Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta zdecydowało się na oddanie pralek oraz proszku do prania, które dostarczył im jeden z darczyńców, co "pozwoli zachować tożsamość w działaniu stowarzyszenia katolickiego".
Do sporu pomiędzy niemieckim koncernem a Towarzystwem z Wrocławia doszło w związku z zaangażowaniem kurii w otwarcie nowej pralni. Firma Henkel, która dostarczyła proszki do prania oraz pralki do nowej pralni, nie chciała zgodzić się, by budynek poświęcił biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.