TO NIE „KRYZYS”. TO OPERACJA INSTALOWANIA BIEDY
Czy coś Ci to mówi: rachunek za prąd jak rata kredytu,
jedzenie jako wybór między zdrowiem a przeżyciem,
mieszkanie jako luksus dostępny już tylko funduszom,
dług jako jedyny dostępny „ratunek”.
Nie jesteś biedniejszy przez przypadek. To jest scenariusz:
Podnieś koszty stałe do absurdu wepchnij w dług po uszy
uśpij propagandą sukcesu
inkasuj rekordowe marże i dywidendy.
USA to już przerabia w fazie terminalnej. Polska kopiuje ten model 1:1.
Z opóźnieniem, ale z tą samą bezwzględnością. DANE, KTÓRYCH NIE POKAŻĄ CI W TV
(USA TERAZ ➔ POLSKA JUTRO)
To nie są prognozy. To jest raport z pola bitwy o przetrwanie klasy średniej. BRAK PODUSZKI:
40% Amerykanów nie ma 400 $ na nagły wydatek. Awaria auta? Chory ząb? To już katastrofa finansowa, która wymaga pożyczki lub wyprzedaży majątku. PRĄD JAK LUKSUS:
Rachunek za prąd w zwykłym domu jednorodzinnym: 830,27 $ (miesiąc „lżejszy”) i 1 130,98 $ (miesiąc „…Więcej
--rN-- udostępnia to