mk2017
52,7 tys.

Kiedy (nie) rezygnować z przyjęcia Komunii?

Kiedy (nie) rezygnować z przyjęcia Komunii? Możemy przystępować do Komunii także wówczas, gdy ciążą nam na sumieniu zwykłe, powszednie „lekkie” grzechy. Mało tego! Eucharystia gładzi te grzechy. W …Więcej
Kiedy (nie) rezygnować z przyjęcia Komunii?
Możemy przystępować do Komunii także wówczas, gdy ciążą nam na sumieniu zwykłe, powszednie „lekkie” grzechy. Mało tego! Eucharystia gładzi te grzechy. W Ewangelii Jezus mówi bardzo wyraźnie: Jeśli nie będziecie spożywali mojego Ciała, nie będziecie mieli życia w sobie (Jan 6,53). To nie jest żadna przenośnia. Tu idzie o życie! Sami, nawet największym wysiłkiem, nie urodzimy w sobie życia Bożego. Jedyny sposób to przyjąć je od Niego, karmiąc się Jego Ciałem. Dlaczego więc tak często rezygnujemy z Komunii?
Dwie osoby do Komunii Liturgia chrzcielna dwojga dzieci. W kościele rodzina, znajomi, coś koło trzydziestu osób. Chrzest jest poza mszą, ale z możliwością przyjęcia Komunii Świętej. Wyjmuję Ciało Pańskie z tabernakulum, schodzę przed ołtarz i czekam. Podchodzą dwie osoby. Babcia i jeden z chrzestnych, nikt więcej. A reszta?
Komunię Rodzice dzieci są akurat w takiej sytuacji, że nie mogą przystępować do Komunii, rozumiem. Ale reszta? Pozostałych …Więcej
antonio 64_64
Eucharystia gładzi te grzechy pod warunkiem ze uznamy swoja grzesznosc odmawiajac SPOWIADAM SIE BOGU , a w wielu parafiach rowniez w mojej czesto tylko Panie przebacz nam
Tymoteusz
ELOHIM. :
„Podobno Grzegorz Braun zakapował samego siebie do prokuratury?”
Nasz drogi ELOHIM. próbuje przejść samego siebie :-)Więcej
ELOHIM. :
„Podobno Grzegorz Braun zakapował samego siebie do prokuratury?”

Nasz drogi ELOHIM. próbuje przejść samego siebie :-)
obronaEucharystii
Przegięcie w drugą stronę. Tak już się przegina od kilkudziesięciu lat. Niedokładnie tak jest. Między innymi z tego powodu ruszyła fala świętokradztw i braku poszanowania dla Eucharystii. To prawda, że z grzechami powszednimi na koncie można przystąpić do Komunii św.
Jednak nie za bardzo można, gdy nie chcemy za te małe grzechy żałować - stąd ważna jest formuła spowiedzi powszechnej w czasie Mszy …Więcej
Przegięcie w drugą stronę. Tak już się przegina od kilkudziesięciu lat. Niedokładnie tak jest. Między innymi z tego powodu ruszyła fala świętokradztw i braku poszanowania dla Eucharystii. To prawda, że z grzechami powszednimi na koncie można przystąpić do Komunii św.
Jednak nie za bardzo można, gdy nie chcemy za te małe grzechy żałować - stąd ważna jest formuła spowiedzi powszechnej w czasie Mszy św. i ta formuła jest niezbędna w czasie Komunii św. udzielanej poza Mszą. Bo w "spowiadam się Bogu..." ukryta jest właściwa postawa żalu za grzechy. Jeśli tej postawy nie chcemy mieć, to słusznie niektórzy czynią jeśli nie przystępują do Komunii św... Nawet tacy "grzesznicy" od nieodżałowanych grzechów niekoniecznie ciężkich, wyczuwają i słusznie, że nie powinni komunikować (nawet jeśli są z typu bardzo letnich katolików). Wewnętrzna postawa uniżenia jest zawsze ważna nawet jeśli nie mamy grzechów ciężkich.
Drugi błąd wynikający z postawy proponowanej w powyższym artykule (zresztą prawdopodobnie masoneria w swoim czasie ten sprytny pogląd rozpropagowała) to zanik normalnej, częstej spowiedzi, w konsekwencji w praktyce coraz więcej ludzi ma na koncie grzechy poważne, bo bez sakramentu pokuty jesteśmy bardzo słabi, z łatwością popadamy w coraz większe grzechy. Dochodzi też do znieczulenia sumienia i w konsekwencji do świętokradzkich komunii. I tak jest coraz częściej. Dlatego świat się wali.
I jeszcze. Nie jest sposobem przyciągania ludzi do spożywania Ciała Pańskiego tłumaczenie im, że jak są tylko trochę brudni to mogą. Oni (a już na pewno jest tak w dzisiejszych czasach) nie przystępują nie dlatego, że widzą swoje grzechy, ale dlatego że po prostu w Pana Jezusa tam Obecnego nie wierzą i Go nie kochają. A do miłości nikogo nie można zmusić!
Wyobraźmy sobie (w rodzinie), że nasz syn trochę lubi narozrabiać, ale nie jest taki zły. Jednak, co widać i niestety zdarza się, nie kocha swojego taty, ma go - krótko mówiąc - gdzieś. Czy zastosujemy ten sam środek zaradczy i zaproponujemy coś w stylu: "wiem synku, że wybiłeś szybę w oknie, ale zrobiłeś to pewnie trochę niechcący, więc spoko, wybaczam ci, to w takim razie choć cię przytulę". Nie zaproponujemy, bo albo synek zrobi to w sposób sztuczny (nie kocha ojca), albo wręcz zachowa się niegrzecznie, a tak czy siak jego ojciec nie będzie szczęśliwy. Myślę że porównanie jest jasne.
I jeszcze z Ewangelii: "nie rzucajcie pereł przed wieprze". Nie mamy cenniejszej perły niż Eucharystia. I tę najcenniejszą rzuca się .... no komu? Obojętnym, letnim. Żyjącym bez reszty tym światem, mającym w nosie Boga. Lub Elohimowi na rękę...
Nie wolno!
ELOHIM.
Podobno Grzegorz Braun zakapował samego siebie do prokuratury?
mk2017
Komunia Święta nie jest nagrodą za wzorowe zachowanie, ale lekarstwem dla słabych. Nie świętość jest przepustką do sakramentów, ale sakramenty są drogą do świętości. Możemy przystępować do Komunii także wówczas, gdy ciążą nam na sumieniu zwykłe, powszednie „lekkie” grzechy.