26:02
Piotr2000
10256
prof. J. R. NOWAK o Zydach i Izraelu w kontekscie ostatnich wydarzen w Polsce. Koniec stycznia 2018 roku. Polska. Od kilku dziesiatek lat wzmagajaca sie przyjazn niemiecko-zydowska skutkuje przeniesieniem …Więcej
prof. J. R. NOWAK o Zydach i Izraelu w kontekscie ostatnich wydarzen w Polsce.

Koniec stycznia 2018 roku.
Polska.
Od kilku dziesiatek lat
wzmagajaca sie przyjazn niemiecko-zydowska
skutkuje przeniesieniem odpowiedzialnosci za germanskie zbrodnie na Polakow.
Klamstwa i oszczerstwa niemieckie i zydowskie.
Ustawa IPN o klamstwach i oszczerstwach wobec Polski i Polakow.
Wydarzenia w Oswiecimiu /przemowienie ambasador Izraela, zabronienie Polakom pokazania flagi polskiej/.
Nemo potest duobus dominis servire !
KATOLIKU, POLAKU, KONIECZNIE PRZECZYTAJ PRZERAŻAJĄCE ŻYDOWSKIE PLANY WOBEC LUDZKOŚCI:
PROTOKOŁY MĘDRCÓW SYJONU:
www.aferyprawa.eu/content/medrcy_syjonu2.html
..Więcej
KATOLIKU, POLAKU, KONIECZNIE PRZECZYTAJ PRZERAŻAJĄCE ŻYDOWSKIE PLANY WOBEC LUDZKOŚCI:

PROTOKOŁY MĘDRCÓW SYJONU:

www.aferyprawa.eu/content/medrcy_syjonu2.html
..
Nemo potest duobus dominis servire !
Żydzi nie powinni pełnić urzędów publicznych - Innocenty III Papież
Żydzi przestańcie kłamać
O przestępstwach żydowskich w II Rzeczypospolitej i obecnych planach wobec Polski czyli kto ma płacić za holocaustWięcej
Żydzi nie powinni pełnić urzędów publicznych - Innocenty III Papież
Żydzi przestańcie kłamać

O przestępstwach żydowskich w II Rzeczypospolitej i obecnych planach wobec Polski czyli kto ma płacić za holocaust
6 więcej komentarzy od Nemo potest duobus dominis servire !
Nemo potest duobus dominis servire !
Żydowskie obozy koncentracyjne
Wojciech Sumliński m.facebook.com/sumlinski/posts/898137093682006
Nawet w sytuacji, w której moja wyobraźnia wyrabiałaby nadgodziny, nie byłbym w stanie wyobrazić sobie skowytu, jaki rozległby się od Tel Awiwu po Nowy Jork, gdyby ambasador polski w Izraelu zażądał od izraelskiego rządu, by ten wycofał ustawę o karaniu kłamców negujących Holokaust.
Dlaczego zatem …Więcej
Żydowskie obozy koncentracyjne

Wojciech Sumliński m.facebook.com/sumlinski/posts/898137093682006

Nawet w sytuacji, w której moja wyobraźnia wyrabiałaby nadgodziny, nie byłbym w stanie wyobrazić sobie skowytu, jaki rozległby się od Tel Awiwu po Nowy Jork, gdyby ambasador polski w Izraelu zażądał od izraelskiego rządu, by ten wycofał ustawę o karaniu kłamców negujących Holokaust.
Dlaczego zatem wczorajsza informacja o tym, że polski Sejm przyjął ustawę o Instytucie Pamięci Narodowym zawierającą zapisy o ściganiu karnym za oczywiste kłamstwa o rzekomych „polskich obozach śmierci”, wywołała w Izraelu aż takie wrzenie, że aż pani ambasador tego państwa pozwoliła sobie, w imieniu władz swojego kraju, na zanegowanie wprowadzonego przez inne suwerenne państwo oczywistego zapisu oraz na poinformowanie opinii publicznej, iż „rząd Izraela odrzuca tę nowelizację”?
Dlaczego zapis broniący oczywistej prawdy, wywołał w Izraelu wściekłość, której wyrazem, są m.in. słowa Yaira Lapida, byłego ministra finansów tego kraju i obecnego posła izraelskiego parlamentu, o tym, że „istniały polskie obozy śmierci i żadne prawo nigdy tego nie zmieni”? Dlaczego Izrael, przyjazny - podobno - Polsce kraj stawia na szali dobre – podobno – stosunki, walcząc z prawdą i utrwalając łgarstwa? Dlaczego, dlaczego, dlaczego? Dużo pytań – mało odpowiedzi.
Spróbujmy je zatem odnaleźć.
Jako dziennikarz śledczy, staram trzymać się faktów, które jak wiadomo, nie wymagają interpretacji, bo po prostu są jakie są. A jakie mamy fakty w tej sprawie? Sięgnijmy do niedawnej historii, by przypomnieć rzeczy, wydawałoby się, oczywiste. Odrzucając jednoznacznie umizgi Hitlera i w przeciwieństwie do wielu innych państw europejskich (Włochów, Austriaków, Słowaków, Rumunów, Bułgarów, Węgrów, Hiszpanów, Finów i przez dwa pierwsze lata wojny także Rosjan – [ściślej – ich rządów MD] ) od pierwszego do ostatniego dnia II wojny światowej Polska była po właściwej stronie, przeciwstawiając się Niemcom i barbarzyńskiej ideologii nazistów – to fakt. Za wierność ideałom, walkę z Niemcami na wszystkich frontach II wojny światowej i twardy opór wyrażający się z jednej strony w braku jakichkolwiek form zorganizowanej na szczeblu państwowym kolaboracji (w przeciwieństwie np. do Francuzów czy Norwegów), z drugiej zaś w utworzeniu największej podziemnej armii w okupowanej Europie, w Powstaniu Warszawskim i w pomaganiu mordowanym przez Niemców Żydom, zapłaciliśmy straszną cenę: wielką daninę krwi oraz strat materialnych i terytorialnych, nieporównywalną z żadnym innym krajem – to także fakt.
Po wygranej wojnie zostaliśmy zdradzeni przez wszystkich i sprzedani w Jałcie kolejnym, tym razem sowieckim, okupantom, czego skutki odczuwamy po dziś dzień – to kolejny fakt. Pomimo wszystkich tych faktów, ktoś (kto?) zadał sobie wiele trudu i mocno pracował nad tym, by przypięto nam łatkę sojuszników Hitlera, podłych „nazistów” współodpowiedzialnych za holokaust Żydów, twórców „polskich obozów koncentracyjnych”, i czy nam się to podoba czy nie, taki wizerunek mamy dziś w świecie (kto nie wierzy, niechaj obejrzy film Violetty Kardynał „Do góry nogami” o postrzeganiu „nazistów” przez młodzież amerykańską i kanadyjską) – to także fakt. Podjęta właśnie przez polski Sejm próba zablokowania czy choćby ograniczenia szerzenia tych kłamstw oraz walki o prawdę spotkała się z ostrym protestem oraz negacją oficjeli i autorytetów z Izraela – to najnowszy i ostatni już fakt.
O co zatem chodzi?
Odpowiedź nie jest łatwa, ale paradoksalnie jest prosta - wystarczy tylko, jak w dziennikarstwie śledczym, połączyć kropeczki. Przez wszystkie te lata szerzenia łgarstw o rzekomych „polskich obozach koncentracyjnych” - głównie w Stanach Zjednoczonych i Niemczech, ale nie tylko - nie słyszałem nigdy o choćby pisku sprzeciwu ze strony izraelskich ambasadorów w tych państwach, oficjeli czy przedstawicieli kół rządowych Izraela, tak przecież wyczulonych na wszystko, co dotyczy Holokaustu, przeciwko tak jawnemu łgarstwu. Z tamtej strony zatem istniało co najmniej przyzwolenie na fałszowanie rzeczywistości i szerzenie kłamstw. Czy jednak „tylko” przyzwolenie?
Furia, którą w pewnych kołach w Izraelu wywołała ustawa polskiego Sejmu o karaniu za kłamstwa o rzekomych „polskich obozach śmierci” spowodowała, że maski właśnie spadły i jaśniej widać dziś to, co do niedawna było zakryte - że mogło to być coś znacznie więcej, niż „tylko” przyzwolenie na kłamstwa i że powielanie tych oczywistych łgarstw było po prostu Żydom na rękę. Być może dlatego, że skuteczne - a przynajmniej bardziej skuteczne niż dotąd – zwalczanie kłamstw o Polakach, jako współsprawcach „nazistowskich zbrodni” (o niemieckich zbrodniach nie ma na świecie w ogóle mowy), a zamiast tego pokazywanie polskiego wkładu w walkę z „nazistami” i potwornej ceny, jaką za tę walkę ponieśliśmy, stanowi zagrożenie dla „monopolu” cierpień Żydów, ofiar Holokaustu?
A może dlatego, że zablokowanie kłamstw i odkrycie przed światem oczywistej dla nas prawdy, mogłoby zaburzyć funkcjonowanie świetnie funkcjonującej maszynerii „przedsiębiorstwa Holokaust”, które właśnie, przy pomocy senatu USA, weszło w decydujący etap walki o zapłatę przez Polskę (w takiej czy innej formie) 65 miliardów dolarów, które w ramach roszczeń miałyby przypaść żydowskim organizacjom zajmujących się edukacją na temat holokaustu?
Niewykluczone zresztą, że może chodzić tak o jedno, jak i o drugie. Tak jednak czy inaczej – zapomnijmy o polsko – izraelskiej przyjaźni, bo choćbyśmy nie wiem, jak bardzo zaklinali rzeczywistość, to przecież gołym okiem widać, że nie ma tu żadnej przyjaźni, a jeśli już, to taka, o jakiej pisał Winston Churchil, premier Wielkiej Brytanii: jeśli mam takich przyjaciół, to nie potrzebuję już wrogów. Fakty są jakie są i, niestety, pokazują, że po tamtej stronie są tylko zimne interesy. I dodam – brudne interesy, oparte na zwalczaniu prawdy i szerzeniu kłamstw.
Co w tej sytuacji robić? Nieprawdą jest, że nie ma dobrego wyjścia, jak zdążyli już obwieścić siedzący okrakiem na barykadzie niektórzy publicyści. Najlepszą i jedyną drogą na wyjście z tej patowej sytuacji jest, jak zawsze, droga prawdy. Dokładnie tak, jak uczył święty naszych czasów, ksiądz Jerzy Popiełuszko: „jesteście w mroku, we mgle i nie wiecie, w którą pójść stronę? Idźcie drogą prawdy, a wszystko stanie się proste”.
Były polskie obozy koncentracyjne czy nie były? Byliśmy narodem nazistów czy nie byliśmy? Jesteśmy po stronie katów czy ofiar? Wszyscy Polacy znają odpowiedzi na te pytania - ale nie zna ich świat. Mówienie o „polskich obozach koncentracyjnych” – „bo przecież były ulokowane w Polsce”, jak tłumaczą obrońcy tego terminu – jest równie absurdalne, jak mówienie na przykład o „żydowskich obozach koncentracyjnych”, bo przecież w większości byli zamykani w nich Żydzi.
Można użyć nazewnictwa sięgającego do geografii – dlaczego nie można do statystyki? Rzeczywistość można relatywizować na wiele sposobów, ale to droga donikąd. Dlatego jedyną droga, która ma szansę zatrzymać to szaleństwo, jest droga prawdy. Kropka.
I dlatego od polskich władz i od polskiego rządu oczekuję, iż bez względu na wszystko, bez względu na naciski z takiej czy innej strony, nie zatrzyma się wpół drogi i będzie twardo egzekwować wprowadzone właśnie prawo, i to w stosunku do absolutnie każdego, kto śmie mówić o „polskich obozach śmierci”.
A jeżeli to oznacza nadwątlenie relacji z niektórymi państwami? Trudno. Być może taka jest cena walki o prawdę. I oby była to ostatnia walka o prawdę w tej najbardziej oczywistej z oczywistych, sprawie. [A może lepiej ultimatum: zagrozić zerwaniem stosunków dyplomatycznych z krajami- oszczercami? MD]
Wojciech Sumliński
sumlinski.pl
Nemo potest duobus dominis servire !
W Auschwitz! Kazano schować polską flagę. "To nie skocznia narciarska".
Skandal na uroczystościach.
killuminati.pl/skandal-uroczys…
Pani Elżbieta Rybarska, prezes stowarzyszenia polskich ofiar obozów koncentracyjnych opowiada jak została potraktowana podczas uroczystości w Oświęcimiu.
Kazano jej schować polską flagę, zwracając uwagę, że to nie skocznia narciarska.
To typowy przykład działania …Więcej
W Auschwitz! Kazano schować polską flagę. "To nie skocznia narciarska".
Skandal na uroczystościach.

killuminati.pl/skandal-uroczys…
Pani Elżbieta Rybarska, prezes stowarzyszenia polskich ofiar obozów koncentracyjnych opowiada jak została potraktowana podczas uroczystości w Oświęcimiu.
Kazano jej schować polską flagę, zwracając uwagę, że to nie skocznia narciarska.
To typowy przykład działania „Przedsiębiorstwa Holokaust”, gdzie Żydzi zawłaszczają tę tragedię.

www.youtube.com/watch
Nemo potest duobus dominis servire !
Min.Jaki: Zmieniliśmy pierwszą wersję ustawy po rozmowach z ambasador Azari
[dać dupy i nie dostać wynagrodzenia... MD]
www.ekspedyt.org/…/patryk-jaki-zmi…
Nigdy tego nie mówiłem… Były dwa spotkania z ambasador Azari, w moim gabinecie, ja je prowadziłem. Pani ambasador zgłaszała wątpliwości, że jak to prawo wejdzie w życie, to czy w takim będzie można prowadzić badania związane np. z JedwabnemWięcej
Min.Jaki: Zmieniliśmy pierwszą wersję ustawy po rozmowach z ambasador Azari
[dać dupy i nie dostać wynagrodzenia... MD]

www.ekspedyt.org/…/patryk-jaki-zmi…

Nigdy tego nie mówiłem… Były dwa spotkania z ambasador Azari, w moim gabinecie, ja je prowadziłem. Pani ambasador zgłaszała wątpliwości, że jak to prawo wejdzie w życie, to czy w takim będzie można prowadzić badania związane np. z Jedwabnem. Specjalnie wykonując gest w kierunku strony izraelskiej wpisaliśmy przepis mówiący o tym, że tej ustawie nie podlegają badania naukowe ani działalność artystyczna. /Patryk Jaki, TVN24/
Co oznacza furtka zostawiona dla Żydów „badania naukowe i działalność artystyczna”?
Umożliwia dalsze szkalowanie Polski i Polaków w ramach dotychczasowych quasi badań à la Gross w sprawie Jedwabnego i publikowanie oskarżeń o udziale Polaków w Holokauście jakie np. głoszą pod szyldem Centrum Badań nad Zagładą Żydów Jan Grabowski et consortes.
Notabene, organizacja ta wydała oświadczenie w którym czytamy:
Pomysł penalizowania debaty na temat historii i grożenie więzieniem jej uczestnikom, jeśli odstąpią od zadekretowanej i obowiązującej wykładni przywodzi na myśl najgorsze czasy czerwonego czy brunatnego totalitaryzmu”. /link/
Jan Grabowski, syn Żyda ocalałego z Holocaustu, autor książki „Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942-1945” pisze o współsprawstwie Polaków w niemieckim planie eksterminacji Żydów. Grabowski bazuje m.in. na niemieckich materiałach (!) pochodzących w większości z lat 60. i 70.
Nietrudno również wyobrazić sobie działalność artystyczną podobną do filmu „Nasze matki, nasi ojcowie” oraz całkowicie bezkarną działalność artystyczną /casus Klątwy/
Konkluzja jest smutna:
- państwo, które konsultuje swoje ustawy, a także je zmienia pod wpływem sugestii obcych państw nie jest państwem suwerennym, a przede wszystkim gubi w tym nikczemnym procederze swoją godność instytucji mającej obowiązek dbać o honor Rzeczpospolitej i dobre imię jej obywateli.
Nemo potest duobus dominis servire !
Czy byli Żydzi sprzedający Żydów?
Rabin: „To wcale nie jest podobne !”
"To w ogóle nie przechodzi do żadnej rubryki"

Tego pytania się nie spodziewał. Pełna konsternacja rabina.
Tę reakcję trzeba zobaczyć [WIDEO]
niezlomni.com/tego-pytania-si…
Gościem „Minęła dwudziesta” w TVP Info był rabin Szalom Ber Stambler. – Czy nie było szmalcowników? Byli. Czy nie było najwięcej Sprawiedliwych Wśród …Więcej
Czy byli Żydzi sprzedający Żydów?

Rabin: „To wcale nie jest podobne !”
"To w ogóle nie przechodzi do żadnej rubryki"

Tego pytania się nie spodziewał. Pełna konsternacja rabina.
Tę reakcję trzeba zobaczyć [WIDEO]

niezlomni.com/tego-pytania-si…

Gościem „Minęła dwudziesta” w TVP Info był rabin Szalom Ber Stambler. – Czy nie było szmalcowników? Byli. Czy nie było najwięcej Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata na świecie? Byli – tłumaczył.

Jednak prowadzący rozmowę Adrian Klarenbach zadał jedno pytanie.

Czy byli Żydzi sprzedający Żydów? – spytał.
Nie wiem, to w ogóle nie przechodzi do żadnej rubryki – bronił się rabin. Klarenbach uzupełnił: Byli
Jednak rabin stwierdził, że lepiej o tym nie mówić.
Mądrzej jest nie wspomnieć o tym, bo to wcale nie jest podobne. Wcale nie jest podobne! – stwierdził.

=================

W oryginale posłuchaj ten bełkot w kapelusie.
Nemo potest duobus dominis servire !
Kto wynalazł Cyklon B? Czym była "Żagiew"? Kim była Stella Kubler?
Cezary Krysztopa
www.tysol.pl/a15536-Krysztop…
30.1.2018
- Wiecie przez kogo wynaleziony został Cyklon B? Cyklon B został wynaleziony przez niemieckiego Żyda Fritza Habera. Jednak nikt zdrowy na umyśle nie nazywa go „żydowskim gazem do uśmiercania Żydów”. Po pierwsze dlatego, że Fritz Haber, noblista nawiasem mówiąc, wynalazł …Więcej
Kto wynalazł Cyklon B? Czym była "Żagiew"? Kim była Stella Kubler?

Cezary Krysztopa

www.tysol.pl/a15536-Krysztop…

30.1.2018

- Wiecie przez kogo wynaleziony został Cyklon B? Cyklon B został wynaleziony przez niemieckiego Żyda Fritza Habera. Jednak nikt zdrowy na umyśle nie nazywa go „żydowskim gazem do uśmiercania Żydów”. Po pierwsze dlatego, że Fritz Haber, noblista nawiasem mówiąc, wynalazł go jako skuteczny środek do odwszawiania mundurów. W dodatku jako Żyd, musiał uciekać z Niemiec w 1933 roku. W latach 1943-1945 Cyklon B na potrzeby niemieckiej armii był produkowany również w zakładach Kaliwerken w czeskim mieście Kolin. I tutaj również nikt przy zdrowych zmysłach Cyklonu B nie nazywa go „czeskim gazem do zabijania Żydów”. Nawiasem mówiąc, jednymi z pierwszych, których Cyklonem B zamordowano, było obok romskich dzieci i radzieckich jeńców wojennych, 250 Polaków w obozie Auschwitz 3 września 1941 roku .

- Wiecie kim była Stella Kubler z domu Goldschlag? Była zawodową szmalcowniczką, podobno bardzo skuteczną. Była również Żydówką.

Wiecie czym była „Żagiew”? Była kolaboracyjną organizacja żydowska, powołaną przez Gestapo do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji podziemnych, w tym pomagających Żydom. I szmalcownictwa. Jej agenci byli uważani za tak wartościowych, że mogli nawet nosić broń.

Mimo wszystko, nikt przy zdrowych zmysłach nie obarcza narodu żydowskiego jako całości, odpowiedzialnością za Holocaust. Zapewne również dlatego, że większość członków „Żagwi” została zabita podczas powstania w getcie warszawskim.
(...)
Czy pośród Polaków podczas II Wojny Światowej znaleźli się szmalcownicy, zbrodniarze, donosiciele i zdrajcy? Niestety tak. Wydaje się, że w każdym narodzie jest jakiś odsetek kreatur o takich predyspozycjach i nikt nie powinien udawać, że jest inaczej. Jednak nic nie wskazuje na to, że ich działalność miała charakter masowy czy zinstytucjonalizowany. To Polska jako pierwsza przeciwstawiła się nazistowskim Niemcom, to Polacy zostali przywiezieni do Auchschwitz w pierwszym masowym transporcie. To w Polsce, jak nigdzie w Europie, za pomoc Żydom groziła z rąk Niemców kara śmierci, pomimo to pomoc odbywała się na wielką skalę. To najgłośniej dziś krzyczący amerykańscy Żydzi, obok amerykańskiej administracji, nie byli zainteresowani raportem Karskiego, prawdą o Holocauscie. Armia Krajowa wykonywała liczne wyroki śmierci za szmalcownictwo, a Narodowe Siły Zbrojne wyzwoliły tysiąc Żydówek z obozu koncentracyjnego w Holiszowie. To Polska wreszcie, była tym krajem, w którym nie udało się powołać żadnego kolaboracyjnego rządu, a z Polaków, inaczej niż z większości europejskich nacji, nie sformowano oddziałów Waffen SS. Podczas IIWŚ za sprawą Niemców zginęło 6 milionów polskich obywateli.
Dlatego Szanowana Pani Ambasador Izraela i inni uznający dziś za stosowne pouczanie Polaków, nieużywanie kłamliwego zwrotu „polskie obozy”, to minimum tego czego mamy prawo wymagać. - mówił Cezary Krysztopa

Całości audycji można wysłuchać na stronie Polskiego Radia 24
Nemo potest duobus dominis servire !
Czego się boją?
Jacek Bezeg jacekbezeg.pl/2018/01/30/czego-sie-boja/
Dlaczego akurat Polska jest atakowana tak gwałtownie przez „prawie cały świat”? Wygląda na to, że powoduje nimi strach. A czego się boją?
Trochę rośniemy w siłę i trochę przybywa nam odwagi. Komuniści mieli rację mówiąc o imperialistach z ZSRR (na ucho, bo oficjalnie to budowano nam tu lepszą przyszłość) , że „jak zrobimy to …Więcej
Czego się boją?

Jacek Bezeg jacekbezeg.pl/2018/01/30/czego-sie-boja/

Dlaczego akurat Polska jest atakowana tak gwałtownie przez „prawie cały świat”? Wygląda na to, że powoduje nimi strach. A czego się boją?
Trochę rośniemy w siłę i trochę przybywa nam odwagi. Komuniści mieli rację mówiąc o imperialistach z ZSRR (na ucho, bo oficjalnie to budowano nam tu lepszą przyszłość) , że „jak zrobimy to czy tamto, to oni wejdą”.
Teraz sytuacja jest trochę inna.
Jedni nie za bardzo mają siłę aby wejść. Inni nie muszą wchodzić, bo już są na miejscu. Trzeba jednak powiedzieć wyraźnie, że wszystko wygląda tak, jak gdyby były takie plany, a celem obecnych działań było tylko „dorobienie nam gęby” po to, aby można było dokonać tego w majestacie prawa i za aprobatą całej postępowej ludzkości.
Brakuje tylko ukrytej u nas broni biologicznej lub fabryki bomb atomowych.
Wielu nie podoba się to co robimy i stąd takie zdenerwowanie, które było ukrywane, lecz gdy zorganizowano pretekst może być ujawnione.
Kraje protestanckie i ateistyczne muszą niszczyć (ostatni już chyba) kraj katolicki, bo takie są najstarsze ich zasady. Tak jak drań nie może znieść widoku człowieka przyzwoitego.
Kraje popadające w totalitaryzm muszą niszczyć kraj, który socjalizmu ma dość i na wszystkie sposoby chce się pozbyć jego resztek.
Z kolei mający monopol na główną ofiarę II WŚ Izrael nie może dopuścić do tego aby ktoś z nim konkurował w tej dziedzinie [ główną ofiary] , bo grozi mu to zmniejszeniem sporych profitów. Jako ulubiony pieszczoch USA drży z gniewu na samą myśl, że ktoś inny mógłby się wkraść w łaski światowego mocarstwa. A przecież są pewne objawy wskazujące na to, że nam się to udaje.
Są też powody do innych obaw. Ktoś kto zna hebrajski i był świadkiem „patriotycznych” szkoleń serwowanych żydowskiej młodzieży w trakcie wycieczek do Polski (w internecie są relacje filmowe) wie, jak bardzo trzeba by zmienić programy, aby izraelscy przewodnicy nie mogli być aresztowani na podstawie ustawy niedawno uchwalonej przez nasz sejm. Nienawiść do nas jest przecież osią tej edukacji, a kłamstwa metodą.
Wróćmy jeszcze do czasów wojennej zawieruchy.
W wielu krajach okupowanych przez Niemców udało się im stworzyć kolaboracyjne rządy, wspomagające okupanta w eksploatacji własnego narodu. Organizowały one też wyszukiwanie Żydów i ich wysyłkę do obozów śmierci. Tworzono narodowe jednostki wojskowe wspierające czynnie działania Wehrmachtu i SS.
Tylko w Polsce wszystko układało się inaczej. W żydowskich gettach była co prawda żydowska policja i samorządy współdziałające bardzo posłusznie z Niemcami we wszystkich dziedzinach. Mało tego, były nawet żydowskie grupy pomagające w wyszukiwaniu Polaków skłonnych do udzielania Żydom schronienia i pomocy. Udając uciekinierów z getta prosili o pomoc, by potem denuncjować pomagających.
Zupełnie inaczej było w pozostałej części naszego kraju. Powstałe Państwo Podziemne poza oporem stawianym okupantowi miało i inne cele. Utworzono organizację Żegota tylko do pomocy Żydom. Pomimo zagrożenia śmiercią za taką pomoc udzielono jej wielu prześladowanym. Nieliczne przypadki Polaków współpracujących z okupantem władze Podziemnego Państwa karały z całą surowością.
Nie dziwi więc to, że kraje z mniej chlubną przeszłością chcą uniknąć tego czym wydaje się grozić polski rząd. Obawiają się, że w następnych krokach zechcemy powiedzieć więcej o historii nie tylko naszej, ale może także o ich dokonaniach.
Piotr2000
Nie odmawiamy naszym braciom Zydom
prawa do swojej ojczyzny
i dbania o wlasne dobre imie.
Tej ojczyzny nie mieli przez 2000 lat.
Muzulumanow nalezy nazwac okupantami
nawet, jesli ta okupacja trwala 1500 lat.
Zyczymy Zydom dobra i ufamy,
ze sami doswiadczywszy cierpien i upokorzen,
lepiej zrozumia trudny los innych.
Tegoz samego oczekujemy od nich.
Piotr2000
Nie moze byc tak, ze ten, komu gospodarz udzielil gosciny
nie szanuje gospodarza, a malo tego - czyni mu krzywde,
na rozne sposoby.