Konstytucja pozwala na ograniczenie wolności obywateli tylko wtedy, kiedy wynika to z ustawy, a obecna ustawa pozwala jedynie na wprowadzenie obowiązku stosowania środków profilaktycznych dla osób chorych i podejrzanych o zachorowanie. Tymczasem wprowadzone rozporządzeniem restrykcje są powszechne i dotyczą wszystkich, a więc także zdrowych. Dotyczą więc znacznie szerszego grona osób, niż pozwala na to ustawa, przez co wykraczają poza delegację ustawową i dlatego nie mają mocy prawnej.

radio.rzeszow.pl

Proboszcz parafii w Tarnogórze uniewinniony

Proboszcz parafii w Tarnogórze został uniewinniony przez Sąd Rejonowy w Leżajsku od zarzutu dotyczącego zbyt dużej liczby osób przebywających jednocześnie na mszy świętej w maju. O ukaranie księdza wnosiła policja.
Według majowych obostrzeń sanitarnych związanych z epidemią koronawirusa w kościele jednocześnie mogło przebywać 50 osób. Zdaniem policji podczas mszy w Tarnogórze liczba ta była przekroczona. Duchowny został obwiniony o naruszenie przepisów o zachowywaniu się w miejscach publicznych uregulowanych w kodeksie wykroczeń. Obrońca księdza kwestionował twierdzenie, iż to na duchownym spoczywa obowiązek kontrolowania liczby osób w świątyni.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie sędzia Tomasz Mucha powiedział nam, że proboszcz został uniewinniony od zarzutu. Sąd stwierdził, że rozporządzenie, które regulowało liczbę osób na mszy, nie miało delegacji ustawowej. Zostało wydane niezgodnie z zasadami tworzenia prawa – wyjaśnił sędzia Mucha. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. …

11,4 tys.
pielgrzym55

I prawidłowo. W tym państwie od czasu wybuchu mniemanej pandemii bezprawie zostało podniesione do rangi zasady ustrojowej. I oni cały czas to robią, np zakazują ludziom chodzić do kościoła, choć wiadomo, że jest to bezprawne.