Watykański kardynał kwestionuje nauczanie Leona XIII
Watykański kardynał kwestionuje nauczanie Leona XIII
fot. youtube
Święcenia heretyków... są ważne? Taki przedziwny sąd wygłosił kardynał Francesco Coccopalmerio, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych. Już w roku 1896 roku papież Leon XIII stwierdził jasno, że są one bez żadnego znaczenia sakramentalnego, po prostu - nieważne. Oficjalnie to się nie zmieniło, ale watykański purpurat sugeruje, że jest inaczej...
"Gdy ktoś w Kościele anglikańskim zostaje wyświęcony i stanie się pasterzem wspólnoty, to nie możemy powiedzieć, że nic się nie stało, że to wszystko jest nieważne" - powiedział Coccopalmerio cytowany przez katolicki portal informacyjny "The Tablet".
W ten sposób kardynał podważył nauczanie papieża Leona XIII z 1896 roku, który w bulli Apostolicae curae stwierdził jasno, że anglikańscy kapłani i biskupi w istocie nie kapłanami czy biskupami nie są.
Tymczasem według watykańskiego kardynała Kościół jest obecnie w miejscu, w którym mógłby na nowo przemyśleć tę kwestię. Należałoby jego zdaniem odejść od twardego rozumienia ważności i nieważności. Zamiast ugolniać, należałoby... rozróżniać z przypadku na przypadek. "Trzeba móc powiedzieć: To jest ważne pod pewnymi warunkami, to jest ważne pod innymi warunkami" - stwierdził.
Problem w tym, że anglikańska wspólnota, z niejasnych przyczyn zwana przez katolickich oficjałów "Kościołem" (ten jest tylko jeden!) odpływa dziś w odmęty herezji... Na przykład wyświęcając kobiety lub idąc coraz dalej w uznawaniu rozmaitych liberalnych absurdów, jak ideologii LGBT.
hk/katholisch.de
fot. youtube
Święcenia heretyków... są ważne? Taki przedziwny sąd wygłosił kardynał Francesco Coccopalmerio, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych. Już w roku 1896 roku papież Leon XIII stwierdził jasno, że są one bez żadnego znaczenia sakramentalnego, po prostu - nieważne. Oficjalnie to się nie zmieniło, ale watykański purpurat sugeruje, że jest inaczej...
"Gdy ktoś w Kościele anglikańskim zostaje wyświęcony i stanie się pasterzem wspólnoty, to nie możemy powiedzieć, że nic się nie stało, że to wszystko jest nieważne" - powiedział Coccopalmerio cytowany przez katolicki portal informacyjny "The Tablet".
W ten sposób kardynał podważył nauczanie papieża Leona XIII z 1896 roku, który w bulli Apostolicae curae stwierdził jasno, że anglikańscy kapłani i biskupi w istocie nie kapłanami czy biskupami nie są.
Tymczasem według watykańskiego kardynała Kościół jest obecnie w miejscu, w którym mógłby na nowo przemyśleć tę kwestię. Należałoby jego zdaniem odejść od twardego rozumienia ważności i nieważności. Zamiast ugolniać, należałoby... rozróżniać z przypadku na przypadek. "Trzeba móc powiedzieć: To jest ważne pod pewnymi warunkami, to jest ważne pod innymi warunkami" - stwierdził.
Problem w tym, że anglikańska wspólnota, z niejasnych przyczyn zwana przez katolickich oficjałów "Kościołem" (ten jest tylko jeden!) odpływa dziś w odmęty herezji... Na przykład wyświęcając kobiety lub idąc coraz dalej w uznawaniu rozmaitych liberalnych absurdów, jak ideologii LGBT.
hk/katholisch.de