Z cyklu -Stare modlitwy
Modlitwa do Boga Ojca (1827r.)Boże, mój Stwórco! jak twoja wspaniałość.
Zadziwia wszystko, coś udziałać raczył!!!
Jak jest ogromna niebios okazałość!
Tobie, coś niebo i ziemię oznaczył!
Ilekroć oczy śmiem podnieść zdziwiona,
Na światła co się iskrzą ponade mną;
Chcę wielbić, ale blaskiem zatłumiona,
Gnębię w podłości chęć moją daremną. —
Tak wielkim jesteś! ja tak nędzną Boże!
Iż zanurzona niezmiernością Twoją,
I nie pojmuję jak się to stać może,
Że raczysz wejrzeć na nikczemność moją.
za: Książka do nabożeństwa dla Polek (1827r.)