Pedofil plus czyli „wi nam wengiel a mi wam banana”?

Zero tolerancji dla …prześladowców KK, ks. Zaleski w Sejmie wyśmiany
Kolejny spektakl w teatrze groteski Titanic, Sejm nie zgodził się na udział ks. Zaleskiego w komisji do spraw pedofilii, katolicka Prawica i ateistyczna Lewica przemówiły jednym głosem. Wieść gminna niesie, że katolicka Prawica uległa groźbom biskupów, natomiast nie wiadomo, dlaczego Lewica głosowała przeciwko obecności ks. Zaleskiego w Komisji. Głosowanie odbywało się w atmosferze wesołości.
„Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, pierwszy ksiądz w Polsce, który podjął temat lustracji duchownych oraz rozliczenia z pedofilii nie wejdzie do komisji ds. pedofilii. Posłowie PiS zablokowali jego kandydaturę.
To jasny sygnał, że gwałciciele dzieci zostali otoczeni parasolem ochronnym. Zszokowania taką decyzją tuż po wyborach nie kryła prawica i część wspierających Andrzeja Dudę publicystów, który chcieli jednak rozwiązania problemu gwałtów dzieci przez duchownych.”
www.wiesci24.pl/…/pis-wybral-pedo…

Red. Terlikowski

„Prof. Girzyński jasno powiedział w Radiu Wnet o tym, że powodem, dla którego nie wybrano księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego do Komisji, były mocne naciski hierarchów Kościoła na kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości. Nie żeby mnie to dziwiło, to tylko kolejny dowód na to, że spora część hierarchii Kościoła naprawdę wierzy, że można zakneblować ofiary, media i uniknąć rozliczenia się z rzeczywistością dzięki ochronie państwa. Nie można, a tego rodzaju taktyka, pogrąży na dłuższą metę i PiS i - co ważniejsze - Kościół.
Naciski episkopatu ws. głosowania w Sejmie. Słowa posła Zbigniewa Girzyńskiego potwierdzili inni posłowie Prawo i Sprawiedliwość. Przykre, bo sojusz ołtarza z tronem jest szkodliwy tak dla partii, jak i Kościoła, którego władze, zamiast doprowadzić do oczyszczenia, wdają się w konszachty z politykami.”

Ks. Zaleski

„Myślę, że to jest problem o wiele głębszy niż tylko moja osoba. Przez ponad rok nie udawało się wybrać członków tej komisji. Ostatnie głosowanie było wyznaczone na 19 czerwca, niestety pani marszałek Witek podjęła decyzję nie konsultując jej z nikim, żeby przenieść to głosowanie na lipiec i wszystko wskazuje, że chodziło o to, by to głosowanie odbyło się po wyborach prezydenckich. Po drugie, komisja miała być całkowicie apolityczna, natomiast na 7 członków wybrano aż 5 osób związanych bezpośrednio z PiS. Co do mojej kandydatury, to nie prosiłem się o to i nie zabiegałem. Wystąpił z taką propozycją klub Koalicji Polskiej czyli PSL i Kukiz, poparła Konfederacja. Uważałem że jeżeli jest taka możliwość, to trzeba po prostu spróbować dla dobra sprawy (…)
Zaraz po wyborach prezydenckich okazuje się, że wbrew zapewnieniom prezesa Kaczyńskiego jak i innych posłów o tym, że oni chcą walczyć o wartości chrześcijańskie, przeciwstawiać się laickiej koncepcji, tak na prawdę decyduje partyjniactwo. (…)
Pytanie, czy ta komisja będzie miała odwagą zająć się trudnymi sprawami, dot. np. osób z hierarchii Kościoła Katolickiego czy polityków, w tym z obozu rządzącego? (…)
Ze swojej strony powiadomiłem władze kościelne, że mam propozycję członkostwa w komisji. Nie było na mój list żadnej odpowiedzi. Niektóre osoby z władz kościelnych sugerowały, żebym się wycofał, nie przedstawiano jednak argumentacji i nie chciano dać mi tego na piśmie, więc się nie wycofałem. Nieoficjalnie wiem, że władze PiS konsultowały to z Episkopatem i doszło do sytuacji, którą nazwałbym sojuszem ołtarza z tronem. Otrzymałem sygnały, że Episkopat nie chce, by komisja państwowa zajmowała się sprawami kościelnymi. A ja jestem w tym wypadku niewygodną osobą, bo znam to środowisko kościelne, dostaje wiele listów od księży i osób świeckich więc mógłbym się zająć tymi sprawami. Choć przecież nie tylko spraw kościelnych prace tej komisji mają dotyczyć.”
www.fronda.pl/a/tylko-u-nas-ks-…