Wyciągnięto maczugę pedofilii
O. Tadeusz Rydzyk po premierze "Tylko nie mów nikomu". "Wyciągnięto maczugę pedofilii"- Czy to jest uczciwe, czy to jest troska? To jest walka z Kościołem - mówi o użyciu ukrytych kamer w dokumencie "Tylko nie mów nikomu" o. Tadeusz Rydzyk. Redemptorysta zaznacza, że pedofilia to zło, ale podkreśla, że odsetek księży, którzy się jej dopuścili, jest nikły.
- Pedofilia jest czymś obrzydliwym, nie ma na to słów. Zauważmy jednak, że najpierw ktoś współczesny świat od lat seksualizuje. Gdzie są głosy oburzenia przeciwko deprawacji dzieci? - powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" o. Tadeusz Rydzyk.
Film Tomasza Sekielskiego. Prof. Legutko: Głównym problemem Kościoła jest homoseksualizm
Założyciel Radia Maryja po premierze "Tylko nie mów nikomu" twierdzi, że z dramatu osób pokrzywdzonych zrobiono "przemysł pedofilii" i jest to krok w walce z Kościołem. - To są zorganizowane działania, które już przetestowano za granicą. Mieliśmy już maczugę antysemityzmu, nazizmu, nacjonalizmu, faszyzmu, teraz wyciągnięto maczugę pedofilii - powiedział.
I dodał, że "to, co dzieje się dziś, nie może nam przyćmić wielkiego dobra, które przez dwadzieścia wieków działo się za sprawą Kościoła". - Nie usprawiedliwiamy niczego, ale trzeba mówić prawdę, że odsetek księży jest nikły - zaznaczył.
Zdaniem o. Rydzyka wykorzystanie ukrytych kamer do nakręcenia dokumentu "Tylko nie mów nikomu" jest wątpliwym moralnie działaniem. - Czy to jest uczciwe, czy to jest troska? To jest walka z Kościołem, obliczona na jego zniszczenie. Grzech należy wyrywać, ale nie niszczyć człowieka, nie niszczyć Kościoła. Bo Chrystus jest miłością - powiedział.
naszdziennik.pl