliowy, (chemiczny) niacynę, (chemiczny) ryboflawinę, (chemiczny) tiaminę, (chemiczny) witaminę A, (chemiczny) witaminę B6, (chemiczny) witaminę B12, (chemiczny) kompleks witamin z grupy B, (chemiczny) witaminę D, (chemiczny) witaminę E, (chemiczny) wapń, (chemiczny) fluor, (chemiczny) jod, (chemiczny) żelazo, (chemiczny) selen i (chemiczny) cynk… po prostu po to, abyśmy wszyscy otrzymywali wystarczającą ilość tych dobrych chemikaliów. Teraz, gdy znamy już historię tego, w jaki sposób wszystkie te substancje chemiczne trafiły do naszego jedzenia... dokument Organizacji Narodów Zjednoczonych, który dokładnie pokazuje, jakie substancje chemiczne i w jaki sposób są stosowane do zatruwania nas suplementami . POISON FOOD SUPPLY: History of "FORTIFICATION"☢️ Adding TOXIC CHEMICALS Under the Guise of VITAMINS (a Massive PSYOP)☠️ PART 1
22,6 tys.

Dbajacym o zdrowie odradzalbym teraz maslo i jogurty. Znajomy pracuje w firmie xyz ktora dowozi im mleko. Nie chce wypasc przez okno, ale ja przestalem jesc wyroby mleczne a pamietajcie ze mleko (w jakiejkolwiek postaci) jest juz wszedzie. Zapytajcie swoje sanepidy dlaczego badaja tylko na zawartosc x,y,z a nie oczywistego a,b,c w mleku/smietanie.

I jeszcze jedno bo doczytalem w artykule - potwierdzam ze to samo jest z importowanym miesem, ktore "malymi partiami" przywozi sie do kraju. Nie budzace watpliwosci male partie....jedna trzy ciezarowki, 40/60/100 ton...a wiecie czym toto bylo karmione ? A wiecie skad wzielo sie asf, h5n1, wsciekle krowy ? Nam mowia ze "pud butem" ktos musial wirusa przyniesc, a tak naprawde jest to w tej chemicznej truciznie ktora dostaja zwierzeta. Z reszta, kto ma rodzinke na wsi to wie, ze jak karmi swoimi odpadkami to nie ma zwierze chorob, ale jesli teren skazony tymi pseudo wirusami, to pod mlotek/prad ida tysiace zdrowiuskich byczkow krowek, swinek. Babcie handlujaca nielegalnie koperkiem nam pokaza w tv, ale ze sanepid nic a nic nie bada, glowny weterynarz nie wie co to wirus i jak powstaje (bo chyba tego w obecnych ksiazkach juz nie opisuja) to juz zadne sluzby sie nie zajma. Szkoda tych co sa wplatani w te szemrane interesy, bo maja na pewno dzieci, rodziny, ktore tez padaja ofiara ich dzialan czyli uczestnicza oni w ludo....no wiadomo czym.

Edward7 udostępnia to
2,3 tys.