I Czwartek miesiąca.
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. A oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy».
Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni.
A Jezus, znając ich myśli, rzekł: «Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? ...,,
~~~~~
,,Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy»
Jezus spotkanie z paralitykiem rozpoczyna od dotknięcia jego serca. Odpuszcza mu grzechy, co oznacza, że uwalnia jego wewnętrzną siłę, zdolną tworzyć dobre więzi – z Bogiem, samym sobą i innymi ludźmi. Kiedy leży sparaliżowany jest w tym względzie mocno ograniczony. On do nikogo nie pójdzie, lecz trzeba przyjść do niego. On jest potrzebujący, ale nie zaradzi potrzebom innych. Relacja z nim jest bardzo jednokierunkowa. Tymczasem prawdziwe więzi tworzą się tam, gdzie jest otwartość na dawanie i przyjmowanie – jak wdech i wydech. Kiedy jest radość z tego, że mogę drugiemu usłużyć i jest ta sama radość, kiedy mogę sprawić radość drugiemu, który mi służy. Wtedy, w tej wzajemności i wymianie darów tworzą się głębokie więzi. Takiej więzi pragnie dla nas Bóg, dlatego On sam uwalnia nas z tego, co budowanie więzi blokuje. Spróbuj dzisiaj usłyszeć głęboko w swoim sercu te słowa Jezusa: „odpuszczone są ci twoje grzechy!” Bo te słowa Pan kieruje także do Ciebie. Zauważ również, że najpierw mówi: synu! Zaufaj! To jakby mówił do Ciebie Twój Ojciec, który Ciebie stworzył, który troszczy się i dba o Ciebie z najwyższą starannością, zaczynając od tego, co wewnętrzne, aż po to, co zewnętrzne. Co się rodzi w Tobie, kiedy słyszysz te słowa i widzisz Pana, który tak wielkie rzeczy czyni dla Ciebie?,,
Ufaj, synu! | Internetowy Dom Rekolekcyjny