16:01
m.rekinek
324K
MATERIAŁ WYBUCHOWY ! ROSJA RZUCA WYZWANIE STANOM ZJEDNOCZONYM. TŁUMACZENIE PONIŻEJ. Jeśli dokumenty Biolab są fałszywe, zapytaj szefową biura DTRA w ambasadzie USA w Kijowie Joannę Wintrol, dlaczego …More
MATERIAŁ WYBUCHOWY ! ROSJA RZUCA WYZWANIE STANOM ZJEDNOCZONYM. TŁUMACZENIE PONIŻEJ.

Jeśli dokumenty Biolab są fałszywe, zapytaj szefową biura DTRA w ambasadzie USA w Kijowie Joannę Wintrol, dlaczego podpisała te dokumenty?

W piątek, 18 marca, Stały Przedstawiciel Rosji przy Radzie Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Wasilij Nebenzia przedstawił dowody na istnienie amerykańskiego programu broni biologicznej na Ukrainie iw Gruzji, który rosyjski rząd określa jako taki. Nebenzia twierdzi, że program działa od 2005 roku i że „amerykańscy koledzy nie popierają, jak twierdził, Ministerstwa Zdrowia, ale Ministerstwo Obrony Ukrainy”.

Według Nebenzia, Departament Obrony USA „we współpracy z władzami ukraińskimi przekazał szerokie uprawnienia swojej spółce zależnej Black & Veatch”. Eksperymenty ze śmiercionośnymi patogenami na Ukrainie nie były prowadzone przez Ukraińców, ale przez pracowników Pentagonu i zagranicznych badacze , twierdzi Nebenzia.

„Agencja Redukcji Zagrożeń Obronnych (DTRA) przyznała firmie Black & Veatch Special Projects Corp. (Black & Veatch) w 2008 roku (na Ukrainie) podpisali jedną z umów integrujących redukcję zagrożeń biologicznych (BTRIC). Pięcioletni kontrakt IDIQ (z opcją na 5 lat) ma łączny limit w wysokości 4 miliardów dolarów dla pięciu wybranych wykonawców”, zgodnie ze stroną internetową Black & Veatch.

„W dużym uproszczeniu władze ukraińskie dały Pentagonowi carte blanche i pozwoliły na prowadzenie niebezpiecznych eksperymentów biologicznych na terytorium Ukrainy. Amerykański kontrahent był zwolniony z wszelkich podatków na mocy ukraińskiego prawa – mówi Nebenzia. Opisał programy jako „cyniczne wykorzystanie terytorium Ukrainy i narodu ukraińskiego do niebezpiecznych badań, których Waszyngton nie chce prowadzić na własnym kraju, aby nie narażać własnego narodu”.

W odpowiedzi na twierdzenia, że rosyjskie zarzuty były jedynie „dezinformacją”, Nebenzia wskazała, że rosyjski rząd wydał dokumenty „podpisane przez prawdziwych urzędników amerykańskich. Wiele z nich podpisała szefowa biura DTRA w ambasadzie USA w Kijowie Joanna Wintrol, którą określił jako „znaną w kręgach nieproliferacyjnych”. Przed Ukrainą Wintrol zajmował się likwidacją broni chemicznej w Libii – wyjaśnił Nebenzia. „Jeżeli dziennikarze mają jakiekolwiek wątpliwości co do autentyczności dokumentów, którymi się wymieniliśmy, sugeruję, aby zapytali ich wprost, czy to naprawdę jest ich podpis na nich”.

Wintrol opuściła Kijów w sierpniu 2020 r., jak donosi Russia Today: „W swoim pożegnalnym wywiadzie upierała się, że żaden amerykański naukowiec nie pracuje w ukraińskich laboratoriach biologicznych i oskarżyła Rosję o rozpowszechnianie „fałszywych informacji” na temat programu. "

W czwartek 17 marca szef rosyjskiej Agencji Ochrony Radiacyjnej, Chemicznej i Biologicznej Igor Kirilłow przedstawił w Moskwie dokumenty rzekomo pochodzenia ukraińskiego i amerykańskiego, które zostały przechwycone podczas rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie. Według dokumentów USA „przeprowadzały na Ukrainie eksperymenty na wirusach w ramach projektów P-382, P-444 i P-568, a jednym z nadzorców tych badań był szef Agencji Redukcji Zagrożeń Obronnych (DTRA). ) z ambasady USA w Kijowie, Joanna Wintrol – informuje turecka agencja informacyjna AA. "W eksperymentach wyselekcjonowano sześć rodzin wirusów, w tym koronawirusy i trzy rodzaje bakterii chorobotwórczych - czynniki wywołujące dżumę, brucelozę i leptospirozę"

Według Kiriłłowa laboratoria ukraińskiego Ministerstwa Obrony w Kijowie, Odessie, Lwowie i Charkowie otrzymały od Stanów Zjednoczonych 32 mln dolarów: „Zwracam uwagę na fakt, że porozumienie o wspólnej działalności biologicznej zostało podpisane między amerykańskim Ministerstwem Obrona i Ministerstwo Zdrowia Ukrainy. Jednak faktycznymi odbiorcami środków były laboratoria ukraińskiego Ministerstwa Obrony w Kijowie, Odessie, Lwowie i Charkowie. Całkowita kwota finansowania wyniosła 32 miliony dolarów” – powiedział. Według Kirillova laboratoria te zostały wybrane przez amerykańską Agencję Redukcji Zagrożeń Obronnych (DTRA) i jej wykonawcę Black & Veatch do realizacji projektu UP-8, który koncentrował się na badaniach nad gorączką krwotoczną krymsko-kongijską (CCHF), leptospirozą i celami hantawirusy,

„Organizacja Narodów Zjednoczonych nie wie o żadnych programach broni biologicznej na Ukrainie” – powiedział Radzie Bezpieczeństwa Wysoki Przedstawiciel ONZ ds. Rozbrojenia Izumi Nakamitsu. „Nie ma wspieranych przez USA ukraińskich laboratoriów broni biologicznej – w pobliżu granicy z Rosją ani nigdzie indziej” – powiedziała przedstawicielka USA w ONZ Linda Thomas-Greenfield.

Ponieważ zostało to w dużej mierze zignorowane przez media, ponownie dokumentujemy całe przemówienie Wasilija Nebenzia do Rady Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych:

Tłumaczenie:

Panie przewodniczący, drodzy koledzy!

Jak powiedzieliśmy wcześniej, podczas specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie odkryliśmy fakt, że władze ukraińskie, wspierane i bezpośrednio sponsorowane przez Departament Obrony USA, prowadziły niebezpieczne projekty w ramach wojskowego programu biologicznego. Działania te były prowadzone na terenie Ukrainy, w środku Europy Wschodniej i blisko zachodniej granicy Rosji, co stanowiło realne zagrożenie dla bezpieczeństwa biologicznego naszego kraju i regionu.

Tydzień temu na naszą prośbę odbyła się pierwsza sesja Rady Bezpieczeństwa ONZ na ten temat, na której zadaliśmy naszym zachodnim kolegom kilka pytań, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Urzędnicy amerykańscy twierdzą, że na Ukrainie nie ma kontrolowanych przez USA biolabów, ale Stały Przedstawiciel USA nie potrafił wyjaśnić, w jaki sposób te oświadczenia mają się pogodzić z faktem, że istnieją dokumenty dokumentujące tego typu „współpracę” między Kijowem a Waszyngtonem. Mam na myśli umowę z 2005 r. między Departamentem Obrony USA a ukraińskim Ministerstwem Zdrowia, w której zostało ustalone wsparcie Pentagonu dla „wspólnych badań biologicznych” związanych z „niebezpiecznymi patogenami przebywającymi w zakładach na Ukrainie”.

Chociaż delegacja amerykańska nie jest w stanie lub nie chce odpowiedzieć na nasze pytania, odpowiedzi wyjdą na jaw, gdy nasz Departament Obrony przeanalizuje materiały uzyskane od pracowników ukraińskich laboratoriów biologicznych zajmujących się wojskowymi programami biologicznymi USA i NATO na Ukrainie.

W ciągu ostatniego tygodnia odkryliśmy nowe szczegóły sugerujące, że na Ukrainie opracowywano komponenty broni biologicznej.

Wspomniane przeze mnie porozumienie amerykańsko-ukraińskie z 2005 r., w sprawie którego wciąż czekamy na oświadczenie przedstawiciela USA, obowiązuje przez te wszystkie lata. Jak widać z dokumentów, amerykańscy koledzy nie poparli, jak twierdzili, Ministerstwa Zdrowia, ale Ministerstwo Obrony Ukrainy. Dziś rano, jako dokument RB ONZ, rozesłaliśmy zestaw materiałów, w których można znaleźć „Plan pomocy technicznej dla niektórych beneficjentów Ministerstwa Obrony Ukrainy”. Proponuję, abyście to dokładnie przestudiowali. Potwierdza, że Agencja Redukcji Zagrożeń Obronnych Pentagonu (DTRA) bezpośrednio finansowała i nadzorowała wojskowe projekty biologiczne na Ukrainie. Całkowite finansowanie wyniosło 32 miliony dolarów,
W Kijowie – 10. regionalny wydział sanitarno-epidemiologiczny Centralnego wydziału sanitarno-epidemiologicznego Ministerstwa Obrony Ukrainy.
w Odessie – 27. regionalny wydział sanitarno-epidemiologiczny Centralnego wydziału sanitarno-epidemiologicznego Ministerstwa Obrony Ukrainy.
we Lwowie – 28. regionalny wydział sanitarno-epidemiologiczny Centralnego wydziału sanitarno-epidemiologicznego Ministerstwa Obrony Ukrainy.
w Charkowie – 108. regionalny wydział sanitarno-epidemiologiczny Centralnego wydziału sanitarno-epidemiologicznego Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Pozwolę sobie wskazać inny krytyczny aspekt. Urzędnicy Departamentu Stanu USA wciąż są zdziwieni, gdy są o to pytani, twierdząc, że Stany Zjednoczone rzekomo nie są zaangażowane w prowadzenie biolabów na Ukrainie. Jednak fakty przeczą temu.

W ramach wspomnianego przeze mnie planu pomocy technicznej „darczyńca” (Departament Obrony USA) wyznaczył cele, określił zakres projektów realizowanych na Ukrainie, zatwierdził wykazy potrzebnego sprzętu i wyznaczył swojego afiliowanego wykonawcę „Black & Veatch” we współpracy z ukraińskimi władzami państwowymi szerokie uprawnienia. Odbiorca amerykańskiej pomocy (Ministerstwo Obrony Ukrainy) musiał „na czas oddelegować personel” Pentagonu i jego kontrahenta do laboratoriów na terytorium Ukrainy „w celu wykonania prac” w ramach projektów. Oprócz personelu Pentagonu musieli również zezwolić niektórym „zagranicznym naukowcom” na dostęp do obiektów. Projekty nie powinny być realizowane przez naukowców ukraińskich,

Mówiąc najprościej, władze ukraińskie dały Pentagonowi carte blanche na przeprowadzenie niebezpiecznych eksperymentów biologicznych na terytorium Ukrainy. Kontrahent amerykański był zwolniony ze wszystkich podatków na mocy prawa ukraińskiego.

Co w zamian otrzymali ukraińscy naukowcy i ludność kraju? Bezpłatne podróże na konferencje międzynarodowe „na podstawie stawek posiłków i zakwaterowania zatwierdzonych do oficjalnej podróży przez urzędników rządowych Stanów Zjednoczonych”. Miła „rekompensata” za przeprowadzenie najniebezpieczniejszych badań na wyciągnięcie ręki.

To nie jest „szlachetna” pomoc dla Ukrainy, o której bredzą amerykańscy urzędnicy. To jest cyniczne wykorzystywanie terytorium Ukrainy i narodu ukraińskiego do niebezpiecznych badań, których Waszyngton nie chce prowadzić we własnym kraju, aby nie zagrażać własnemu narodowi.

Nie zdziwilibyśmy się, gdyby podobne fakty wyszły na jaw w przypadku działalności sponsorowanych przez USA laboratoriów w innych częściach świata. Wzywamy państwa, które udostępniają Pentagonowi swoje terytoria do takich eksperymentów, aby uważnie przeczytały dokumenty traktatowe dotyczące ich współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie biologicznej. W pełni popieramy żądanie Chin, aby Stany Zjednoczone ujawniły informacje o działalności 360 kontrolowanych przez USA laboratoriów na całym świecie.

Powrót na Ukrainę. To nie przypadek, że Amerykańska Agencja Redukcji Zagrożeń Obronnych wybrała biolaboratoria w Kijowie, Odessie, Lwowie i Charkowie. Byli wykonawcami projektu UP-8, mającego na celu zbadanie czynników sprawczych gorączki krwotocznej Kongo-Krym, leptospirozy i hantawirusów. Naszym zdaniem zainteresowanie biologów wojskowych USA tymi patogenami wiąże się z faktem, że mają one naturalne ogniska zarówno na terenie Ukrainy, jak iw Rosji, a ich stosowanie można maskować jako naturalne ogniska chorób.

Laboratorium w Charkowie było również gospodarzem projektu P-781, którego celem było zbadanie możliwości przeniesienia choroby z nietoperzy na ludzi. Praca ta została przeprowadzona wspólnie z cieszącym się złą sławą Centrum R. Lugara w Tbilisi.

W tym kontekście na szczególną uwagę zasługuje firma „Black & Veatch”, która została wybrana przez Pentagon na wykonawcę dla Ukrainy. To nie jest zwykła firma. Od ponad 100 lat pracuje dla sił zbrojnych USA, budując bazy i obiekty wojskowe, w tym laboratoria w Los Alamos, gdzie opracowywano broń jądrową.

Badania nad przenoszeniem chorób na ludzi przez nietoperze są systematyczne i od co najmniej 2009 roku prowadzone są w ukraińskich laboratoriach pod bezpośrednim nadzorem specjalistów ze Stanów Zjednoczonych. Realizując te projekty zidentyfikowano sześć rodzin wirusów (w tym koronawirusy) oraz trzy typy bakterii chorobotwórczych (przyczyny dżumy, brucelozy i leptospirozy). Patogeny te najbardziej sprzyjają zarażeniu, ponieważ charakteryzują się lekoopornością i szybkim rozprzestrzenianiem się ze zwierząt na ludzi.

W ramach projektu FLU-FLYWAY Instytut Medycyny Weterynaryjnej w Charkowie badał dzikie ptaki jako wektory rozprzestrzeniania się ptasiej grypy. Jednocześnie zbadano warunki, w których procesy propagacji mogą stać się niemożliwe do kontrolowania, powodować szkody gospodarcze i stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności. Odkryto dokumenty potwierdzające udział Instytutu w Charkowie w gromadzeniu szczepów wirusa ptasiej grypy o wysokim potencjale epidemicznym i zdolności do pokonania bariery międzygatunkowej.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony otrzymuje coraz więcej dokumentów świadczących o przekazywaniu próbek surowicy krwi od obywateli Ukrainy do krajów trzecich, w tym do Wielkiej Brytanii, Gruzji i Niemiec. Po przeanalizowaniu tych danych możemy stwierdzić, że ukraińscy eksperci nie byli świadomi potencjalnych zagrożeń związanych z udostępnianiem próbek biologicznych. Musieli działać na ślepo i byli nieświadomi rzeczywistych celów prowadzonych badań. Nic dziwnego, gdy pamiętamy, że według dokumentów traktatowych, o których wspomniałem, miały one do odegrania niewielką rolę.

Tak jak poprzednio, są informacje o próbach zniszczenia biomateriałów i dokumentacji w ukraińskich laboratoriach w celu zatarcia śladów wojskowego programu biologicznego”.

Wiemy, że podczas likwidacji Laboratorium Weterynaryjnego w Chlebodarskoje pracownicy (obywatele Ukrainy) nie zostali nawet wpuszczeni do budynku. Laboratorium to współpracuje z Anti-Pest Research Institute w Odessie im. Miecznikowa, który bada patogeny dżumy, wąglika, cholery i tularemii.

W celu zatarcia śladów odpady biologiczne z laboratorium w Chlebodarskoje zostały przeniesione 120 km w kierunku zachodniej granicy Ukrainy na terytorium osad Tarutino i Berezino. Rosyjskie Ministerstwo Obrony prowadzi rejestr wszystkich tych faktów do późniejszej oceny prawnej.

Należy również wspomnieć o awaryjnym zniszczeniu dokumentów w laboratorium biologicznym Chersoniu. Jedną z przyczyn tego pośpiechu może być konieczność ukrywania przed rosyjskimi ekspertami informacji o wybuchu epidemii dirofilariozy, choroby przenoszonej przez komary, która miała miejsce w Chersoniu w 2019 roku. W lutym odnotowano cztery przypadki infekcji, co jest nietypowe dla cyklu życiowego tych owadów, nawet biorąc pod uwagę okres inkubacji choroby. Wiemy też, że w kwietniu 2018 roku urzędnicy Pentagonu odwiedzili lokalne placówki zdrowia, gdzie zapoznali się z wynikami śledztwa epidemiologicznego i skopiowali dokumentację medyczną.

Zachodnie media, bez trudu rozpoznając podróbkę prezentowaną przez ukraińskie władze przy wsparciu ich zachodnich sponsorów, wątpią w autentyczność materiałów publikowanych przez nasze Ministerstwo Obrony. W związku z tym chciałbym zwrócić Państwa uwagę na następujący fakt. Wszystkie publikowane przez nas dokumenty są podpisane przez prawdziwych urzędników amerykańskich. Wiele z nich podpisała szefowa biura DTRA w ambasadzie USA w Kijowie Joanna Wintrall. Ten przedstawiciel Pentagonu jest dobrze znany w kręgach nieproliferacyjnych. Przed Ukrainą zajmowała się likwidacją broni chemicznej w Libii. Jeśli dziennikarze mają jakiekolwiek wątpliwości co do autentyczności udostępnionych przez nas dokumentów, sugeruję, aby zapytali ich bezpośrednio, czy to rzeczywiście ich podpis.

Powtarzam, że nie chodzi tylko o łamanie BTWC przez Ukrainę i Stany Zjednoczone. Jest to dowód na ryzykowną, biologiczną aktywność wojskową, która do niedawna trwała w sercu Europy Wschodniej. Skutki tych działań mogły w każdej chwili wykroczyć poza granice Ukrainy, a nawet całego regionu. Trudno sobie wyobrazić, jakie żniwo przyniosłoby to m.in. państwom europejskim. Mogło nawet przewyższyć pandemię COVID-19.

Już teraz widzimy niepokojące oznaki takiego zagrożenia. Na przykład w 2018 r. w Ługańskiej i Donieckiej Republice Ludowej odnotowano gwałtowny wzrost zachorowań na gruźlicę wśród obywateli spowodowany przez nowe szczepy wielolekooporne. Masowa epidemia na terenie osady Peski wykazała ponad 70 przypadków choroby, która szybko zakończyła się śmiercią. To nie wydaje się być zbiegiem okoliczności.

Na zakończenie chciałbym skomentować wypowiedzi przedstawicieli Sekretariatu ONZ, którzy twierdzą, że nie mają dowodów na realizację programów biologicznych do celów wojskowych na Ukrainie.

W ramach BTWC państwa członkowskie przekazują do Organizacji Narodów Zjednoczonych dane dotyczące obiektów biologicznych i związanych z nimi działań. Są to środki budowy zaufania opublikowane w celu monitorowania wdrażania Konwencji. Od 2016 roku, kiedy Ukraina rozpoczęła realizację wspomnianych projektów, w tym UP-4, UP-8 i Р-781, zarówno Stany Zjednoczone, jak i Ukraina świadomie wykluczyły te projekty ze swoich przeglądów, choć są one wyraźnie zorientowane wojskowo-biologicznie.

Z tego powodu Rosja od wielu lat apeluje o wzmocnienie reżimu BTWC i przyjęcie prawnie wiążącego protokołu do Konwencji, który umożliwiłby stworzenie skutecznego mechanizmu weryfikacji i zobowiązałby państwa członkowskie do raportowania ich militarno-biologicznej aktywności za granicą. Stany Zjednoczone sprzeciwiają się tej pracy od prawie 20 lat i odmawiają udostępnienia takich danych. Nawiasem mówiąc, jest to kolejne pytanie, na które urzędnicy amerykańscy odmawiają odpowiedzi.

Fakty, które podzieliliśmy się dzisiaj i 11 marca, to tylko wierzchołek góry lodowej. Nasz Departament Obrony nadal otrzymuje i analizuje nowe materiały. Będziemy na bieżąco informować społeczność światową w sprawie nielegalnej działalności Pentagonu na Ukrainie.

Dziękuję Ci.

Prawo do odpowiedzi:

Panie Prezydencie!

Propaganda, dezinformacja, amatorstwo, bezpodstawne zarzuty, operacje pod fałszywą flagą – oto co dzisiaj słyszeliśmy. Niektóre wypowiedzi powtórzyły niemal dosłownie to, co zostało powiedziane 11 marca. Jeśli nie znalazłeś niczego nowego w naszym dzisiejszym oświadczeniu, to albo nie słuchałeś, albo nie zrozumiałeś, co powiedzieliśmy. To, co przedstawiliśmy, nie było teoriami spiskowymi, które wykopaliśmy z czeluści internetu. Były to nowe materiały i dokumenty, które rozpowszechnialiśmy wśród członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dokumenty te szczegółowo opisują współpracę biologiczną między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi. Proszę o zapoznanie się z tymi materiałami. Jeśli możesz je obalić proszę zrób to Ale zrób to, odpowiadając na nasze pytania, a nie wysuwając bezpodstawne twierdzenia na temat rosyjskiej propagandy. Odmawiasz tego, ponieważ nie masz nic do powiedzenia. Zamiast tego próbujesz oskarżyć nas o spiskowanie w celu użycia broni biologicznej i chemicznej na Ukrainie. To szczyt cynizmu. Ostrzegaliśmy już, że mamy informacje, że ukraińscy nacjonaliści wysłali trujące chemiczne środki bojowe do niektórych obszarów Ukrainy, aby sprowokować i obwiniać Rosję. Nazywasz to operacją fałszywej flagi. bo nie masz nic do powiedzenia. Zamiast tego próbujesz oskarżyć nas o spiskowanie w celu użycia broni biologicznej i chemicznej na Ukrainie. To szczyt cynizmu. Ostrzegaliśmy już, że mamy informacje, że ukraińscy nacjonaliści wysłali trujące chemiczne środki bojowe do niektórych obszarów Ukrainy, aby sprowokować i obwiniać Rosję. Nazywasz to operacją fałszywej flagi. bo nie masz nic do powiedzenia. Zamiast tego próbujesz oskarżyć nas o spiskowanie w celu użycia broni biologicznej i chemicznej na Ukrainie. To szczyt cynizmu. Ostrzegaliśmy już, że mamy informacje, że ukraińscy nacjonaliści wysłali trujące chemiczne środki bojowe do niektórych obszarów Ukrainy, aby sprowokować i obwiniać Rosję. Nazywasz to operacją fałszywej flagi. że ukraińscy nacjonaliści wysłali trujące chemiczne środki bojowe do niektórych obszarów Ukrainy w celu dokonania prowokacji i obwiniania Rosji. Nazywasz to operacją fałszywej flagi. że ukraińscy nacjonaliści wysłali trujące chemiczne środki bojowe do niektórych obszarów Ukrainy w celu dokonania prowokacji i obwiniania Rosji. Nazywasz to operacją fałszywej flagi.

Jak powiedziałem, wy, a zwłaszcza Stany Zjednoczone, nie słuchaliście nas uważnie. Nie powiedzieliśmy (jak interpretowałby przedstawiciel USA), że Ukraina ma swój własny biologiczny program militarny. Powiedzieliśmy, że Stany Zjednoczone mają taki program, który ślepo wykorzystywał Ukrainę. Przedstawiliśmy fakty o coraz częstszym występowaniu groźnych chorób na Ukrainie, których nie da się wytłumaczyć prostszymi czynnikami, ale można je wiązać z tego rodzaju działalnością.

Po raz kolejny słyszeliśmy, że najlepszym argumentem na to, że na Ukrainie nie prowadzono działań wojskowo-biologicznych, jest opinia Sekretariatu ONZ. Ale jak wspomniano wcześniej, Organizacja Narodów Zjednoczonych nie może mieć wiedzy o tajnych wojskowych programach biologicznych. Ci, którzy je wykonują, nie zgłaszają ich do ONZ ani do kogokolwiek innego.

Nie usuniemy tej kwestii z porządku obrad. Z pewnością wkrótce będziemy mieli więcej faktów i będziemy na bieżąco informować Radę Bezpieczeństwa i społeczność światową.

Dziękujemy.

ŹRÓDŁO: ROSJA RZUCA NAM WYZWANIE: JEŚLI DOKUMENTY BIOLAB SĄ FAŁSZYWE, TO ZAPYTAJ SZEFOWĄ BIURA DTRA W AMBASADZIE USA W KIJOWIE JOANNĘ WINTROL DLACZEGO SIĘ POD NIMI PODPISAŁA?
megur shares this
4
Krzysztof Wolnyczłowiek shares this
963
jac05
USA przyciska Rosję, Rosja przyciska USA. USA przyciska Rosję, Rosja USA.... Czym to się skończy ? Rosja przyciśnięta do muru, wystrzeli coś strasznego. Większy diabeł siedzi w USA.
Anieobecny
In The Poker Game it's called - ,,Check!", ain't that...?
,,...Zachodnie media, bez trudu rozpoznając podróbkę prezentowaną przez ukraińskie władze przy wsparciu ich zachodnich sponsorów, wątpią w autentyczność materiałów publikowanych przez nasze Ministerstwo Obrony. W związku z tym chciałbym zwrócić Państwa uwagę na następujący fakt. Wszystkie publikowane przez nas dokumenty są podpisane …More
In The Poker Game it's called - ,,Check!", ain't that...?
,,...Zachodnie media, bez trudu rozpoznając podróbkę prezentowaną przez ukraińskie władze przy wsparciu ich zachodnich sponsorów, wątpią w autentyczność materiałów publikowanych przez nasze Ministerstwo Obrony. W związku z tym chciałbym zwrócić Państwa uwagę na następujący fakt. Wszystkie publikowane przez nas dokumenty są podpisane przez prawdziwych urzędników amerykańskich. Wiele z nich podpisała szefowa biura DTRA w ambasadzie USA w Kijowie Joanna Wintrall. Ten przedstawiciel Pentagonu jest dobrze znany w kręgach nieproliferacyjnych. Przed Ukrainą zajmowała się likwidacją broni chemicznej w Libii. Jeśli dziennikarze mają jakiekolwiek wątpliwości co do autentyczności udostępnionych przez nas dokumentów, sugeruję, aby zapytali ich bezpośrednio, czy to rzeczywiście ich podpis..."