Bez względu na demoralizację walcz dla Chrystusa
Ks. Nix: „Z jednego sfałszowanego Konklawe pochodzi tylko inne sfałszowane Konklawe, więc proszę, przestań bluźnić Duchowi Świętemu, mówiąc mi, że Bóg Duch Święty »wybrał« innego człowieka, który oczywiście nigdy nie uchyli piekielnej Fiducia Supplicans ani Amoris Laetitia.... Jedność bez prawdy jest znakiem rozpoznawczym fałszywego kościoła szatana”.W tym przemówieniu Jurij powiedział, że celem komunistów w Ameryce (nawet przed jakąkolwiek fizyczną inwazją) była "zmiana postrzegania rzeczywistości przez każdego Amerykanina w takim stopniu, aby pomimo obfitości informacji, nikt nie był w stanie dojść do rozsądnych wniosków w interesie obrony siebie, swoich rodzin, swojej społeczności i swojego kraju. To wielki proces prania mózgu, który przebiega bardzo powoli. Dzieli się on na cztery podstawowe etapy. Pierwszym z nich jest demoralizacja... Osoba zdemoralizowana nie jest w stanie ocenić prawdziwych informacji. Fakty nic mu nie mówią. Nawet jeśli zasypię go informacjami, autentyczną prawdą, dokumentami, zdjęciami. Nawet jeśli zabiorę go siłą do Związku Radzieckiego i pokażę mu obozy koncentracyjne, nie będzie chciał w to uwierzyć".
Zastosujmy to teraz do kryzysu w Kościele. Ostatnie 13 lat demoralizacji ze strony Rzymu sprawiło, że zdesperowani zachodni katolicy są gotowi pójść za każdym, nawet za innym niekatolikiem. Są gotowi „nie wierzyć swoim kłamliwym oczom” w dowody wskazujące na kolejnego marksistę. Dlaczego? Rozważmy raz jeszcze słowa zdrajcy z KGB Jurija Bezmenowa o przygnębionych ludziach: "Osoba zdemoralizowana nie jest w stanie ocenić prawdziwych informacji. Fakty nic mu nie mówią. Nawet jeśli zasypię go informacjami, autentyczną prawdą, dokumentami, zdjęciami. Nawet jeśli wezmę go siłą... odmówi uwierzenia w to".
Można również udowodnić, że obaj ludzie narzuceni Kościołowi w ciągu ostatnich 14 lat byli lewicowymi globalistami. Amerykańscy katolicy są jednak zbyt zdesperowani (i mają wyprane mózgi), by uwierzyć w te oczywiste i publiczne informacje. A mówiąc o informacjach, nie mam na myśli, że czerpię je z fałszywych lub spiskowych stron internetowych. Chodzi mi o to, że biorę je za ich własne słowa promujące ludobójczą Organizację Narodów Zjednoczonych i inne globalistyczne struktury. Tak, z przykrością informuję, że będziemy świadkami dalszego niszczenia wiary w Rzymie.
Musicie zdać sobie sprawę, że „kościół synodalny” jest naprawdę „fałszywym kościołem szatana”. Pewien Piotr Pięć opowiedział tę prawdziwą historię, która wydarzyła się między głównym egzorcystą Rzymu (ks. Amorthem) a Ojcem Pio:
-"Wybacz, że nalegam na Trzecią Tajemnicę Fatimską: Czy Ojciec Pio powiązał ją z utratą wiary w Kościele?"
-Ksiądz Gabriele zmarszczył brwi i wysunął podbródek. Wydaje się być bardzo poruszony.
-„Rzeczywiście”, stwierdza, "pewnego dnia Ojciec Pio powiedział do mnie ze smutkiem: "Wiesz, Gabriele? To szatan został wprowadzony na łono Kościoła i w bardzo krótkim czasie dojdzie do rządzenia fałszywym Kościołem".
-"O mój Boże! Jakiś Antychryst! Kiedy on ci to przepowiedział?".
Zauważmy, że Ojciec Pio powiedział pod koniec swojego życia, że szatan wkrótce będzie rządził „fałszywym Kościołem”. Jak mógłby to nie być „kościół synodalny”? Rozumiem, dlaczego konserwatywni katolicy zwracający uwagę na media są wyczerpani po tak wielkiej demoralizacji, ale wzywam was, abyście nie akceptowali nowej religii synodalnej. Bóg nas nie opuścił. To raczej kościół synodalny porzucił Boga. Bóg nie jest odpowiedzialny za spotkanie ich w połowie drogi między ortodoksją a apostazją, jak wielu konserwatywnych katolickich ekspertów online zdaje się nauczać wszystkich dzisiaj.
Nie musisz akceptować apostazji jako „nowej normy”. Należy unikać błędnego przekonania, że Bóg „odszedł” od uchylenia, na przykład, podpisanych przez apostatów Fiducia Supplicans czy Amoris Laetitia. Bóg nie zamierza stemplować całego tego buntu jako „katolicyzmu” i oczekiwać od nas „pójścia naprzód” w buncie wobec Niego tylko ze względu na posłuszeństwo innemu oszustowi lub „jedność w Kościele” lub tylko po to, aby zachować swój własny lokalny TLM.
Do tego czasu zaufaj mi: Jedność bez prawdy jest znakiem rozpoznawczym fałszywego kościoła szatana. Bóg ukarze go i każdego, kto podąża za złem. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 roku stwierdza: „Kto w jakikolwiek sposób dobrowolnie i świadomie pomaga w głoszeniu herezji lub komunikuje się w sprawach boskich z heretykami wbrew przepisowi kanonu 1258, jest podejrzany o herezję” - kan. 2316. Innymi słowy, obrona heretyków czyni cię heretykiem.
Musimy raczej powrócić do Najświętszej Trójcy, bez względu na to, ile nas to będzie kosztować. Nie jest to tak trudne, jak myśli większość dobrych katolików. Mamy cały plan, całą mapę apostolskiego katolicyzmu. Jak zawsze piszę: Katolicyzm jest prosty, a nie skomplikowany.
Oczywiście niektórzy dobrzy katolicy uważają, że daję czytelnikom fałszywą nadzieję, mówiąc, że możemy powrócić do prawdziwej tradycji po tylu latach lewactwa. Ale faktem jest, że wiemy, iż Matka Boża Dobrego Powodzenia obiecała „całkowitą odnowę Kościoła katolickiego”. Słowo „przywrócenie” pochodzące z tego zatwierdzonego przez Watykan objawienia w XVI wieku oznacza odzyskanie czegoś, co zostało utracone w XX wieku. (Jak to się ma do czasu przyszłego?) Możesz pomóc trzymać się tego, nawet jeśli nie masz dostępu do TLM (ale mam nadzieję, że masz).
Złóżmy więc naszą nadzieję w Matce Bożej, a nie w globalistach-marksistach, którzy nienawidzą Boga i oszukali prawie cały katolicki świat, myśląc, że jesteśmy w jakiś sposób zobowiązani do ich infiltracji buntu przeciwko Bogu. Ich religia nie jest katolicyzmem i nigdy nim nie będzie, nawet jeśli oszukają cały świat ochrzczonych katolików z wyjątkiem jednej osoby. Bądź tym „jednym”, który nie podda się praniu mózgu, by odwrócić się od Naszego Pana i Naszej Pani. Bądź tym jednym.
Ignore the Demoralization and Fight for Christ / Fr. Nix: "From one rigged-Conclave comes only …
Synodalność bergogliańska jest herezją przeciwko ustanowionej przez Boga hierarchicznej naturze Kościoła
123 Kościół został założony przez Boga-Człowieka Jezusa Chrystusa.
124 Chrystus założył Kościół, aby kontynuować swoje dzieło odkupienia na wieki.
125 Chrystus dał swój Kościół i hierarchiczną strukturę.
126 Uprawnienia przekazane Apostołom przeszły na biskupów.
127 Chrystus ustanowił Apostoła Piotra pierwszym ze wszystkich Apostołów i widzialną Głową całego Kościoła, mianując go bezpośrednio i osobiście prymatem jurysdykcji.
128 Zgodnie z zarządzeniem Chrystusa Piotr ma mieć następców w swoim prymacie nad całym Kościołem i na wieki.
129 Następcami Piotra w prymacie są biskupi Rzymu.
130 Papież posiada pełną i najwyższą władzę jurysdykcyjną nad całym Kościołem, nie tylko w sprawach wiary i moralności, ale także w dyscyplinie kościelnej i w rządzeniu Kościołem.
131 Na mocy prawa Bożego biskupi posiadają zwykłą władzę rządzenia nad swoimi diecezjami. 238 Infallible Dogmas of the Catholic Church
Synodalność bergogliańska oznacza świeckich w urzędach zarządzania, co jest całkowicie niemożliwe. Święcenia kapłańskie są warunkiem wstępnym zarządzania.
Nawet sztuczna inteligencja Google to rozumie:
Tak, Katechizm Kościoła Katolickiego wskazuje, że Święcenia kapłańskie są niezbędne do sprawowania władzy w Kościele , ponieważ są sakramentem, poprzez który misja Chrystusa jest nadal wykonywana. Katechizm odnosi się konkretnie do święceń kapłańskich jako do „sakramentu posługi apostolskiej”.
Oto dlaczego święcenia kapłańskie są niezbędne do sprawowania władzy:
Święta moc: Przez sakrament święceń kapłańskich wyświęceni duchowni (biskupi, księża i diakoni) otrzymują „świętą moc”, która jest uczestnictwem w wyjątkowym kapłaństwie Chrystusa. Ta święta moc służy wiernym.
Kapłaństwo urzędowe: Kapłaństwo urzędowe biskupów i księży ma na celu budowanie i prowadzenie Kościoła.
Nauczanie, uświęcanie i rządzenie: Duchowni wyświęceni sprawują swą posługę poprzez nauczanie, oddawanie czci Bogu i sprawowanie rządów pasterskich.
Rola biskupów: Biskupi w szczególności nadzorują zarządzanie Kościołem w swoich diecezjach. Posiadają pełnię sakramentu święceń kapłańskich i mają święte prawo i obowiązek stanowienia praw, wydawania osądów i moderowania wszystkiego, co dotyczy porządkowania kultu i apostolatu.
Struktura hierarchiczna: Kościół katolicki jest hierarchicznie ustrukturyzowany, na szczycie którego stoi papież, a za nim biskupi, księża i diakoni. Taka struktura zapewnia, że Kościół działa spójnie i skutecznie.
Podsumowując, Katechizm podkreśla, że święcenia kapłańskie, szczególnie biskupów i księży, nie służą jedynie celom duchowym, ale także stanowią istotną funkcję rządzenia i kierowania Kościołem zgodnie z misją Chrystusa.
A jednak… Hagan Leo:
Bergoglian Synodality is a heresy against the …
Kard. Prevost zaakceptował Fiducia supplicans - …