Młodzi Ukraińcy ruszyli do Polski. Wszystko przez decyzję Kijowa. „Niespotykanie wysoki wzrost wjazdów”
\
Wołodymyr Zełenski Fot. EPA/URS FLUEELER / Dostawca: PAP/EPA.
O 10 tys. wjazdów więcej niż dotychczas w ciągu zaledwie tygodnia. Na granicy ukraińsko-polskiej widać efekty decyzji władz w Kijowie, które pozwoliły wyjeżdżać za granicę młodym mężczyznom w wieku 18–22 lat – zauważa w piątek „Rzeczpospolita”.
Od 26 sierpnia młodzi Ukraińcy mogą wyjeżdżać za granicę mimo obowiązującego w tym kraju stanu wojennego. Dotyczy to mężczyzn w wieku 18-22 lat.
Władze Ukrainy poluzowały restrykcyjne przepisy mobilizacyjne, „by młodzi Ukraińcy kształcili się za granicą i tam pracowali”.
Jak wynika z najnowszych danych z granicy, decyzja władz Ukrainy przyniosła – jak czytamy w dzienniku – piorunujący efekt. „Już w pierwszym tygodniu obowiązywania nowych przepisów odnotowano niespotykanie wysoki wzrost wjazdów Ukraińców do Polski. W tej grupie wiekowej było to w tym czasie aż o 10,6 tys. więcej” – podała „Rz”.
Źródło:PAP
w mojej opinii jeżeli jakiś człowiek lub państwo, prowadzi taki „styl” zarządzania, to albo mamy do czynienia z kompletnymi idiotami, albo zdrajcami. Nie można szafować życiem całego narodu dla dobra, na przykład: interesów obcych mocarstw, interesów pojedynczych oligarchów lub grup oligarchów, interesów wielkich korporacji, interesów międzynarodowych powiązań i koterii. Na takiej polityce cierpią niewinni, a i po czasie znikają całe narody, czy to poprzez eksterminację czy też zabory. Nie powtarzajmy historii, nie chodźmy na wojny, które nie są nasze.
Kochani, niejaki Sun Tzu, znany strateg, powiedział coś takiego: „największym zwycięzcą wojny jest ten, kto jej uniknął”. Zatem jeżeli nie jesteśmy mocarstwem (niedźwiedziem), to bądźmy sprytni jak lis. Unikajmy wojen, dwuznacznych działań i dbajmy w pierwszej kolejności o Polskę i Polaków. Istnieją potężne siły, które chcą naszego końca, naszego upadku i w chwili obecnej pchają nas ku otchłani i de facto rzezi.