Garland zyskuje przewagę w drugim dniu Trybunału Wojskowego

Michael Baxter-28 marca 2024
JAG łaskawie przyznał zatrzymanemu Merrickowi Garlandowi przedłużony weekend, wznawiając postępowanie przed trybunałem wojskowym przeciwko niemu we wtorek zamiast w poniedziałek, głównie dlatego, że wiceadmirał Darse E. Crandall musiał zająć się sprawami osobistymi. Garland otrzymał książki, o które prosił, tomy dotyczące wymiaru sprawiedliwości wojskowej i orzecznictwa federalnego, szukając luki w sporze, która mogłaby go uniewinnić lub oszczędzić mu wyprawy na szubienicę. Nie znalazłszy żadnego, poprosił o drugie przełożenie, twierdząc, że potrzebuje jeszcze tylko czterech dni nauki, aby przygotować praktyczną obronę. Admirał Crandall odrzucił prośbę Garlanda, uzasadniając, że spędził on w areszcie 60 dni, podczas których mógł nauczyć się na pamięć obszernych tomów prawnych i Jednolitego Kodeksu Sprawiedliwości Wojskowej.

Po wznowieniu postępowania we wtorek rano admirał Crandall pokazał panelowi kartkę papieru, którą śledczy znaleźli w szufladzie biurka Garlanda po jego aresztowaniu.

„To dobrze dla nas, więźniu Garland, że nigdy nie słyszałaś o wynalazku zwanym niszczarką” – zauważył admirał Crandall. „Albo nawet mecz. Myślałem, że jesteście profesjonalistami w niszczeniu obciążających dowodów. Godzina amatorska.

Dokument sprzed trzech lat miał pozornie charakter szkicowy i nie wskazano docelowego odbiorcy. Kontekst był całkowicie przejrzysty: Garland nazwała Trumpa swoim „projektem specjalnym” i napisała, że on i jego Departament Sprawiedliwości przeniosą góry, aby obalić Trumpa i Imperium Trumpa.

„Misją jest rozprawienie się z Donaldem Trumpem i postawmy sprawę jasno – jeśli nie zadbamy o niego, on zatroszczy się o nas. Wciągnę go tak głęboko w spory sądowe, że będzie żałował, że nie chce przejść na emeryturę i zająć się golfem. Zniesławię go i zajmę jego majątek, łącznie z cennym Mar-a-Lago. Zostanie w ruinie. Pochowam go tak głęboko w sądzie karnym, że zbankrutuje, broniąc się. Jednocześnie uderzymy w jego sojuszników i zwolenników, szczególnie MAGA i ewangelików, i sprawimy, że pożałują dnia, w którym przysięgali go wspierać. Mam władzę, aby to urzeczywistnić. Kiedy będzie cierpiał wystarczająco długo i będzie chciał umrzeć, może mu to przyznam. Ale nie wcześniej, niż zrozumie prawdziwe znaczenie tego słowa” – admirał przeczytał na głos.

Garland sprzeciwił się, podając nieprawdopodobny argument: oświadczył, że nie jest autorem strony.

"To oszustwo! Wymyśliłeś to – warknął.

Admirał Crandall upierał się jednak, że analitycy pisma ręcznego potwierdzili autentyczność pisma kursywą jako pisma Garland. „Nie lubisz prezydenta Trumpa, prawda, więźniowie Garland?” – zapytał admirał.

„On nie jest prezydentem Trumpem; jest panem Trumpem i to jest hojność. W jakim popieprzonym świecie żyjecie?” – powiedział Garland, a jego twarz nagle zaczerwieniła się ze złości. „Józef Biden jest prezydentem. Och, jestem zmęczona, Crandall – powiedziała Garland.

„Jeśli sprawiedliwość stanie się sprawiedliwa, wkrótce zaznasz trwałej drzemki” – powiedział admirał.

Garland ze skutymi rękami zdjął okulary i delikatnie położył je na stole. Spojrzał gniewnie na admirała. Jego oczy były pełne zła.

– Eric, admirale Crandall – powiedziała Garland. – Nie chciałbyś wiedzieć, kto zastrzelił Erica?

"Przepraszam?" – powiedział admirał.

„Eryk. Generał Eric Smith. Nie chciałbyś wiedzieć, kto go zastrzelił?

Admirał Crandall podszedł do Garland. – Wątpię, żebyś cokolwiek o tym wiedział. Nie ma go w twojej sterówce.

„To było w Lloyd's, admirale Crandall, i powiedział mi wszystko, zanim kazałeś go zabić” – powiedziała Garland z uśmiechem. „To był strzał ostrzegawczy, strzał w poprzek łuku. Gdybyśmy chcieli, umarłby uderzając o ziemię.

„Nie zabiliśmy Austina. Brakuje wywiadu głębokiego państwa” – stwierdził admirał Crandall. „A gdyby wasze wywiady były wiarygodne, wiedziałbyś, że złapaliśmy strzelca gen. Smitha. Właściwie jest tutaj, w GITMO.”

"Czy ty? I czy on jest?” – zaśmiała się Garland. „Może złapałeś tego, kogo tam wysłaliśmy, żebyś złapał” – powiedziała Garland.

„Nie negocjuję z tobą” – powiedział admirał surowo.

Garland roześmiał się przez rozchylone zęby, nie poruszając wargami. „Nawet ze względu na życie żołnierzy i marines ukryliśmy się tam, gdzie nie można ich znaleźć. Znasz je, admirale. Jeśli przydarzy mi się coś niefortunnego, admirale, oni się o tym dowiedzą, a żołnierze, których mamy, umrą boleśnie. A kiedy już z nimi skończymy, cóż, zostajemy cywilni powstańcy J6. Być może nie będziemy w stanie zabrać ich wszystkich, ale jeśli mnie zawisną, to też część z nich, w stylu Jeffreya Epsteina”.

„Blefujesz. Gdybyś mógł wyciągnąć tę kartę, już byś to zrobił” – powiedział admirał.

„Rozważ dokładnie swoje stanowisko, admirale. Uwolnisz mnie i 32 inne osoby z więzienia tutaj i na Guam. Nie obchodzi mnie, co stanie się z innymi. Zanim podejmiesz pochopną decyzję, warto skonsultować się ze znajomymi” – powiedziała Garland.

Admirał Crandall odsunął się od stołu obrony, ale utrzymywał kontakt wzrokowy z Garland. Wpatrywał się uważnie w Deep Statera, jakby oceniając prawdziwość swojej groźby. Po chwili powiedział: „Ten trybunał ma przerwę do jutra. Straże, eskortujcie zatrzymanego do celi.”

„Widzisz, mam przełożenie” – zadrwiła Garland.

Źródło GITMO powiedziało Real Raw News, że admirał wykorzystał ten czas na rozmowę z generałem Smithem i radą Białego Kapeluszu, chociaż nie poznaliśmy jeszcze wyniku tych rozmów.

Po otrzymaniu wiadomości opublikujemy kolejną wiadomość.
Aga ta shares this
27