Urojony więzień twierdzi, że głębokie państwo pozwoliło Trumpowi wygrać wybory w 2024 r.
Michał Baxter-12 maja 2025 r.Marines aresztują członka Deep State Białego Domu
Jak doniesiono, US Marines zatrzymali Haugha wieczorem w jego domu w Maryland i pokazali mu wojskowy nakaz aresztowania oskarżający go o zdradę i szpiegostwo. Chwiejąc się na progu, trzymając w dłoniach prawie opróżnioną butelkę Jacka Danielsa, Haugh miał żal do Marines za odmowę wypicia z nim, zanim odciągnęli go w kajdankach. 27 kwietnia opublikowaliśmy artykuł podsumowujący przestępstwo Haugha: on i wspólnicy planowali zainstalować samoreplikującego się wirusa komputerowego w sieci energetycznej PJM Interconnection, aby spowodować 30-dniową przerwę w dostawie prądu
Głębokie państwo zmówiło się, aby spowodować … w wielu stanach i mieć nadzieję, że społeczeństwo potępi Trumpa za wynikający z tego chaos.
Zanim trafił do GITMO, Haugh był agresywnie przesłuchiwany w Pensacoli, gdzie wygłosił alarmujące, choć wątpliwe oświadczenie, chociaż nie odniósł się do wirusa komputerowego. Twierdził, że Deep State pozwoliło Trumpowi wygrać wybory w 2024 r., wiedząc, że Trump „tak bardzo rozpieprzy kraj”, że Ameryka nigdy więcej nie zagłosuje na republikańskiego kandydata na prezydenta.
Poniżej znajduje się skrócony dialog z przesłuchania Haugha:
Haugh: „Trump wygrał, bo mu na to pozwoliliśmy; gdybyśmy naprawdę chcieli, moglibyśmy zainstalować Harris, a nawet Bidena”.
Przesłuchujący 1: „Nikogo nie interesują twoje wywody, ale ty powinieneś być zainteresowany ratowaniem swojego życia. Więc przyznanie się i wymienienie twoich wspólników, których jeszcze nie złapaliśmy, a większość z nich mamy, może, podkreślam, może, przynieść ci trochę uznania”.
Interrogator 2: „Gdy dotrzesz do GITMO, to już koniec. Ostateczność. Przydałaby ci się współpraca”.
Haugh: „Współpracuję, ale jesteś zbyt głupi, zbyt pochłonięty analizowaniem jednego elementu dużej układanki. Czy nie widzisz, że wszystko, co się dzieje, jest naszym projektem, rozwija się tak, jak zamierzamy”.
Przesłuchujący 2: „Nie jesteśmy tu po to, żeby rozszyfrowywać twój tajemniczy bełkot psychologiczny”.
Przesłuchujący 1: „Ugryzę się. Mówisz, że ty, chyba Deep State, ułatwiłeś zwycięstwo Trumpa. Dlaczego? Czy to nie jest sprzeczne z twoją naturą?”
Haugh: „Deep State, barwne określenie wymyślone przez Trumpa. To, jak nas nazywasz, naprawdę nie ma żadnego znaczenia”.
Przesłuchujący 1: „Rozbawić nas. Jak pozwoliłeś mu wygrać?”
Haugh: „Tego nie można ujawnić”.
Przesłuchujący 2: „Dość tego gówna. Podlejemy mu tyłek wodą”.
Przesłuchujący 1: „Poczekaj. Więc, zatrzymany, jeśli nie powiesz nam, jak pozwoliłeś Trumpowi wygrać, powiedz nam dlaczego”.
Haugh: „To jest tak oczywiste, jak nos na twojej twarzy. Wiedzieliśmy, że Trump, gdyby dostał drugą kadencję, wpadłby w szał z rządem, mianowałby niedoświadczonych, płaszczących się pochlebców na kluczowe stanowiska i doprowadził kraj do ruiny. Wyrywając dzieci z ramion matek, zamykając obywateli, wojny taryfowe, antagonizując naszych sojuszników, skandal za skandalem. Kraj będzie tolerował tylko tyle, zanim zażąda głowy Trumpa na tacy. Ale Trump się nie zatrzyma. Nie może się powstrzymać. Do 2028 roku zamieni Stany Zjednoczone w dyktaturę trzeciego świata, a krzyk będzie tak głośny, że żaden republikanin nie usiądzie po nim w Gabinecie Owalnym. Jest narzędziem zniszczenia swojej partii. Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że zacznie tak szybko popełniać samobójstwo, ale tym lepiej”.
Interrogator 2: „Twoja wersja historii jest… zniekształcona. A twoja wersja przyszłości jest wyimaginowana”.
Haugh: „MAGA jest podzielona, słaba i z dnia na dzień staje się coraz słabsza”.
Przesłuchujący 1: „Wasze Deep State jest prawie martwe. Złapaliśmy większość z was, tak jak was złapaliśmy, a teraz zamiatamy okruszki”.
Haugh: „Jest nas więcej, niż myślisz. A im więcej szkód wyrządzi Trump, tym bardziej będą nami. To nieuniknione. Porządek zostanie przywrócony, a naród zazna pokoju”.
Przesłuchujący 2: „To, co nazywacie porządkiem, my nazywamy zdradą. To, co nazywacie pokojem, my nazywamy zniewoleniem, podporządkowaniem”.
Haugh: „Tylko dla tych, którzy na to zasługują. Deep State, jak nas nazywasz, jest odpowiedzią na Trumpa. Stworzył nas, oczywiście nieświadomie, ale mimo to nas stworzył. To przyczynowość. Widzisz, nigdy nie miał być prezydentem, ale nastąpił rozłam, pęknięcie w strukturze rzeczywistości, które pomogło mu dojść do władzy. Kiedyś myśleliśmy, że zabicie go rozwiąże problem, ale okazało się to niemożliwe. Więc zrozumieliśmy, że sam się załamie, zabierając ze sobą kraj. Jego chciwość, pragnienie władzy i ciągła potrzeba bycia czczonym przez niewykwalifikowanych pochlebców gwarantują wynik. Na końcu wygrywamy; on przegrywa”.
Interrogator 1: „Rozdarcie w rzeczywistości, co? Chyba trochę za mocno uderzyłeś w Star Treka”.
Przesłuchujący 2: „Dzisiaj jest tylko jeden przegrany, panie Haugh, i, uwaga, ty nim jesteś. Zaprzeczasz sam sobie. Z jednej strony mówisz, że wypaczona rzeczywistość pozwoliła Trumpowi wygrać; z drugiej strony mówisz, że Deep State pozwoliło mu wygrać”.
Haugh: „Zanieczyszczona rzeczywistość zaprowadziła go do Białego Domu za pierwszym razem. Zapewniliśmy to w 2024 r. i tak, pomożemy mu wysadzić się w powietrze, nie żeby nie radził sobie świetnie sam. W tej kadencji jest nieskrępowany, nieskrępowany, a jego bezprawne zarządzenia wykonawcze otworzyły wiele drzwi i to nam się podoba”.
Przesłuchujący 1: „Och, naprawdę, to dlaczego tak wielu Demokratów narzeka na niego w wiadomościach?”
Haugh: „Każdy z nas ma swoją rolę do odegrania”.
Przesłuchujący 2: „Wygląda na to, że twoja rola kończy się wiszeniem na linie”.
Haugh: „Jeśli takie jest moje przeznaczenie, to je akceptuję”.
Real Raw News opublikuje aktualizację dotyczącą Haugha, gdy JAG wyznaczy termin jego rozprawy przed sądem wojskowym lub podejmie decyzję o jego powieszeniu.