Głupkowate telefoniczne apostolstwo Franciszka sieje spustoszenie
Historia z haczykiem: ojciec José Francisco Decuyper, 85 lat, jego wujek, "wykorzystał" go w łazience dziadków w Paranie, kiedy Sergio miał 5 lat (!). Ojciec Decuyper jest chory na Alzheimera i nie może się bronić.
Franciszek był na tyle głupi, że kilka razy rozmawiał z rzucającym oskarżenia przez telefon i osobiście.
Rezultat: Decuyper oskarża go teraz o "tuszowanie" i "zaprzeczanie". W liście otwartym prosi Franciszka, aby "był twórczy" i pojechał z nim na wycieczkę do Parany (!).
Żona Decuypera, z którą ten ma dzieci, odkryła, że jej mąż ma "głęboką traumę", dlatego teraz nazywa siebie "homoseksualistą".
Jako "dowód" na "wykorzystywanie", Decuyper przytacza powtarzający się sen, w którym ma "5 lat" i który kończy się przy drzwiach łazienki. Dopiero w styczniu 2019 roku jego "pamięć" została rzekomo "odzyskana".
Napisał do Franciszka, który naiwnie zaprosił go na pół godziny 17 marca 2019 roku. Franciszek powiedział, że "wierzy" mu, że jest to "coś bardzo powszechnego", że musi przejść terapię i nie powinien nikomu o tym mówić.
Następnie, 4 maja 2019 roku, Franciszek przyjął Decuypera na pół godziny, mówiąc mu, aby nie rozmawiał z dziennikarzami, ponieważ ci są "hipokrytami". Kiedy Decuyper przedstawił się jako "homoseksualista", Franciszek powiedział mu, że jego "misją jest małżeństwo i że musi pozostać żonaty".
Decuyper zobaczył Franciszka po raz kolejny na środowej audiencji 9 września, kiedy to Franciszek pomylił go z innym oskarżycielem z Parany.
#newsWgehqmqrcf