„Allah Akbar!”. Rozwścieczony tłum zamordował młodą Afgankę. Lincz obserwowała policja
„Allah Akbar!”. Rozwścieczony tłum zamordował młodą Afgankę. Lincz obserwowała policja
26 marzec 2015 pch24
19 marca tłum rozwścieczonych muzułmanów zatłukł na śmierć a następnie podpalił ciało 27-letniej kobiety. Została fałszywie oskarżona o spalenie Koranu. Afgańscy policjanci bezczynnie przyglądali się morderstwu.
– Widzieliśmy ten incydent. Spaliła Koran. Zgromadziło się dużo osób, a na koniec ją spalono – tymi słowami jeden ze świadków opisał lincz, do którego doszło 19 marca w afgańskiej stolicy. W trakcie zbrodni słyszeć można było okrzyki „Allah Akbar!”. Morderstwu przyglądało się kilku policjantów. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane, następnie nagranie zostało udostępnione w Internecie.
Rodzina kobiety musiała uciec z Kabulu. Krewni obawiali się, że agresywny tłum otoczy ich dom i ich zamorduje. Jak ujawnił ojciec kobiety, Farkhunda nie mogła popełnić zarzucanego jej czynu: studiowała islam, mogła recytować poszczególne sury z głowy. Modliła się pięć razy dziennie.
22 marca odbył się pogrzeb kobiety, uczestniczyły w nim setki osób. – Ten brutalny czyn po raz kolejny pokazuje niekompetencję sił policyjnych. Dziś policja nie jest w stanie nawet egzekwować rządów prawa. Jak mogłaby nas obronić przed wrogiem? – pytała jedna ze zgromadzonych kobiet.
Po 48 godzinach okazało się, że kobieta faktycznie spaliła, ale amulet z tekstem zapisanym w języku perskim. Nie były to wersety koraniczne. Do tej pory policja aresztowała 21 osób, w tym ośmiu policjantów, którzy obserwowali morderstwo.
Źródło: dnaindia.com mat
26 marzec 2015 pch24
19 marca tłum rozwścieczonych muzułmanów zatłukł na śmierć a następnie podpalił ciało 27-letniej kobiety. Została fałszywie oskarżona o spalenie Koranu. Afgańscy policjanci bezczynnie przyglądali się morderstwu.
– Widzieliśmy ten incydent. Spaliła Koran. Zgromadziło się dużo osób, a na koniec ją spalono – tymi słowami jeden ze świadków opisał lincz, do którego doszło 19 marca w afgańskiej stolicy. W trakcie zbrodni słyszeć można było okrzyki „Allah Akbar!”. Morderstwu przyglądało się kilku policjantów. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane, następnie nagranie zostało udostępnione w Internecie.
Rodzina kobiety musiała uciec z Kabulu. Krewni obawiali się, że agresywny tłum otoczy ich dom i ich zamorduje. Jak ujawnił ojciec kobiety, Farkhunda nie mogła popełnić zarzucanego jej czynu: studiowała islam, mogła recytować poszczególne sury z głowy. Modliła się pięć razy dziennie.
22 marca odbył się pogrzeb kobiety, uczestniczyły w nim setki osób. – Ten brutalny czyn po raz kolejny pokazuje niekompetencję sił policyjnych. Dziś policja nie jest w stanie nawet egzekwować rządów prawa. Jak mogłaby nas obronić przed wrogiem? – pytała jedna ze zgromadzonych kobiet.
Po 48 godzinach okazało się, że kobieta faktycznie spaliła, ale amulet z tekstem zapisanym w języku perskim. Nie były to wersety koraniczne. Do tej pory policja aresztowała 21 osób, w tym ośmiu policjantów, którzy obserwowali morderstwo.
Źródło: dnaindia.com mat