@.Leliwa Czy użytkownik Glorii, który wstawia tu ukraińską propagandę z polskojęzycznego portalu prowadzącego na Ukrainie przez Ukrainców jest obcym agentem czy nie jest? I pytanie - po co to robi?
Mów konkretniej.
Miller natomiast wiadomo kim jest i nigdy nie przestał być rosysjkim agentem powiazanym ze KGB
@. Leliwa Nie będziemy nigdy wiedzieć do końca kto jest a kto nie jest agentem. Jedyną metodą w takiej sytuacji jest "po owocach ich poznacie".
Agentów na pewno u nas nie brak. Proszę brać pod uwagę też inne agentury niż rosyjska. Jest oczywiste, działa u nas znacznie większa agentura ukraińska (widać po decyzjach władz względem Ukrainy, po taśmach burdelowych braci Rysicz, po uprzywilejowaniu Ukraińców względem Polaków, ...)
Jest oczywiste, że działa tu bardzo silna agentura amerykańska i izraelska.
Musi działać też silna agentura niemiecka i chińska.
Jest tylko 1 użytkownik Glorii, który wstawia tu treści z portalu jagiellonia.org. To portal zlokalizowany na Ukrainie i prowadzony przez Ukrainców. Jego zasięgi są tak małe, że praktycznie nikt na niego nie zagląda (1500 odsłon miesięcznie - czyli ok. 50 osłon dziennie, praktycznie sami autorzy na niego zaglądają).
No i ulubionym tematem portalu jest Rosja i Putin, oczywiście z punktu widzenia Ukrainy.
Owoce Millera są jasne , zresztą jego pożyczka Moskiewska na założenie SLD oraz powiązania poprzez przyrodzonego brata z mafią polsko - rosyjską również są znane.
Młodzi widać już tego nie pamiętają kim jest Miller.
Agentura niemiecka zawsze dogadywała się z agenturą rosyjską przeciwko Polsce , a nieszczęsna Ukraina to tylko pionek na mapie i miejsce bezprawia dla bogatych, które będzie za wszelką cenę chciało grać na emocjach aby nie dopuścić do zmiany przeznaczenia tego terenu.
Mieler to czynny agent obcego wywiadu więc mówi to co chcemy usłyszeć - pytanie tylko po co ?
Miller, nie sympatyzuję z nim, mówi ostatnio PRAWDĘ...
Ciekawe komu przeszkadza TA prawda...
Tu informacje gdzie jest zarejestrowany portal i kto go prowadzi : jagiellonia.org - ukraiński portal w języku …