36:17
Robert Winnicki: Konfederacja przed wyborami, poseł R. Majka, dr H. Czerniak, banderyzm w Toruniu. Robert Winnicki: Konfederacja przed wyborami, poseł R.Więcej
Robert Winnicki: Konfederacja przed wyborami, poseł R. Majka, dr H. Czerniak, banderyzm w Toruniu.

Robert Winnicki: Konfederacja przed wyborami, poseł R.
fartuszniak leszek
Pan Robert Winnicki:
,,Pan Czerniak stał się osobą publiczną...
Tutaj wydaje mi się że te zarzuty, które zostały postawione, są jakiegoś dosyć poważnego kalibru, czy to przekreśla, to zależy wyłącznie moim zdaniem od Huberta Czerniaka...
Niestety w Polsce po roku 1989 nie było lustracji i dekomunizacji...
Poważnie i uczciwie podchodzić do trudnej przeszłości i tego byśmy oczekiwali od osób …
Więcej
Pan Robert Winnicki:
,,Pan Czerniak stał się osobą publiczną...
Tutaj wydaje mi się że te zarzuty, które zostały postawione, są jakiegoś dosyć poważnego kalibru, czy to przekreśla, to zależy wyłącznie moim zdaniem od Huberta Czerniaka...
Niestety w Polsce po roku 1989 nie było lustracji i dekomunizacji...
Poważnie i uczciwie podchodzić do trudnej przeszłości i tego byśmy oczekiwali od osób publicznych
."
---
Skoda że Pan Winnicki nie odniósł się do tego, że te zrzuty pochodzą z ubeckich teczek sprzed 30 lat i zostały wyciągnięte przed wyborami, po to by uderzyć w Konfederację.
Dlaczego nie zrobili lustracji zaraz po 1989 roku ?
A no dlatego, żeby mieć haki na niepokornych zagrażających zamkniętemu obcemu układowi władzy. Ci "najważniejsi" co najwięcej zaszkodzili Polsce, to teczek nie mają, lub tak są wyczyszczone że tam nic nie ma.
Czy Kiszczak robił teczkę na siebie ?
Omamili też ludzi dobrze życzącym Polsce, że ubeckie teczki mogą nas oczyścić ze zła w życiu publicznym.
Nie, bo to jest fałszywy i diabelski pogląd, który tylko może mącić, co utrudnia zjednoczenie ludzi dobrej woli.
To nie jest Boża droga, by dalej atakować grzechami sprzed 30 lat, jeżeli ten człowiek dzisiaj jest inny i stara się służyć Polsce.
Pomysł publicznego spowiadania się z bardzo dawnych grzechów nie jest Boża droga, bo do tego jest konfesjonał.
Ubeckie teczki to jest diabelstwo, bo jesteśmy pod pręgierzem, że mogą na nas mieć haka, i z czego taki człowiek ma się spowiadać ?
Czyli musi wykalkulować, czy ma na siebie ubecką teczkę i co ta teczka zawiera, by nie ujawnić o jeden grzech za dużo, by nie ujawnić tego, co ubecy nie zapisali, na przykład: że jako dzieciak wybił niechcący piłką szybę w oknie sąsiada i została wezwana milicja.
Przecież to niedorzeczność, taka publiczna "spowiedź" po 30 latach ?
Czy rzeczywiście, czy to przekreśla jego osobę, to zależy wyłącznie od Huberta Czerniaka ?
Można się spotkać się z zarzutem, że dr. Czerniak został posłany do Konfederacji, by szkodzić od środka.
Ludzie myślcie trochę, jeżeli by tak było to żadna teczka by nie była ujawniona.
Pan Czerniak dzisiaj jako patriota (nie zomowiec) broniący spraw Polaków "przyszedł do swoich" a swoi publicznie Go potraktowali ubeckimi teczkami.

Powtórzę postawione wielokrotne pytanie, na które jeszcze nikt nie odpowiedział:
Czy dalej nami mają rządzić ubeckie teczki czy Prawo Boże zawarte w Piśmie Świętym ?