Jestem zachwycony....
Jestem zachwycony Mszą naszego Papieża Franciszka, ponieważ:1. części stałe są po łacinie
2. bardzo pobożnie jest odprawiana
3. piękna oprawa muzyczna
4. wielki krzyż na ołtarzu
Deo gratias!
Oj, dałem się zwieść. Czyny, słowa i... wszystko świadczą przeciw temu panu.
Diabeł jest mącicielem:pół prawdy pół kłamstwa.Kto za nim idzie trafia do jego krftólestwa.
Antypapież, jak widać, umie się na zewnątrz nieźle pokazać - po to by zwodzić. Choć i tu widać pęknięcia - kto umie patrzeć zobaczy. NP: Krzyż bez pasyjki, co przy ołtarzu raczej niedopuszczalne.
A obecnie jak odprawia Mszę. Na gołym stole bez krzyża na stole (nie ołtarzu), ani niem krzyża za nim lub nad stołem w dodatku bez świec. Czasem musi udawać "tradycjonalistę"
Widzimy kontynuację reformy Benedykta XVI,tylko co do strojów Franciszek zachowuje rezerwę jako zakonnik.
Jestem oburzony tym, że komunia dla wiernych jest na rękę...aczkolwiek niektórzy biorą do ust. Pokazali kapłana, który próbował zachęcać do przyjmowania do ust... Walczyli jak lwy, żeby na rękę. Te wymowne spojrzenia... Katastrofa. Kapłańskie palce wydają im się niegodne, a własne łapy predestynowane do przyjęcia Boga.
Kyrie eleison!