V.R.S.

Święty Patryk - 17 marca

Piąte stulecie po Chrystusie to okres wielkich zmian w Europie i paradoksów. Cesarstwo na Zachodzie ostatecznie się rozpada, jego ziemię zalewają poganie i tkwiący w herezji barbarzyńcy. A jednak głos Kościoła słychać coraz mocniej – jest to głos papieża Leona, zwanego Wielkim, który podnosi autorytet Piotrowy na oczach Europy, głos Soboru Efeskiego, który staje w obronie człowieczeństwa Chrystusa i Jego Matki, głos św. Augustyna z Hippony, który kreśli obraz i program Miasta Bożego, głos św. Germana, rodaka niedawno zmarłego św. Marcina, który broni nauczania Kościoła o naturze i łasce przed atakami pelagianizmu, głos monastyczny Pielgrzyma – św. Wincentego z Lerynu, który na wysepce u południowych wybrzeży Galii pisze podręcznik na czasy zamętu powszechnego – Commonitorium. Pośród tych wszystkich wspaniałych głosów słychać głos św. Patryka. Głos z dalekiej Hiberni, ale całkiem bliski wymienionym wyżej głosom.

Patryk urodził się pod koniec IV stulecia w Kilpatrick, w dzisiejszej Szkocji jako syn rzymskiego dekuriona Kalpurniusza. Jak sam wspominał w swoim Wyznaniu, w wieku 16 lat został pojmany przez bandę przybyłą z Irlandii i sprzedany w niewolę jednemu z miejscowych kacyków i zarazem druidów w rejonie dzisiejszego Antrim, gdzie przez sześć lat pasał stada swojego właściciela na zboczach góry Slemish koło dzisiejszej Ballymeny. Podczas długich modlitw, jak wskazuje w Wyznaniu „miłość Boga i bojaźń Boża wzrastały we mnie coraz bardziej i wiara rosła we mnie, i duch został poruszony, tak iż jednego dnia odmówiłem sto modlitw a w nocy niemal drugie tyle, tak iż w lesie i na górze, nawet przed świtem byłem poruszany do modlitwy i nie czułem żadnego uszczerbku czy padał śnieg, lód czy deszcz, ani nie było we mnie lenistwa, takiego jak teraz dostrzegam albowiem duch był wówczas we mnie żarliwy”.

Poznał Patryk język mieszkańców wyspy, poznał też okowy druidyzmu, w którym nie szukał tego co prawdziwe i święte, lecz patrzył nań takim jakim był – pogańską, stawiającą opór Chrystusowi i szerzącą błąd religią. Po sześciu latach, za natchnieniem anioła uciekł od swego pana i ruszył na zachód, przemierzając ponad 300 kilometrów. Tam znalazł statek płynący do Brytanii i, mimo trudności, udało mu się dostać na pokład. W ojczyźnie nie zagrzał miejsca – chcąc zostać misjonarzem udał się do Galii, która jeszcze nie była Francją. Tu odwiedził opactwo św. Marcina pod Tours oraz opactwo św. Wincentego na wysepce Leryn a także poznał, w Auxerre św. Germanusa. Ten kształcił Patryka i gdy potem wyruszył z misją do Brytanii (ok. 429) m.in. po to by zwalczać błędy samoubóstwiającego człowieka pelagianizmu wziął go ze sobą.

W tym czasie, od Roku Pańskiego 422 był Następcą św. Piotra świątobliwy Celestyn I, opierający się błędom Pelagiusza, ale i opanowujących Wschód herezji chrystologicznych, w tym nestorianizmu, któremu tamę położył sobór w Efezie. To on posłał św. Germana do Brytanii a do Irlandii posłał w roku 431 Paladiusza. Niewiele wiemy o tej misji, nie przyniosła ona jednak wielkich rezultatów skoro do Hibernii posłano następnie, za rekomendacją św. Germana właśnie Patryka, którego konsekrowano na biskupa. Św. German przygotowywał go do misji w Auxerre.

Rozpoczęła się ona w latach 30-tych V wieku. Patryk z towarzyszami wylądowali u ujścia rzeki Vantry. Nie przybywali jako członkowie „Kościoła Dialogującego” by rozmawiać z druidami i modlić się z nimi o pokój, lecz Kościoła Walczącego by wyrwać dusze mieszkańców Irlandii z okowów pogaństwa, z żarem, który podeptano i ostatecznie wygaszono nieco ponad piętnaście stuleci później. Drudzi od razu zauważyli zagrożenie dla ciemności, które reprezentowali. Wystąpili przeciw Patrykowi, który przeniósł się na bardziej przyjazny teren. Jego cierpliwym działaniom ewangelizacyjnym, w których ukazywał nie zdumienie nad godnością człowieka, lecz jego nędzę w niewoli grzechu towarzyszyły cudowne znaki. Gdy jeden z wodzów imieniem Dichu próbował zadać mu cios mieczem jego ręka zamarła aż uznał Boże posłannictwo Patryka. Dichu ustąpił i zgodził się na utworzenie pierwszego chrześcijańskiego oratorium na wyspie. Powstał tam potem klasztor. Patryk udał się potem na zjazd zwołany przez najwyższego króla Irlandii Leoghaire’a. Po drodze nawrócił Benena – Benigna syna jednego z wodzów, który stał się potem nieodłącznym jego towarzyszem.

25 marca, w Wigilię Wielkanocną i dzień Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, na wzgórzu koło Tary, gdzie miał się odbyć zjazd, Patryk rozpalił ogień paschalny. Druidzi podburzyli króla, że sprzeciwia się to jego edyktowi i próbowano, bezskutecznie, zgasić ogień. W Niedzielę Wielkanocną orszak Patryka, który wystąpił z mitrą i pastorałem oraz w szatach biskupich udał się do Tary, gdzie nastąpiło starcie z druidami, z Bożą pomocą zwycięskie dla Patryka. Owo starcie, nie dialog powtórzmy, miało decydujące znaczenie dla nawrócenia Irlandii. Najwyższy król zgodził się by Patryk głosił Wiarę Chrystusową na całej wyspie. Późniejsze żywoty przywołują pouczenia jakie udzielił jednej z córek królewskich:

Bóg, którego wam głosimy jest Panem wszystkich rzeczy. Bogiem nieba i ziemi, morza i rzek. Bogiem słońca, księżyca i gwiazd. Bogiem gór wysokich i dolin u podnóża. Bogiem, który jest ponad niebem i w niebie, i pod niebem. Jego mieszkaniem jest niebo i ziemia, i morze, i wszystkie miejsca. Daje On tchnienie wszystkiemu i daje wszystkiemu życie. Jest ponad wszystkim i wszystko podtrzymuje. Daje słońcu światło i piękno księżycowi. Uczynił źródła w suchej ziemi i wyspy w oceanie. Naznaczył gwiazdy by służyły większemu światłu. Jego Syn jest współwieczny Mu i równy. Nie jest młodszy niż Ojciec, zaś Ojciec nie jest starszy niż Syn, zaś Duch Święty od nich pochodzi. Ojciec i Syn, i Duch Święty są nierozdzielni. Pragnę przez Wiarę połączyć was z Niebieskim Królem tak jak jesteście córkami ziemskiego króla”.

Córki te zostały ochrzczone i odziane w białe szaty chrzcielne, i bardzo chciały ujrzeć twarz Chrystusową, lecz Patryk powiedział im że to nie nastąpi zanim nie zaznają śmierci i nie przyjmą Ofiary. Tu jeden z dawnych żywotów podaje, że kiedy przyjęły Najświętszy Sakrament zasnęły snem śmierci w białych chrzcielnych szatach.

Patryk nie szczędził sił w kolejnych latach w celu zapewnienia panowania Chrystusa Króla w Irlandii. Jak podaje jego żywot konsekrował w tym celu 350 biskupów. Swoją Alwernią uczynił Orlą Górę zwaną dziś Croagh Patrick. To tu modlił się i pościł, atakowany przez diabelskie kuszenia, prosząc Boga za mieszkańcami Irlandii. Zmarł według tradycji 17 marca Roku Pańskiego 493, w wieku ponad 100 lat.

podobne tematy:
Lorica
The Hibernian Song
Mnisi Zachodu
Święci w działaniu: Święty Patryk i misjonarze (1)
Święci w działaniu: Święty Patryk i misjonarze (2)
Święci w działaniu: Święty Patryk i misjonarze (3)

Święty Patryk Biskup, XV-wieczna ilustracja
61,2 tys.
V.R.S. udostępnia to

Bóg, którego wam głosimy jest Panem wszystkich rzeczy. Bogiem nieba i ziemi, morza i rzek. Bogiem słońca, księżyca i gwiazd. Bogiem gór wysokich i dolin u podnóża. Bogiem, który jest ponad niebem i w niebie, i pod niebem. Jego mieszkaniem jest niebo i ziemia, i morze, i wszystkie miejsca. Daje On tchnienie wszystkiemu i daje wszystkiemu życie. Jest ponad wszystkim i wszystko podtrzymuje. Daje słońcu światło i piękno księżycowi. Uczynił źródła w suchej ziemi i wyspy w oceanie. Naznaczył gwiazdy by służyły większemu światłu. Jego Syn jest współwieczny Mu i równy.

2894

Święty Patryku wstawiaj się za nami!.

Bóg, którego wam głosimy jest Panem wszystkich rzeczy. Bogiem nieba i ziemi, morza i rzek. Bogiem słońca, księżyca i gwiazd. Bogiem gór wysokich i dolin u podnóża. Bogiem, który jest ponad niebem i w niebie, i pod niebem. Jego mieszkaniem jest niebo i ziemia, i morze, i wszystkie miejsca. Daje On tchnienie wszystkiemu i daje wszystkiemu życie. Jest ponad wszystkim i wszystko podtrzymuje. Daje słońcu światło i piękno księżycowi. Uczynił źródła w suchej ziemi i wyspy w oceanie. Naznaczył gwiazdy by służyły większemu światłu. Jego Syn jest współwieczny Mu i równy.......................`````````````````Pięknie powiedziane.

Lilianna w ogrodzie

Rozszerzę ten temat :)Św. Patryk jest autorem mocnych modlitw , które uwalniają od zniewoleń, wszelkiego rodzaju gnębienia duchowego, czy też stanów podenerwowania i innych wpływów działania nieczystych duchów. Chroni również przed atakami wszelkiego zła ,polecam . Odmawiam codziennie wraz z Psalmem 91. Tych modlitw jest sporo , różnią się niewiele od siebie. Schemat jest taki: zaciągnięcie na siebie ochrony Boga , Jego mocnych dzieł/np. skał/, potem prośba o ochronę i na koniec uznanie Boga jako jedynego Zbawiciela.
Są też w niektórych modlitwach współczesne wtrącenia np. przeciwko matrixowi komercji , ale mnie to nie razi . Dodaję od siebie -przeciwko Asmodeuszowi .Asmodeusz to czart , który mąci w małżeństwach .
V>R>S> może sięgnie do swojej szuflady ?
Dla zainteresowanych
Pancerz Świętego Patryka – Parafia św. Patryka na Gocławiu
Puklerz Świętego Patryka | Ryk Jelenia (Faeth Fiadha)
...i wiele , wiele innych ....

😊