Tak, przepiękne malowanie! I od razu taka refleksja: to jest widok z jakiegoś miasteczka, stara architektura, bruk, czerwony dach, bajka po prostu. Wyobrażacie sobie malowanie współczesnych pejzaży miejskich? Czy za sto lat ktokolwiek namaluje pejzaż warszawskiego blokowiska?