Kardynał jak nie z tego świata

Kardynał jak nie z tego świata Za: www.pch24.pl/kardynal-jak-ni… Krystian Kratiuk Święci powinni zawstydzać. Żywoty świętych są dla nas nauką i przykładem, że można wytrwać w wierności Bogu nawet w …More
Kardynał jak nie z tego świata
Za: www.pch24.pl/kardynal-jak-ni…
Krystian Kratiuk
Święci powinni zawstydzać. Żywoty świętych są dla nas nauką i przykładem, że można wytrwać w wierności Bogu nawet w najtrudniejszych sytuacjach. I tak jak święte matki czy zakonnice zawstydzają niejedną kobietę, jak święci rycerze, żołnierze, robotnicy - niejednego mężczyznę, święci władcy – niejednego polityka, święci kapłani - niejednego proboszcza, tak święci kardynałowie – zawstydzić mogą wielu dzisiejszych hierarchów. Jednym z najbardziej jaskrawych tego przykładów jest postać świętego Roberta Bellarmina.
Pokoleniu czytającemu artykuły o świętych Kościoła na ekranach komputerów czy urządzeń mobilnych przyszło żyć w zupełnie niezwykłych czasach. Oto na naszych oczach kardynałowie, przyodziewający przecież czerwień na znak gotowości do przelania krwi za Wiarę Chrystusowa, toczą walki… między sobą. Spośród nich tylko część skupia się na obronie Świętej Wiary, wielu zaś udaje, że depositum fidei nie jest …More
Nemo potest duobus dominis servire !
Mistrzowski plan zniszczenia Kościoła Katolickiego
Pierwszym przykazaniem tego "Kościoła Powszechnego" i tylko jedynym powinno być "kochaj bliźniego, jak siebie samego".
Oczywiście Bóg w tym "kościele" ma dalej istnieć. Ale jest to Bóg, który jest bardzo dobry, tak dobry, że On nie karze, który nie umie karać, a więc wszyscy szybko zapomną o Nim, ponieważ ludzie zapominają o Bogu, który nie …
More
Mistrzowski plan zniszczenia Kościoła Katolickiego

Pierwszym przykazaniem tego "Kościoła Powszechnego" i tylko jedynym powinno być "kochaj bliźniego, jak siebie samego".

Oczywiście Bóg w tym "kościele" ma dalej istnieć. Ale jest to Bóg, który jest bardzo dobry, tak dobry, że On nie karze, który nie umie karać, a więc wszyscy szybko zapomną o Nim, ponieważ ludzie zapominają o Bogu, który nie wymaga respektowania Swoich przykazań, który nie żąda niczego.

Oczywiście jest to tylko propozycja "Mistrzowskiego planu". Ale wiele lat przed tym jest konieczne rozpoczęcie działania w mniejszym zakresie, z bardzo prostym zadaniem.

Jest to plan, na który potrzeba 25 lat, potrzeba dużo cierpliwości, ostrożności i wciągnięcia do współpracy biskupów, księży i dobrych katolików.

Zawsze w imieniu miłości i miłosierdzia. Chociaż słowo "miłosierdzia" jest także niewygodne, ponieważ sugeruje ono miłość do bliźniego i jest także związane z Bogiem i Chrystusem oraz z miłością do Matki Bożej i wszystkich świętych. Także słowo "miłosierdzie" powinno być usunięte i tylko pozostać ma słowo "miłość". Słowo "miłość" powinno zastąpić wszystkie inne określenia, być zrozumiałe dla wszystkich ludzi, połączyć ich lepiej w jedną całość.