04:05
ktozjak Bog
8342
USA, "GOLABEK POKOJU" przez stulecia. Zawsze dla dobra ludzkosci... Namnozylo sie na tej "bidnej" planecie ZIEMIA "golabkow pokoju", na wschodzie i zachodzie. Dzisiaj troszke o tym zachodnim... 1. …Więcej
USA, "GOLABEK POKOJU" przez stulecia. Zawsze dla dobra ludzkosci...

Namnozylo sie na tej "bidnej" planecie ZIEMIA "golabkow pokoju", na wschodzie i zachodzie. Dzisiaj troszke o tym zachodnim...

1. wymordowanie, wydziedziczenie milionow Indian ze wszystkich ziem Ameryki Pln. i danie im "w zamian" "druty kolczaste" rezerwatow,

2. wiek XIX i XX /wojna masonska z Kosciolem Katolickim i katolikami/ wojny z Meksykiem o poszerzenie wplywow,

3. 1901 masakra 300 tysiecy na Filipinach,

4. moralnie co najmniej dwoznaczny udzial w II wojnie swiatowej, IG FARBEN i zydowska kooperacja Zydow miedzynarodowych z Hitlerem, zawlaszczenie zlota, dziel artystycznych, przejecie naukowcow i zbrodniarzy nazistowskich oraz wspolpraca z nimi bez rozliczenia;
zachowanie podobnych zasad dla Japonii i zbrodniarzy japonskich,

5. wojna w Korei dla zachowania i poszerzenia stref okupacyjnych,

6. wojna w Wietnamie i ludobojstwo na narodzie; takze przez stosowanie broni biologicznej i chemicznej /agent orange -MONSANTO, dzisiaj w kooperacji z Bayer/,

7. Grenada 1983 aneksja, Haiti 2004 - zamach stanu, Salwador - szwadrony smierci, Gwatemala, Panama, Honduras, Kolumbia itd.
7. 2 wojny z Irakiem i "wieczysta opieka" nad panstwem, narodem i dobrami; w interesie Izraela, takze budowa najwiekszej bazy militarnej na calym Bliskim Wschodzie w Bagdadzie,

8. Wojna z Afganistanem i "wieczysta opieka" nad panstwem, narodem i dobrami,

9. dawna Jugoslawia, wraz z NATO sprowokowanie walk wewnetrznych a potem rozczlonkowanie i budowa najwiekszej bazy militarnej w calej Europie,

10. wojna oligarchii z wlasnym narodem 2001 /Nowy York/ i slynny 9-11/,

11. Libia 2011; wraz z NATO zniszczenie panstwa, zamordowanie prezydenta Kadafiego a wszystko to w ramach "odswiezania powietrza" w polnocnej Afryce /w interesie Izraela/,

12. Syria 2012; wraz z Wielka Brytania, Francja, Izraelem, Polska i marionetkowymi panstwami arabskimi przygotowanie, sformowanie, wyposazenia oraz obsluga logistyczna i wsparcie ISIS /w interesie Izraela/.

13. Przygotowania do ataku na Iran...

Amerykańskie imperium – Terror Inc.

Gdy w 2008 roku były indonezyjski prezydent Suharto ciężko zachorował, jego zwolennicy obnosili jego portret przed szpitalem w Dżakarcie, gdzie wojskowy dyktator zmarł dwa tygodnie później. To w czasie tego trwającego trzy dekady brutalnego reżimu Indonezja napadła Timor Wschodni. Dziennikarz śledczy Allan Nairn zrelacjonował okrucieństwa popełnione tam przez wojska generała.

Terror, zastraszanie i przemoc to spoiwo, podtrzymujące imperium. Bombardowanie, ataki rakietowe, drony, ostrzały artyleryjskie i moździerzowe, zamachy na życie, pogromy, aresztowania dziesiątek tysięcy ludzi, zabójstwa dokonywane przez szwadrony śmierci, tortury, masowa inwigilacja, zatrzymania w trybie nadzwyczajnym, godzina policyjna, propaganda, pozbawianie praw obywatelskich oraz spolegliwe marionetki polityczne są wodą na młyn naszych wojen i wojen zastępczych.

Kraje, w których dążymy do dominacji, od Indonezji do Gwatemali, od Iraku do Afganistanu, są zaznajomione z tymi brutalnymi mechanizmami kontroli, ale prawda o imperium rzadko kiedy obchodzi amerykańską opinię publiczną. Te nieliczne zbrodnie, które wyszły na światło dzienne, są zbywane jako pojedyncze aberracje. Opinię publiczną zapewnia się, że takie przypadki zostaną zbadane i nie zdarzą się ponownie. Cele imperium, jak zapewniają nas służalcze media i nasze elity rządzące, są prawe i szlachetne. A potężna machina wojenna swoim zwyczajem nieustannie miele wszystko na swojej drodze i napycha spuchnięte konta bankowe kontrahentów Departamentu Obrony oraz korporacji, które eksploatują zasoby naturalne i tanią siłę roboczą na całym świecie.

Niewielu dziennikarzy pisało o imperium z większą odwagą, wytrwałością i uczciwością niż Allan Nairn. Przez ponad trzy dekady przekazywał on informacje z Ameryki Środkowej, Timoru Wschodniego, Palestyny, RPA, Haiti i Indonezji. W Indonezji tamtejsi żołnierze uszkodzili mu czaszkę i aresztowali go. Przez swoje doniesienia o masakrze dokonanej przez indonezyjski rząd w Timorze Wschodnim został uznany za „zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego” i oficjalnie zakazano mu wjazdu do Timoru. Mimo to Nairn wielokrotnie tam wracał potajemnie. Jego uparte informowanie o torturach i zabójstwach ludności cywilnej przez indonezyjskie wojsko przyczyniły się do zawieszenia przez Kongres USA pomocy wojskowej dla Dżakarty w 1993 roku. Nairn ujawnił amerykański współudział w szaleńczej rzezi w Salwadorze, Gwatemali i Haiti, przeprowadzonej przez szwadrony śmierci i organizacje paramilitarne. W Indonezji, gdzie Nairn spędza większość swego czasu, podczas wyborów prezydenckich w 2014 roku Nairna straszono go aresztowaniem za ujawnienie zbrodniczej działalności kandydata na prezydenta, Prabowo Subianto. Jego doniesienia o zbrodniach wojskowych były ważnym elementem w procesie byłego prezydenta Gwatemali, Efraina Ríos Montta. Na początku 1980 roku generał Montt wydał rozkaz zabicia ponad 1700 osób w regionie trójkąta Ixil. W 2013 roku został skazany na 80 lat więzienia za ludobójstwo i zbrodnie przeciw ludności; wyrok ten został później unieważniony.

Rozmawiałem z Nairnem w Nowym Jorku. Ażeby wyjaśnić korzenie amerykańskiej imperialnej przemocy, sięgnął on do ludobójstwa rdzennych Amerykanów, instytucji niewolnictwa i zamordowania setek pracowników i organizatorów związkowych w XIX i na początku XX wieku. Zauważył, choć że dla paru ostatnich generacji w Ameryce masowe pogromy stały się tematem tabu, w latach 1960. FBI przeprowadzało selektywne zamachy na czarnoskórych radykałów, w tym na Freda Hamptona, a policja niemal bez oporów strzela do nieuzbrojonych kolorowych ludzi w biednych dzielnicach.

Za to poza granicami USA nie ma żadnych ograniczeń. Masowe rzezie rzeczywistych lub wyimaginowanych przeciwników są uważane za przywilej należny potędze imperialnej. Przemoc jest podstawowym językiem, używanym do rozmowy z resztą świata. Odpowiedniki Wounded Knee i My Lai występują poza naszymi granicami z nieznaną nam częstotliwością.[1]

„Do dnia dzisiejszego – powiedział Nairn – jest politycznie dopuszczalne, żeby siły USA przeprowadzały bądź sponsorowały zabójstwa cywilów – studentów, dziennikarzy, przywódców religijnych, organizatorów robotniczych, kogokolwiek. W rzeczywistości, w polityce USA potępia się prezydenta, który jest, bądź zdaje się być, niechętny takim działaniom, nazywa się go mięczakiem. George Bush senior spotkał się z ostrym atakiem, gdy próbował za pomocą tajnych środków zmontować zamach stanu w Panamie przeciw Manuelowi Noriedze i zamach się nie powiódł. Pojawiła się wówczas okładka [Newsweeka, z nagłówkiem Fighting the „Wimp Factor”], gdzie atakowano Busha seniora za to, że nie był wystarczająco silny”.

Nairn ciągnął: „Myślę, że to było kilka dni po formalnej inwazji na Panamę, w której między innymi spalono dzielnicę El Chorrillo, biedną dzielnicę, zginęły wtedy setki ludzi. Następnie New York Times przedstawił na pierwszej stronie analizę napisaną przez R. W. Apple’a, który powiedział, że Bush senior zakończył swoją inicjację prezydencką demonstrując chęć przelania krwi. Nie jego własnej krwi, ale krwi cudzoziemców, obcych cywilów. Jest to w zasadzie odmowa społeczeństwa amerykańskiego zastosowania prawa karnego w zakresie morderstwa, gdy zabójstwa są dokonywane przez prezydentów lub generałów, a ofiarami są obcokrajowcy. Wszystkie mocarstwa robią to samo. Jednak w ostatnim okresie USA zgotowały największe żniwo śmierci, ponieważ są dominującą potęgą. Jeśli zsumujemy wszystkie operacje, wyjdzie kilka milionów ofiar. Wymienię tylko te [interwencje], które osobiście widziałem, próbowałem obnażyć i walczyć przeciw nim: Gwatemala, Salwador, Nikaragua, Honduras, Haiti, Afryka Południowa, Palestyna, Timor Wschodni, Indonezja, południowa Tajlandia. Jestem pewny, że kilka pominąłem. USA używały Pentagonu, CIA, okazyjnie Departamentu Stanu do ustanawiania lub wspierania lokalnych sił, pomagania im w zbieraniu informacji na temat dysydentów, zapewniania im pomocy i środków na przeprowadzanie systematycznych zabójstw”.

W tych wojnach i wojnach zastępczych zabójstwom i torturom często towarzyszą masakry dokonywane przez wojska rządowe, w których rutynowo „wymazuje się całe wioski”, powiedział Nairn.

„Robiło to wojsko Gwatemali, zwłaszcza na początku lat 1980., kiedy było entuzjastycznie wspierane przez administrację Reagana, a było to za czasów dyktatora generała Riosa Montta. Wchodzili do wiosek na wyżynach Majów na północnym zachodzie. […] Byłem tam, rozmawiałem z żołnierzami, kiedy to robili, rozmawiałem z ocalałymi […] [i] oni ścinali ludzi, krzyżowali ich, używali taktyk, jakie dziś ISIL pokazuje na nagraniach, które tak szokują świat. Te siły zawsze chętnie korzystały z tych taktyk. Przez wieki byli z tego dumni. Wystarczy spojrzeć na święte teksty głównych religii – Biblię, Koran, Torę. Są wypełnione masakrami, jedną po drugiej. Ludzie zapominają. Historia Dawida i Goliata jest przedstawiana jako wspaniała opowieść, a na końcu Dawid odrąbał Goliatowi głowę. Potem z nią paradował. Przez długie lata te siły były dumne ze swoich taktyk. Reklamowały je. Tak było jeszcze za prezydentury Roosevelta, prezydenci USA wciąż się tym szczycą. Przeczytaj teksty [Roosevelta]. Wielokrotnie […] powtarza o konieczności przelewania krwi, konieczności zabijania. W przeciwnym razie człowiek nie będzie zdrowy, państwo nie będzie zdrowe. Taki był Teddy Roosevelt. Nie zrobisz tego w dzisiejszej Ameryce, nie zrobisz tego tak naprawdę w żadnym większym kraju. Jedynym wyjątkiem na płaszczyźnie retoryki jest Izrael. Izraelscy generałowie i politycy wciąż otwarcie mówią o potrzebie przelewania palestyńskiej krwi. Ale oni są naprawdę jedynymi. Wszędzie poza tym – w Europie, Rosji, Chinach, USA – trzeba ukrywać swoje [działania tego typu]”.
Po raz pierwszy spotkałem Nairna w 1984 roku, kiedy pisałem reportaże z wojny w Salwadorze. W tym samym roku opublikował on dochodzeniowy artykuł w magazynie The Progressive, zatytułowany Behind the Death Squads (Za plecami szwadronów śmierci)…
franciszek44
Zbrodnia BEZ KARY: www.youtube.com/watch
Piotr2000
AGRESOROW trzeba po prostu nazwac - BANDYTAMI i MORDERCAMI.
W taki sam sposob nalezy ocenic udzial polskich zolnierzy w "misji pokojowej" w Iraku i Afganistanie. Moge im wspolczuc jako ludziom, ale ocena moralna MUSI byc JEDNOZNACZNA !
Piotr2000
W ciagu 12 koncowych dni wojny amerykanie dokonali zmasowanych bombardowan rownajac z ziemia miasta i wioski: 15 tysiecy ton BOMB. Bylo to cos na ksztalt bombardowania Drezna pod koniec II wojny swiatowej: www.youtube.com/watch
franciszek44
Paradoksalnie sprawcy ludobojstwa w Wietnamie rowniez zostali "obdarowani" skutkami trucizny AGENT ORANGE:
www.youtube.com/watch
www.youtube.com/watchWięcej
Paradoksalnie sprawcy ludobojstwa w Wietnamie rowniez zostali "obdarowani" skutkami trucizny AGENT ORANGE:

www.youtube.com/watch

www.youtube.com/watch
ktozjak Bog
Agent Orange na kolejnych pokoleniach dzieci:
www.youtube.com/watch
a bandyci amerykanscy ciesza sie z ludobojstwa i nie maja zamiaru NIKOGO PRZEPRASZAC !
ktozjak Bog
AGENT ORANGE to chemikalia produkowane przez mordercow z MONSANTO, swiatowego potentata MODYFIKOWANEGO ZBOZA /po 2 latach, jest juz niemozliwe do zasiewu/ i srodkow trujacych ROUNDUP. Niedawno koncern ten polaczyl sie z BAYERN /koncernem farmaceutycznym... Tak wiec wysilki dla zmniejszenia liczby ludnosci beda odtad "pracowac" zarowno na poziomie zywnosci jak i farmacji /szczepionki, "leki"/.
Piotr2000
O ile wschodni "golabek" stosowal terror i to w formie nie wykluczajacej zadnego "obywatela", o tyle zachodni - stosowal i stosuje terror"dla wybranych": jednostek, grup, narodow...
a poza tym wspiera go propagandowo/medialnie ubierajac "zatruty cukierek" w coraz to bardziej mile dla oka "papierki"...
Stad znikoma rozpoznawalnosc tegoz fenomenu...
franciszek44
Ludobojstwo przez stulecia - wideo powinno nosic taki tytul.