@Storm of the Future tak samo możliwe jest, że ktoś przyniósł figurkę ustawił ją w zgliszczach i zrobił fotkę, albo że pewne elementy łatwo palne spaliły się i spowodowały zniszczenia innych elementów kamiennych w tle, a figurka nie połączona z tym materiałem łatwopalnym została nienaruszona itd itd. Możliwości jest wiele... Ale przecież nie o to chodzi by gdybać Można też jeszcze inaczej: Huraganu nie było, ale jeśli się coś spala, to coś innego z tego powodu wywraca się na inne rzeczy, które ulegają uszkodzeniu i tak dalej można gdybać i obrażać wszystkich like'ujących no nie ???
Ludzie jak sobie chca wmowic cud to sobie go wmowia i nawet potrafia sie modlic do drzewa poniewaz cos sie tam ukazalo, wiec ze ta figurka tam dalej stoi to nie jest zaden cud poniewaz ta figurka mogla byc rowniez przymocowana do posadzki. Cudem moge nazwac nie spalony caly kosciol przy ktorym wszystko inne bylo spalone co sie autentycznie stalo niedawno .
Posąg Matki Bożej pozostaje nienaruszony po pożarach, które trawią Maui
Tam nie bylo huraganu tylko pozar i prawda jest ze kamienie sie nie pala i nie topia, jak widac kosciol zostal strawiony przez ogien. Nie przesadzaj czlowieku tylko zrob eksperyment i podpal kamien i wtedy zobaczysz efekty. Naprawde dziwne by bylo jakby posag z kamienia sie spalil.
ale jak kamień i inne konstrukcje spadają jedne na drugie podczas pożaru to nie trzeba huraganu ani ognia by niektóre z nich popękały...
Wasz wywód jest bardzo uproszczony, spłaszczony i brakuje jemu wyobraźni jak wygląda w realu pożar
Posąg Matki Bożej pozostaje nienaruszony po pożarach, które trawią Maui
Tam nie bylo huraganu tylko pozar i prawda jest ze kamienie sie nie pala i nie topia, jak widac kosciol zostal strawiony przez ogien. Nie przesadzaj kobieto tylko zrob eksperyment i podpal kamien i wtedy zobaczysz efekty. Naprawde dziwne by bylo jakby posag z kamienia sie spalil.